LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

A u mnie gorąco jak w piecu, od strony zachodniej godzinę temu miałam 42 st. na termometrze :O I mimo, że koło południa brałam prysznic, zaraz znów wskakuję do wanny się ochłodzić. A jak tam wasze zachcianki, nadal się pojawiają? Bo u mnie coraz rzadziej, ale teraz właśnie posłałam męża po sałatkę śledziową, bo dawno nie jadłam..

Agatka łóżeczko bardzo fajne i sama bym takie kupiła gdyby nie to, że u mnie nie ma możliwości ustawienia łóżeczka tak, by wyeksponować te kolorowe boki - dwa boki będą ograniczone ścianą, z trzeciej komodą.

łóżeczko super może i ja się nad takim zastanowię :D jeśli chodzi o wózki u mnie doświadczenia brak więc się nie pomogę :( scarlett u mnie zachcianki nadal są ostatnio marzyłam o śmietanowcu :D a z kolei dzisiaj coś bym zjadła ale sama nie wiem co :)

Łóżeczko I klasa. U mnie też jest tak gorąco że mam wrażenie że się rozpuszczę... Niestety okna mam na zachód więc jeszcze przez ok godz będzie upał... Zero wiatru zero jakiegokolwiek przewiewu...: Mała zrobiła się dzisiaj bardzo ruchliwa co mnie bardzo cieszy ale niestety tak mi sie zaczęła na żebra pchać że mam dosyć...

U nas rano i po południu pogrzmiało, chwileńkę popadało a teraz upał 32st i zero wiatru... Ja okna mam na wschód i zachód, więc w domu w sumie cały czas sauna... :/ w dodatku mieszkam na ost piętrze, nade mną nawet strychu nie ma- od razu dach, więc w ogóle grzeje niemiłosiernie :/ Ale dzisiaj przyszły mi 4 paczuszki więc humor się poprawił :D przyszły mi: -kombinezon biały na r56 - idealny na wyjście ze szpitala + bluzka z kapturem + rampersik z dł rękawem i nogawkami -wózek :D -23 pary skarpetek dla maluszka od urodzenia do 6miesiąca :D:D -i paczuszka kosmetyków firmy Eva Natura, dla odmiany coś dla mnie :):) Co prawda wózek trzeba troszkę odpicować, psiknąć sprayem antykorozyjnym w paru miejscach i takie tam, ale generalnie jestem MEGA zadowolona z zakupu :)

a co do zachcianek to mi też jakoś tak powoli przechodzą, co prawda dalej zdarzy mi się mieć na coś smaka, ale tak to ja miałam i przed ciążą :) Ostatnio oboje z moim mieliśmy wieeelką ochotę na kebaba w bułce, ale, że było koło 20 i była to niedziela, a kebab mamy kawałek od domu ( z 20 minut spacerkiem w jedną stronę) to zrezygnowaliśmy :P Kochane, puszczacie maluchom muzykę :)? Ja tak niedawno zastanawiałam się jakiego rodzaju muzyczkę zapodać na słuchawki dla małego i przed chwilką mnie olśniło :) Jest świetny wykonawca- pianista- Yiruma, jego utwory są na prawdę piękne, w różnych tonacjach i nastrojach :) Mogę polecić, mój maluch fika koziołki przy tych weselszych kawałkach, i bardzo uspokaja się przy melodiach poważniejszych ;):)

co do zachcianek to tez raczej przeszły chociaż czasami mówie ale bym sobie coś zjadła ale nie wiem sama co ale to przed ciążą też tak miałam :) co do puszczania muzyki to niestety nie robie tego..

ja muzykę puszczam czasami :) ale nie żadnej poważnej tylko taką jak ja lubię :)

