Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedzionaa onaa zonaa

Seks spontaniczny

Polecane posty

A mówią że faceci z wiekiem stają się lepszymi kochankami więc masz spore szanse na polepszenie swojej sytuacji. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Patrz-wszystkie panny juz spia :P Nie mialy nic ciekawego do powiedzenia, poza wywiadem-co, jak, gdzie, kiedy i stwierdzeniem jednej, ze "lipnie" mam a u niej nadal po latach "zarabiscie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Taaa, dopiero z M odkrylam, co mnie najbardziej kreci... Docieramy sie pod tym wzgledem, wiec moze w koncu "zakuma" :) Czlowiek cale zycie sie uczy... A pomyslec, ze kiedys wlasnie starczalo mi takie macanie, wlozenie i wyciagniecie-okropnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety zauważyłem że panie już tak mają, tylko zdołować rozmówczynie albo rady w stylu zostaw go, na pewno cię zdradza itp. :) Szkoda że nie macie "wolnej chaty" ale z tym tez się da żyć. No to jak sobota wolna to pamiętaj że faceci odwrotnie niz kobiety mają ochotę na igraszki rano a nie wieczorem. A jak zaczniesz od rana to i cały dzień może byc bajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Byc moze te anty beda rozwiazaniem problemu, choc w pewnym stopniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys Ci starczało bo nie wiedziałaś że moze być inaczej. Kobieta się musi nauczyć przeżywać rozkosz i przyjemność a dopiero wtedy ma szansę na prawdziwą przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Dobry, udany seks-recepta na super dzien-wiem.... Rano odpada, bo dziecko spi w naszej sypialni i z reguly ono nas budzi :) My nie jestesmy rannymi ptaszkami :) Wieczorem to juz komfortowo-maluch spi a my do salonu... M lubi rano-ale szczegoly opisalam-wiec przy dziecku i tak odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
A Ty jakim cudem rozumiesz tak dobrze kobiety? Lata doswiadczen-wzlotow i upadkow ? :) Tak, wiem czego chce, znam swa wartosc i w sumie powinnam byc zadowolona-tylko z M trzeba cos zrobic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
A Ty jakim cudem rozumiesz tak dobrze kobiety? Lata doswiadczen-wzlotow i upadkow ? :) Tak, wiem czego chce, znam swa wartosc i w sumie powinnam byc zadowolona-tylko z M trzeba cos zrobic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci z reguły lubia rano bo są wypoczęci i pełni sił. Kobiety raczej wieczorem bo jest to konsekwencją dobrego dnia i tu rodzą się czasem problemy. Tabletki anty jakiś komfort psychiczny Wam zapewnią to może przestanie się obawiać kończenia ale nie rozwiążą kwestii braku bliskości. Hmm nie wiem co na to poradzić bo ja mam wręcz odwrotnie i nie potrafię postawić się w Jego sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiele lat wzlotów i upadków to nie było, taki stary to nie jestem przecież. ;) Może to wynika że lubiłem zawsze "wsłuchiwać" się w potrzeby partnerek i najbardziej mnie kręciło sprawianie im przyjemności niz sam stosunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Brak bliskosci-strzal w 10. Moj M jest czlowiekiem majacym trudnosci z okazywaniem uczuc wlasnie-przytulaniem, mowieniem milych slow, slowem KOCHAM nawet. Nie twierdze, ze mnie nie kocha, bo wiem, ze jest inaczej, ale jest b. zamknietym typem faceta (u niego w domu rodzice nie okazywali sobie uczuc, zyli obok siebie-moze w tym tkwi problem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Moj M nie jest potworem-tez chce sprawic mi przyjemnosc-to oczywiste-ale czasem mu to nie wychodzi (stara sie usilnie i wtedy efekt odwrotny wlasnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Nie chce, zeby wyszlo, ze sie tlumacze.... Zapominam, ze z facetem rozmawiam :) To reakcja obronna na baby-wiesz, zaraz by sie zaczelo: "maz Cie nie kocha, zdradza Cię, jest egoistą, zostaw go...." