Chamscy współpracownicy :(

Mam już serdecznie dość pracy w mojej firmie.Pracuję na produkcji taśmowej, praca bardzo fajna jeśli chodzi o traktowanie pracownika i zarobki ale niestety pracuję z debilami.Na taśmie pracuje ze mną paru chłopaków w wieku 23-36 lat, WSZYSCY z nich mają pokończone studia i politechniki a zachowują się jak banda niedorozwiniętych debili.Totalne pajace, skarżą, obrabiają dupę i jeden przed drugim pokazuje że jest lepszy.Chcieli by mnie wygryźć i oczernić na każdym kroku.Ciągle prowokują i się kłócą ! To samo jest na dziale kobiecym, czasem mamy mieszane zmiany to nie chętnie na nie idę bo kobiety robią i zachowują się tak samo..Czy Wy też nienawidzicie swoich chamskich, aroganckich i żałosnych współpracowników ? Mam już serdecznie dość, wysiadam psychicznie.Jeszcze tylko zarobki mnie trzymają w tej pracy :(

Ja mam dokładnie odwrotnie niż Ty. Uwierz mi, że kiedy nie stać Cię na podstawowe zakupy to wolałabym mieć kolezanki, których nie lubię ale godziwą pensję. Wiem, że to musi być straszne bo miałam tak w poprzedniej pracy ale tutaj zarabiam za mało. Nie wiedziałam, że na taśmie można tak dobrze zarobić, możesz napisać w jakiej branży albo coś bliżej? Najlepiej znaleźć złoty środek. Powodzenia.

Branża komputerowa, pakowanie części komputerowych a czasem montaż.1700zł na rękę mam a że mieszkam z rodzicami to jestem zadowolony bo w dzisiejszym kryzysie to masakra znaleźć coś dobrego.Praca na dwie zmiany od 6-14 i 14-22

skrecam srubki, na reke na miesiac mam 1200zl. mieszkam na wsi z rodzicami wiec spokojnie mi na wszystko wystarczy, jezdze oplem kadettem

wydajesz sie byc fajny???

25 lat a czy fajny ? jestem po prostu sobą i nikogo nie udaję.

a ile masz wiosenek - patrz nick ;-)

wydajesz sie byc normalny, a nie jak jakis pajac. a teraz to takich fajnych chlopakow trudno znalezc.....

no i umiesz ortografie- co tez jest rzadkoscia.

masz dziewczyne/ chlopaka?

Masz rację, dzisiaj większość mgr inż nie zna zasad ortografii nie mówiąc o manierach i dobrym wychowaniu.Nie mam dziewczyny, mój ostatni związek trwał trzy lata i nie dawno się skończył.

Nie mam dziewczyny, mój ostatni związek trwał trzy lata i nie dawno się skończył. Jeśli już, to NIEDAWNO.