Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabiłam pajonka

Sąsiadka krzywdzi psa :(

Polecane posty

Mam sąsiadke która ma psa. Mieszaniec, spanielowato-pudel. Ze spaniela ma tylko uszy reszta to pudel. Pies jest krzywdzony na takiej zasadzie, że pani go za bardzi karmi (ją znaczy się to suka), pies ma 6 lat a waży ponad 23 kg, a jest wielkości jamnika. Jje codziennie kg kiełbasy, obiad ma taki jak człowiek, na śniadanie mięcho. Suka się bardzo męczy, nie może chodzić, nie może się wylizać przez co śmierdzi. Jest bardzo nieszczęśliwa, jednak ona ciągle wpaja w nią więcej tego jedzienia. Pies wygląda jak owca, albo nawet gorzej, nie wiem co mam zrobić, bardzo szkoda mi psa, który jest naprawde miły, nie gryzie, nie szczeka, potulny, ale jest bardzo skrzywdzony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takimi tez sie opieka zajmuje , zakarmić na smierc tez można . albo przetłumaczysz i przestanie , albo zrób co nalezy - zgłoś. z miłości tez mozna krzywde zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem podobnie
a może spróbuj z sąsiadką jakoś porozmawiać np. dając przykłady przekarmianych zwierząt które no nie wiem miały problemy ze zdrowiem albo własnie opieka się nimi zainteresowała? W sumie to mam podobny problem tylko że dotyczy on mojej cioci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłumacze, rozmawiam, ale ona jest chyba idiotką, bo twierdzi "jakby cierpiała z powodu tuszy to by tyle nie jadła", przecież pies nie wie ze z jedzenia sie tak czuje a nie inaczej. Ja wiem, oni nawet go nie szczepia, a jak mowie ze moze jej sie cos stac, to mowi "jak zdechnie bede miala spokoj" naprawde szkoda mi tego pieska, on jest taki fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgłoś !!!!! z tego co napisałas ,to ona chce ja zakarmic ,żeby miała spokój . .a może jesli masz warunki zaproponuj ,że suczke wezmiesz i dbaj o nia ,jak powinno sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może niech się zabije? też będzie mieć spokój... :D ej może serio ona chce ją jedzeniem zabić? jedni głodzą, drudzy przekarmiają... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROŁWOKEJSZYN
hahahahahaha, jamnik 23 kilo? przedobrzyłes, ja mam BAAARDZO grubego kota, i waży 9 kilo. a jamnik i kot to podobny rozmiar. 23? hihihi, wolne zarty. w 15 to bym jeszcze uwierzyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako dziecko
moja ciotka tak karmi kota, tez wazy 6 razy tyle ile moj kot, a moj kot jest gruby i duzo je nic ie rozumiem, co to za radocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skad jestes? musisz to koniecznie szybko zglosic.. inaczej bedziesz miala psa na sumieniu bo wiesz o tym, wiec musisz zareagowac. napisz na tego maila, opisz sytuacje: dobrusia@viva.org.pl tam doradza Ci do kogo sie zglosic. prosze skontaktuj sie z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×