moja narzeczona ukrywa przed rodzicami .co o tym sądzicie

Narzeczona po klotni wyprowadzila sie do swoich rodzicow nadal sie spotykamy tylko ona ukrywa to przed rodzicami .Ja z jej rodzicami sie nie odzywam juz to trwa dluzszy czas .Narzeczona ma 25 lat widujemy sie codziennie chce zeby sie do mnie ponownie wprowadzila ona nawet tego chce przynajmniej tak mowi tylko nie wie jak to powiedziec rodzicom .Mnie ta sytuacja troszke meczy gdy dzwonie i ona jest w domu to juz nie moze rozmawiac ze mna bo rodzice sie zorientuja daje jej rowniez swoje auto musi go tak parkowac przed blokiem zeby rodzice nie widzieli ze jezdzi moim autem to troszke robi sie chore

?

?

no jak chcesz to zmienić,to kwiaty w jedną dłoń, w drugą jakieś wino albo inny alkohol i uderz do teściów z przeprosinami, powiedz, że kochasz ich córkę i jesteście razem:)

Mojo córcia tyz miała takiego ruchaca. Jak mojo staro wykumpała go w kompostowiku to odjechoł... ... a potym odjechoł swojom bmwicom. Na dobre.

pewnie zrobiłeś jej jakieś kurestwo i się wstydzi sama przed soba, ze ci wybaczyła. Co jej zrobiłeś?

Pewnie jom ruchoł jak ruchac dajke. Ruchoc chciołby ruchać dalij. A dajka by dawała.Ino jei wstyd. TFE!

pewnie nagadała rodzicom głupot i teraz nie wie jak to odręcići stąd to ukrywanie prawdy

nie dziwie sie jej bo ja tez tak mialam...zrewałam z obibikiem ktory nie pracował byłam z siebie dumna, opowiadałam rodzicom jaki to leń i prostak a po jakims czasie wrociłam do niego:( niestety milosc jest slepa i nieraz wybaczamy za duzo ze az wtydzic sie mozna swoijego postepowania...

poza tym na pewno rodzice cie nie akceptuja bo gdyby byli za toba to ona nie wstydziłaby sie powiedziec ze wrociliscie do siebie.... pytanie tylko co ty jej zrobiles\?/