odstawilam od piersi 8 miesięczne dziecko

mam trochę wyrzuty sumienia, ale klamka zapadla. Zawsze wydawalo mi sie, ze nie dojada.

to trzeba bylo dokarmiac modyfikowanym. po co zaraz odstawiac zupelnie. chociaz 8 miesiecy to i tak dlugo.

dokarmialam, jak sie dalo, ale ona nie cierpi smoczkow, teraz pije przez taki ustnik-dziubek

a nie piersi :o głupie babsko...

hahahahahahahahahah

moja sama zrezygnowała jak miała 5,5 miesiąca. Myślę, że to akurat, tyle ile trzeba.

Czy za krótko? Ja karmilam trzy miesiące i w dniu gdy odstawilam byłam najszczęśliwsza na świecie i obrzarlam się czekoladą:)

A ja karmie 3miesieczniaka i jem czekolade. I jestem szczesliwa :P

To biedne dziecko kupy zrobic nie może, bo mamusia pohamować się nie może:(

No prosze was,od kiedy to dziecko nie moze kupy zrobic bo mama zjadla czekolade???Karmie synka piersia i zjem czasem i kawalek czekolady i jakiegos batona i nie zauwazylam zeby mial problemy z wyproznianiem.

ja potrafie zjesc pol czekolady karmiac piersia i w zyciu corcia z tego powodu nie miala problemow :) Autorko- wrzuc na luz- fajnie, ze i tyle czasu karmilas :)

Pewnie,ja uwazam ze 6 miesiecy jest wystarczajace dla dziecka 8 tym bardziej.Super ze udalo Ci sie autorko tak dlugo.

hahaha moje dziecko robi 3 kupy dziennie, rzadkie i zolte, typowe po mleku z piersi a czekolade jem prawie codziennie. Dlaczego mam sie hamowac? zeby byc cierpietnicza matka polka ktora karmiac 3 lata je tylko ryz kurczaka i marchewke, bez przypraw oczywiscie?

to najwyzej od tej czekolady moze dostać alergii ale zaparcia?...hm...nie chce mi się wierzyc a do autorki- ja karmiłam pół roku i jak odstawiałam mialam podobnie...jakieś takie wyrzuty ...a;e potem byłam z siebie dumna że tak ługo wytrzymałam (wiadomo inne karmia dłuzej) ale ja miałam ciaglą dietę (z uwagi na uczulenia małej) wiec to mnie 'trochę " dobijało

kashi, oj moze moze, moja mala jest tego zywym przykladem, oczywiscie ze od jednego cukierka nic sie stalo, ale jezeli tych cukierkow zjadlam 5 to automatycznie coreczka miala problem z brzuszkiem przez 2, 3 dni..to samo po batoniku, zrezygnowalam z calkowitego karmienia piersia po 11 tygodniach, i tak musialam dokarmiac corke btelka od urodzenia, urodzila sie bardzo duza 4820g i moj pokarm nie wystarczal, i nie zaluje, odkad przestawilam malutka calkowicie na mm, znikenly zaparcia, wypryski..i ja jestem spokojniejsza,

się obyć bez czekolady dla mnie to jest dziwne po ciąży tłuste tyłki to dieta jakakolwiek wskazana a nie czekoladę i batoniki wpierdalać kosztem nie karmienia dzieciątka

hehehe ja po pordzie wychudlam jak szkapa (schudlam w ciazy po porodzie juz wlasciwie nic ;p) wiec gdy mala skonczyla jakis miesiac i nie ragowala na slodycze to potrafilam zjesc nawet 2 op ptasiego mleczka dziennie nie mowiac o innych rzeczach i slodyczach a mala miala i dalej ma sie swietnie :) brzuszek tez super ;p i nie mowcie od razu ze jestem spasla krowa bo waze 43 kg w ubraniu :P takze moge sobie pozwolic

aha i karmie juz prawie 7 mies i jem wszystko lacznie z cytrusami, ostrym, kwasnym itp. Tylko zero alkoholu itp :)