Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 80+ :(

80+ są tu takie, które chcą schudnąć?

Polecane posty

Gość Maltanka82
Witajcie dziewczyny od 2 dni stosuje dietę wg zaleceń Gacy moja koleżanka pięknie na niej schudła. chciałam Dukana ale nie mogę jeść nabiału :-( Waga startowa byla 81,5 przy wzroście 165cm celem jest 57 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werytu
ja wazylam 84kg pilam 3 zielone herbaty dziennie i czerwona plus 2 jablka rano i wieczorem . i po 2 mce zeszlam do 64kg . dodam ze przy tym jadlam normalnie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maltanka82
po 2 miesiącach do 64? i nadal utrzymujesz ta wagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kubek w fasolki
A tylko to jadłaś? Ja np. średnio jabłka mogę jeść, a to mniej w sumie niż 200kcal dziennie. Miminalne zapotrzebowania, aboslutnie minimalne, to chyba 600kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka00o
Witam waze 75kg przy wzroscie 160cm masakra:(...w wieku 27 lat i jednym dziecku wynik straszny licze na madre rady ...picie zielonej herbaty nie skutkuje gdyz Ja ja pije non stop do posilku od 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Male ilosci zlozonych weglowodanów powinny byc zachowane przy kazdej diecie (równiez przy 1000kcl). Jak sie nie je sie zadnych cukrów to wpada sie po paru dniach w taki glód weglowodanowy ze jest sie gotowym zjesc 2 tabliczki czekolady bez zastanowienia. Oczywiscie nie wolno z cukrami przesadzac ale niewielka ilosc jest potrzebna dla dobrego samopoczucia. Tak ze jedna kromka ciemnego chleba, 2 ziemniaki czy troche rzyzu na pewno nie zaszkodza. Ja sama nie jem za duzo slodyczy ale jak przechodzilam w przeszlosci na jakies szalone diety to kazda czekoladka, kazdy paczek a nawet lizak wygladaly bardziej kuszaco;-) i ciezko sie bylo opanoac. Trzeba cukry ograniczyc do minimum ale zawsze pwoinny byc w diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka00o
Ja zastepuje slodycze ananasem nie wiem czy to dobrze ale zaspokaja ochote na slodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze dobrze:-) Ananas jest bardzo zdrowy:-) Oczywiscie te z puszki sa dosladzane ale surowy jak najbardziej. Z owocami trzeba troche uwazac bo maja cukry proste i w za duzych ilosciach moga spowolnic odchudzanie ale spokojnie mozna zjesc 2 - 3 owoce dznnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka00o
nie calego sama nie dam rade ale pomelo wsyd sie przyznac wciagne sama calego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! ja wlasnie od dwóch dni wzięłam sie za siebie! waże 81 kg przy 177cm.. po jednym dziecku, masakra. nie moge na siebie patrzeć, założyłam tutaj topic ---> http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4782735 możecie o mnie poczytać. Wspierajmy się dziewczyny!!!! ja mam nadzieje, ze w tej diecie wytrwam!!! każda trwała nie dłużej jak kilka dni... potem impreza rodzinna, mnostwo pysznosci na stole i dieta się kończyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciamizia, jem wszystko i liczę ile co ma:) pamiętać należy że te proste węgle powoduja głód, ale u mnie nie zauważam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbate słodzę cukrem z kory brzozy: ksylitolem, ale jest drogi...a co tam! jestem tego warta przecież:D 200g kosztuje ponad dwie dychy, kilo 48 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majo a bylabys tak dobra i napisala swoj przykladowy dzien jedzeniowy jestem ciekawa co miesci sie w tych 1000kc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniadanie twarożek grani z rzodkiewkami i szczypiorkiem, kawałek chleba pełnoziarnistego pieczonego w domu, na zakwasie. Potem 1 jabłko. W domu normalna porcja obiadu i tyle, ile zostaje kalorii, to coś wrzucam np. 2 kawałki sera żółtego. Kawy z mlekiem 2% nie wliczam w bilans. Jeżli jest impreza i ciasto, to zamiast obiado-kolacji, ale tak jest tylko czasami, w zależności od imprezy i chęci. Kebaba zjadam także okazyjnie, jak mnie przypili, ale on to zamiast obiado-kolacji musi starczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 80 kg :(
wklej linka i usun spacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuchy :) Jak tam u Was?? jak kolacja?? ja zdjadlam 2 jajka i dwie male kromeczki razowego do tego, po kolacji godzinny jogging po mieście. zmobilizowałam moja przyjaciółkę, która jest w o wiele gorszej sytuacji niż ja, ma 164 cm i waży 86 kg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka00o
