Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiam się mocnoooo

Rozmowa kwalifikacyjna - pytanie

Polecane posty

Gość zastanawiam się mocnoooo

Witam, mam pewną wątpliwość dotyczącą rozmowy kwalifikacyjnej. Otóż obecnie pracuję, ale cały czas rozsyłam CV i szukam nowej lepszej pracy. Nie będę się zagłębiać w szczegóły (no chyba że ktoś ma ofertę pracy nie do odrzucenia - woj. śląskie). Pracuję obecnie 9-17 ale chciałabym móc iść na rozmowę w sprawie pracy. Byłam już na jednej i z racji tego brałam dzien wolny na żadanie, ale ileż można. Czy uważacie ze nietaktem jest umówić się na rozmowę o 8 rano (przed pracą) lub lepiej dla mnie o 18. Czy to jest od razu skreślające mnie w oczach pracodawcy posunięcie? Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy czy zatrudnia Cię agencja czy pracodawca. W moim przypadku było tak, że musiałam iść najpierw na rozmowę z pośrednikiem, a dopiero później znalazłam się wśród 'wyróżnionych', którzy spotkali się z pracodawcą. Jutro idę podpisać umowę, również z agencją (pośrednikiem) i mnie nadzoruje bardzo miła babeczka, z którą wszystko można dogadać, nawet dzisiaj zadzwoniłam do niej i zmieniłyśmy godzinę jutrzejszego spotkania, chociaż ma urlop. Także próbuj, wszystko zależy od tego w jakich godzinach jest otwarte miejsce pracy... Można wiedzieć o jaką posadę się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
Generalnie o każdą dobrą:) Mam wykszt. wyższe pedagogiczne ale nie pracuję w zawodzie. Mam doświadczenie w handlu bezpośrednim i internetowym(sprzedaż, prowadzenie sklepu), takie tam...wysyłam CV i tak się zastanawiam co z tym począć...obecnie pracuję w sklepie RTV AGD, wcześniej w księgarni...ogólnie przebranżowienie się nie stanowi dla mnie problemu, pracę mam fajną, ale...za ilość obowiązków jaką mam dostaję najniższą krajową...no i najważniejsze: nie mam dojazdu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Wydaje mi się, że jak będziesz miała przykładowo rozmowę w sklepie to wypada zaproponować spotkanie o 8, jeśli pracują w tych godzinach, ale jeśli otwierają o 10 to raczej nikomu nie będzie się chciało specjalnie wcześniej przyjeżdżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
No własnie tego się obawiam, że to mnie od razu skreśli:( A nie mogę już w nieskonczoność brać dnia wolnego ot tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
podnoszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak jeden
dzień wykorzystałaś to szkoda tracić innych, może coś ci wypadnie. Brak konkretów. To równie dobrze jest wada: masz wymagania jak i zaleta: jesteś sprawdzona i odpowiedzialna i warto cie podkupić. Obojętne też może być. Podaj dokładniej a (znowu) może dostaniesz sensowną radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
Konkrety odnośnie doświadczenia zawodowego: w handlu pracuję od 3 lat...zaczynałam od zwykłego sklepu spożywczego, potem była wlaśnie księgarnia a obecnie AGD RTV...w skrócie: obsługa programów sprzedażowych - Subiekt GT; wszelakie raporty kasowe;fakturowanie; wyceny towarów; tworzenie zamówien; prócz sprzedaży bezpośredniej sprzedaż w internecie: wystawianie produktów w przeglądarkach typu ceneo, obsługa panelu sklepu internetowego; również sprzedaż poza granice kraju; obsługa biura handlowego - to tak w skrócie... Poszukuję pracy do której dojadę bez problemów...która da mi równie dużo satysfakcji co obecna ale jednocześnie da mi troszkę wiecej gotówki (nie mowię tu o 2000 zł)...Nie wiem, może nie mam az tyle doświadczenia i walorów, żeby umawiać się na rozmowę na godzinę wybraną przeze mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik szukaczy pracy
może się zdarzyć, że oni szybko znajdą inną osobę która nie dorasta Tobie do pięt w doświadczeniu i kwalifikacjach, ale kisi się w domu i może być u nich o każdej porze dnia. Więc wybiorą ją a Tobie podziękują, bo uznają, że widocznie nie zależy Ci na pracy skoro nie potrafisz wygospodarować jednego dnia na ważną rozmowę. No ale warto by delikatnie zapytać o możliwość odbycia spotkania o 8 czy 18. Może pracujące tam osoby mają jednak w sobie jakąś dawkę człowieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
