LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Kurcze u nas tragedia wieczorem mała po dwóch godzinach krzyków zasneła. Dałam jej camilie i panadol(niestety miała nie podawać ale tak krzyczała, gorzej niz na szczepieniu) Fajnie że jest to forum za to wiemy że nie jesteśmy same no i można się wyżalić. Bambusik a spróbuj maść majerankowa posmarować pod noskiem nam pomogła troche. Małej lepiej sie oddychało.

Kurcze dziewczyny to macie nieciekawie ale wierze we wszystkie że jakos przetwacie.U nas ida 4 gorne na raz,ale mała tylko troche marudna i czasami piszczy przez sen,wiec nie nazekam,mam nadzieje tylko ze nie bedzie gorzej po tych przechwałkach:):)dziwnie troszke bo 2 górne dwujki sie przebiły a jedynki jeszcze siedza pod dziąsełkami ale juz są widoczne.Poczekamy zobaczymy. Trzymajcie sie laski to nie będzie trwało wiecznie:) Ja tez juz powinnam iść z małą na szczepienie ale ma ciągle stan podgorączkowy 37,3 wiec poczekam bo znajac moją lekarke to nie zaszczepi.

O Jezu. Dziewczyny współczuję i trzymam kciuki, żeby wszystko co najgorsze już minęło. U nas póki co jeden ząb (górna jedynka), ale druga jedynka wyjdzie lada chwila i dolne jedynki też zaczynają prześwitywać..

Hej. moja narazie ok. Ale teraz zaczęła zgrzytać ząbkami spodbało jej sie i jedzie tymi zębami naszczęście czasami. a zapomniałam wam powiedzieć że, Alicja uroczyście dnia 8.06 została szczęśliwą posiadaczką kolczyków :) ani nie płakała 2 stękła . Aż babka zdziwiona . Za kolczyki sie nie łapie nie przeszkadzają jej wogole . Nie bolą ją , nie ma zaczerwienionych psikam octeniseptem i jest super .

my tez zastanawiamy sie nad kolczykami dla Mai(dostała 2 pary na chrzciny) chciałam na roczek jej przebić sama nie wiem różne są zdania na ten temat..czas pokaże

Cześć dziewczyny, my również nadal walczymy z choróbskami, w dodatku i mnie dopadło. Zosi nie przechodziło po tygodniu podawania leku przeciwwirusowego i podnoszącego odporność, wciąż tylko katar i kaszel taki, że wymiotowała, więc wczoraj poszliśmy drugi raz do lekarza... i się pogorszyło, bo ma zapalenie oskrzeli, pani doktor powiedziała, że dobrze, że z nią podeszłam, bo już pomału na płuca schodziło. Więc dostaliśmy antybiotyk. Odciągnie pomaga chwilowo, maść majerankowa też na troszkę i nosek cały czas tak zatkany, że ciężko oddychać, w dodatku pediatra powiedziała, że do roku niemowlęta oddychają tylko noskiem, więc bidula pewnie męczy się strasznie. Na szczęście dzielna z niej dziewczynka i nie marudzi strasznie, a w nocy pobudki i tak standardowo, 3-5 razy :D No i waży już 6700g :D My kiedyś na pewno przekłujemy uszka, może jak Zośka pójdzie do przedszkola... a na pewno jak już włoski będzie miała długie, co by jedno z drugim pasowało, bo narazie łysolek z niej :D Zdrowia dla maluszków, a dla Was mamusie dużo sił...

Julka też dostała na chrzciny kolczyki, ale nie zamierzam jej uszu przebijać do czasu aż sama zdecyduje że chce, ale pewnie nie prędzej niż jak skończy 5 lat.

aż sama zdecyduje że chce to powinno sie czekać nie tylko z kolczykami bo i np z chrztem, czy będzie chciała jeść mięso i dużo innych rzeczy więc to jest rzecz sporna..

Dokładnie agatka zgadzam sie w 100 %. u nas w rodzinie poprostu tak jest dzieczynki mają kolczyki . I jak żyje 24 lata nie słyszałam by któraś kuzynka , ciotka i ich sie skarżyła. ja założyłam i uważam że dobrze zrobiłam bo pózniej kto wie czy by mi tam jakiego szału nie dostała przy przekuwaniu . A tak była spokojna

*Przekłuwaniu

Dokładnie każdy ma swoje zdanie, mi po prostu nie podobają się tak małe dziewczynki z kolczykami. Ale to moje zdanie.

Na temat kolczyków u tak małych dzieci to się nie bede wypowiadać by burzy nie wywolac.Ja mojej Babince uszu nie przekłuje,sama kiedys o tym zdecyduje. Lusiunia,masz sliczna Malutką :) Pozdrowienia Dziewczyny z Wołomina-uwaga na ospe.Bardzo duzo dzieci jest chorych.

