Bożż dostałam 1100zł za energię?Trudno mi w to uwierzyć!!!

mieszkam w domku 230m2 to nieprawdopodobne,staram sie oczszędzać i dbam ze strony ekonomicznej o każdy pierduł, niezbędny kosszt Wybaczcie ale w Pl rząd na wykończy.Nie zarabiam najgorzej ale jestem przerażona ..

a co w tym za róznica i tak duuzo

tak to domek , przecie 1000zł to kosmos

dostałam 1100zł za energię to się ciesz ja też mam energię ale nikt mi za nią nie daje pieniędzy ja pierdole taki ŻONT TUSEK MUSI ODEJSC

co ogrzewanie tez masz na prąd czy jak?

Ale ty dostałaś to 1100zł za jaki okres? Za miesiąc? Czy na parę miesięcy? U mnie zawsze przychodzi rachunek za pół roku, podzielony na miesiące. U znajomych jeden na dwa miesiące. Nie słyszałam jeszcze o rachunku za energię za miesiąc. Poza tym może to jakieś wyrównanie? Np. masz ogrzewanie elektryczne i ci przyszło?

a wierz ze kazde urzadzenie wyłączone pobiera prad dale to przez te światełka co sie pala w czasie czuwania kazde swiatełko pobiera rocznie 20 zł czyli jak masz komputer radio telewizor cczy inne urzadzenie czyli 5 *20 = 100 wydane darmo jak nie wierzysz kup sobie licznik zużycia prądu kosztują do 50 zł i mozesz zobaczyc ile kazde urzadzenie pobiera pradu

Ale ty dostałaś to 1100zł za jaki okres? Ja też mam okres i nikt mi nic nie daje. Powinnaś się cieszyć.

dostałam 1100zł za energię?Trudno mi w to uwierzyć!!!

jeju nad czym Wy tak rozmyslacie, moja mama ma dom o powierzchni jakies 150 metrów za dwa mies dostała 1900 zł a w domu mamy nie wiecej niz 17-19 stopni..

ja place zawsze ponad tysiak (co pol roku) - rozbite na 3 raty co dwa miesiace i nie mam ani ogrzewania na prad , ani 230 metow :) zwykle przedmioty codziennego uzytku , pralka, suszarka, zmywarka, 3 kompy , serwer, tv . I wychodzi jak z morde strzelil tyle ;)

a prąd drożeje ja nie uzywa suszarek i odkurzacza nawet lodówke wyłonczyłem na czas zimowy bo tam gdzie trzymam lodówke było w pomieszczeniu zimno

Pralka, czajnik elektryczny, suszarka, odkurzacz, zelazko, grzejnik elektryczny - one pobieraja najwiecej pradu!! Zra doslownie!! mam monitor energii i widze ile pradu jest zuzywane codziennie i za ile.

"Wybaczcie ale w Pl rząd na wykończy.Nie zarabiam najgorzej ale jestem przerażona .." Ja też jestem przerażona, że ktoś niezarabiający najgorzej NIC nie zainwestował w swoją edukację. RZĄD MU NIE DAŁ? A może BOZIA POSKĄPIŁA ROZUMU?

"Wybaczcie ale w Pl rząd na wykończy.Nie zarabiam najgorzej ale jestem przerażona .." Ja też jestem przerażona, że ktoś niezarabiający najgorzej NIC nie zainwestował w swoją edukację. RZĄD MU NIE DAŁ? A może BOZIA POSKĄPIŁA ROZUMU?

ja nie uzywa suszarek i odkurzacza a moja używa rozumu i moja ma wysuszone i odkurzone chociaż moja rząd nic nie dała

mam 50 m2, bojler elektryczny i za 2 m-ce dostałem 500 zł. Tusk obiecał Irlandię i prawie ja mamy :/

Mam 74 mkw, trzypokojowe mieszkanie w kamienicy. Ogrzewane są tylko dwa pokoje, kuchnia i łazienka zimne, brrr... Za prąd przyszedł rachunek 1300 zł...

"mieszkam w domku 230m2" moja rząd nie dała mi nawet tej 64 metrowej nory i to na 3 osoby pierdolic taka rzad

moja mama dostała kiedys 800 zł za prad bo w wakacje nie chciała palic w piecu a właczyła ogrzewanie wody - prąd, bo moj kochany barc co gówno sie na tym zna doradził jej ze tak bedzie lepiej i taniej.... wyszło jej 800 zł ...az sie za głowe złapała :o

*brat

"mam 50 m2", "Tusk obiecał Irlandię" DUPA BLADA!!! "mieszkam w domku 230m2" - cienko. "w Pl rząd na wykończy" - w Irlandii miałam 23.

Wybaczcie ale w Pl rząd na wykończy.

"Wybaczcie ale w Pl rząd na wykończy" No chyba, że rząd jarosława. 3 miliony mieszkań, skromnie licząc po 230 metrów. Komu to przeszkadzało???? To wina Tuska (jak w każdym monopolowym sklepie!)

"mieszkam w domku 230m2 to nieprawdopodobne" - trudno to zrozumieć moherowym beretom, gnieżdżącym się w 35 metrowych mieszkaniach. Ale tacy ludzie też są. Jak nabyli taki majątek?

