Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet zlyyyyyyyyyy

Moja narzeczona jest dziwna

Polecane posty

Gość facet zlyyyyyyyyyy

Nie przepada za moja matka glownie dlatego ze traktuje mnie jak dziecko...teraz mowilem jej ze moja mama chce zeby przyszla w neidziele na obiad...pozniej wspomnialem ze jeszcze jacys jej znajomi na kawie maja byc...a ona ze aha i ze ona jak co edzie tylko na obiedzie tak jak bylo mowione...nie wiem czy tak ciezko jej posiedziec na kawie jeszcze??dziwne to dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
tak,tyle ze jak jest w obecnosci mojej mamy to udaje ze jest wszystko ok...a ze mna jak rozmawia na osobnosci to potrafi komentowac kazdy krok mojej mamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma powiedzieć? "Nie lubię pani"? Po prostu jej unika i to jest dość rozsądne posunięcie - nie irytuje się, nie denerwuje, a i komentować nie będzie miała czego ;) Ja też średnio przepadam za moją teściową i trochę rozumiem Twoją narzeczoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
tyle ze to nie bedzie ladnie wygladac jak rodzina zostanie na kawie tez jeszcze razem ze znajomymi a my znowu powiemy ze musimy isc.... tak rzadko juz spedzamy czas z moja mama chociazby na jakiejs kawie wlasnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
Nie rozumiem jej. Przeciez to moja mama, do niedawna jeszcze z nia mieszkalem i ciezko mi sie odzwyczaic. Lubie jej obiady. Moja dziewczyna nie rozumie, ze chce byc jak najblizej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna nastawiła się na sam obiad, więc tylko na niego pójdzie. Jeśli chcesz spędzić więcej czasu z mamą, powinna to uszanować i wyjść sama, po angielsku. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj szkoda, że tego nie rozumie... Może powinieneś jej o tym po prostu powiedzieć? Żeby mogła szybko ewakuować się z tego związku, póki nie jest za późno dla Was obojga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się zastanowić.Żyć z mamusia czy ze swoją dziewczyną:) Może czas dorosnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
nie chodzi o to zeby caly czas z moja mama spedzac...przeciez mowie od czas \ do czasu zeby kawe z nia chociaz wypic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
Ciezko mi sie przestawic. Chce byc z moja dziewczyna, ale nie chce tez tracic kontaktu z mama. To oczywiste, jestem jej dzieckiem i zawsze bede, co w tym zlego ? Moja dziewczyna, jesli nie chce znac mojej rodziny, to moze nie jest dla mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
Kilka kaw w tygodniu jeszcze nikomu nie zaszkodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
nie kilka w tygodniua a raz na dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvfv
z tego co przeczytalam wynika ze masz bardzą mądrą narzeczona :) a z ciebie to jakas cipa nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
facet zlyyy jak nie chcesz nie musisz odpowiadac, ale moge sie zapytac jak wyglada twoja sytuacja z ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
ojciec od dawna nie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
Zajalem sie dlatego matka, jej opieka i dotrzymywaniem jej towarzystwa. Mysle o tym, by znow z nia zamieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnsnannoioka
człowieku czy Ty widzisz co piszesz???? Maminsynek się znalazł-niech dziewczyna bierze nogi za pas-to bedzie najmądrzejsze z jej strony,a Ty zostan z mamusią i pij z nią kawkę przez cale życie hahhah... i tacy jak Ty niszczą potem swoje małżeństwa bo mamusia to czy tamto-żałosne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
chce miec dobre i normalne relacje z rodzina co w tym zlego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet zlyyyyyyyyyy
nie rozumiem o co wam chodzi,...czy widzicie co ja pisze???czy spedzenie z matka troche czasu przy obiedzie i kawie raz na dwa tygodnie to juz na prawde tak wiele???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też nie ma ojca.Ale ja nie jestem zaborczą matką ma swoją dziewczynę to niech jej poświęca swój wolny czas. Był czas że matkowałam ale teraz facet jest dorosły. Jakby mi tak wpadał co dzień na kawę to na cukier bym nie wyrobiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnsnannoioka
wybacz ale to nie są normalne kontakty z rodziną,bo Ty jesteś dorosły(chociaż nie sądze),wiecznie nie możesz zastępowac matce ojca itd-ona musi też wiedzieć,że masz własne zycie,a Ty niestety przyzwyczajasz ją do czegoś zupełnie innego.Nie chcę źle wróżyć,ale nie uważam bys umiał stworzyć zdrowy związek i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
piszesz, ze ojciec od dawna nie zyje, moge sie zapytac ile miales lat jak zmarl? czasami jest tak, ze matka nie majac partnera przy sobie przelewa cala swoja milosc na dziecko (syna), jest nadopiekuncza Moze twoja narzeczona wyhaczyla,ze zachowanie twojej mamy jest troche nadopiekuncze, i ja to drazni Z drugiej strony, ze narzeczona przesadza Moglbys napisac jakie konkretne zachowania matki drazna twoja partnerke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grecka Bogini
Ja nienawidze rodziny narzeczonego i też nie chce ich widywać , nie jeżdzę do niego żeby się nie denerwowac bo potem te nerwy odbijały się na moim związku. Nie zmuszaj jej do niczego bo dziewczyna ma prawo czegoś nie chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×