Pytanie do kobiet co patrzą na kasę , mieszkanie u faceta...

Skoro tak kochacie w nas zaradność finansową, własne mieszkanie to czemu sobie same tego nie zapewnicie? Zamiast narzekać, że nie mało takich facetów to same sobie to zapewnijcie..

Zamień się miejscami ze mną ok? Ja będę Tobą a Ty mną kobietą a potem wejdź tutaj i napisz to samo po takim doświadczeniu.

Coś więcej jakieś arguementy?

A poco ma wchodzić na twoje miejsce. Ja jestem facetem i jest trudne mieszkanie wynająć a co dopiero mieć własne. Ciężko prace jaką kolwiek znaleść. Ogólnie żenada.

Bo kobiety myślą, że dla nas to pewno łatwe i proste jak budowa cepa :D

A co z facetami, którzy wykorzystują kobiety i są z nimi tylko dla pieniędzy? Ostatnio czytałam o takim przypadku gdzie facet rozkochiwał w sobie kobiety a potem czyścił konto, zabierał samochód i znikał. Widzisz jakąś różnicę w takim postępowaniu?

"A co z facetami, którzy wykorzystują kobiety i są z nimi tylko dla pieniędzy? Ostatnio czytałam o takim przypadku gdzie facet rozkochiwał w sobie kobiety a potem czyścił konto, zabierał samochód i znikał. Widzisz jakąś różnicę w takim postępowaniu?" Nie widzę. Ale temat jest o kobietach. Których patrzących na finanse i mieszkanie jest znacznie więcej . A co do tego gościa co wymieniłaś no za takie zachowanie to bym go nie pogłaskał

mieszkanie i inne luksusy niezbędne kobiecie do życia, to powiedz mi szczerze, na chuj jej wtedy facet będzie potrzebny? żeby robił syf w tym jej mieszkaniu, na które ona sama musiała ciężko zapracować? wy panowie jesteście kompletnie nieprzydatni. jak laska ma kasę to się nie będzie w życiu chciała wiązać :D seks może mieć z kimkolwiek, tak samo jak i wy :D faceci mówią, że laski nic poza ewentualnie ładnym ciałkiem i buźką do zaoferowania nie mają. być może, ale idąc tym tropem, to wy poza kasą właśnie też nic nie macie. ani w was empatii, ani innych wyższych uczuć. to co się dziwicie. na co mają laski lecieć, skoro poza kasą jesteście absolutnie do dupy

Uczucia wyższe to my mamy. Tyle że wy dobrych facetów olewacie. A takich co właśnie są do dupy bierzecie i trzymacie się ich rękami i nogami.

zobacz tutaj: http://l.pl/ih2 : przyda Ci sie ;33;p

"faceci mówią, że laski nic poza ewentualnie ładnym ciałkiem i buźką do zaoferowania nie mają. być może, ale idąc tym tropem, to wy poza kasą właśnie też nic nie macie. ani w was empatii, ani innych wyższych uczuć. to co się dziwicie. na co mają laski lecieć, skoro poza kasą jesteście absolutnie do d**y" W takim razie skoro jesteśmy do dupy to po huja wam facet z mieszkaniem?. Same sobie to zapewnijcie i będziecie mieć mieszkanie bez dodatkowego problemu -> faceta

Kobieta patrzy na finanse a wiesz czemu? Bo w przyszłości chce aby dziecko nie chodziło głodne itd można tak pisać i pisać.

"to wy poza kasą właśnie też nic nie macie. ani w was empatii, ani innych wyższych uczuć" Miałem wyższe uczucia, miałem empatie, niechodziło mi tylko o sex ani ładną buzie. Oferowałem coś więcej niż tylko kasa efekt -> za dobry jesteś dla mnie. To wzieła i poszła do damskiego boksera. Dzieki wam kobietom przekonałem się że te wyższe uczucia i inne pierdoły nie mają sensu. Wam się tacy faceci nie podobają są za dobzi poprostu

"Kobieta patrzy na finanse a wiesz czemu? Bo w przyszłości chce aby dziecko nie chodziło głodne itd można tak pisać i pisać." Owszem jak najbardziej jest to zrozumiałe. Ale jak kobieta patrzy na coś takiego a sama nie ma w tej kwestii nic do zaoferowania i jeszcze skreśla za to facetów to sorry... nie będe pisał oc otym mysle

dregergeger trafiłeś na niedojrzałą pannicę kiedyś zrozumie, że dokonało złego wyboru ale to dla Ciebie lepiej sam pomyśl jaką miałbyś z nią przyszłosć

Bo kobiety drogi autorze procz urody oferuja wam oddanie tez w postaci gotowania wam, prania, sprzatania, zaspakajania w lozku i przypominania o waznych rzeczach:P Maja jeszcze wam oferowac kase i mieszkanie?

