wątek dla osób szukających pracy...

Witam w tym wątku, siedzę sobie dziś w domu i myślę wiecie jak tu JAKOŚ WYGLĄDAĆ z tą chora umysłowo Polką i moimi 10 latami po studiach tutaj. Wcześniej nic lepiej bo miałam znać rodowód wiecie i po studiach wyjazd do Londynu i byłoby OK wszystko, a tu nic. I tyle. Po angielsku sobie mówiłam jak mówiłam, ale raz dwa bym sie dogadała i jakaś praca. Ale musiałabym jechać prosto z Polski i tyle. No rok w szkole ewentualnie by mógł być, nawet cztery, ale reszta za długo. Siedzę teraz wiecie i myślę jak tu wyglądać z 9 latami w szkole. Nie jest to proste :(. Nie mogłam mieć stałej pracy po prostu i tyle. Muszę to jakoś argumentować sensownie. Bo taka jest prawda. Ktoś by musiał się do mnie przyznać - nikt się nie przyznał - wszystko bez sensu i tyle. Dalej rok bezrobocia - to jest OK nawet wiecie tylko tam miał być 1 papier, ale znowu nic. Nie rozumiałam że miałam mieć ten papier - no ale co - chciałam tylko kasę zarobić i do Niemiec, trochę języka się poduczyć. A teraz te pół roku to powiem jedno swatanie i wyglądam też. Jedne po prostu intrygi i nic poza tym. A szkoła to oszustwo jedno wielkie, że będzie stała praca, raz miałam za 9 lat PAPIER, ale było nieciekawie W SUMIE w praktyce bezprawnie umowa na stałe bo nikt się nie przyznał - problemy z tego tylko i tyle. No co jeszcze wymyślić? A firmy zagraniczne to intrygi biur jednych i drugich i to w ogóle sensu nie ma i tyle. No jakoś to muszę wytłumaczyć. Nie dałam się to siedzę w domu - raz miałam być 3 żoną, drugi raz nie było na to żadnych szans, a trzeci raz byłam w ...biurze podróży. Bo to już właściwie biuro podróży mi zostało w Niemczech i tyle. A reszty nie ma bo nie ma papierka, nie? No wiecie jakby było krzesło w mieszkaniu to bym powiedziała, że ktoś się mną przejmuje, a tak? Papier i tyle. Lub jego brak. No i wiecie - żeby nie było, że ich prześladuję czy coś. Nasiona są w Polsce - to wielka frajda i sens pracy ogrodnika każdego, żeby sobie nasionek naciągnąć i zasiać. Przynajmniej ja to tak rozumiem. A reszta? No deptać nigdy nawet po zielsku nie deptałam w przyrodzie bo większość ma właściwości lecznicze i tyle. A wiecie - deptać po kwiatkach to nie ma sensu w ogóle, każdy kwiatek kosztuje i dla mnie to nie ma sensu. Jeszcze po plastikowych, no ale tam nie było plastikowych. Kwiaciarni w Polsce nie mam żeby płakać za tym. Żeby mnie nikt wiecie nie pomawiał o rzeczy, które nie istnieją bo w sumie tam by wypadało kwiaciarnię mieć swoją w Polsce czy coś takiego samego w Polsce sobie robić i tyle. A reszta to kasa i wiecie - 1 prowizję JESZCZE zrozumiem bo to wszędzie, ale 2 prowizje. Jedną od osoby, która tu wysyła, a drugą na miejscu. No i reszta. Nie wiem :( No ja mam swoje zdanie na temat tej pracy i proszę się ode mnie odp i tak dalej. Tak trzeba pracować jak dla mnie tak szybko, że ja nie mam szans, a reszta nie ma znaczenia i sensu żadnego i tyle. No i trzeba myśleć co dalej i tyle. MÓJ PRZYPADEK. Kto jest jeszcze na tym etapie i ma trochę lat już na koncie... ?