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne masz racje bo takie relacje wynosi się z domu. Ja mam podobnie jak On. Tylko że w sypialni nie potrzeba już słów tak naprawdę, tu ma szansę czynami okazać Ci swą miłość. Odnoszę wrażenie że jesteś kobietą z temperamentem i może On popadł w taką rutynę, szybkiego , mocnego seksu. Spróbuj to zmienić, powiedz i pokaż że masz ochotę na delikatność, na długie dochodzenie do przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Jutro z rana rzuca sie babska na ten temat i zobaczymy komentarze :D Ciebie tez zjada co niektore-zamiast moze wyciagnac wnioski dla siebie. Ale one idealne przeciez :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo oczekuje sam od siebie i się spina niepotrzebnie. Jak coś nie wychodzi to trzeba z tego się śmiać i zrobic z tego własny, prywatny i intymny żart. Trzeba śmiać się z porażek i dalej się bawić. Śmiech jest potrzebny bo rozładuje atmosferę i nie bedzie poczucia porażki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam akurat opinie niewiele obchodzą jeśli nie wnoszą do mojego życia nic dobrego i konstruktywnego. Za stary już jestem żeby się przejmować takimi sprawami. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Mam temperamencik, ale bez przesady. nie mam w glowie tylko mocnego seksu (maz to lubi, mialam wrazenie ze nawet czekal az odkryje taka swa nature). Mi bardziej chodzi o zaangazowanie-czuje sie pieszczoty mechanicznie wykonywane (przypuszczam, ze zmeczony wtedy jest) i te, ktore sa wynikiem pozadania-rozumiesz, o co mi chodzi? Naprawde potrafie sie zapomniec, nie myslec o niczym ale gdy poczuje, ze m cos robi bardziej z checi dogodzenia mi (usiluje to zrobic a nie wychodzi to z jego wnetrza-naturalnie) to czar pryska. Nienawidze tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Nie przejmuje sie, tylko drazni mnie specyfika kafe-niektorzy nic nie wnosza do rozmowy, za to klapia dziobem bez sensu, w niekulturalny sposob. I w finale rozmowa toczy sie nie na temat wlasnie. Zadnej konkretniej rady nie otrzymasz- stek bzdur i wyzwisk jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzionaa onaa zonaa
Musze juz isc-dziecko placze a M musi sie wyspac do pracy. Zajrze jutro-jesli bedziesz mial jeszcze jakies rady, to pisz-przeczytam i odpisze :) Spokojnej nocy zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cię. Pamiętaj jednak że nie każdy zawsze ma tak że potrafi się zapomnieć. Może za bardzo analizujesz Jego poczynania zamiast skupić się na odbieraniu przyjemności. Zapomnij o tym i ciesz się rozkoszą. Pamiętaj że partner wyczuwa że coś jest nie tak i zaczyna się spinać i chce się bardziej postarać a to zazwyczaj przynosi całkowicie przeciwny skutek niz oczekujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrągłaPOciąży
zawiedzionaa onaa zonaa ja mam tak samo... z tym ze mój okazał sie takim gnojkiem, ze ja nie dawno urodzilam i mam jeszcze sporo do zrzucenia ale mimo to dbam o siebie, i on po 2 tygodniach od porodu powtarza tylko/;zrób cos z tym-lapiac mnie za brzuch lub mowi- ty zacznij sie odchudzac. takie teksty . sex byl 2 razy od prawie 3 miesiecy,,, i to wlasnie taki mechaniczby,,, ehh pluszaty-ja cie chce:P-potrzebuje kogos kto wysłucha przede wszystkim. no nic-tak wybrałam. tyle ze wczesniej kochalismy sie dziennie do momentu jak na tescie wyszły dwie kreseczki i zaczelam grubnac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pluszaty, wyjasnie najprosciej jak tylko potrafie... : -nasz seks zawsze byl delikatny, sytuacja obecna (mniej