Wasze życie będzie straszne, ciągle wybrzydzacie

Złe źródła?Źródła mam jak najbardziej prawdziwe-patrząc choćby na znajomych -3 miesiące, poł roku mieszkania razem i się rozchodzą- bo byle pierdoła im przeszkadza,bo on nie opuszcza deski w wc itp itd. Durne przykłady,ale prawdziwe.Ludzie nie chcą wkładać wysiłku w związek,wszystko jak najmniejszym kosztem,a jak coś mi nie pasuje to do widzenia.

"ludzie przeciez to ja podejmuję decyzje dotyczące mojego zycia" Gówno pedejmujesz, prosty przykład: idziesz na rozmowe o pracę i to PRACODAWCA PODEJMUJĘ DECYZJĘ CZY CIEBIE PRZYJĄĆ. Od Ciebie nie wiele zależy.

3krotka czyli lepiej byc z kims kogo sie nie kocha, bo raz sie zadeklarowalo? ogarnij sie :)

IMO wystarczy samemu zostac pracodawcą

To, co nazywacie przyjaźnią, jest w gruncie rzeczy interesem: Spełnij moje oczekiwania, daj mi to, czego pragnę, a będę cię kochać; odmów mi, a moja miłość nabierze goryczy i przemieni się w odrazę i obojętność.

Nie lepiej, tylko nie rzuca się od niechcenia każdemu fagasowi co Cie jebie "kocham cię".

Czizas - próba humoru NIE UDANA.

IMO13706 "ludzie przeciez to ja podejmuję decyzje dotyczące mojego zycia" Gówno pedejmujesz, prosty przykład: idziesz na rozmowe o pracę i to PRACODAWCA PODEJMUJĘ DECYZJĘ CZY CIEBIE PRZYJĄĆ. Od Ciebie nie wiele zależy. w doopie byłes młotku i goowno wiesz ;) Bywałam na rozmowach kwalifikacyjnych i z jeddnej i drugiej strony kazdy ma wybór i pracodawca i pracownik :P nikt tu więzniem nie jest chyba ze takich jak ty młotku całe masy w kolejce stoją :D:D:D

A gdzie ja niby coś takiego napisałam? Mówie tylko o tym,że ludzie mają takie konsumpcyjne podejście. Wiadomo że nie ma sensu być z kimś,w kim nam ewidentnie coś nie pasuje. Ale tez nie do tego stopnia,że z powodu byle g**** się rozstajemy,bo nam nie pasi-nie szukamy kompromisu,jakiegoś rozwiązania tylko idziemy po najmniejszej linii oporu.

Czizas - próba humoru NIE UDANA. to zupelnie nie byla proba humoru

jesteście bardzo szczęśliwymi ludźmi, skoro nie martwi Was brak pieniędzy :o jako ubogiej przedstwicielce klasy średniej nieustannie spędza mi sen z powiek wizja niezapłaconych rachunków, rat kredytu, pustej lodówki i braku samochodu (który nota bene jest już na wykończeniu) :o a Wy takie frazesy :D (pracuję nieustannie od kilku lat, mam dobry zawód ale jakoś ciężko się dorobić)

Ale tez nie do tego stopnia,że z powodu byle g**** się rozstajemy,bo nam nie pasi-nie szukamy kompromisu,jakiegoś rozwiązania tylko idziemy po najmniejszej linii oporu. 3krotka, jezeli ktos podaje jako powod rozstania deske sedesowa to chyba logiczne ze nie kocha drugiej osoby, wiec nie ma tez po co walczyc.

NB mozesz wziac kredyt inwestycyjny, skorzystac ze srodkow unijnych, wejsc w spolke, skorzystac z zasobow agencji rozwoju regionalnego, poszukac aniola biznesu itp, itd mozliwosci jest wiele, trzeba tylko chciec

Bo tu wszyscy młodzi,w trakcie studiów albo tuż po,z super pracą i cudowną płacą,tja ;) Na forum napisać można wszystko,tylko ciekawe skąd się bierze tyle osób które zarabiają po 1400zł,jak na tym forum sami bocgacze ;)

"3krotka, jezeli ktos podaje jako powod rozstania deske sedesowa to chyba logiczne ze nie kocha drugiej osoby, wiec nie ma tez po co walczyc." To jest już inny problem. Dewaluacja slowa "miłość". Czy tak trudno przyznać, że jesteście z fagasem, bo go tylko trochę lubicie? Bo nie stać Was na nic lepszego w danym momencie? Bo ma szmal?