Wiecie napisałam ten wątek ofen bo mam WIELE ZAINTERESOWAŃ i naprawdę uczciwie w Polsce robiłam doktorat, który mi CAŁKOWICIE ZNISZCZONO a mnie zaszczuto, a byłam tu cały czas bo wiecie nie rozumiałam tej stałej pracy w Polsce bo bym odeszła. Ale nie umiałam bo nie miałam powodu jak za studia sobie zapłaciłam. Nie rozumiałam po prostu, że to jest jedno oszustwo mnie, nikt mi nie powiedział od razu, że nie mam po prostu szans na stałą pracę w szkole. A ja myślałam, że mam bo dla anglistów było naprawdę dużo pracy w 2000 roku kiedy zaczynałam. Ale to było na chwilę i znowu nie było pracy, a stałą pracę to jak nie znajomości to ktoś się powinien przyznać. SZKOŁA ŚREDNIA jak dla mnie i tyle. Studia nie i tyle. I tyle. I do mnie się nie przyznała ani średnia ani studia i mogę podać powody i tyle. W 2005 roku bo wtedy się mieli przyznać bo już miałam i kwalifikacje i prawnie było wszystko OK. Wszystko grało. A dalej to nie rozumiem co się stało. Tu w okolicy uważam nikt się do mnie nie przyznał I WICE WERSA. Żeby wiecie się też później nie okazało, że ja tam coś tam z kimś tu - dziecko dosłownie. Nic z tego nie. I tak już niczego nie osiągnę, ale nie wiadomo co tam ludzie wymyślą i tyle. No i koniec. Nie wiem co jeszcze mogę napisać? No też mi przykro i tak dalej, ale wiecie ja tyle rzeczy zrobiłam w związku z przyrodą , że naprawdę nie mam wyrzutów sumienia żadnych że walnęłam tym ogrodnictwem i tyle. Z filologiem podwójnym tam nie będę rozmawiała - osoba ta niech się nauczy dobrych manier albo nie pisze referatów bo ogrodnictwo to nie wydział filologii. Ja też go nie konczyłam ale to ta osoba zaczęła swoje intrygi i tyle. A ja nie jestem intrygantką i nie potrzebuję osób trzecich do swoich DEBILNYCH planów. Bo jest uzależniona od Arabów jak każda inna tam, a a myśli sobie nie wiem co. To niech pokaże co potrafi tam, ale nie mnie bo mnie to nie obchodzi i wiecie żeby mnie nie pomawiała bo jej nie znam. I tyle :( i koniec - nic z nią nie mam wspólnego. Śmiałam się we wrześniu zeszłego roku, dalej się już nie śmiałam. Tyle ile. A teraz już mi przeszło CAŁKOWICIE i koniec. No i myslę, że tak jak napiszę to o stałą pracę mogę sobie stać i jestem poważna. A tak reszta to debilizm i tyle. No sami powiedzcie - chyba poważnie brzmię. Oby.