Łóżeczko fajne, ja rozglądam się za całkiem białym bo i tak bedzie baldachim właśnie po bokach no i planuję zakupić takie żeby bok się składał i potem już leżanka dla dwulatka :) Coś w tym stylu: http://allegro.pl/lozeczko-tapczanik-travis-140-70cm-promocja-i1758264859.html#gallery ale jeszcze sie nie zdecydowałam Dziewczyny, a mam pytanie - macie jakieś specjalne koszule do szpitala? W gazetach czytam ze dobrze mieć takie do wygodnego karmienia... tylko jakie to są... W ogole zaczelam sie zastanawiac nad tym karmieniem i kurcze te pierni nie moglby byc w jakims bardziej dostepnym miejscu? ;) Co do pogody to ja ze śląska uciekłam na jakieś dwa tyg, w Bieszczady i tutaj od od dwóch tyg mam 30 stopni i bez grama deszczu jak do tej pory... a tak mi sie chciałao słoneczka to mam ;)

A ja uwielbiam takie upały..ja powinnam się w jakimś Egipcie urodzić,czuję się zawsze świetnie:)burza była w Warszawie i złapała mnie taka ulewa że niestety suchej nitki na mnie nie było heheh..jeszcze sukienka tak mi się przykleiła do brzucha i ciała że czułam się jak bym nago stała hehe:) Owca,słońce trzymam kciuki kuruj się!!!!!!!!!odkąd mi wycieli migdały to przyznam ze nie wiem co to angina:)do tego czosnku cebulę wcinaj:) Łóżeczka mi się podobają oby dwa:)ja byłam długo za turystycznym ale u mojej siostry niunia podarła te siatkę która tam jest...powsadzała paluszki i ciągneła..zrobiły się dziury i nie ładnie to wygląda...rozmyśliłam się,kupię drewniane:) Jutro wyjeżdżam na działkę,troche się wylezę na dworze w końcu :)

OOO lozeczko ;-) ja takie tez znalazlam i sie na nie zdecyduje pewnie, ale to dopiero za kilka miesiecy bo na pierwsze 3 mam kolyske;-) mi sie podoba najbardziej z tym wypranym misiem- cudenko;-) Mi dzisiaj tez w koncu moja mustela przyszla, bo juz kremy sie pokonczyly. A ja wpadlam na genialny pomysl na upaly- nalalam sobie chlodnej wody do baseniku i trzymam w nim nogi a sama wygrzewam sie na lezaczku;-) Lusiunia, ja tez moglabym mieszkac tam gdzie tylko cieplo jest- wtedy mam dobre samopoczucie i wiecej sil do dzialania;-) a co do koszul to najlepsze sa bawelniane tego typu http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-s-m-i1766590604.html przynajmniej tak mi moje doswiadczone juz w tym temacie kolezanki radzily;-)

a co do puszczania muzyczki to w aucie Synek slucha ze mna eski rock a w domku puszczam mu cos klasycznego;-) Julianna Yiruma to nie jest przypadkiem gosciu co soundtrack do twilight skomponowal?;-)

xdaisyx, chyba tylko 1-2 piosenki tam poszły z jego utworów :) A polecam cały komplet np: http://kasiamalpka.wrzuta.pl/playlista/1Jg2EHBsQOu/yiruma 40 utworów :):):)

U nas dzisiaj zimno, pada deszcz. Gdzie te zapowiadane upały? W sumie to się cieszę że ich nie ma ale tak wczoraj straszyli a tu 17 stopni, wiatr i deszcz. Miłego dnia brzuszki, my z synciem jedziemy do miasta na zakupy:-)

Hej wszystkim mamusiom! nie bylo mnie niestety w sobote w nocy wyladowalismy w szpitalu i wyszlam wczoraj z calkowitym zakazem wstawania jestem przerazona naprawde,mam najwyzsze dawki fenoterolu to co wtloczyli we mnie w szpitalu to jakas masakra dostalam sterydy na rozwoj pluc u chlopcow rozwalily mi cukry i mam wszystkie wyniki moczu fatalne,poprostu chce mi sie plakac i tyle...nie wiem jzk dlugo wytrzymam ale boje sie ze nie dlugo...

