Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Gość jadwiga.roza
witam listopadowki, mam pytanie czy jest tu jakas ciezaroweczka z opola ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi juz wszystko jedno jak urodze byle było szybko i wmiare bezboleśnie (jeżeli tak sie da wogóle) ... Ja jestem załamana cały czas sie cieszyłam ze nie mam rozstępów a patrze dzisiaj na swój tylek i sie przeraziłam pełno małych czerwonych kresek!poleciałam szybko da apteki kupiłam pharmaceris i zobaczymy czy cos da bo jak nie to sie załamie....to sa efekty tego ze nie przykładałam sie do smarowania pupy,brzuch smaruje 3 razy dziennie i nie mam nic jak narazie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi porodami to nie ma reguły, każdy jest inny, każda kobieta inaczej odczuwa i ma inne doświadczenie. Ja miałam cc i to był koszmar, rodziłam 8 godz, a na koncu zrobili mi w popłochu cesarkę, bo serduszko przestało bić, ile stresu, ile bólu i paniki to nawet nie wspomnę:( w dodatku anestezjolog spaprał sprawę i źle mnie znieczulił, kilka pielęgniarek musiało mnie trzymać, bo tak się rzucałam z bólu:( ale dziecko widziałam zaraz po urodzeniu, zanim ją umyli i zważyli. potem zaczęli myć mnie i odwieźli na salę, tam mnie podłączyli do jakichś urządzeń i zaraz przywieźli mi córeczkę i podali do karmienia:) mąż cały czas był przy mnie, a potem położna, w nocy zabrali małą, a rano była już ze mną, także to chyba od szpitala zależy czy widzi się od razu dziecko czy nie później bardzo wolno dochodziłam do siebie, miałam silne środki przeciwbólowe, a później jak nie mogłam dojść do siebie podano mi morfinę, leżałam 5 dni w szpitalu, po wyjściu do domu jeszxcze długo byłam na lekach przeciwbólowych, nie mogłam się śmiać, kichać, wstawać, myć się...ciężko było, ale nie mam gwarancji czy po porodzie naturalnym doszłabym szybko do siebie, byłam osobą zdrową i wysportowaną, dobrze się do porodu przygotowywałam i nie wiem czemu tak źle było to naprawdę nie ma reguły, chociaż ja teraz mam nadzieje na poród naturalny, wspomnienia zostały...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko128
Witam serdecznie:) może to nie odpowiednie forum ale nie chcę tematu nowego zakładać i nie mogę znależć nic innego. Mam pytanie czy jest to normalne że w 7 tygodniu ciąży serce mi wali jakby miało mi wyskoczyć?? od kilku dni mam tak a do tego czuje jakby skoki ciśnienia oraz uderzenia gorąca. proszę kobietki o pomoc. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie martw
to normalne serce pracuje na dwa etaty ale warto wspmniec lekarzowi,mi tez tak walilo zwlaszcza kiedy lezalam teraz jest spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko128
uuuffff dziękuje za słowa otuchy:) nie potrzebnie sie tym stresowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
czesc przeczytalam wasze wypowiedzi, jestem tu nowa i chyba do was dolacze :) bo umieram z nudow :)mieszkam w UK ,termin mam na 23 listopada i juz warjuje czemu jeszcze tak dlugo musze czekac na córcie.niestety tu troszeczke jest inaczej z opieka medyczna wiec nie moge wypowiadac sie na tematy medyczne bo tu oszalec mozna z lekarzami i ich metodami leczenia i opieki prenatalnej. jesli chodzi o piżamki to mam narazie 1 z guziaczkami (tak radzily mi kolezanki)musze dokupic jeszcze jedna.ale jestem w szoku ze wy juz macie tyle rzeczy ja jeszcze wsumie prawie nic nie mam ,musze zaczac to zakupowe szalenstwo.zwlaszcza ze siedze w domu. mam pytanie bo moja córcia nieraz szaleje w brzuszku praktycznie caly dzien a zauwazylam ze czasem ma takie dni gdzie praktycznie nic sie nie odzywa i kopnie delikatnie tylko od czasu do czasu.wtedy dostaje szalu i boje sie o nia .czy wy tez tak macie?dlatego kupilam sobie dopplera do sluchania serduszka zeby nie