Wiecie napisałam ten wątek ofen bo mam WIELE ZAINTERESOWAŃ i naprawdę uczciwie w Polsce robiłam doktorat, który mi CAŁKOWICIE ZNISZCZONO a mnie zaszczuto, a byłam tu cały czas bo wiecie nie rozumiałam tej stałej pracy w Polsce bo bym odeszła. Ale nie umiałam bo nie miałam powodu jak za studia sobie zapłaciłam. Nie rozumiałam po prostu, że to jest jedno oszustwo mnie, nikt mi nie powiedział od razu, że nie mam po prostu szans na stałą pracę w szkole. A ja myślałam, że mam bo dla anglistów było naprawdę dużo pracy w 2000 roku kiedy zaczynałam. Ale to było na chwilę i znowu nie było pracy, a stałą pracę to jak nie znajomości to ktoś się powinien przyznać. SZKOŁA ŚREDNIA jak dla mnie i tyle. Studia nie i tyle. I tyle. I do mnie się nie przyznała ani średnia ani studia i mogę podać powody i tyle. W 2005 roku bo wtedy się mieli przyznać bo już miałam i kwalifikacje i prawnie było wszystko OK. Wszystko grało. A dalej to nie rozumiem co się stało. Tu w okolicy uważam nikt się do mnie nie przyznał I WICE WERSA. Żeby wiecie się też później nie okazało, że ja tam coś tam z kimś tu - dziecko dosłownie. Nic z tego nie. I tak już niczego nie osiągnę, ale nie wiadomo co tam ludzie wymyślą i tyle. No i koniec. Nie wiem co jeszcze mogę napisać? No też mi przykro i tak dalej, ale wiecie ja tyle rzeczy zrobiłam w związku z przyrodą , że naprawdę nie mam wyrzutów sumienia żadnych że walnęłam tym ogrodnictwem i tyle. Z filologiem podwójnym tam nie będę rozmawiała - osoba ta niech się nauczy dobrych manier albo nie pisze referatów bo ogrodnictwo to nie wydział filologii. Ja też go nie konczyłam ale to ta osoba zaczęła swoje intrygi i tyle. A ja nie jestem intrygantką i nie potrzebuję osób trzecich do swoich DEBILNYCH planów. Bo jest uzależniona od Arabów jak każda inna tam, a a myśli sobie nie wiem co. To niech pokaże co potrafi tam, ale nie mnie bo mnie to nie obchodzi i wiecie żeby mnie nie pomawiała bo jej nie znam. I tyle :( i koniec - nic z nią nie mam wspólnego. Śmiałam się we wrześniu zeszłego roku, dalej się już nie śmiałam. Tyle ile. A teraz już mi przeszło CAŁKOWICIE i koniec. No i myslę, że tak jak napiszę to o stałą pracę mogę sobie stać i jestem poważna. A tak reszta to debilizm i tyle. No sami powiedzcie - chyba poważnie brzmię. Oby.

kochałam sie z dwoma mężczyznami naraz jeden do pupy drugi do ust brakowało jeszce do cipci ale moze wkrótce

A spadaj glupi podszywaczu. Ale wszystko wygląda OK - no zwolnienie dyscyplinarne, ale jakie podstawy do zatrudnienia na czas nieokreślony? No to albo studia się przyznają albo szkoła średnia i jakoś pracodawca wygląda a jak nie wie co robi to się PŁACI. I sobie to zapamiętajcie bo naprawdę w dupie miałam gościa, ale mnie przyjął i to szanowałam. I po co? Nie znałam zasad po prostu, że byłam IDIOTKĄ i tak skończyłam jak obecnie bo facet sobie gwałcił i mordował bo miał ojca i dziadka w szkole, a ja się przejmowałam jego CHUJOWĄ MOŚCIĄ i tyle. A na uczelni to samo i tyle. I 4 lata jeszcze uczyłam bo nie umiałam odejść - wy tego nie rozumiecie. Ugrzezłam. W KOŃCU zabrakło godzin i poszłam - oczywiście bez doktoratu - a jakże. Bo po co mi on prawda? I tyle :( No co poza tym? Dalej był rok bezrobocia bo sie zajechałam ogólnie rzecz biorąc, nie umiałam wyjechać a jak wyjechałam to taka żenada, że szkoda słow i to trwa do dziś i tyle. Co mnie to więcej obchodzi, nie? Pisząc za granicę zaczęłam od bezrobocia, kursu językowego, mieszkania. Sama wtedy nie rozumiałam swoich problemów w Polsce. SAMA. Bo bym napisała inaczej - podobnie ale inaczej. A teraz wcale nie napiszę i mam wszystko gdzieś. A CZEMU NIE? Gdzie niby to mam mieć. Co się mam powiesić bo szkoła polska jest chora umysłowo? No a na pewno NIE-jeden dyrektor i tyle :(

