Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

moją Maje to trzeba od jedzenia odciągać!!mogłaby jeść i jeść tylko słysze am i am jak jesteśmy w kuchni albo widzi że ktoś je my psa nie mamy ale kuzynka przyjechała z Francji z psem i Maja go prowadzi na smyczy(w domu), nie tarmosi go u nas śnieg pada sanki czekają ale niestety zaraz znika (nie ma temp minusowej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam pytanie pilna sprawa! Chodzi o sanki :D oczywiście nie mamy jeszcze i zastanawiam się nad takimi z rączką do pchania i mam pytanie czy któraś ma takie? I czy to jest wygodne i praktyczne? Zastanawiam się czy nie jest ciężej jak takie sanki się pcha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy i używamy od tygodnia. Są swietne, Julka tylko nie lubi śpiworka i tak kopała aż popsuła zamek od niego i oswobodzona była szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! I jak dobrze czasem zajrzeć na forum? Też jesteśmy "na kupnie" sanek i dokładnie nad tym samym się zastanawialiśmy... Ale skoro pchacz się sprawdza, to weźmiemy z pchaczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze taka szkoda, że taka tu cisza. Fajnie byłoby powymieniać się wiadomościami o naszych maluchach. :((( Zośka to nawet posłuszna, choć energiczna dziewczynka. Ma co prawda pojedyncze zrywy upartości, ale wystarczy odwrócić jej uwagę czymś innym i natychmiast przestaje histeryzować :D Sprawdziła się ta metoda przy synku i przy Zosi również się sprawdza, co by nie przyzwyczaiła się do wymuszania ;) Zośka ostanio polubiła chodzenie do tyłu i bieganie. Wspina się wszędzie gdzie tylko może, na sofy, na stolik, trzeba ją obserwować non stop. Kreatywna z niej dziewczynka :D Aaaa, witamy nową mamusię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka widze że reaktywacja sie nie udała 2-3 mamy sie odezwały tylko :( Maja też już wchodzi na tapczan, trójki sie nie przebiły za to zaskoczyły nas czwórki heh, wczoraj zaliczyłyśmy pierwsze sanki Majce sie podobało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Dawno nie pisałam,ale po roczku u nas było wesoło...Nocki nieprzespane bo co chwila pobudka,od 3-6 Borys miał najwieksza ochote na zabawe;/ale odpukac ten tydzien zaczał sie lepiej spi od 7-6... Mały ma 6 ząbków,je w zaleznosci od dnia,ale raczej mało;/ musze sie niezle nagimnastykowac zeby wciagnał cały obiad... Wchodzenie na tapczan ma opanowane do perfekcji,teraz zalicza stolik pod tv,stół itd czasami jego pomysły mnie przerstaja,ostatnio mówie do narzeczonego,ze lodówka sie popsuła juz chciałam nowa kupic,ale okazało sie,ze Borysek odłaczył kabel... wchodzi w kazda szczeline,gdzie sie tylko da,wyciaga wszystko z szafek ehhh duzo by pisac...Jest wesołym i bardzo temperamentnym dzieckiem:) Mówi na ta chwile mama tata am baba...ale rozumie bardzo duzo,bo jak mówie wyłacz tv to idzie i wyłacza,informuje kiedy jest glodny,kiedy sie chce pic itd...jestesmy teraz nba etapie nocnika...po domu biega w majtkach i jak zrobi siusiu to pokazuje na majty ze mokre sa takze moze niedłgo zrozumie co to nocnik;) Powiedzcie mi mamy czy Wasze dzieci miały juz to szczepienie MMR?Jak przeszły?Nas to czeka po swietach... Co do sanek mamy normalne drewniane,ale Borys nie jest wielkim ich fanem woli biuegac po sniegu;) I jeszcze jedno pytanie jakie pomysły na prezenty dla maluszków pod choinke? Pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia moja miała szczepienie na początku listopada i nic u niej nie zauważyłam, zachowywała sie normalnie gorączki nie miała ani żadnych innych skutków ubocznych.. co do prezentów to już zapowiedziałam