Twardnienie, stawianie się brzucha

Hej, mam chyba nietypowy problem Mianowicie jak tak czytam różne fora, gazety, portale o ciąży i tak dalej, to wszędzie czytam o stawianiu się brzucha, o twardnieniu - a ja jestem w 24 tygodniu i wydaje mi się, że tego nie mam... Wszystkie sie skarżą na twardnienie, a ja na jego brak ;) Ale chodzi mi głównie o to, że może ja też to mam, a nie czuję, nie umiem tego rozpoznać, a z tego co czytam to no-spa jest wskazana albo odpoczynek Każda z Was tak miała, ma? Jak rozpoznać to uczucie?

rozpoznasz na pewno ja tez jestem w 24 tyg w poprzedniej ciąży brzuszek mi nie twardniał ani nie stawiał sie,teraz na całe szczescie tez mi sie nie stawia:)

to się ciesz ze na tym etapie ciąży "tego" nie masz. Twardnienie brzucha, skurcze zaczynają się grubo po 30 tc i wtedy to jest prawidłowe

Twardnienie badz skurcze przygotowujaca sie macica do porodu pojawiaja sie nie grupo po 30 tc tylko maga juz w okolicach 28 tc. i nie jest to nic niebezpiecznego oczywiscie jesli lekarz uznaje ciaze za prawidlowa oraz z szyjka jest wszytsko ok to nie ma co sie martwic a do autorki-ciesz sie :) bo innej sie martwia tym a czasami bezpodstawnie

Tyle że ja czytam o ciążach na podobnym do mojego etapie i dlatego sie właśnie martwiłam, żeby tego nie przeoczyć :)

możliwe, ja pisałam wg swoich doświadczeń.

O cholera, zapomniałam zmienić nick :P W każdym razie dzięki za uspokojenie, zdam sie na Was, że tego nie da się przeoczyc