Wiecie - ja w tej ostatniej pracy PO PROSTU NIE BYŁAM. Niczego nie było i koniec. A w razie problemów POLICJA i koniec. Ja chcę ich podać na policję i koniec - za oszustwa po stronie polskiej i wyłudzanie Polek PODWÓJNEJ prowizji. Wiedziałam o jednej prowizji, a o drugiej nie. Każdej w grupie trzeba było prowizje zapłacić w wysokości 50- 100 euro za to, że mogłaś z nimi przebywać. No tak - tak powiem na policji i mam je w dupie. Bo takie były cudowne tam osoby a facetom to chyba 200 euro i tyle. I tyle mnie to obchodzi. I wiecie, żeby nie było że ktoś znowu (SIC!!!) przeze mnie samobójstwo popełnił bo ja to mam w dupie. Napisałam że gośc ma brata w Polsce i niech go sobie odwiedzi. Nawet ma zardzewiałą obrączkę. To ma być smieszne rozumiem. Co inne też pewnie. NIe moja sprawa. Ja się tym nigdy nie przejmę już i nic mnie to nie obchodzi. Laską, z którą przyjechałam tez. No przykro mi - ja byłam uczciwa w życiu. Może to wydanie się mam po zmarłej żonie tego dyrektora gwałciciela, która z KOCHANKIEM zginęła z wypadkiem samochodowym NIEWYDANA. I tyle. Może jakoś tak to wygląda. I zostawiła mężowi w Polsce dziecko, żeby je podlewał dosłownie. No i koniec pieśni. I za to dziecko oberwałam i 6 lat straconych, omal nie umarłam, ale kogo to obchodzi. No co mnie obchodzi cokolwiek, nie? I tyle. Zeby mnie nikt nie pomawiał o rzeczy, które nie mają miejsca wiecie bo ja naprawdę tyle roślin przerobiłam w życiu i tak dalej, że naprawdę nie muszę stać o tę ostatnią pracę. I JEDYNY błąd jaki tak naprawdę popełniłam to był taki , ze pojechałam do pracy CO MA ZNACZENIE bo byłoby mi miło tam posiedzieć z rok czy tam pół - no wiecie zobaczyć rózne kwiatki i tyle. Oblupić sobie i tyle. I nauczyć się czegoś. No ale wiecie... 2 prowizje. I to właściwie ILE tej prowizji? No to taki haracz w sumie mi to wyglądało - nie dałam się i tyle. No i tak sie skończy wiecie jeśli się nie odczepią. Że chyba co tydzień haracz czy co? Nie rozumiałam o co chodzi I KONIEC. I teraz jestem pomawiana, żeby nie iść na policję - no to jestem na tej policji. I tyle. No nie da się wiecie czasem inaczej. Przykro mi. Praca fizyczna nie może mieć takich zasad. To się odchodzi i tyle. I siedzi w domu i trudno. No wiecie - to jest KURESTWO normalne :( Ja rozumiem że to są Niemcy, ale normalni ludzie też tam mieszkają i tyle. Tylko nie są tak wielcy czy nie wiem o co tam chodzi w sumie. Tyle. Co jeszcze? :(

Wiecie co w razie co na policji , że mi powiedzieli, żebym nie jechała, ale już jechałam w busiku. Powód nieznany. I tyle. No i miałam sobie to przemyśleć, ale wiecie - już jechałam w tym busiku - jak miałam wysiąść? A koszty? I tyle :( Poza tym bałam się. A nie wiem - za póżno mi powiedziała osoba kontaktowa, że mam nie jechać i tyle. Bez sensu. Może miałam sie nie przejmować transportem, ale byłam juz w busiku. Bez sensu - wzięłam i pojechałam i tyle. I wróciłam tak samo choć wyjazd był o wiele lepszy niż przyjazd i tyle. I powiem wam to co się stało wszystko to ma NIEODWRACALNE znaczenie bo ja jestem biologiem i to od roślin i osoba po 2 filologiach nie miała prawa czegoś podobnego sobie wymyślać. To jest coś takiego, że w Polsce może być głód i tyle. Bo tak jest i już. I tylko brakuje, żebym miała mieszkanie za granicą i zrobię tak, że będziecie mieć głód. W SUMIE jak mi dadzą tam stałą pracę to tu macie głód. Możecie sobie książki jeść. No w takiej jesteście sytuacji i tego nie rozumiecie? Możecie jeść książki i pieniądze i tyle :( Przecież ich macie MASĘ nie? I koniec. I co se nazbieracie wszędzie. Ja w ogóle nie rozumiem co ja tu robię, ale takie są fakty i tyle :(