Czy jakis nasz listopadowy Maluch nie ma tak jak moja Żaba jeszcze zebów? Gryzie mi strasznie sutki,pcha łąpska do buzi,wscieka sie,ostatnio miała temperature czyli juz niedługo..

Bambusik Tez mi serce prawie staneło jak Mała spadła z naszego łózka.To była sekunda.Ja ją teraz biorę na kołdrę i gania po podłodze czyli pełza. Honia-na odparzenia u dziewczynek clotrimazolum jest super sprawą.

Scarlett Napiszesz czy Twoja starsza córka ma jeszcze fazy zazdrości o siostre? Ten moj niestety ma.

Owca-chyba wiele dzieci nie ma ząbków z listopada-moja nie ma i walczymy od 2 tyg z bólem i marudzeniem

Odnośnie kolczyków, to ja nie przekłuwam moim córom uszu - będą kiedyś chciały, to przekłują. Nawet niedawno pytałam starszej, czy chciałaby mieć kolczyki i powiedziała, że nie :) A co do chrztu, to uważam, że chrzest w niczym nie przeszkadza, nawet jak nie będzie kiedyś chciała praktykować, zwłaszcza, że ja jestem wierząca i wiara nakazuje chrzcić dzieci :) No ale wiadomo, że każdy robi jak uważa i nie oceniam ludzi pod kątem kolczyków czy chrztu :) owca - oj dawniej były sceny zazdrości, na szczęście nie wymierzone przeciwko Karolinie, tylko takie raczej ogólne - np. starsza złościła się, gdy przerywałam zabawę/ czytanie z nią by zająć się młodszą. Dlatego też zawsze ją uprzedzałam, mówiąc że pobawię się z nią lub jej poczytam, ale gdy obudzi się Lolka będę musiała na 15 minut przerwać czytanie/ zabawę żeby ją nakarmić. Były też fochy, np mówiła do taty "idź sobie do Karoliny" lub obrażała się, że mąż zakłada małej skarpetki, wtedy ściągała swoje i też kazała sobie na leżąco zakładać :P No i małe złośliwości, typu zamiast podać małej smoczek czy grzechotkę, idąc specjalnie kopała, byle dalej.. Teraz na szczęście już się to prawie nie zdarza, jedynie od czasu do czasu coś tam przypyskuje lub złośliwie nie poda jej wyrzuconej grzechotki, ale raczej rzadko :P Ogólnie kocha siostrę, ale na co dzień nie zwraca na nią większej uwagi, czasem pobłażliwie ją pouczy ("oj Lola, nie wkłada się stóp do buzi" "ale się popaćkałaś"). A jak u Ciebie wygląda ta zazdrość? A odnośnie ząbków to nie ma się co martwić - moja starsza córa miała skończone 8 msc jak zaczęło się ząbkowanie :)

I ja sie melduje u nas masakry ciag dalszy zab wyszedl ale placz sie nie skonczyl wiec obawiam sie ze ida nastepne...za to bez zapowiedzi i jakichkolwiek objawow zabek wyszedl Kubie i widze drugi:) dobre i to ze u niego spokojnie to jakos idzie bo na dwa ryczace wnieboglosy maluchy to ja juz nie mam sily.Dzis bylismy w poradni oceny rozwoju i lekarka uprzedzila nas ze oni licza wczesniakom wiek skorygowany czyli ok 6 i pol mca ale rehabilitantka od psychoruchowej oceny zapewnila nas ze sa rozwinieci na co najmniej 7 i pol miesiaca, mamy ich stymulowac do raczkowania bo dla kazdego dziecka to wazny etap, a dla wczesniaka tym bardziej, nie mozemy im pozwolic utrwalic sobie innych sposobow przemieszczania niz na czworakach,cwiczenia sa fajne i Kubie sie bardzo podoba nowa zabawa tylko musimy kupic duza pilke i go rozciagac na niej tak mu sie podobalo ze smial sie w glos:)no i usielismy kupi wykladzine dywanowa bo nie mamy a na innych powierzchniach sie rozjezdzaja no i psy moje wlasnie zmieniaja siersc wiec klebki wlosow lataja po domu a ja odkurzam i wyczesuje bez przerwy.