że żadnych zabawek nie chce dla małej bo ma full!oprócz kuchenki tefala którą dostanie od moich rodzicow, teściowa już jej dała kase, emka siostra mówiła że kupi jej coś do ubrania, nie wiem co chrzestna chce kupić, chrzestny nie wiem czy coś jej da bo jest z innego miasta(na mikołaja też nic nie dostała :/ ), tylko pieluchy schodzą na bieżąco :) u nas hit to są klocki(które kiedyś pokazywałam) naprawde ładnie i długo potrafi sie nimi zająć, dostała też drewnianie ale jeszcze jest za mała na nie wyrzuca je i wkłada spowrotem do kubełka :)poza tym wózek dla lalek też uwielbia, lalki i torebke(w kształcie żyrafy)i tam chowa swoje małe duperelki(pieski,myszke miki itp.) no ale wózek i lalki to raczej nie dla Boryska więc musi sie wypowiedzieć jakaś mama syna :) może jakiś jeździk..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom Twój sposób z odwracaniem uwagi to rewelacja u nas działa póki co! :d dzięki wielkie :D a jeśli chodzi o bieganie, chodzenie do tyłu i wspinanie się wszędzie to u nas jest to samo :D ale samo wejście nie wystarczy bo np jeżeli wejdzie na pufe to musi na niej stanąć nie wystarczy usiąść... bardzo chciałabym mieć oczy i ręczę jak inspektor Gadżet ;) karolcia u Was dopiero po świętach ? u nas było dwa dni po skończonym roczku Panie w przychodni tak kazały przyjść... Mała odpukać przeszła to bardzo dobrze jedyne co to na tydzień po szczepienie pojawiła się wysypka ale książkowo po dwóch dniach zniknęła.... ja planuje kupić zestaw do odlewu rączki i nóżki z ramką na zdjęcie, co więcej nie wiem wiem, że ciocia planuje kupić jeździk... a tak jak dla chłopaka może jakaś duża cieżarówka z taka przyczepą żeby mały mógł tam wejść widziałam kiedyś u synka koleżanki fajnie się tym bawił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas po skonczonym 13 ms tak mnie poinformowano w przychodni... Magslom musze zaczac działac Twoim sposobem moze pomoze;) Wczoraj troche przysiadłam na allegro zamówiłam małemu stoliczek i krzesełko z ikei i do tego mule,od chrzestenj dostanie szczeniaczku uczniaczka FP,od jednych dziadków ma dostac jakies pianinko (borys jest bardzo muzykalny gdzie tylko usłyszy muzyke zaraz tanczy):)...jeździk dostał na roczek taki motor i mozna do niego przyczepic biegunu ze moze sie bujac ale jest tym srednio zainteresowany...Najlepsza zabawa i tak jest garnkami,pudłami i praniem z pralki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak u nas jeszcze świetnie sprawdza się tłuczek, drewniana łyżka i plastikowe miski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas szczeniaczek uczniaczek leży samotny w kącie. Hitem natomiast jest odkurzacz - wersja dziecięca. Szymek odkurza kilka razy dziennie :) No i wszelakie autka... My szczepienia robimy po świętach bo nie chce już ryzykować ze na święta mi się rozłoży, a i i chyba nie będę robić łączonych, trochę o tym poczytałam i skłaniam się ku opcji osobnych szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz sama nie wiem co z tym szczepieniem naczytałam sie i stres mam;/ kellyj Borys tez ma odkurzacz i chętnie sie nim bawi:)chociaz ostatnio bierze miotłe pod pache szufelke i chodzi po cały mieszkaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, cieszę się, że mój pomysł sprawdza się u innych mam ;) My też mamy dopiero dzwonić po świetach i umawiać się na szczepienie. Nam powiedziano w przychodni, że szczepieni robi się po ukończonym 1 roku życia, a najlepeij w 13 miesiącu, tak jak pisała Kaarlocia. Przy okazjo ją zważymy. Ostatnio ważyła 8200g, ale przeszła niedawno delikatną postać ratowirusa i wtedy nie miała w ogóle