Dlaczego inne moherowe beretki myślą, że jarosław ich rozumie? Ten jarosław, który wstydzi się wejśc do biedronki, któremu jakies szydło z worka pakuje tzw zakupy, któremu ochroniarze (łącznie z agenten-amantem Tomkiem), wrzucaJOM tzw zakupy do bagażnika FULL WYPASS samochodu służbowego. Ten sam jarosław, który winił innych za "zmiękczenie swojego wizerunku", dzisiaj "zmiękcza" za radą innych spindoktorów. I wie co robi. Wszak "ciemny naród to kupi". Tak jak kupuje posiadaczka 230 metrowej NORY winiąc za swój rachunek za prąd, RZĄD!!!!

W programie Prawa i Sprawiedliwości nie było deklaracji budowy 3 milionów mieszkań - twierdzi wiceminister budownictwa Piotr Styczeń. Według niego, PiS mówił jedynie o tym, że Polsce potrzebne jest ich wybudowanie. - W Polsce możliwe jest wybudowanie 1,5 - 1,8 mln mieszkań - twierdzi Styczeń. Według niego pozostały milion musiałby wymagać "ogromnych dotacji ze strony budżetu państwa". Styczeń uważa też, że około miliona obecnych lokali nadaje się do stopniowego wyburzenia lub poważnego remontu. Na ich miejsce mogłyby powstać nowe lub wyremontowane mieszkania o wyższym niż dotąd standardzie. Oczywistą prawdą jest że to łże-media przekręciły założenia programu wyborczego PiS-u. Prawidłowo brzmiące hasło to: "Mieszkanie za 3 miliony". Wyrazem wyjątkowo poważnego podejścia Partii do tego śmiałego wyzwania jest ogłoszony przez rząd ambitny program mieszkaniowy.

Biedna posiadaczko 230 metrowej NORY, nieźle zarabiająca. PIERDOLNIJ SIĘ W TEN GŁUPI ŁEB. Jeżeli masz chociaż odrobinę oleju w głowie SPIERDALAJ z tego DZIKIEGO kraju. Chyba, że wytrzymasz jeszcze te parę miesiecy, kiedy to USZCZĘSLIWI cię MAŁYWIELKICZŁOWIEK, który rozpieldzieli ten rząd. Ten rząd na usługach rusko-niemieckiej żydokomuny.

Głos architekta Ile to jest 3 miliony mieszkań? Kadencja Sejmu, zgodnie z Konstytucją, trwa 4 lata. Choć ostatnio krócej. To stanowczo za mało czasu. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany w wyborach powszechnych na pięcioletnią kadencję i może być ponownie wybrany tylko raz. Przyjmijmy więc, że dla realizacji 3 mln mieszkań PiS ma 10 lat. 10 lat x 365,25 dni = 3652,5 dnia (ćwiartka dnia w roku wynika z lat przestępnych) 3.000.000 mieszkań / 3652,5 dni = 821 mieszkań dziennie. 100 mieszkań zawiera blok 10 piętrowy, na każdym piętrze 10 mieszkań (np. 3 klatki) Potrzeba więc ponad ośmiu dziesięciopiętrowych bloków każdy z trzema klatkami... dziennie. W rzeczywistości jeszcze więcej, bo odpadają święta i niedziele. 3 = 1,8 czyli sprostowanie z najbardziej wierygodnych ust * "Po drugie - jeżeli chodzi o 3 miliony mieszkań, to podjęliśmy wysiłek, żeby te tak naprawdę milion 800 tysięcy, bo myśmy zawsze mówili, że to milion 800 tysięcy plus milion dwieście, które mają być w normalnym trybie wybudowane, że myśmy wysiłek, by podjąć tę budowę, podjęli, odpowiednie decyzje zapadały i o żadnym oszustwie tutaj nie można mówić" - Jarosław Kaczyński w rozmowie z Jackiem Karnowskim w audycji "Sygnały Dnia" na antenie Polskiego Radia (30.07.2008)[[Kategoria:Wielkie budowy PiSjanizmu]]

co nie znaczy, że jestem MĄDRZEJSZA od tych ze wsi. "W programie Prawa i Sprawiedliwości nie było deklaracji budowy 3 milionów mieszkań" - olewam deklaracje. Nie rozbieram na czynniki pierwsze tego JAKIE BYŁY WSPÓŁCZYNNIKI gdy rzadził PIS. Wiem, że CZUŁAM SIĘ KUREWSKO DZIWNIE. A jestem normalna. I tak chcę się czuć. I mam w dupie DEKLARACJE. Chociaż czuję pewien dyskomfort, gdy słyszę GDYBYM BYŁ PREMIEREM... Podobnie jak DZIKI KRAJ, czy RUSKA TRUMNA.... Nie ma granic! Komu się nie podoba, niech szuka w SYJONIE czy SYJAMIE. Jeżeli zostaje, niech uznaje DEMOKRACJĘ. Ona jest do dupy, ale jeszcze nikt nie wymyslił nic lepszego.