I tu się muszę z Toba zgodzic, przedmówco:( Ale jest tez i światełko w tunelu...może tam tez pracują ludzie... A myslisz ze w dobrym tonie jest powiedziec o tym, ze obecnie pracuję i dlatego własnie te godziny mi odpowiadają: 8 lub 18...ewentualnie ze warto sie umowic na rozmowe bo moga stracic szanse poznania dobrego pracownika itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik szukaczy pracy
zapytać zawsze możesz, najwyżej jak nie będą się zgadzali, to ostatecznie się poświęcisz i weźmiesz dzień urlopu albo może zwolnij się na godzinę czy ile potrzebujesz na dotarcie że niby do lekarza a tę godzinę zostaniesz kiedyś po pracy - tylko nie wiem czy to u Ciebie przejdzie? a skoro powiesz im że obecnie pracujesz gdzie indziej zaraz padnie pytanie czy gotowa jesteś od razu się zwolnić z obecnej pracy by iśc do nowej. zastanów się co wtedy odpowiedziałabyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
Zwalniam się potem 2 tyg.wypowiedzenia i koniec...ide do nich bez wahania!!!! No cóz wiec chyba pozostaje mi przełozenie spotkania i najwyzej sie nie zgodza...odpada zwolnienie na godzine bo nie mam prawka a dotrzec do miejsca pracy jest ciezko....i godziny nie ma jak odrobic, bo praca w tygodniu 9-17 obecnie...nie ma wiec nadgodzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik szukaczy pracy
a nie mógłby ktoś się z Tobą umówić pod Twoją pracą i Cię podwieźć na rozmowę? czy w Twojej obecnej pracy nie ma życzliwych ludzi - przełożonych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
Nie ma opcji podwózki bo pracuję w jednym miejscu z szefem - prywatna firma, niestety...a szef do zyczliwych nie należy....reszta jest super... Tak więc to odpada...chyba powstała sytuacja patowa... A jak sądzisz - co powinno się napisać w mailu przesyłajac swoje cv? Bo moze ja popełniam jakis błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik szukaczy pracy
Nie wiem o jakie ubiegasz się stanowisko i gdzie znalazłaś ogłoszenie, ale chyba pisze się zawsze pewien standard, bez udziwnień i fajerwerków. Np. "Szanowni Państwo, w nawiązaniu do ogłoszenia zamieszczonego na stronie gumtree.pl nr ref PB/5 na stanowisko biurowe, wyrażam zainteresowanie Państwa ofertą pracy. W załączeniu przesyłam swoje dokumenty aplikacyjne. Jednocześnie proszę o potwierdzenie otrzymanego zgłoszenia. Z poważaniem Jan Kowalski" i myslę, że tyle wystarczy, ewentualnie można dopisać nt telefonu w mailu ale cv pewnie i tak drukują i stamtąd biorą nr tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
No to właśnie tak zawsze piszę...prawie dokładnie tak samo:) A tak z innej troche bajki:jaka może byc przyczyna tego, że dostaję mało odp na wysłane CV...wysyłam tego troche: stanowiska sprzedawcy, konsultanta, pracownika biurowego, obsługi biura handlowego...a do tej pory byłam tylko na 1 rozmowie. Przyczyny upatruję w zle napisanym CV (chociaż z opinii osób trzecich jest dobre), albo....jak twierdzą własnie osoby trzecie - sporo doswiadczenia i rzeczy które potrafię i ludzie się boją, ze bede miała zbyt duze wymagania albo szybko ucieknę...sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik szukaczy pracy
nie wiem gdzie mieszkasz, ale może dlatego, że jeśli ogłoszenie jest w necie, to setki osób wysyła CV i jakoś Twoje ginie w tym morzu aplikacji... jak czasem widzę ilość wyświetlen ogłoszeń z Warszawy czy liczby wysłanych aplikacji to są to 3,4-cyfrowe sumy często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam się mocnoooo
Woj. śląskie...tu ilość zgłoszen jest zwykle 2 cyfrowa, zadarzają się i 3 cyfrowe, ale to zazwyczaj te bardziej "oblegane" typu hostessy, na takie z góry zazwyczaj nie wysyłam...no chyba ze naprawde bardzo mnie zainteresuje... Uciekam spac, bo jutro kolejny dzien w pracy, dziekuje serdecznie za pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik szukaczy pracy
powodzenia :) trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×