apetytu. Zapytam przy okazji, jaki rozmiar ubranek noszą Wasze maluchy, bo Zośka 74. I jak radzicie sobie z ubieraniem maluchów do wyjścia na spacer? Bo młoda dostaje szału, więc włączam jej youtube z jej chiciorami i jakoś idzie, inaczej byłoby ciężko :D Jeśli chodzi o zabawki, bo trochę nabyła Zośka w związku z roczkiem, moga napisać ewentualnie co wzbudza jej zaintersowanie. np. taki domek z kominami Smoby, przez te kominy wrzuca się figurki z postaciami i kształtami, dodatkowo sa drzwi, które się otwiera odpowiednimi kluczykami. Siedzi i kombinuje przy tym, wrzuca sobie co bądz do środka, grzebie, zamyka i otwiera te drzwi raczką... druga zabawka którą Zosia się bawi, to Garnuszek na klocuszek Fisher Price, wręcz uwielbia go trzecia, to żyrafa Fisher Price, wsadza się jej do pyszczka kulkę, wówczas włącza się muzyka, zjeżdza ona po zjeżdzali i wypada jednym z 4 otworów... 4, to wózek... i właśnie z racji, że lubi pchać dostanie teraz kosiarkę Hasbro, ktróa wypowiada chyba 20 zwrotów i coś tam jeszcze... to taka wersja dla chłopców :D A poza tym, to tak jak reszta, garnki, łyżki, itp... :D Jeśli chodzi o słówka, to nawet idzie to w dobrym kierunku, mówi: tata, mama, baba, dziadzia, ciocia, daj to - zawsze jako coś chce :D, dzia - dziękuję, dada, bebe, nie, ta - to tak, kuka - to kulka, buła, gogo- to czekoladka :D Kaka-kaczka, Pepe- pies, dzie- gdzie, lala-lalka, mniam - to jak jest głodna... I naprawde idzie się z nią dogadać, jak zadaje pytania, to odpowiada, ta, albo nie i wszytsko jasne. Dobra, tyle, bo się rozpisałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magslom to Zośka bardzo dużo mówi bynajmniej w stosunku do Borysa,ale niby chłopcy później zaczynaja mówić... Ten odkurzacz co ma Borys też jest do pchania z FP mówi po polsku swieci gra itd wiec tez fajny pomysł na prezent! Gartnuszek klocuszek tez fajna sprawa my akurat mamy nie z FP ale ma takie same funkcje,przesuwa sie ,tanczy spiewa itd godny polecenia! U nas dzisiaj znowu od 3-6 zabawa;/ Ja już nie wiem co jest grane raz tak raz tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymek mówi mama, tata, daj, tam, ban (banan) chi (kiwi), bach (wiadomo, jak cos zrzuci :)), ne (nie), am (jedzenie)... Rzeczywiście Karola nie wesoło z tymi nocnymi aktywnościami Borysa... nie wiem, poczytaj coś necie.. moze coś wartościowego pisza. Ja tez zamierzam się "doczytać" czemu moje dziecko budzi sie plącząc kilka razy w nocy po czym wystarczy jak podejdę i w zasadzie od razu zasypia.. ale często na bardzo krótko :/ i znowu wedrówka do łóżeczka i znów zasypia i tak do 8 razy w nocy! Fakt że to trwa do minuty, bo Szymek w moment sie uspokaja i zasypia no ale jednak... Szymek niestety jeszcze jest z nami w sypialni bo w "jego" pkoju jeszcze nie wstawiliśmy drzwi, do tej pory to było nasze takie otwarte "biuro" ale teraz po świetach Szymek ma przeprowadzkę, może to odcięcie od nas pomoże mu się usamodzielnić w nocy i obędzie już bez pobudek? ale nie wiem też czy w tym tkwi problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kellyj moze Szymek bardzo potrzebuje bliskosci Ciebie w nocy i dlatego jak podchodzisz sie uspokaja...jakis czasu temu tez mielismy taki problem z małym , jak podchodziłam było ok,pomogła pieluszka tetrowa z która ja spałam kilka nocy potem kłądam małemu do łózeczka i spi z nia do dzis jeste ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciaaa współczuje tych nocnych pobudek... nie mam pojęcia dlaczego tak może być.... kellyj u nas takie pobudki oznaczały nadchodzące zęby, ale wiadomo róznie bywa. Może spróbuj właśnie z tą pieluszka. a jesli