na kolacje jablko ok 19tej ....cala noc przede mna bo w pracy i jak tu nie myslec jedzeniu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , ruszyło sie coś u Was z wagą? ja jestem na diecie 4 dni, ćwicze intensywnie, biegam wieczorem godzinkę, jężdzę na rowerku treningowym w domu i nic sie nie rusza... kiedy waga zaczyna spadac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole mam propozycję, zróbmy sobie zdjęcia żeby pokazac swoją sylwetkę, oczywiscie zamażmy twarze jak kto chce, napiszmy nasz wzrost i waga, tak dla porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie dziewczyny, zrobiłam własnie bardzo smaczną salatkę owocową z dwóch rodzajów owoców. Pomarańcze i słodkie jabłka pokrojone w kosteczkę, ilośc pół na pół, wymieszane, polane jedym małym jogurtem naturalnym z zotta :) Bajeczka :) nie cierpie jogurtów naturalnych, ale to ładnie się skomponowało :) polecam, bardzo sycące... a Wy co , w ogóle? Śpicie? Odzywajcie się kobietki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majo znów mądrości
cię dopadły i znów serek grani piatnica zresztą? Przecież masz swój topik, tylko, że akurat postanowilaś się podtuczyć, zamiast poodchudzać, nic z tego nie będzie. A gdzie psiapsiólka Srejn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty gruba stara panienko
niewydymko, nieszczęśliwie zakochana kleo sreo?????????????? jak twoje tłuste dupsko????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta18
ja mam 178cm wzrostu i waze 82kg ! zawsze byłam pulchna ale teraz w trakcie zimy co sie ze mna stalo to masakra... przytylam wszedzie! brzydze sie mojego brzucha tlustych plecow i "nietoperzy" na rekach... za miesiac pisze mature, a na sama mysl o zakupie spodnicy w rozmarze 44 robi mi sie niedobrze pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tlusta18
ja mam 178cm wzrostu i waze 82kg ! zawsze byłam pulchna ale teraz w trakcie zimy co sie ze mna stalo to masakra... przytylam wszedzie! brzydze sie mojego brzucha tlustych plecow i "nietoperzy" na rekach... za miesiac pisze mature, a na sama mysl o zakupie spodnicy w rozmarze 44 robi mi sie niedobrze pomocy! a najgorsze jest to ze w ogole nie czuje sytosci i przez to pochłaniam ogromne ilosci jedzenia, nie wiemm co mam zrobic blagam o pomoc. pije duzo wody herbaty i zielonej i czerwonej ale to nie pomaga dalej nie czuje sytosci i jem jem jem co widze a zwlaszcza slodycze ;( to mnie chyba przeroslo. gdy widze w poblizu czekolade cukierka batonika to wprosts rzucam sie na niego nie wazne ze przed chwila zjadlam obiad czy cos innego;( blagam pomozcie nie chce utyc jeszcze wiecej!;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłusta 18, to tak masz od słodyczy i węgli prostych. Sytości nie dają, tylko ciągły głód. Ja mam dwie rady. Na mnie to działało. Przejdź na parę dni tylko na potrawy białkowe, nawet nie muszą być chude. Głód się uspokoi i będziesz mogła nad nim zapanować i zacząć odchudzanie. Albo zrób post owocowo-warzywny zgodnie z zaleceniami dr Ewy Dabrowskiej, np. przez 10 dni, żołądek obkurczysz, insulinę uspokoisz i będziesz zdolna przejść na dietę np. 1000-12000kcal. Bez takich ruchów, byłoby teraz trudno sobie odmówić jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha:(
MYCHA TO NIUE NARZECZONY Żeby to był konkubent to trzeba by było chyba ze sobą mieszkać na codzień, a my mamy swoje mieszkania :) Ale chyba nie o tym tu mowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) ja narzie po tygodniu 1kg mniej jesli chodzi o to ze czujecie sie rzeczywiscie głodne(a nie tylko z łakomstwa) to proponuje kupic sobie błonnik!! rewelacyjna sprawa nie dość ze ułatwia pzremiane materi to jeszcze sprawia ze czlowiek nie chodzi głodny. Jak wracam z pracy i ide na zakupy jestem masakrycznie głodna łykam 2 tabletki( trzeba popijac duza ilościa wody) i po 10minutach wcale nei jestem głodna:) naprawde szczerze wam polecam:) ja mam taki z chromem od razu(nie ciagnie tak do słodyczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda, błonnik tak działa. Jeden kilo mniej to już coś :) U mnie tez powoli, ale regularnie waga spada w dół. Głodna nie chodzę, a jem dość dużo, tylko że nisko kalorycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×