Witajcie, mamo babelkow... trzymaj się dzielnie i naważniejsze aby się nie załamywać, to dla dobra maluchów. Koleżanka leżała od 5 miesiąca ciąży, a 3 tygodnie temu, urodziła po terminie pięknego, zdrowego chłopca. karolciaaa24... ja miałam dla Huberta Coneco V3, generalnie ja nie polecam, może same przednie kółka nie stanowiły problemu, istaniała możliwość blokady i wózek jechał dość dobrze, w miarę szeroka gondola, więc dziecko nie jest ściśnięte, ale wózeczek bardzo ciężki, poza tym ta teleskopowa rączka w dość niewygodnym położeniu, brak amortyzacji, żeby wózek podnieść, czy podjechać pod krawężnik trzeba było użyć dużo siły. Spacerówka kubełkowa, czyli jak plecki idą w dół, to nóżki w górę, choć prezentuje się sympatycznie. Żeby nie było o samych minusach, to plus taki, że możesz ustawiać ją w dwóch kierunkach jazdy. Tak więć karolciaaa24, zależy co jest ważne dla Ciebie. Ja wczoraj miałam glukozę 75g, jakoś nie najlepiej się czułam przez pierwszych kilka godzin, wyniki lekko różnią się od podanych norm, ale liczę, ze wszytsko ok. W poniedziałek mam wizytę, to zobaczę moją małą łobuziarę :D Pogoda dzisiaj nie najlepsza, zachmurzone niebo, zaraz zacznie padać, a chodniki jeszcze nie zdążyły wyschnąć. Ale przynajmniej jest czym oddychać :D

mamo babelkow trzymaj sie i nie załamuj myśl pozytywnie to jest najwazniejsze bo wszystko siedzi w głowie!!!a co sie tak nagle stało czułaś sie dobrze i o wynikach moczu też nic złego nie mówiłaś wcześniej prawda?!napewno bedzie dobrze!!

Mamo babelkow odpoczywaj i nie załamuj sie , wszystko będzie dobrze i nie ma innej opcji!!!! DUŻO ZDRÓWKA DLA WAS! Ja dzisiaj wstałam rano i tak fajnie padało,było chłodno i wogóle a teraz znowu upał i nie ma czym oddychac;/ magslom dzieki za opinie...wczoraj po dłuższych przemysleniach zrezygnowałam z tego wózka , podoba mi sie wizualnie ale jakos dokońca nie przekonuje mnie reszta tzn kółka, spacerówka itd...zamówiłam dzisiaj wózeczek ale inny dokładnie cos takiego czarny... http://allegro.pl/gti-promocja-100-zl-tylko-teraz-i1768937850.html zobaczymy jak sie sprawdzi mam nadzieje ze bede zadowolona:)

Mama bąbelków trzymamy wszystkie za Was kciuki, żebyście wytrwali jak najdłużej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przesyłam pozdrowienia:) głupio pisać nie przejmuj się, bo domyślam się co czujesz, ale pamiętaj bez względu na wszystko, nie panikuj i nie załamuj się, nawet jeśli będziesz musiała przeleżeć plackiem aż do listopada to nic, DASZ RADĘ!!!!!!!!!!!!! Pamiętasz sama pisałaś często "wszystko dla maluszków":) a jeśli chodzi o łóżeczka to to z misiami, nr 11, 12, 13 - cudo:) najbardziej mi się podoba to ostatnie! ale łóżeczko ja już mam:) a to co się na tapczanik rozkłada to praktyczne, ale ja wolę kupić najpierw małe, a potem juz tapczanik w normalnych rozmiarach, bo do takiego krótszego przecież trzeba dokupić materacyk, więc do jednego łóżka musisz mieć 2 materace, a to starczy max na 3-4 lata, a jak wiadomo materace często są droższe od samego łóżeczka;) ale to z misiami....cudeńko:) a u mnie z tą bakterią w moczu to tak jak pisałyście, nic strasznego, lekarz mówił, że wszystko w normie i nie trzeba nic brać;) a i morfologia super, więc nie mam na co narzekać, usg znów nie pokazało czy dziewczynka czy chłopiec, więc pewno muszę się pogodzić z myślą, że dowiem się przy porodzie:) jeśli chodzi o koszule do szpitala to min. 2 i to takie rozpinane od góry albo z jakimiś wycięciami,żeby było łatwo cyca wystawić;) 1 koszula do porodu, a druga na przebranie po porodzie, no a więcej zależy jak długo się będzie leżało, ale lepiej mieć jeszcze na przebranie, bo jak się krwią wybrudzi czy coś... no i tak jak pisałyście majtki jednorazowe, ja sobie wezmę paczkę, jeszcze biorę skarpetki i szlafrok i chyba tyle, może jeszcze ciuchy na wyjście:) u nas gorąco i duszno, nie wiadomo gdzie się schować przed tym upałem:( a jutro kobitki wybieram się do Poznania, więc w strony większości z Was;) nie wiem jak dam radę tak długą podróż wytrzymać, ale jakoś muszę;) ja mieszkam na granicy małopolski z podkarpackim, więc kawałek mam...;)