chodzi o pokoik u nas jest to samo mała śpi z nami w pokoju a w jej pokoju jest biuro męża ;) też zastanawiałam się nad przeprowadzką małej ale ona je jeszcze w nocy więc jeszcze się waham ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Zośka w swoim prawie 13- to miesięcznym życiu przespała może 5 nocy. 2, 3 razy pobudka w nocy to standard, no czasem jedna, ale to rzadko. Raz w nocy pije, a pozostałe razy, to tak bez powodu, bo ona w nocy mleka nie pije i nie budzi się na pewno z głodu, bo próbowałam jej podawać mleczko, ale nie chciała. Śpi w swoim pokoju, w sumie to dzieli go z bratem od jej 6 miesiąca życia i powiem szczerze, że pomimo nocnego wstawania, to wysypiam się zupełnie inaczej niż wtedy kiedy miałam ją blisko ;) A jak śpią Wasze maluchy w ciągu dnia? Bo Zośka zasadniczo 2 razy dziennie: od 10.30-12 i od ok 16-18...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja śpi od 12 do 14 +/- 10-15min czasmi sie zdarzy do 15 pospać magslom mała nosi ubranka 80-86 a z ubieraniem na dwór nie mamy problemu, jak jej ubiore kurtke to idzie stanie pod drzwiami i czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amela śpi tak od 12 do 14 czasem do 15 ;) jeśli chodzi o nocne jedzenie to zdecydowanie tego potrzebuje bo zjada 130ml mleka bez problemu i tak często dwa razy w nocy. Ale właściwie to jestem już przyzwyczajona raz jest lepiej a raz gorzej ;] jeśli chodzi o rozmiar ubranek to zdecydowanie 74. Miesiąc temu ważyła 8300. Jeśli chodzi o ubieranie to raczej nie ma problemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka śpi 2-3 razy po 1-1,5 godz. Chodzi spać około 20, wstaje 5,30-6.00 niestety całkowicie nie przesypia nocy, budzi się 1-2 razy. Rozmiar ubranek nosi 86-92, waży 10500g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy zębów 16 i na razie jest spokój... w końcu tylko 4 do pełnej liczny zostały więc wiemy dobrze co to wyrzynające się zęby :) i te pobudki w nocy to zdecydowanie ni eto, raczej potrzeba kontaktu bo rzeczywiście jak śpi u moich rodziców, bez nas to się nie budzi... W dzień Szymek zazwyczaj śpi raz dziennie, w godzinach 11-13, czasem uśnie wcześniej ale wtedy jest problem bo śpiący jest w okolicach 17 a to już za późno żeby go podłożyć potem ciężko z zaśnięciem.... jak spał jeszcze niedawno 2 razy dziennie to zazwyczaj nie kładł się spać przed 22 więc przestawiliśmy go na jedną drzemkę w ciągu dni tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borys nosi ubranka na 80/86...wazy około 10kg pewnie... w dzien czasami spi około 12-13 1h ,ale wczoraj no nie spał nic przez cały dzien i dzieki temu przespał cała noc bez pobudek,dlatego dzisiaj te go przetrzymałam cały dzien i zoabczymy jaka bedzie noc...byc moze juz nie potrzebuje snu w nocy...z ubieraniem jest roznie zazwyczaj biega po cały domu a ja za nim z czapka,kurta itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cisza...pewnie przygotowania świąteczne:) Poniewaz pewnie nie bede miała okazji przed swietami tu zajrzec juz dzisiaj składam Wam życzenia świąteczne Zdrowych,Spokojnych Świąt,dużo radości i bogatego gwiazdroa w szczególnosci dla dzieciaczków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też troszke zalatana więc zdrowych spokojnych świąt dla wszystkich zdrówka dla maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my rowniez zyczymy zdrowych, spokojnych Swiat Bozego Narodzenia i przede wszystkim mnostwo radosci z pociech i nieustajacego szczescia:) Antosia nosi 86, a niektore 92, w 80 absolutnie nie wchodzi :) wazy 10kg z hakiem , ale jest wysoka :) Ubiera się chetnie, czasem nawet sama butki przynosi , bo chce isc na dwor:) Siadam z nia i grzecznie sie ubieramy :) Ale za to z jedzeniem meksyk, nie chce usiedziec, musze latac za nia z lyzka po calym domu, no trudno, przetrwamy, ogolem przez te zeby jest marudna strasznie, a ma ich 13 :) Tlumacze sobie, ze jej przejdzie, ze to taki wiek (robie tak juz od jakis 6miesiecy:P) :P Poza tym mowi mama, tata, dzia-dzia, babcia , daj, am , nie, tak :P i probuje nasladowac to co ja mowie, ostatnio sie kapala i strasznie chlapala i mowie do niej "Antosiu nie chlap " a ona "nie chap!" i tak z kilka razy powiedziala to "nie chap ":) Ogolem jest strasznie madralinska, jak cos tluamczy po swojemu to jeszcze do tego gestykuluje jak jakis prezydent :P Ubaw czasem jest niezly:D uwielbia tanczyc, moglaby robic to caly czas, jak tylko uslyszy muzyke to wywija ze hoho :P a jak cos zrobie co jej sie nie podoba to mi wywija palcem "niu niu " :P Agentka mala:) A tak zmieniajac temat to jestesmy po wczorajszym szczepieniu na odre , swinke i rozyczke, ale na szczescie zadnych reakcji poszczepiennych nie bylo, typu goraczku ito :) takze ciesze sie niesamowicie:) Caluje wszystkie maluchy i jeszczze raz WESOLYCH SWIAT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny na początku zycze wam milych i spokojnych Swiat. ali obecnie wychodza 4 masakra totalna. ale do rzeczy ala mowi mama, tata ,baba dziadzia, dzieki , daj , co, lala, nie, ta (tak) , i tez sie idzie dogadac . Lubi ksiazeczki potrafi godzine ogladac jedna ksiazeczke :-D w nocy nadal sie budzi 3 razy na picku . pije nadal z butelek , i nadaal ma swojego przyjaciela pana Smoczka . obecnie zrobila sie zaczepa uwziela sie szczegolnie na brata :-) wymusza cos piskiem i krzykiem ale sie nie daje he he . na szczepieniu bylam nie zastanawiajac sie nad niczym nie bylo zadnej reakcji . mala mierzy 80 cm i wazy 9100 co najlepsze wieczne je ( a jest w dolnej granicy siatki centyl. i za malo wazy he he ) ale nie mam co sie martwic bo postura jest za mna no i jest ruchliwa bardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w nowym roku ;) Wszystkim mamom i maluchom życzę wszystkiego dobrego w nowym roku! U nas lekka masakra małej wychodzą 4 zęby na raz trzy dwójki i jedna czwórka jak dla mnie dziwna kombinacja ale tak jest... dodatkowo jest przeziębiona ma bardzo brzydki kaszel a weekend trochę gorączkowała. Własnie mam pytanie dziewczyny od jakiej temperatury podajecie lek na zbicie gorączki? Mała jest tak marudna i ciągle nie wyspana bo albo w nocy męczy ja kaszel, albo zęby no albo wcześniej gorączka... Jeśli chodzi o mówienie to po swojemu mówi sporo, powie cześć, nie, tak, tato, ostatnio kilka razy powiedziała mama :D no i nauczyła się wchodzić sama na łóżko i biega po całym łóżku niczego się nie bojąc :) wyjęliśmy dwa szczebelki z łóżeczka i teraz Amelka wychodzi rano i budzi mnie klepiąc w poduszkę :) a i ostatnio stała się fanką mandarynek :) czy są może mamy które zakładają maluchom pieluchy z rossmana baby dream ? My te stosowaliśmy w ciągu dnia, ale ostatnio kupiłam opakowanie mała dostała takiego uczulenia na brzuchu, że coś okropnego... zmieniłam pieluchy i zeszło. Mam wrażenie jakby trafiła nam się jakaś felerna partia, ponieważ wcześniej używaliśmy i było ok. A jak gwiazdkowe prezenty? U nas hitem został jeździk :) Czy Wasze maluchy dotrwały w sylwestra do fajerwerków? U nas się udało Amelka przespała się dodatkowo w dzień i wytrzymała do północy :] i była bardzo zaciekawiona petardami i nawet nie bała się hałasu :) hehe rozpisalam sie pytań sto tysięcy :D ale może forum trochę ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×