Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swore right

Niechciana ciąża. Co robić?

Polecane posty

Gość swore right

Mam 18 lat. Niedawno wyrzucili mnie ze szkoły. Miesiąc temu byłam na imprezie i niestety wypiłam za dużo. Przespałam się z moim facetem bez zabezpieczenia (co do tej pory nigdy nam się nie zdarzało). Spóźniał mi się okres, więc zrobiłam kilka dni temu test. Pozytywny. Powiedziałam chłopakowi. Słów, które od niego usłyszałam nie zapomnę do końca życia. Oczywiście on nie chce tego dziecka. Na rodziców nie mogę liczyć. Nie proszę, żebyscie mnie tu oceniali, tylko doradzili. Nie mam pojęcia, co mnie czeka, za co wychowam to dziecko. Nie chcę oddawać go do adopcji. Nie jestem gotowa na dziecko, ale muszę ponieść konsekwencje swoich czynów. Jeśli jest tu jakaś mama w podobnej sytuacji, to bardzo proszę niech napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierona_
co usłyszałaś od swojego chłopaka? najlepiej zrobić dziecko i zosatwić :/ co za debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swore right
Powiedział, że mogłam mu dupy nie nadstawiać, to by nie było problemu :| Poza tym, że nawet nie ma pewności, że to jego dziecko, bo skąd on ma mieć pewność, że się nie puściłam :| I że to już nie jego problem :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierona_
a masz kasę żeby usuniąć? jak nie to raczej nie masz wyjścia i musisz urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swore right
Nie chcę usuwać ciąży. Wiem że będzie trudno, ale wierzę, że sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podasz go o alimenty, zrobią dziecku testy DNA i będzie bulił. Wtedy dowie się, że to jego dziecko i jego sprawa. Jak nie będzie miał kasy, to fundusz alimentacyjny będzie Ci płacił za niego, a on wszystko z procentami będzie potem funduszowi zwracał, bo mu komornik siądzie na wypłatę, jak już będzie pracował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile ona tych alimentow
otrzyma? przeciez to smieszne sumy:O Na pewno za to nie utrzyma dziecka i siebie. I tylko nie piszcie, ze moze isc do pracy, bo ciekawe skad wezmie wtedy na opiekunke, zlobek:O Dziewczyno rodzice ci na pewno nie pomoga? Bo jesli nie to czarno to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośka897
Ja bym na Twoim miejscu dokładnie przemyślała aborcje. Po co komplikować sobie życie na starcie ? I co to za tłumaczenie że musisz ponieść konsekwencje ? Co Ty, męczennica jakaś jesteś ? Za 40 zł dostaniesz 20 tabletek Arthrotecu, możesz też zamówić zestaw składający się z RU486 i mizoprostolu ze strony Women On Waves ( kosztuje 70 euro czyli 280 zł ). Pomyśl o sobie i o swojej przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swore right
Szczerze mówiąc nie chcę mieć z tym człowiekiem nic wspólnego. Wolę żeby moje dziecko nie miało ojca niż żeby był nim ktoś, kto na to nie zasługuje. Na rodziców nie mogę liczyć, odkąd wyrzucili mnie ze szkoły, odwrócili się ode mnie. Jakoś tam zaczęłam sobie dorabiać, ulotki, sprzątanie mieszkań, ale to nie są pieniądze, za które mogę utrzymać dziecko :| Nie potrafiłabym zabić swojego dziecka... Zachowałam się nieodpowiedzialnie, taka jest prawda niestety, nie usprawiedliwiam siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
No to jak nie chcesz usunąć, to niby co mamy ci pomóc? Zbiórke pieniężną na pieluchy zorganizować? Głupie gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demm
usun, nie marnuj sobie teraz zycia jak jeszcze nie minal 9tydzien ciazy mozesz to zalatwic tabletkami na dziecko przyjdzie czas, inny czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swore right
