Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghjhytj

Pokoj nauczycielski- zbiorowisko chamow i cwaniakow

Polecane posty

Gość ghjhytj

Pracowalam 9 lat w szkole . Wiekszego chamstwa nie widzialam jak zyje . Baby to straszne plotkary. Podkladanie sobie swin, obgadywanie na glos, kazda biedna i przemeczona a tak naprawde co 2 miala zajebisty dom i egzotyczne wakacje zagranica. Ja tez mialam dom ( przynaje dzieki mezowi co kilka razy ode mnie wiecej zarabial) ale tak bezczelnie nie krzyczalam na caly pokoj ze malo zarabiam i nie mam z czego wyzyc. Dyrekcja nagradzala tylko swoich pupilkow. Zdarzalo sie ze w liceum pracowala osoba bez wyksztalcenia kierunkowego a w podstawowce osoba z mgr!!!! Do tego czesta sytuacja kiedy nauczyciel( lizus dyrekcji) mial 5 nadgodzin a inna nauczycielka tylko 3/4 etatu!!!!! Nagrody co roku przyznawane tym samym osobom. Np lizusy i donosiciele dostawali co roku nagrode( np juz po 3 latach pracy) a osoby ktore pracowaly p o15 lat plus kupa osiagniec - zero nagrod. Donoszenie, obgadywanie- na porzadku dziennym pracuje teraz w izbie celnej i inny poziom pracy--tez sa doniosiciele i jest chamstwo ale nie na taka skale Duzo osob by potwierdzilo to co napisalam. Wystrczy popracowac kilka lat w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiofjk9043054
tak jest w kazdej jednej polskiej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
rozmawialam z wieloma znajomymi, owszem w kazdej firmie jest chamstwo i cwaniactwo ale nie na taka potege jak w skole wyobraz sobie 40 bab w jednym pokoju!!!!!!!!!!!!....masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciekawe pracowalam w szkole
i z tego co wiem to dyrektorka dostaje kase z gminy i w wiekoszsci przypadkow to gmina decyduje komu i ile da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
i tak musze przyznac racje ale duzo nauczycielek puszczalo sie:( co roku chodzilam na imprezy pracownikow....widzialam co sie dzialo! A jakie swonie sobie podkladaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale to
prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waarriiiiiusska
co ty piszesz cytuje Zdarzalo sie ze w liceum pracowala osoba bez wyksztalcenia kierunkowego a w podstawowce osoba z mgr!!!! przeciez kazdy nauczyciell musi byc magistrem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
jaka gmina? jak wytlumaczysz fakt ze lizuska dyrekcji dostala 5 nadgodzin a moja koelzanka miala tylko 3/4 etatu? a po 2 , jak mozna wytlumaczyc fakt ze co roku dana osoba dostaje nagrode dyrektora a inna przez 15 lat czeka? no mloda laska lat 26 dostaje nagrode a kobieta 45 letnia ( 5 laureatow na szczeblu wojewodzkim, liczne akademie,) 15 lat nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
slucham? kazdy musi byc mgr? to ja ci cos powiem....u nas w szkole np w szkole podstawowej pracowala dziewczyna mgr matematyki UW, w liceum po podyplomowych matematyce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciekawe pracowalam w szkole
no wysluge lat to gmina przydziela :O a tego samego przedmiotu uczą te panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
tak tak w mojej szkole tak bylo, dlatego odeszlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Jak ktoś był po podyplomowych to znaczy, że jakiś dyplom mieć musiał. Co najmniej licencjat, chociaż kiedys nie było studiów dwustopniowych, więc raczej mgr. A podyplomówka daje takie same uprawnienia jak mgr, poczytaj sobie o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
ale nie chodzi o zadna ywsluge lat ale o docenianie pracowanika przez dyrekcje! aha i dodatek motywacyjny, przyjacoilka dyrektorki ponad 200 zl miesiecznie plus zwolnienia z pracy kiedy chciala i wsadzanie swojej grupy komu wlezie -uczy angielskiego.Potrafila np pic kawke z dyrektorka a ty w tym czasie musialas uczyc jej grupe na swoim okienku. Tutaj nie zmyslam,bylam tego swiadkiem. A inni motywacyjny 60 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
nie porownuj osoby z mgr z 1,5 podyplomowka widzisz roznice miedzy nauczycielem po studiach 5 letnich mgr a takim co konczyl 1,5 zaocznie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Kleszcz