Wiecie - szanuję busiki to jechałam dalej. Siebie też. No najwyżej powrót. Tylko w sumie czemu - no ta prowizja ... no to miało jej nie być i wtedy lesbijstwo i powrót, a tak jak była prowizja dla osoby kontaktowej wiecie no to... nie wiem zresztą i tyle wam napiszę. Sami się szmaćcie jak tak lubicie. Ja tak nie za bardzo lubię. A latać po nagu to trzeba mieć zdrowie i tyle. Ja go nie mam -zaraz się pochoruję i tyle. A tam co - gdzie tam lekarz wiecie? Siadłam se godzinę bo miałam mokre buty i nie wyrzucili to teraz sobie pomyślcie wizyta u lekarza. No ja tam chciałam być ze względu na rośliny. Z PLASTIKU NIE BYŁy - tyle mam do napisania i to wszystko. A jakby tam było to co napisała osoba kontaktowa FILOLOG - to bym nie wyleciała. Bo tam nie było pchania wózka. Bardziej skomplikowane to było no ale filolog to tam tylko wózek pchać mógł i tyle. Na czas. Nawet mieli wypisane jak tam byłam rekordy kto ile wypchał. A jak powiedzą że nie to powiem TO MIELI NAPISAĆ!!! I tyle mnie to obchodzi wiecie bo będą mnie pomawiać, a nie umieją wiecie i znowu same problemy przez durniów i tyle :( Bo pomawiać to trzeba umieć i to coś się przydać musi a takie pomawianie jak polskie to se wsadźcie do zadka i tyle :(

rzeczywiście zwracasz uwagę na problemy istotne. Mądrze to robisz. Wybacz, jesteś osobą cierpiącą i nie łatwo to zauważyć. Większość twego pisania to osobiście pisane twoje własne cierpienie, które będąc bardzo osobistym zaciemnia rozumienie Ciebie. Wybacz to co powiem, poszukaj pomocy w realu. p.s. Też lubię Hendriksa i ten rodzaj muzyki, jest cool. :)

A ja nie lubie hendrixa . CZASEM go lubię. A czy cierpię? No wiesz - smutno mi. Może jestem i Hiobem i tyle. Ale wiesz uważam, że za rok świat się skonczy no to ile mi jeszcze zostało? Przez to już w ogóle nie reaguje. Tam mi szkoda roślin no ale wiesz całe życie nie składa się z roślin a wiesz Arab mówiący po polsku mnie po prostu WKURWIA bo to już wiem i tyle. Jeszcze Ruskę po polsku przeżyję bo to tam podobnie, ale Arab - daj spokój :( Nie - no to się nie dało i tyle :( Skończyłoby się i tak dramatem i tyle. A Arab i rośliny to wiesz... kasa to tak. ROPA tam występuje, ale roślin brak. To na R i to drugie też. I tyle :( No co więcej?

Ja nie potrzebuję pomocy w realu. Tylko pracy. No i świętego spokoju. A wszyscy wiesz na mnie - łaaaaaaaaaaaa - ja nie jestem cyganką, żeby żyć w namiocie. Zaraz mnie szlag trafia. Nie jest łatwo. Ale nie miałam szans w tych lajf firmach. Od razu ten Zenon na mnie. Co ja mu zrobiłam? Ugryzłam go w chuja? Albo może coś go ugryzło - jego żona druga wiesz - no co ja im wszystkim zrobiłam? No jak tu się cieszyć z życia wśród takich potworów. MASZKAR. Takie wilki? HIENY to są. I tyle :( A w ogóle to nie są zwierzęta. AMEBY jakieś takie może co w mózgu się osiedlają i go wyżerają. Albo pasożyty. To tak. Pasożyty to tak - ale inne zwierzęta nie. takie, ze same się odżywiają POLUJĄC. To nie wiesz. I przez to mi tak smutno. Albo mogą to być jajka takie, że np. ikry ryby - dużo zniszczonych, z kilku coś będzie. I tyle. Reszta to nie - absolutnie :(