Strasznie wam współczuje. Przeczuwam, że niedługo mnie to spotka. Odnośnie kataru może spróbujcie nebulizatora i inhalacji z soli fizjologicznej. Nebulizator to dość duży wydatek, ale dziewczynom po dwóch dniach katar robi się do zniesienia?? Poza tym nam pediatra przepisał kropelki nasivin

U nas troche lepiej,ale mały nadal ma katar,który go strasznie meczy...na noc daje camilie,smaruje dentinoxem i w miare śpi..Teraz mnie rozłozyło i ledwo dycham;/nie wiem co jest chyba przez ta pogode raz zimno raz ciepło... Lewa jedynka juz jest bardzo widoczna ,prawa jest po dziasłem wiec lada chaila znowu bedzie jazda z ząbkami ehhh... Na temat kolczyków mam swoje zdanie,nie krytykuje jeśli ktos założy bo to indywidualna sprawa,ale ja bym córce nie założyła...dla mnie to jak obciąć psu uszy żeby ładniej wyglądał przepraszam za porównanie nie chce nikogo urazic,ale tak ja to odbieram...

hej wreszcie mam chwile... a u nas wczoraj nagle 40 stopni goraczki,,zbijane - w miare ok, przestal lek dzialac -od nowa goraczka i tak cala noc,,,okazalo sie ze infekcja od pecherza ją zjadala... i teraz 2 razy dziennie zastrzyk. na szczescie pielegniarka bedzie przyjezdzac bo bym oszalala,,,,,,,, no mowie wam u mnie cyrk na kółkach... wiecznie cos z czyms...mloda cala dobe przesypia prawie...jest juz ummeczona ze hoo hoo.. na szczescie to katarzysko ustepuje... troche w koncu odespalam... :) co do kolczykow - ja nie przebijam narazie...bedzie wieksza to sie zalozy, na to jest czas....:P a u nas ciagle czasu brak :):)

Hej u nas dziś troche lepiej jeśli chodzi o ząbkowanie, ale ząbków nie widać;-( napisałam do producenta od Camili jak długo mozna podawać ten lek na ząbkowanie i odpisał , że jeśli to jest faktycznie ząbkowanie to mozna tak długo az wyjdą ząbki;-) dobra wiadomość do mnie. A dlatego jest napisane że po 3 dniach sie skąsultować z lekarzem aby wykluczyć inne rzeczy i utwierdzić że napewno jest to ząbkowanie.

honia a może to nie jest ząbkowanie?nie masz tak naprawde 100% pewności szkoda dziecka z tego co piszesz to podajesz tez inne leki i to dosyć długo..zobacz jak będzie jak przestaniesz dawać czy to tak naprawde pomaga! karolcia a ty rozumiem nie masz przebitych uszu tak??i np paznokci też nie malujesz żeby ładnie wyglądać?i wogóle nic nie robisz żeby ładnie wyglądać??ahh

Owszem podaje, żel i camile tak jak wcześniej pisałam(to nie jest zabronione) Panadolu nie podaje od 3 dni bo gorączki nie ma na szczście wcześniej podawałam 2,5ml na noc więc dawka mega wielka;-), a u lekarza nie byłam bo lekarka była u mnie(to moja ciocia w prawdzie jest juz na emeryturze, ale ząbkowanie to ząbkowanie;-)) Co do kolczyków to narazie nie będ robic, ale jak mała skończy rok to pomyśle.To jest kwestia indywidualna. Pozdrawiam

Oczywiscie,ze mam przebite uszy,ale zdecywdowałam o tym sama,maluje paznokcie i dbam o siebie ale jestem dorosła osoba a nie dzieckiem 6ms które nie wie o c chodzi prawda wiec o czym mu tu rozmawiamy?Jak ktos chce niech przebija nie mam nic przeciwko i nie krytykuje wyraziłam tylko swoja opinie co ja o tym mysle i juz!

3 zastrzyki juz za nami... nawet nie było tak trgicznie,,,ale sa to jednak bolace zastrzyki,,,i odretwiajace troche bo nogi ma jak z waty... ale jest dzielna i widze juz poprawe,,,nie ma juz goraczki... troche juz jestem do pionu postawiona bo bylam padnieta

Hej, Zosi na szczęście lepiej po antybiotyku. Nawet dzisiaj w nocy jakiś cud nastąpił, bo obudziła się tylko raz! Tak pięknie nie było od prawie 7 miesięcy :D Widzę, że kolczyki wzbudziły poruszenie :P U nas to narazie sprawa bardzo odległa. Zobaczymy co się będzie działo jak Zośka będzie większa. A Karolcia ma rację, na tym forum, każdy ma prawo powiedzieć co myśli na dany temat i mieć własne zdanie i poglądy na pewne sprawy. A dalej... kibicujemy polakom! Ja obstawiam 2:1 dla nas :D

Heh ja mam przeczucie że będzie remis..

heh ja MAM NADZIEJE że wygramy :)

pieprzone trąby! Młody mi się obudził już 3 razy a śpi od godziny....