bez urazy und obrazy moje drogie kafeterianki - ale to jest idealny przykład na to co się dzieje, gdy dochodzi do FEMINIZACJI zawodów! przykład nauczycielstwa nie dał nikomu do myślenia - teraz mamy już sfeminizowane sądy (kompletny upadek sądownictwa) a zaczyna się inwazja bab na policję i wojsko ta polityczna poprawność to chyba najlepszy pomysł diabła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Jesli chodzi o nauczanie w liceum to nie bardzo. Ta osoba nie ma wykładać na politechnice czy pracować przy tworzeniu nowych technologii, gdzie niezbędna jest znajomośc matematyki wyższej, tylko uczyć licealistów:) A zasady zatrudniania nauczycieli jasno określa karta nauczyciela, którą jako osoba pracująca w oświacie powinnas mieć w małym palcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
Uwazam ze osoba ktora ciezko 5 lat studiowala powinna pracowac w liceum a nie tak ze ktos skonczyl historie, zrobil 1,5 roku polski w systemie zaocznym i juz uczy polskiego w liceum...no prosze was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ciekawe pracowalam w szkole
w takim razie macie glupia dyrektorke, nie uogolniaj. moja tez za fajna nie była ale w tych sprawach zdecydowanie moge powiedzieć że była sprawiedliwa. z reszta dziwne ze ci z góry, co nad nią stoją się nie dziwią tej niesprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
aha to prosze wyjasnij mi na podstawie karty nauczyciela 24 godziny dla jednego nauczyciela i 12 dla drugiego( ten sam przedmiot)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notwiththeworld
masz rację Grzegorz, lepiej bym tego nie ujął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Poza tym różnica jest taka, że osoba z mgr kończyła 5 lat studiów, a ta druga 5 lat studiów plus 1,5 roku podyplomówki. Do nauczania w liceum naprawdę nie trzeba biegłej znajomości matematyki akademickiej, poza tym nie napisałaś po jakich studiach była osoba z podyplomówką. Ja osobiście wolałabym, żeby moje dziecko było uczone przez nauczyciela po pedagogice i podyplomówce z matmy niż przez osobę z mgr matematyki, która zdolności pedagogiczne może mieć mocno średnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jklonek
i dlatego nie współpracuję z kobietami, mimo, że sama nią jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze zrobiłaś, że odeszłaś. Teraz pracuj z celnikami - to dopiero miód. A nauczycieli nie wsadzaj wszystkich do jednego worka bo możesz komuś wyrządzić krzywdę swoimi opiniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony beret cioci jadzi
"Ja osobiście wolałabym, żeby moje dziecko było uczone przez nauczyciela po pedagogice i podyplomówce z matmy niż przez osobę z mgr matematyki, która zdolności pedagogiczne może mieć mocno średnie." Co byś wolała przez pełnomocnika? Może lepszego nauczyciela języka polskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Nie znam sytuacji, więc nie wiem, ale ci nauczyciele podpisują stosowne umowy. Dyrektor może zatrudnić na cały etat osobę z większym doświadczeniem, która np. jest nauczycielem dyplomowanym, a na mniejszy nauczyciela kontraktowego, którego przyjął do pracy np. na zastępstwo w danym roku. Nie podajesz konkretów, więc możemy tylko gdybać. Kwestia umowy. Jeśli nauczyciel z mniejszym etatem uważa, że dzieje mu się krzywda i dyrektor postępuje wbrew karcie, może zgłosić sprawę do kuratorium, tak jak normalny pracownik ma pip.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
zielony beret cioci jadzi sprecyzuj o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
do kuratorium? jeden pracownik juz zglosil sprawe do kuratorium bo dostal mniej godzin a jego kolega ponad etat..jak sie skonczylo? mobbingiem i hospitacjami, sam odszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kiikkaa
otóż to. spotkałam sie na swojej drodze z nauczycielami ktorzy byli dobrzy z danego przedmiotu ale za nic nie potrafili tej wiedzy przekazac. tak, że wyksztalcenia bym sie nie czepiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mffefefe
kurcze a aj pracy w szkole dostac nie moge widze u mnie w misescie tylko znajomosci badz emerytki pwoiedzciejak sie wkrecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhytj
Nie znam sytuacji, więc nie wiem, ale ci nauczyciele podpisują stosowne umowy. Dyrektor może zatrudnić na cały etat osobę z większym doświadczeniem, która np. jest nauczycielem dyplomowanym, a na mniejszy nauczyciela kontraktowego, którego przyjął do pracy np. na zastępstwo w danym roku. Nie podajesz konkretów, więc możemy tylko gdybać. Kwestia umowy. Jeśli nauczyciel z mniejszym etatem uważa, że dzieje mu się krzywda i dyrektor postępuje wbrew karcie, może zgłosić sprawę do kuratorium, tak jak normalny pracownik ma pip. bzdury...kazdy normalny dyrektor stara sie zapewnic pelny etat pracownikow...mam mnostwo znajomych nauczycieli, nie spotkalam sie z sytuacja aby ktos mial 12 godzin a drugi 24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×