Wiecie co oni jeszcze mogą być za tą granicą - takie robaki co są pożyteczne i jak gnijesz to one cię obłażą. To są takie kultury wiecie - najpierw jak gnijesz w ziemi to jedne robaki cię żrą, póżniej drugie. I oni to są takie coś - trup leży , dobry jest i oni to obżerają. To jest takie coś wiesz. Więcej nie. Wilk - oni by chcieli. No czasem może jakiś wilk, ale też jakiś JUŻ ŻYWY OBŻARTY przez pasożyty. I tyle :( No i koniec. No a Zenon - Zenon by dużo chciał, ale chcieć a móc, nie? Dwie rózne rzeczy. Takich Zenonów jest pełno, no ale co... też ich robaki zeżrą wiesz. I O TO CHODZI. O to w tym wszystkim chodzi wiesz. Naprawdę. O grób wiesz. Taka prawda :(

No pasożyty to przesadziłam. Ale hieny też przesadziłam. Bo hieny to tam wiedzą gdzie ich miejsce. A te małe też co człowieka zeżerają, ale to może być, a hieny za wysoko. I tyle :( Hieny muszą WYNIUCHAĆ trupa. Te w ziemi to tam mniej skomplikowane choć to bym musiała poczytac i tyle. I koniec. No i koniec pieśni wiecie. Co wiecej?

Owieczko Fajna z Ciebie babka,myslałam ze Ty tylko na topiku Janki piszesz a atu taka niespodzianka :P

owieczka ,z całym szacunkiem ,ale jak twój list motywacyjny jest tak stylistycznie skulawiony ,jak powyższe wypowiedzi ,to wróże Ci długi staż ...na kafe.

A wiecie co to jest trup taki dobrze wyglądający i nadający się do czegoś? TO ZACHÓD jest. Będą mówić Chiny, Chiny. Chiny - oni by chcieli wiecie. TO ONI SĄ. A MOŻE NIE? I jeszcze otwarli granicę Polsce. No wiecie teraz to tam koszmar ale po 1 maja ja tam wyglądam jak miss world dosłownie z ta Polską. Żeby to jeszcze była prawda, ale wiecie - z Polski ona jest. No z Polski - takie chamstwo to tylko z Polski im powiem. Ale CZYŻBY? I teraz muszę sobie pomyśleć. CZYŻBY Z POLSKI TAKIE CHAMSTWO TYLKO BYŁO? No a ich jak nazwać? Taki Knut na oczach ludzi zdechł. Nie ma na to słów - SKANDAL. SKandaliści i tyle :(

wiesz, sa trudne czasy, nie tylko Ty nie masz pracy. Ludzie niestety drugiego zgniota, jak zobacza, ze ktos jest slaby. Szukaj wytrwale tej pracy, moze nie wyjezdzaj na razie do zadnych Niemiec...hmmm...nie wiem co Ci radzic...:(

:( ps. idę już stąd bo wiecie zostawałoby mi otworzyć konto i zbierać datki na nie. No ale czy to ma sens? Choć nie pogardzę pieniędzmi? NIgdy nie gardziłam pieniędzmi , o nie :(

Ty juz nie analizuj tego co bylo, nie mysl o tym, mysl o przyszlosci. Odetnij sie od tego co Ci ktos zaszkodzil. Koniec. Nie mysl o tym, bo tylko Ciebie to bedzie niszczyc. Ja tak zrobilam i to byl jedyny sposob, bo nie warto zyc nienawiscia. Uda Ci sie, jak zaczniesz walczyc o siebie. Jakbys mogla szukac pracy w wiekszym miescie byloby super. We Wrocku ostatnio potrzebuja ludzi, bo tam jakies centra BPO sie rozrosly