a Wy takie frazesy pieniądze nigdy mnie nie kręciły i nie nakręcały

IMO jak kiedys spotkasz na swojej drodze normalna kobiete to pogadamy :) 3krotka to nie kwestia bogactwa tylko zadowolenia ze swojego zycia i tu Autor dal dobry temat, jak sie ciagle wybrzydza to zycie bedzie dupiane

ale ja nie chcę mieć własnej firmy :D nigdy w życiu o tym nie myślałam :) chcę uczciwie i solidnie pracować dla kogoś za godziwe pieniądze, nie mam ambicji nagle stać się businesswoman, zresztą to ciężki kawałek chleba (i nieraz gorzki - a kredyty spłacać trzeba)

[zgłoś do usunięcia] NB ale ja nie chcę mieć własnej firmy nigdy w życiu o tym nie myślałam chcę uczciwie i solidnie pracować dla kogoś za godziwe pieniądze, nie mam ambicji nagle stać się businesswoman, zresztą to ciężki kawałek chleba (i nieraz gorzki - a kredyty spłacać trzeba) no i bardzo racjonalne myslenie jak to mówią twój wybór twoja decyzja i twoje zycie :D

czizas "IMO jak kiedys spotkasz na swojej drodze normalna kobiete to pogadamy" Kotku, zapomniałaś także dodać, że takie przyciągam bo: a) na takie lecę b) dostajo to czego sam jestem warty. Bo wiesz, uwielbiam laski co na czole mają napisane "PATOLOGIA".

Ja nie pracuje, bo nikt nie chce mnie zatrudnić. Niby w jaki sposób mam na to wpływ? Mam przystawić pracodawcy pistolet do głowy i zagrozić, że go rozwale jak mnie nie przyjmie?

Korjonos, to je kurwa nie obchodzi. Ty masz wybór, bo one tak mówią i CHUJ!

zgodnie z radami koleżanki powinieneś założyć własną firmę :) tylko koniecznie dobrze celuj w popyt, bo inaczej komornik zlicytuje Twoje ostatnie gacie

Jestem za głupi i zbyt niezaradny na założenie firmy.

ale ja nie chcę mieć własnej firmy nigdy w życiu o tym nie myślałam chcę uczciwie i solidnie pracować dla kogoś za godziwe pieniądze, w takim razie zycze znalezienia wymarzonej pracy ale jezeli nie jestes zadowolona z obecnej to po prostu szukaj, rozwijaj sie, z nieba samo nic nie spadnie IMO, kotku, nie wiem kogo przyciagasz i ile jestes warty, bo to Twoje zadanie zeby sie tego dowiedziec Korjonos nie zakladaj wlasnej firmy! :)

*ile jest wart - naturalnie :)

[zgłoś do usunięcia] IMO13706 Korjonos, to je k**wa nie obchodzi. Ty masz wybór, bo one tak mówią i CH*J! koorwa IMO do ciebie to trzeba po Chinsku bo po Polskiemu to ty nic nie kumasz:O Jesli jestes w tej masie bezmózgiej to jasne wyboru nie masz :P Jednak o swojej przyszłosci i zyciu decydujesz Ty i tylko Ty. jesli coś zaniedbałes dałes doopy na całego nie stałes sie najlepszym z najlepszych to sie nie dziw że jak żebrak wygladasz to niby za ten stan rzeczy kto odpowiada??Ja, mama, tata, pracodawca??:P

Czizas, złotko nadal uważam, że lepiej będzie jak Twoje wypowiedzi składać się będą z nagich zdjęć - wtedy może coś ciekawego do rozmowy wniesiesz...

Epona, złotko nadal uważam, że lepiej będzie jak Twoje wypowiedzi składać się będą z nagich zdjęć - wtedy może coś ciekawego do rozmowy wniesiesz...

wiem, że nie spadnie, od lat dostosowuję się do potrzeb rynku pracy, niemniej aby w pełni się rozwinąć musiałabym wyłożyć kasę na kursy czy szlifowanie języka :) a ja jej nie posiadam (tzn. kasy) i koło się zamyka ;) tyle o mnie :D pozdrawiam i spadam