zawrjowac i powiem wam ze fajne urzadzenie i ciesze sie ze go mam i w takich cichych dniach slucham sobie jej serduszka. i jeszczce jedno pytanko czy macie napady glodu??ledwo zjem i za godzine czuje sie znow glodna jakas masakara.wczesniej tak nie mialam.no i ten pecherz w nocy wstaje czasem 3 razy mimo ze staram sie malo pic przed snem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam :) witamy nowa:) znam to też jak sie nie ruszy to panika. dziewczyny ale dzisiaj gorączka ja stoje i czuje jak mi sie czoło poci :o wysiade synkowi też było gorąco że w nocy co po chwile sie budził i musiałam go chłodzić taka spiekota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dzisiaj pusto, chyba weekendowa cisza to juz tradycja ;-) w Łodzi skwar niemiłosierny ale trzeba sie ruszyc, jedziemy z mezem po farby i rzeczy potrzebne do remontu a potem po synka i mame na wies, milego i wietrznego weekendu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anca_87
Witajcie dziewczyny:) Ja dzisiaj o 9 rano wróciłam z Grecji i jestem wykończona podróżą ale bardzo zadowolona bo wczasy były udane;) Na szczęście dobrze się czułam cały czas jedyną dolegliwością są opuchnięte kostki ale mam nadzieję że jutro wszystko wróci do normy. Nie było mnie tu dwa tygodnie więc mam bardzo dużo zaległości także jak je nadrobie i wypocznę przede wszystkim to się do was odezwę:) Myślę że u was wszystko w porządku :) Pozdrawiam ciężarówki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a kupujecie elektroniczną nianię? Moja kumpela ma taką od razu z monitorem oddechu i bardzo sie chwali to urządzenie. Mieszka w bloku ale mówi ze przynajmniej ze spokojem ogląda film w innym pokoju czy gada ze znajomymi... Ja chyba też się w taką zaopatrzę. Przyda się, na wyjazdy jakieś ewentualne pewnie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie dzisiaj było tak gorąca ze myslałam ze padne,ale teraz mamy burze i zrobiło sie przyjemnie...wkoncu jest czym oddychac:D Mój mały dzisiaj kopie jak szalony z czego bardzo sie ciesze... Ja tej "niani" nawet nie myslałam pewnie to dobra sprawa jest ale i wydatek spory chyba co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak wieczorowa pora na momencik;-) faktycznie weekendowa cisza to tradycja;-) ja wlasnie bede miala taka nianie wraz z monitorem http://allegro.pl/monitor-oddechu-niania-angelcare-ac401-kosz-i1762069597.html ta konkretnie, uwazam ze to dobre rozwiazanie, zwlaszcza jak bede w innym pokoju czy na ogrodzie... zawsze jakos tak bezpieczniej, chociaz wiadomo nie powinno sie zdawac tylko na urzadzenia, bo czasem zawodza...a tymczasem slodkich snow;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo jest tu kto?? :) co do niania elektronicznej to w bloku wydaje mi sie to zbędne!jeżeli ktoś ma duży dom z ogrodem to może i jest sens ale też nie zdawałabym się tylko na elektronike.. my weekend poza domem w piątek i sobote na grilu u moich rodziców a dzisiaj na obiedzie urodzinowym u teściowej... buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
jesli chodzi o nianie mnie sie podoba pomysl nawet w bloku mysle ze to dobre rozwiazanie .dzidzius spi sobie w jednym pokoju a my siedzimy w drugim np ze znajomymi czy poprostu ogladamy tv.moja kolezanka ma i bardzo sobie chwali zwlaszcza wieczorami kiedy jej synek pojdzie spac a my siedzimy sobie w salonie.super.tez mysle o kupnie ale troche to duzy wydatek jesli chce sie dobra nianie i pomyslalam ze moze da sie na to namowic przyszly chrzestny lub chrzestna albo znajomi niech sie zloza jak wpadna w odwiedziny po porodzie :) w UK pogoda troszke mieszana ale ja sie ciesze bo odpoczywam po tych goracych dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja raczej nie będę kupować niani, bo z doświadczenia wiem, że