"Bo kobiety drogi autorze procz urody oferuja wam oddanie tez w postaci gotowania wam, prania, sprzatania, zaspakajania w lozku i przypominania o waznych rzeczach Maja jeszcze wam oferowac kase i mieszkanie? " Ja gotuje i piorę sobie sam. NIe potrzebuję niańki.

fajnie, a bedziesz gotowal, pral i sprzatal jak bedziesz mial kobiete? I poswiecisz tez prace dla wychowania dziecka i zajmowania sie domem?

EwelinaEwa dobrze napisane:) a poza tym jeśli już tak to spotykaj się z kobietami dojrzałymi emocjonalnie i umysłowo a nie z rozwrzeszczanymi paniusiami - ich poglądy na życie są jeszcze nie wykształcone.

na procesor pod czupryną

Autorze, zastanów się. jeżeli kobieta jest zaradna, ma mieszkanie, dobrą pracę, to czy nie jest logicznym, że nie chce mieć ofiary losu na utrzymaniu?

O dobra prace dla kobiety jest coraz trudniej,taki nasz ten kraj pojebany.Wiec jak juz juz sie znajdzie faceta dobrze usytuwanego to trzeba sie go trzymac rekami i nogami.Ja sama mam biedaka :( ale go kocham i niestety mysze zyc w biedze (ale w milosci),co nie wyklucza ze wolalabym bogatego,bo w tych czasach z 'milosci" nie da sie wyzyc i dzieci wychowac :(

" fajnie, a bedziesz gotowal, pral i sprzatal jak bedziesz mial kobiete? I poswiecisz tez prace dla wychowania dziecka i zajmowania sie domem?" PRanie i gotowanie można podzielić po równo. Zresztą ja nie piorę tylko wrzucam i wyciągam ciuchy i rozwieszam. Pralka pierze. Naczynia zmywa zmywarka. W tej kwestii stawiam na partnerstwo. Co do wychowania dziecka. To już poważniejszy problem. Ale można kogoś zatrudnić to zajmowania się dzieckiem. Jeśli kobieta niechciała by poświęcać pracy. Tak np jest u mojej siostry.

a jak kobieta bedzie chciala byc z dzieckiem? I pojsc na wychowawczy? Musi wtedy facet zarabiac przyzwoicie by utrzymac rodzine. W koncu dziecka nie wychowuje swojego i tylko dla siebie. Rozumiesz juz dlaczego kobieta patrzy na zarobki?

"Autorze, zastanów się. jeżeli kobieta jest zaradna, ma mieszkanie, dobrą pracę, to czy nie jest logicznym, że nie chce mieć ofiary losu na utrzymaniu?" To jest jak najbardziej logiczne. A co jeśli kobieta sama jest ofiarą losu w tej kwesti i narzeka, że facet którego kocha też jest ofiarą?

Autorze wszystko fajnie ale spróbuj tego w realnym życiu. Znajdź opiekunkę do dziecka taką na którą będzie Cię stać. Teraz późne wracanie z pracy do tego wieczorne obowiązki pranie sprzątanie itd a gdzie czas dla dziecka? Potem wyrzuty sumienia bo dziecko nie ma rodziców i kłótnie itd itd takie błędne koło.

To zasada powinna działać w obie strony. To już nie jest kwestia płci. jeżeli ktoś jest do niczego zawsze będzie narzekał. Oczywiście są idiotki które oczekują utrzymywania, tak jak są faceci którzy myślą, że wszystko podstawi im się pod nos na złotej tacy.

"Autorze wszystko fajnie ale spróbuj tego w realnym życiu. Znajdź opiekunkę do dziecka taką na którą będzie Cię stać. Teraz późne wracanie z pracy do tego wieczorne obowiązki pranie sprzątanie itd a gdzie czas dla dziecka? Potem wyrzuty sumienia bo dziecko nie ma rodziców i kłótnie itd itd takie błędne koło." Wszystko bardzo piękne. Ale przyznając ci racje do żadnych wniosków dojść się nie da. W temacie napisałem "kobiety" mam tu na myśli takie co i niechcą mieć dzieci tylko żyć w wolnym związku. I takie spotkałem nie raz

Mam na myśli każdy typ kobiet. Zasłanianie się dzieckiem może i jest logiczne ale mało przekonujące.

Wolny związek? ok ale na jak długo? Człowiek się starzeje i kiedyś w końcu będziesz chciał mieć rodzinę, dzieci więc po co zawracać sobie głowę takimi kobietami?