1000 kalorii albo tycie

witam.. mam straszny problem, gdy jem wiecej niz 1000 kalorii dziennie to tyje,, czuje to po spodniach.. ja pozwole sobie na dzien 'slodyczy; to za dwa przytyje,,, potem tydzien normalnie i wszystko ladnie zlatuje i tak w kolkoo juz mam dosc.. co ja moge zrobic caly moj tydzien wyglada tak 7.00platki musli + mleko odtluszczone +zielona herbata (ew.kawa) 12-13 jakies jablko miedzy czasie woda 17-18 warzywa na patelni czasami cos z piersi z kuczra a i o 19 czasami jogurt albo kanapak ( chelb wieloziarnity + plasterek polendwicy) i wtedy jest fajnie a jak w weekend zjem sobie pare ciastek albo kawalek ciasta to jest zle,,,, ;( jak zjem wiecej niz 1000 kalorii to tyje.. mam juz dosc ..

zapomnialam napisac codziennie robie ok 120 brzuskow duuuzo chodze, teraz zaczynam bieganie ... waze 65 kilo mam 173 chcialam bym wazyc tak 56 i miec stabilna wage

Mam rozumieć że chcesz mieć niedowage ??

chce wygldac normalnie, wkurza mnie to ze mam taka pupe jaka mam... jak wazyalm 56 to czulam sie swietnie i lekko.. tyle mi starczy ... i wtedy nie wygldam na jaks wychodzona tylko zgrabnie

moja siostra ma 172cm i waży 56 kg, nie ma cycków, tyłka , nie wygląda jak kobieta tylko jak dziecko

nic nie dadzą zapisz się do jakiegoś fitnesu najlepiej, masy mięśniowej ci przybędzie i wtedy bedziesz więcej kalori spalać ot cała filozofia taka jest moja mongolska teoria

i waze 85 kg;((

więcej ruchu pobiegaj może ..

wlasnie zaczham bieganie ;) zobaczymy , tylko nie wiem co mam jesc.. chcialabym jesc troche wiecej niz te 1000 kalorii, ale wiem, ze bedzie wtedy zle

hej dziewczyny! Jesli chcecie schudnac polecam, bieganie, powiem szczerze ze z 5 lat nie moglam sie przemoc by zaczac, bo od tylu lat widze ze waga mi wzrosla, i robilam ju zwszystko, od pigulek na odchudzanie po fitnesy, nigdy ni eprzynosilo to zbytniego rezultatu, ale w koncu sie wzielam za siebie i czuje ze to ten czas kiedy do tego dojrzalam. 3lata temu urodzilam coreczke i zaczelam po pol roku, po cesarce bylo ciezko od razu wiec stopniowo zaczelam sie do tego przygotowywac, do wielkiego odchudzania. Z wzrostem 172 i waga 75 nie czulam sie za dobrze, wiec zrzucilam w pol roku 9 kg, i teraz z waga 66 postanowilam znowu zaczac. Po 2 latach przerwy , akies 3 tyg temu zaczelam biegac, i nie jadam po 18. Nie biore zadnych specyfikow i chudne, teraz waze 64 ale nie jestem zadowolona, i daze do 60kg. Jestem mloda mama bo mam 24 lata, i liczy sie dla mnie to by dobrze wygadac nie tylko w ubraniach ale i w bieliznie czy bikini. Dla poprawienia nastroju odwiedzam solarium, zmienilam swoje podejscie do jedzenia, juz nie jest najwazniejsza czescia mojego zycia. potrafie zjesc sama makrele, czy chleb wasa z szynka bez masla i jestem szczesliwa. Kiedys nie bylo to do pomyslenia, zebym zrezygnowala z ulubionych smakolykow. Slodycze poszly w niepamiec, i czuje sie swietnie. latwo sie mowi a ciezej robi ale uwierzcie, ze kiedy zaczniecie widziec efekty, szybko zrozumiecie ze to nie jest az tak trudne!

a jak często i jak długo biegasz?

Rozwaliłaś sobie koncertowo metabolizm i tyle...

to jak moge sobie ja popraiwc, jak jem bialko, pije zielona herbate i wode ..

mam dość, nie jestem przeciez gruba, a wlasnie sie dowiedzialam, ze jestem duza :( i gdzi tu motywacja, zeby schudnac, jak jai tak prawie nic nie jem ;( \dzisiaj zjadlam sniadanie dwie kanapki(ciemny chleb) z serkiem chudym bialym, dwie herbaty zielone, trzy szklanki wody, jedno ciastko maslane, i pol jablka ... tak ok 15 zjem mala miske zupki, a potem jakis serek naturalny i to wszystkoo ;(