i tak sama będę zaglądać co 10 minut do śpiącego dziecka. Wiem, że to jakaś obsesja, ale ja do dziś wstając w nocy np do wc ZAWSZE zaglądam do córci. A mnie męczy zgaga - gigant :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scarlett rozumiem cie ja też chyba będę zaglądać co 10min do małej :) z pokoju do pokoju nie mam daleko więc bez przesady niania mi nie potrzebna wole sama na żywo sie przekonać czy wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nareszcie chłodniejszy dzien to dobrze bo juz dostawalam hopla od tego skwaru, zakupy na remont zrobione, wiec w czwartek zaczynamy bo maz bierze urlop, synek mama i piesek wrocili do domu wiec znowu jest nas pelno i ciasno ale to dobrze bo juz mi sie nudzilo jak siedzialam sama w domu chyba wreszcie zdecydowalam sie na wozek bo trafila sie okazja odkupic praktycznie za grosze od znajomych calkiem nie zniszczony zestaw http://www.sklep.babymerc.pl/zestawy/56-zestaw-car-baby-castorfotelik.html , przedtem mialam bardzo podobny i bylam zadowolona, tesciowie troche marudzili ze chcieli kupic nowy, ale wkoncu dali sie przekonac i doloza nam do mebli, bo boja sie ze nasle na nich myszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj cały dzień leniuchowałam sobie... Pogoda przyjemna wkoncu sie ochłodziło i jak dzisiaj na tvn powiedzieli ze lato już nie wróci to byłam mega szczęśliwa :) chyba pierwszy raz w zyciu ciesze sie ze jest chłodno! Ja czekam na mój wózeczek az przysla mam nadzieje ze do wtorku będzie bo doczekac sie nie moge! Mój mały dzisiaj spokojny , ale zauważyłam w nd zawsze jakos sie wycisza....hehe Miłego wieczroku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
lubimy gdy jest chłodno! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie cała noc w plecy- zasnęłam koło 7;00 dopiero, młody szalał, 2 potężne czkawki miał, w dodatku mi się taka zgaga załączyła, że się położyć nie mogłam, bo mi się ulewało aż :/ Ja na teściów z zakupami/ dokładaniem się nie mam co liczyć, no ale co poradzić, nie każdy m atak fajno ;) Dzisiaj o 16;00 mój tata pojechał na umówione leżakowanie do szpitala, jutro pewnie będzie miał robioną koronarografię ... Martwię się, ale jestem pozytywnej myśli. Była u mnie siostra ze swoją szwagierką, od 14 do 18 w kuchni przesiedziałyśmy, ja jako obserwator, one natomiast narobiły mi obiadów do zamrażalki. Ulga niesamowita, bo od 2 dni nie daje rady w spokoju śniadania zrobić- brzuszek momentalnie twardy. W nowym tygodniu zaczynam poszukiwania wyprawki dla siebie;) Poszukiwania na zasadzie budszowania po allegro oczywiscie ;) CO do niani- nie kupuję, na pewno będę co chwile zaglądać do młodego, w dodatku łóżeczko bedzie miał przy naszym wyrku, a mieszkanko mamy małe 45m2 więc nie miałabym gdzie zniknąć na tyle by go nie widzieć// słyszeć ;) Mam nadzieję, że u Was weekend minął spokojnie i bez szaleństw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juliana moja babcia miała koronografie i sam zabieg w sobie nie jest chyba az taki straszny gorzej jest po nim bo o ile pamietam to babcia lezała z noga w gorze przez iles tam dni...ale napewno bedzie dobrze:) Nam finansowo jak narazie tez nikt nie pomógł ale mój tata chce nam dac za wózek bo niby taka tradycja w naszej rodzinie ze dziadek kupuje wózek dla pierwszego wnuka:) Ja sie ciesze ze zostały mi do kupienia same drobne rzeczy bo nie mam juz tego stresu ze z czyms nie zdąże ;) Potrzebuje jeszcze jakis ciepły kocyk moze któras z was ma jakiegos linka to poprosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też już teraz wyprawka dla mnie i drobiazgi do pielęgnacji młodego, jakiś kocyk, przewijak... ;) takie pierdółki już same :) Tatko już raz koronarografie miał, po niej zakładali By-passy. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Co do kocyka, ja jestem rozerwana między tymi trzema: http://allegro.pl/sliczny-pluszowy-kocyk-pled-kolory-100-x-140-cm-i1770526545.html http://allegro.pl/koc-kocyk-mikrofibra-100-70mieciutki-milutki-i1789148333.html http://allegro.pl/bobas-koc-kocyk-gruby-bardzo-cieply-80x110-na-zime-i1777857897.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do teściów i ich pomocy w wyprawce to narazie usłyszałam od teściowej że kupi rożek(bez szaleństw)bo niestety do października musi przenieść swoich teściów(groby wykopią to co po nich zostało..kilka kości..) z bydgoszczy do nas do miasta a to wydatek koło 3tys zł...więc nawet nie oczekuje na wiecej pare ciuszków kupiła i to wszystko moi rodzice też napewno coś kupią ale moja mama na wszystko ma czas :) jak narazie to dostałam od niej kilka toreb ubranek:) co do kocyka to też chętnie skorzystam z linka bo szukam jakis grubszy do wózka bo tak to mam juz 3szt kocykow jakby co to na garnku dodałam zdjęcie mojego brzuszka :) coraz większy a nie dawno narzekałam że nie rośnie to teraz mam za swoje do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne te kocyki może jutro jakis zamówie...przejze jeszcze allegro jutro moze cos wyszukam...takie ciensze to mam dwa ale własnie taki ceiply do wózka potrzebuje... Nic ja mykam spac moje drogie... spokojnej,przespanej nocy zyczymy Wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka- rzeczywiście, nieźle Ci brzuszek wychodzi już :) Ja też dodałam z 2 dni temu nowe zdjątka, kurcze po ciuchach widzę, że z każdym tygodniem coraz bardziej mnie "wybrzusza" :P Dobrej nocki i buśki w brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
kocyk podoba mi sie ten http://allegro.pl/bobas-koc-kocyk-gruby-bardzo-cieply-80x110-na-zime-i1777857897.html ja natomiast kupilam sobie kolderke do wozka i gdyby bylo bardzo zimno pod kolderke moge wlozyc jeszcze cienki kocyk http://allegro.pl/kolderka-poduszka-do-wozka-wzory-producent-i1777099107.html zreszta w UK nie ma bardzo zimnych zim ani wiosny.gorzej w polsce dlatego nie dziwie sie wam ze zamawiacie jak najgrubsze kocyki. wogole przerazaja mnie takie spacery w zimne nieprzyjemne dni tyle przygotowan zanim wogole sie wyjdzie z maluszkiem .staram sie jeszcze o tym nie myslec bede sie martwic jak juz bedzie po rozwiazaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam znad porannej kawy:) co do wyprawki to w sumie wszystko juz mam, wozek przywiezlismy w piatek od znajomych :) juz go rozkladalam i skladalam jakies 10 razy:) brakuje mi tylko lozeczka i teraz mam dylemat:) bo moge dostac od kuzynki drewniane tylko materacyk musze dokupic, albo kupic nowe lozeczko turystyczne w ekstra cenie w JYSKU, od razu posłuzylo by mi za kojec, a dla siebie to na razie mam tylko pizamke i koszule do szpitala, a co do niani to ja bede kupowac, moja znajoma ma i bardzo ja sobie chwali, bo jej synek ma juz 3 latka i sprawdza sie znakomicie do tej pory:)( pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wyprawki to jeszcze dużo mi zostało m.in. łóżeczko+materac,komoda,fotelik/nosidełko,butelki,przewijak,termometr,kosmetyki itd i dla mnie cała wyprawka także jeszcze ładnych pare stówek trzeba wydać..wanienke koleżanka mówiła że mi kupi zobaczymy.. Julianna widziałam Twój brzuszek też ci "wyskoczył" mam pytanie odnośnie łóżeczka kiedy je kupujecie albo te które kupiły to kiedy będą je ustawiać w pokoju?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekam na dostawę łóżeczka, jak przyjdzie dokupię materacyk i będę miała juz wszystko. Zostanie tylko posegregować rozmiarami rzeczy, poprasować je i koniec. Łóżeczko ustawię pod koniec września, przykryję dużą folią i niech czeka spokojnie na lokatorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×