zatkany siusiak, dziwne.

dzis przewija;am mojego synka 1,5r i ku mojemu zdzuwieniu patrze a tu mega wielki siusiak! btl caly nabrzmialy od moczu bo na koncu zrobila sie mu jakas kulka bladozolta i nie mogl mocz wtplynac, kulka byla dosc mocno przylepiona i duza i w srodku. czego moze byc to wynikiem??? jak ja wzielam, mocz wytrysnal od razu.

do urologa dzieciecego idz z nim

a odciagasz przy myciu?

przez 1 kulke?

nie bo boje sie poprostu..

a co się dziwisz? idź do lekarza z nim! nie umiesz sobie wyobrazić jak to musi boleć?

ale raz to sie zdarzylo, teraz jest ok., jakby jakas wydzielina zastygla..?

no to nie ma co zwlekać, musisz isć z nim do lekarza, bo nie daj boże będzie znowu to samo. lepiej iść i zbadać

idz do urologa. zbada mocz. sprawdzi czy nie ma gdzies zakarzenia ropnego itd. poinstruuje. najwyzej stracisz godzine, ale bedziesz swiadoma co robic w takiej sytuacji.

ok tak zrobie.

RANY!! będzie ci troche wstyd u urologa poniewaz jak odciągniesz mu siusiaka będzie straszny smród poprostu wszystko mu zaległo poniewaz mu tam niczym nie przemywasz:-0

ale to racja on ma 1/5 roku i mu tam nie myjesz w śrrodku??? to ładna kaszana

odciagam mu spoko bo smaruje mascia bo ma problemy z napletkiem, ale on nie da sobie dotknac nawt siusiaka tak placze

ale dziecko ma 1,5 roku i mu tam nie myjesz?? BO SIE BIOISZ? A MĘŻOWI SIE NIE BIOISZ ODCIĄGAC??? O ładna tam juz jest KASZANA !!!

odciągacie tą skórkę?? mój mały nie da sobie w ogóle siusiaka dotknąć parę razy probowałam ale się nie dało. myslicie że bedzie tam hardcore??

i nie odciągam skórki, bo 2pediatrów mi nie kazało tego robić. Do 2 lat mam nic nie ruszać. Ja bym od razu nie leciała do urologa, bo z czym jak kulka odpadła i nie widać innych zmian. Zrób jutro rano badanie moczu i z wynikami idź do pediatry. Niech obejrzy siusiaka i jeśli będzie potrzeba, skieruje do urologa.

bo u góry napisałas ze nie bo sie boisz i tak mogli zrozumiec

tez mysle ze nie ma co panikowac...

Skoro smarujesz maścią, to potem ją zmywaj. Pewnie zgromadziła się, skleiła i stąd ta "kulka"

to niech wasz facet tez sobie nie odciąga tego przy myciu tak samo sie dziecku sciąga jak i doroslemu bo tam sie wszystko zbiera

mogl tez sudocrem tam sie zebrac..

Gdyby dziecko bolało, to by łapał się za siusiaka, płakał przy oddawaniu moczu itp. Jak wy z każdym katarem czy krostką biegacie do lekarza to tylko pogratulować. Potem brakuje numerków dla naprawdę chorych dzieci.

dokladnie, zadnych zmian nie ma.

I nie ma co porównywać dorosłego do dziecka, na Boga! U dorosłych są dużo bardziej rozwinięte gruczoły łojowe, potowe, resztki moczu i nasienia gromadzą się. Mężczyźni wydzielają maź z prostaty i innych gruczołów płciowych... U 1,5rocznego dziecka nie ma o tym mowy...

Autorko, zrób dla spokoju badanie moczu i tyle. A przy okazji poradź się pediatry jak to ma być z siusiakiem- odciągać czy nie. Kiedyś to zalecano, obecnie każą tego nie ruszać- 2 zaufanych pediatrów mi tak kazało.

ja mam zalecone przez urologa odciagac i smarowac mascia choc to w praktyce marnir wychodzi. mam nadzieje, ze to taki bryd byl serkowaty tylko.

nie sciaga sie nic, bo dziecko nawet do 3 roku zycia moze miec przyklejony napletek-to normalne. a jak sie zacznie sciagac, nawet delikatnie, to mozna naderwac gdzies skorke, a jak sie zagoi to sie zweza i tak wlasnie moze powstac stulejka... a max do 3 roku powinno samo sie odkleic.

oczywiscie jesli sama nie chce schodzic, to na sile nie probowac! jesli schodzi normalnie to ok

ja bym poleciala do lekarza, moj synek ma problemy z cewka i czasami jak nie zdiagnozuja tego w pore to moga sie takie rzeczy dziac... sprawdzaj czesto czy siusia ladnie ale do lekarza bym poszla. polecam wyklad doktora Gastola z centrum zdrowia dziecka nt napletka- tam sie mozna dowiedziec wszystkiego i naprawde warto obejrzec.

nam zalecono odciagac delikatnie i przemywac rivanolem a potem linomagiem smarowac.