Przecież nie proszę o pieniądze :\ Liczyłam jedynie, że może jakaś dziewczyna w podobnej sytuacji się odezwie, wymieni doświadczeniami, coś doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle piszesz "głupio zrobiłam, musze ponieść konsekwencje swoich czynów", więc powiedz jaki masz pomysł by utrzymać to dziecko? piszesz puste frazesy za którymi nie idzie żadne działanie, po co w ogóle tu pisałaś skoro w kółko powtarzasz to samo? przestań pieprzyć tylko weź się w garść i pomyśl co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arthrotec
jesli cos chcesz jeszcze wiedziec to pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arthrotec
w aptece najlepiej albo poszukaj gdzieś w necie. W aptece ciężko to dostać bo to na receptę .Radzę się pospieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arthrotec
rozwiązanie "bazienki" jest o wiele prostrze i lepsze. Ja mam dziecko i nie wyobrażam sobie gdyby jego nie było. Jest najlepszą "rzeczą" jaka mi się w życiu zdarzyła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allinkakk
mam pytanie czy arthrotec wywoluje sam w sobie poronienie/skurcze macicy? i jak już ssiesz te tabsy to tak odrazu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr Skrob Skrobalski
skrobnij się i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arthrotec
powoduje skurcze macicy w skutek czego nastepuje poronienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demm
zaden arthrotec! jest taka strona - women on web i tam mozna zamowic sprawdzone tabletki wczesnoporonne, a nie jakies kombinowanie z bieganiem po aptekach i zebraniem o tabletki na stawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arthrotec
na skrobankę trzeba mieć pewno ze 1000 zeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arthrotec
ja mówię o arthrotecu bo innych nie znam a wiem o nich od laski która ich uzyła, informacje o nich tez znalazła w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allinkakk
do skrobanki czy zazycia tabsów z web trzeba miec silna psyche naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijhug
dziewczyny co wy tu piszecie:(autorka chciala tylko kilka dobrych slow i porady! a wy juz za nia zadecydowalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demm
my jej tylko dobrze radzimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Zakładając nawet, że dziewczyna za rada bazienki wróci do szkoły i załatwi alimenty od rodziców i ojca dziecka (śmieszne pieniądze), to jak ma dalej funkcjonować? Żeby się uczyć, trzeba chodzić do szkoły. Żeby chodzić do szkoły, trzeba mieć z kim zostawić dziecko. Żeby mieć z kim zostawić dziecko, trzeba mieć pieniądze, a z alimentów jej ledwo starczy na pokój i utrzymanie. Poza tym druga rzecz, gdzie ona ma mieszkać? Już widzę jak ktoś zechce wynając pokój matce z dzieckiem bez grosza przy duszy. Do pracy nie pójdzie, bo dziecko. Na rodziców i faceta liczyć nie może. Mimo wszystko, radziłabym aborcję, za dużo tu komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Zakładając nawet, że dziewczyna za rada bazienki wróci do szkoły i załatwi alimenty od rodziców i ojca dziecka (śmieszne pieniądze), to jak ma dalej funkcjonować? Żeby się uczyć, trzeba chodzić do szkoły. Żeby chodzić do szkoły, trzeba mieć z kim zostawić dziecko. Żeby mieć z kim zostawić dziecko, trzeba mieć pieniądze, a z alimentów jej ledwo starczy na pokój i utrzymanie. Poza tym druga rzecz, gdzie ona ma mieszkać? Już widzę jak ktoś zechce wynając pokój matce z dzieckiem bez grosza przy duszy. Do pracy nie pójdzie, bo dziecko. Na rodziców i faceta liczyć nie może. Mimo wszystko, radziłabym aborcję, za dużo tu komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość passadena
to dziwne do tej pory byłam za aborcją, nie lubie dzieci i nie chce ich mieć jeszcze z 5 lat, dla mnie np 8 tygodniowy zarodek nie jest człowiekiem... ale ostatnio zrobiłam się badziej wrażliwa i normalnie żal mi zarodków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×