Hej:) mama babelkow trzymaj sie dasz rade to już końcówka. o pogodzie nie pisze bo taka sama jak ukarolcii he he. Trzymajcie kciuki za godz mam wizyte :)

Ja kupiłam jedna koszule z guziczkami , ale znalzłam jeszcze cos takiego tylko nie wiem czy piersi nie bedą z niej wychodzic bokiem hehe http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-l-xl-i1766008013.html

Ja wiem ten szpital mnie przytloczyl weszlam tam zdrowaa a wyszlam z problemami i rozstrojem nerwowym:( ja nia bede czekac do listopada mamy wszyscy nadzieje ze szyjka da rade przez 6 tyg i za te 6 tyg mozemy juz rodzic a jesli wytrwamy dluzej to bedzie to gratis od zycia:)

ja też kupie jedną tą z guziczkami a drugą już mam od teścowej..

Mam tą zalinkowaną koszulkę i piersi mi nie wychodzą:-)

nie wiem czemu ale czuje sie jakby dzisiaj był piątek :) chyba dlatego że jutro jest 30tc i za tydzień mam wizyte i odliczam dni.. :)

To chyba taka zamówie bo nie trzeba guzików odpinac ani nic tylko wysunac i juz ;)

Mamo babelkow- trzymaj sie i mysl pozytywnie bo Wam sie pogorszy a tego nie chcemy... Dzisiaj jade do neurologa i sie dowiem co i jak... mam nadzieje...

Hej jestem po wizycie . Dzisiaj usg nie było ale posłuchać mogłam bicia serduszka. Na szczęście rozwarcie nie idzie więc jest dobrze :) dostałam skierowanie na badania HBS, różyczke, toksoplazmoze , mocz ( znowu) morfologie. Następna wizyta 15 września ( 3 tyg) chyba że coś sie będzie działo to wcześniej mam przyjść. Zaniepokoiło mnie dzisiaj moje ciśnienie 125/72 ale puls był 102 nic nie mówił więc nie było źle . Waże równe 56 kg 2 kg od ostatniej wizyty .

Ania to dobrze że wszystko ok, widze że też masz wysoki puls ja mam podobny zależy od pory dnia i sie bałam że mam wysoki musze mojej gin zapytać jak będę co ona powie a ciśnienie ja mam niskie 96/52 dziś a wczoraj 104/60...

Ja też się w takie koszule zaopatrzę, choć bardziej przemawia do mnie ta zapinana :) Ciekawa jestem jak tam moja szyjka... bo też sprawiała mi problemy ale mam nadzieję że te dwa tygodnie totalnego lenistwa w Bieszczach przyniosą jakiś pozytywny efekt. Muszę przyznać że brakuje mi wysiłku fizycznego :) Leżenie, czytanie, jedzenie i znów leżenie, spanie, filmy, czytanie... nuda. :) A to dopiero dwa tyg. jak do pracy nie chodzę, boję się tych 2,5 miesięcy które zostały... ;) A jak u Was? Nie czujecie się czasem jak rosnące inkubatory?;)