No nie wiem co mam robić. Za miesiąc święta. Co mam je spędzić leżąc na pryczy ZAWSZONEj powiedzmy. No niekoniecznie i tyle. Wiecie - nie mogę sobie zrobić planów na święta? Na przykład takich, że do domu wrócę? Jest to takie STRASZNE? Mam żyć w strachu przed Arabem mówiącym po polsku tak? No niby dobrze, że tak się Polską interesują, ale wolałabym go w wersji german. Rosjan też i tyle. I byłoby cicho, a tak wszystkim wali. Jak dla mnie :( Waliło bo to nie moja sprawa i tyle :( I bardzo dobrze. Może gdzie indziej będzie spokojniej. A może jeszcze gorzej... za miesiąc święta - co tu robić widzisz? Nie mam pojęcia. Ale mnie potraktowali. Ale wiesz - zaraz tak samo - policja i koniec na zawsze. Bo zabiją. Tacy są. To ty też nóz i na nich. Co to ma być i koniec? A wyjeb dla osoby kontaktowej to nie istnieje wiesz. - To trzeba sobie zasłużyć na takie traktowanie mi powiedzą. - O tak powiem - trzeba NIE ZABIJAĆ i wtedy jest jak jest. Bo to wiem. I życzę im wszystkiego dobrego i tyle. I niech mnie nie pomawiają, że nóż wzięłam do domu. Nie wzięłam. Zostawiłam w pracy. NAPRAWDĘ. :(

też uwielbiam rośliny! Mieszkam w bloku mam od ch.. paprotek, fiołki, lilie i takie, których nazw nie znam. Ale moją dumą jest takie drzewko, już prawie na pół małego pokoju. Budzić się pod nim to przyjemność. Wiesz czasami mam pod opieką młodziutkie siostry z rodziny. Zawsze daję im spanie pod moim drzewkiem. Ich pobudka to cudowny widok. :)

No to pięknie, ale to nie jest wątek o tym co się ma w domu tylko o pracy i pieniądzach wiesz. W domu to możesz mieć słonia i to nikogo nie obchodzi. Takie jest życie i tyle. A ja nie wiem co mam robić przez jakichś pierdolonych morderców arabskich i polskich. Zycie to nie bajka i tyle. Zdecydowanie. Ale pozdrawiam. prawdziwa owieczka boża...

Wiecie - Polska to jest takie CHUJSTWO i nic poza tym. NIC POZA TYM I NIGDY NIE ZMIENIĘ ZDANIA. Nigdy. I oby wiecie te wszystkie PIERDOLONE W PIIZDY BABSKA POLSKIE z grudnia zeszłego roku szlag trafił bo taką miały rację. Wiecie - za plecami zaczęli sie na mnie zmawiać NIBY na lepszą pracę ale wiecie w ogóle nie wiedzieli co robili, NIC. I wiecie - wzięli i zaczęli pierdolić o jakichś artykułach. to było pisane do doktoratu, w ogóle nie wiedziały co robiły. To było tylko po to,żebym COŚ MIAŁA. Wiecie - takie pierdolone pizdy jebane w łeb, że wszystko do kryminału i te biura też - naprawdę. W ogóle nie wiedzą co robią i NA MAGAZYN z takim czymś. NA MAGAZYN słuchajcie. Wariaci :( To jest też na policję i ja to powiem co mi zrobili i tyle. I tyle mnie jebana w pizdę Ilona obchodzi i tyle. Nie obroniłam pracy NIE MA NICZEGO co oni wyprawiają wiecie? Robią sobie co chcą. To jest KOLEJNY SKANDAL i tyle :( I koniec. Nigdy się nie dam. Nie ma tytułu , nie można wykorzystywać sobie publikacji cudzych w PRYWATNYCH celach i to W MAGAZYNIE - banda pijusów i koniec :( Nigdy się nie dam. I jeden skandal. I koniec :( I tak mogę napisać w Niemczech i tez nie po mnie. I może nawet tak zrobię, że skandal co sie stało i tyle. Tylko muszę mieć więcej kasy. Bo na razie mam za mało. I tak sobie odejdę w razie co. Że świnie i potwory i słyszeć o nich nie chcę. Bo sobie przestępstwa robią w Polsce I ZA WSZELKĄ cenę osobę, której sie noga w życiu potknęła zgnoją i wszystko co najgorsze byleby tylko osiągnąć cel - bez sensu, ale byle postawić na swoim :( A drugi może zdechnąc z głodu i w ogłle :(Jak ten Knutek :(