grzeczne zabawy) wyniknela z czasem, to kwestia docierania sie i zaufania-to, ze moj maz nie widzial u siebie w domu uczuc, nie znaczy, ze teraz na sile ich szuka a troche ostrzejszy seks go przeraza-bo ja mu je daje a nasz seks oparty jest na zaufaniu-nie znamy sie od wczoraj przeciez... -co do spinania sie-zalozmy, ze akurat wszystko idzie dobrze, tylko to moj M czesto piesci mnie mechanicznie w pewnym momencie i wtedy klapa, bo ja wlasnie zaczynam sie zastanawiac i czar pryska i dopiero wtedy on na pewno czuje-ze cos nie tak i w ogole zaczyna sie jazda-uszczesliwienie mnie na sile z naturalnie przychodzacymi pieszczotami nie majace za duzo wspolnego... -i ostatnia sytuacja, ktorej nie rozumiem kompletnie-wszystko jest swietnie, ja juz prawie dochodze a moj M wtedy przestaje (chce przedluzyc stosunek jak tylko sie da-wydluzyc przyjemnosc, ale na mnie czesto to dziala na odwrot), na domoar zlego nie jest to raz (to jeszcze bywa nawet fajne) ale on tak potrafi z 3 razy z rzedutuz przed moim orgazmem brac mnie na wstrzymanie i to juz fajne nie jest. Mowilam mu o tym, ale on dalej tak kombinuje. Moze to i zle nie jest, ale ja wiem jak to sie zazwyczaj konczy-wstrzymuje mnie te 3 razy a potem sam juz pohamowac sie nie moze i konczy a ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się przyłącze. Mam dokladnie ten sam problem. Albo i niedokladnie taki sam;/ Mam dopiero 22 lata, maz 30. Jestesmy rok po slubie a prawie 4 lata razem z czego jeszcze rok przed slubem mieszkalismy juz razem. Dziecka jeszcze nie mamy. Jestem w ciazy dopiero (12 tc i brzucha jeszcze nie mam :p). Kiedys moj M mogl sie kochac ze mna co chwile. Wymyslal rozne pozycje. Chcial mnie miec rano, wieczorem i jeszcze w trakcie pracy potrafil przyjechac na szybki numerek. Taka spontanicznosc byla extra. A teraz? Sex ( bo to juz nie jest kochanie) raz na tydzien i to z ciezkim bolem. Bez zadnej gry wstepnej (gdzie prosilam go o to nie raz! lub sama zaczynalam ale szybko to konczyl), na zmiane dwie pozycje (raz ja na nim raz on na mnie) 5 minut i po wszystkim. Wyc mi sie chce bo tez juz przestaje miec na niego jakakolwiek ochote. On wiecznie jest zmeczony! Albo mowi, ze ja jestem nimfomanka ze chce tak czesto! Nikt nam nie przeszkadza, nie musimy uwazac, mamy czas, wiec nie rozumiem co sie z nim dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senior
Witaj....zawiedziona onaa żonaa Jestem tu przypadkiem ale temat mnie zirytował...jak młody facet może nie brać pod uwagę preferencji i przyjemności kobiety? to świadczy o egoiżmie , problem w tym że jesteście małżeństwem bo w wolnym związku byłby wykopany przez partnerkę, ale i tak nie rokuję miłej przyszłości w łóżku , w końcu macie wiele lat przed sobą, potrzeba dużo fantazji by to zmienić. Dużo już przeżyłem i z doświadczenia moich partnerek wiem że z czasem przychodzą inne problemy utrudniające porozumienie w związku a seks jest coraz gorszy. Żałowały że dużo wcześniej nie pomyślały o kochanku. Wydaje mi się że trudno jest zmienić nawyki faceta egoisty w istniejącym związku, może byłby inny dla nowej partnerki bo Ty już wiele razy godziłaś się na taki seks. Może zrób mu niespodziankę, zachowaj się jak gumowa lalka bez żadnej reakcji,głosu , ruchu , może coś dotrze do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednaaaaaaaaaaaa
a ja z kolei mam inny problem,jestem 3 lata po slubie,pierwsze miesiace slubu seks byl codziennie,teraz raz w tygodniu albo maksymalnie dwa !!!! moj problem jest taki ze moj bardzo szybko konczy,kilka sekund wlozy i koniec,ja za kazdym razem nie dochodze :/ i juz mi sie odechciewa to wszystko ,nie wiem co z tym zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×