na czym polaga studiowanie?

Poprostu siedzi sie na wykladach,a potem zalicza jkaes testy??

nie, studiowanie polega na piciu, seksie i imprezkach :)

sa jeszcze cwiczenia, na ktorych obecnosc jest obowiazkowa. cwiczenia wygladaja na ogol, jak lekcja w szkole. na wiekszosci wykladow obecnosc nie jest obowiazkowa. pod koniec semestru zaliczasz wszystkie przedmioty- sa 2 sesje zimowa i letnia.

up

ustnie czy pisemnie?

zalezy od wykladowcy. czasem jako zaliczenie cwiczen trzeba tez zrobic jakas prezentacje w pp albo oddac raport.

rozne sa rodzaje egzaminow, opisowki, ustne, referaty, prace multimedialne, wiec nie tylko testy. siedzisz na wykladach i notujesz a potem z tego sa egzaminy. lub kserujesz od dobrych ludzi notatki i wkuwasz, ewentualnie idziesz na zywiol bez zagladania do notatek - czasem sie udaje;) egzaminy sa 2 razy w roku, dwie sesje, trwa to kilka tygodni, a reszte spedza sie tak jak pierwsza osoba sie wypowiedziala :D

a czy te zalicznia każdy osobno ma czy wszysscy mają w tym samym terminie,?a te prezentacje to przed tymi wszytskimi co studiują i siedzą w laweczkach trezba prezentować?

chodzisz na wykłady i cwiczenia, potem przystepujesz do egzaminów ustnych lub pisemnych zalezy od widzimisię wykładowcy. Na cwiczniach musisz się udzielac i byc przygotowana,zwykle są kolokwia aby kontrolowac poziom wiedzy

tak, przed wszystkimi, i tak, wszyscy w jednym terimnie zdaja

a jak ktos ise krępuje tak przed wszystkimi naprzyklad?Co to są kolokwia?

cwiczenia odbywaja sie w grupach. na ogol grupy maja po 20 pare osob, ale to zalezy od cwiczen, ba na niektorych kierunkach sa tez laboratoria czyli zajecia w sali komputerowej albo w laboratorium- czyli doswiadczenia jakies, i tam jest ilosc miejsc ograniczona na ogol czyli grupa moze byc podzielona na podgrupy. jak robisz prezentacje na cwiczeniach to tylko przed swoja grupa, z ltora chodzisz na te cwiczenia prezentujesz. jesli z wykladu to robisz przed wszystkimi, ktorzy chodza na dany wyklad.

a jak ktos sie krepuje to sie nie zglasza, a jak trzeba zrobic to zaciska zeby i robi. studiuje i nie wiem dokladnie, jaka jest roznica miedzy kolokwium, zalicczeniem a egzaminem. ale wydaje mi sie, ze kolokwia sa tylko na cwiczeniach. to sa takie zwykle sprawdziany z biezacej wiedzy. czasem na cw sa tez wejsciowki.

No to napisałam, że kolokwia są na cwiczeniach :o Egzamin to sprawdzenie wiedzy z wykładów a zaliczenie dostaje się z cwiczen niektóre mozna po prostu dostac za obecnosc, na inne trzeba sie wysilic, zalezy jakie cwiczenia i kto prowadzi, bo czasem cwiczenia sabardziej przerabane niz wykłady. aha i na powaznych uczelniach zapomnij o testach ABC

Na studiach masz ćwiczenia i wykłady... Ćwiczenia są zawsze obowiązkowe, w zależności od wykładowcy i ogólnie przyjetych zasad na uczelni mozna mieć określoną liczbę nieusprawiedliwionych nieobecności, np. u mnie na uczelni jest 1 godzina nieuspr, a u mojego chłopaka było 3 :D Wykłady z reguły są nieobowiązkowe, choć z tym też różnie bywa, najlepiej pójść na pierwszy wykład i się wszystkiego dowiedzieć, bo u mnie na studiach z reguły wykłady też sa obowiązkowe.Po kazdym semestrze jest sesja egzaminacyjna. Egzaminy masz z przedmiotów, które ci się kończą... I mozesz mieć w sesji 1 egzamin, a czasami np. 5... Egzaminy najczęściej są w formie pisemnej, ale mogą być też i ustne... I zazwyczaj sa w tym samym terminie dla wszystkich na roku. Ponadto podczas semestru mozesz mieć jakieś zaliczenia, kartkówki itp...

Właśnie... bo dostajesz indeks, w którym wpisuje się oceny końcowe na semestr... i tak: wykłady sa na zaliczenie, czyli nie ma z nich oceny... (różne są formy zaliczeń... czasami wykładowca wpisuje wszystkjim bez problemu, nawet jak ktoś ani razu nie był na wykładzie, czasami za obecność, a czasami robi zaliczenie). Z ćwiczeń dostaje się ocene na koniec... A Z egzaminów też ocenę... I egzamin jest z materiału z wykładów i ćwiczen. I jeśli masz ćwiczenia niezaliczone, to nie mozna porzystepowac do egzaminu. A słowem kolokwium określa sie sprawdzian, kartkówkę, zaliczenie... Kto jak to nazwie :)

"...aha i na powaznych uczelniach zapomnij o testach ABC..." - testy chyba nie mają nic wspólnego z poziomem na uczelni... To zalezy od wykładowcy. A ja czasami wolałabym mieć otwarte zaliczenie niz test wielokrotnego wyboru... a taki u mnie bedzie właśnie z jednego przedmiotu na koniec obecnego semestru i w zeszłym roku w pierwszym terminie nikt nie zaliczył..

Studiowanie polega na chodzeniu na ćwiczenia, opuszczaniu wykładów, imprezowania co 2 dzień, olewaniu sobie nauki przez cały semestr, kserowaniu notatek na tydzień przed sesją, kuciu ich na pamięć w noc przed egzaminem, ew. pisaniu ściąg. Mało kto uczy się z ksiązek. Tak wyglądają studia. Studia polegające na spędzaniu czasu w czytelniach i bibliotekach, studiowaniu grubych ksiąg itd. to mit :) Nie ma czegoś takiego, chyba, że w filmach.

Jest w tym duzo prawdy co w poście wyżej...Ale wszystko zalezy od wykładowcy... U mnie są niektóre przedmioty, gdzie grube tomy książek to żaden mit :(

Nie musicie kserować, szukać w bibliotece – w Librze te książki są dostępne” zupełnie za darmo i o każdej porze (24/7) z dowolnego urządzenia (komputer, tablet, telefon). Do tego jest dostępna wyszukiwarka wewnątrztekstowa, która znajdzie wszystkie książki, w których zawarte jest szukane słowo. Polecam zerknąc https://www.youtube.com/watch?v=xcOwXdi9Ng8

Studia to najlepszy okres, wykładowcy mają Cię już za wartościowego człowieka, z którym mogą wymieniać zdania, nie to co w średniej