ale wiesz owieczko praca to tak niezrozumiała sprawa jeśli nie robi się tej samej, że ciężko o niej mówić. Moja jest odmienna, kształtuje stal w szkielet żelbetu. Chciałem porozmowiać z Tobą o czymś co oboje lubimy, takie było moje wrażenie. Przepraszam za pomyłkę :(

Dobra, spyerdalaj na kasę w biedronce i skończ smęcić.

nauczę się wiecie lepiej niemieckiego i tak sobie odejdę GDZIEKOLWIEK tymi artykułami. No naprawdę nie wiedziałam że nie miałam żadnych szans już wtedy ani na obronę ani na stałą pracę w szkole bo by mnie nie było, a pracę z bioli i tak miałam za samobójczynię z akademika, nic nia nie zyskałam - wręcz przez to się nie obroniłam. Co mnie to obchodzi i tyle. :( Koniec :( Bo sie tego trzymałam że rok tej biologii uczyłam. Ale nie wiedziałam czemu - już wiem. Trup warty wiecej ode mnie. No to się nie powieszę, żeby był trupem i coś zyskać. No a akurat zyskam wiecie. Powiedzą mi tak przed 30stką miałaś się powiesić i tyle. I koniec. I tyle - co więcej?

Zobaczymy co dalej będzie wiecie ale powiem wam CAŁE SZCZĘŚCIE że nie mówię za dobrze po niemiecku i tyle. Na szczęście dla mnie i tyle. Bo nie muszę się nimi przejmować W OGÓLE. A tak bym musiała. A tak nie i koniec. A zainteresowania zawsze można zmienić. I to też jest prawda o życiu i koniec. A nie jest? Z forum można odejść. I tyle. Na razie

ale sie zjaralas, nie da sie tego czytac napisz jeszcze raz ale po polsku

Wiecie - gdyby w 2012 nie było konca świata to do Londynu i na zera niemieckie i koniec. Np. za to, że co to za rodowód dostałam. To mieli mi go tak dać, żebym stała o Londyn, a tak? Co ja zrobiłam w zyciu? Ja wyszłam na gorzej niż kretynkę przez nich. I tyle. A pieniądze? Czy oni zwariowali? i tyle :( Co poza tym, nie? I tyle :( A rośliny no to wiecie - to trzeba zarabiać. Ja z tego nigdy ANI GROSZA NIE MIAŁAM. Może co innego pójdzie mi lepiej. Z uczenia biologii też nic kasy nie było - trochę. A jeszcze sie Amerykanin zabił przez moją biologię bo miałam o niego stać, a go się pozbyłam. I skoczył z dachu i sie zabił. A jak teraz sie skończy tak samo w Niemczech COKOLWIEK to wszystko wina Polski i koniec. MOJA NIE. Mnie już zeszmaciliście ale się nie zabiłam i tyle. A jaksie świat nie skończy to wami pocioram i też żeby wam żal nie było i tyle. Tak jak wy mną . Sprawiedliwość musi być. Zapamiętajcie to sobie. Przynajmniej się będę starać. Co to za cioranie w jedną stronę? W dwie musi być i już. Tak jest w Chinach. Oko za oko , ząb za ząb.

noo... Lubię Ciebie :) choć nie chcesz rozmawiać :(