Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prożnia...

Dzis zdradzilam go...

Polecane posty

Gość Prożnia...

Faceta z ktorym żyje od 5lat. Wlasnie wrocilam do domu. Nie potrafie o tym nie myslec. Tesknie do tamtego niewyobrazalnie. Nie wiem jak patrzec na mojego faceta. Boje sie nawet zwyklej rozmowy... Nie wiedzialam,ze to takie trudne! Czy kotras z was czula podobnie?? Co dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniik22
ja tez to mam za soba...zdradzilam z moim bylym,i nie zaluje tego. Moj obecny ...mysle ze niewie. okropne uczucie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniik22
najgorsze bylo pierwszych pare dni potem jakos o tym nie myslalam. Na pierwszym spotkaniu po zdradzie jak mnie pocalowal to sie poplakalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony
Ja w następnej kolejności. Jestem słoniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetowski45
Po drugim razie nabierzesz rutyne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prożnia...
To nie zawody, zeby nabrac rutyny. Nie planowalam tego i jeszcze pol roku temu dalabym siebie glowe uciąc, ze mnie to nie spotka! Nie jestem malolata tylko doroslą kobietą. Wiem co mam i co moge stracic, bo strace tylko ja... Ale lece jak cma do swiatla. Wczoraj sie rozsalam z nim, a widze go wszedzie... O niczym innym nie potrafie myslec, w ogole o niczym innym nie chce myslec. Nie jestem z siebie dumna, ale nie wiem czy jest mi wstyd. Nie załuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem..., słyszałem....
Baba pi.cką myśli. Słyszałem..., słyszałem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prożnia...
A slyszales powiedzenie : " nigdy nie mow nigdy"? Im bardziej jestes pewny siebie tym bardziej. mozesz sie sobą zdziwic. To nie byl szybki numerek z panem x. Pół roku trwało zanim sie do siebie zblizyliśmy, wiec chyba moja jak napisales picka nie jest taka potrzebująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem..., słyszałem....
Ona tylko myśli i planuje za ciebie. A od ciebie potrzebuje tylko jednego: MASZ JĄ NOSIĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prożnia...
Byloby mi duzo prosciej, gdybym myslala takimi kategoriami jak Ty picka, kutas i wszystko jasne. A tak dalej będę sie gryzła. Zazdroszcze podejscia do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem..., słyszałem....
To twoje podejście do życia... ...A gryźć się możesz. Byle nie w pi.ckę!! Bo co z ciebie zostanie? Pewnie całkem ładna ale pusta głowa. Na twoim miejscu bardziej ufałbym pełnej pioc.ce niźli pustej głowie. Tankuj do pełna - i nie była to rada dla głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy zapada noc
A dlaczego nie odejdziesz od swojego faceta skoro zdradziłaś? Jesteś nieszczęśliwa z nim, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się...
...jeśli nie kochasz swojego obecnego faceta to od niego odejdź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem..., słyszałem....
gdy zapada noc, czytaj ze zrozumieniem. Zamiast rozmawiać z pi.cką po nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaczysko_to_ja
Co dalej?? dalej żyje się dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się...
słyszałem...słyszałem chyba Cię jakaś skrzywdziła skoro tak piszesz. Bywa,że faceci myślą k..asem a kobiety c..pkami.jakiś czas się poznawali i ich poniosło.Zdarzyło się raz i autorka ma ochotę na więcej.Zależy co postanowi.Bo jeśli myśli c..ką to będzie zdradzała obecnego faceta nadal z nim będąc,a jeśli czuje coś więcej do tego nowego to zostawi obecnego bo będzie to coś więcej niż seks.Tak mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się...
autorko planowaliście to czy samo wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecyduj sie... nie wiadomo jak ten nowy finansowo stoi, moze sie nei oplaca znim byc, tylko pieprzyc a ten pierwszy niech utrzymuje i wilk syty, i cipka pelna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się...
Hept nie wiemy co kieruje autorką,więc możemy się tylko domyślać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem..., słyszałem....
zdecyduj się... myślenie pi.cką rani ludzi. Najczęściej w okolicach serca. I pic.ki. Nie wiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj się...
słyszałem..,słyszałem to nie było złośliwie co napisałam.Chodzi mi o to,że z Twoich wypowiedzi widać,że ucierpiałeś w podobny sposób w jaki autorka traktuje obecnego partnera. Pytanie co ona teraz z tym zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem..., słyszałem....
Bitwa. Dwóch generałów. Rozpoznanie przeciwnika: Jeden wysyła na zwiad Rozum. Drugi wysyła na zwiad Piczkę. Po powrocie Zwiadów wysłuchują sprawozdań i rad. Planują. Jeden słucha Rozumu. Drugi słucha Piczki. Tyle. Myślenie dozwolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiutek008
A kiedy drugi raz sprubujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prożnia...
Fiutek008- To nie wizyta u dentysty,zeby planowac. zdecyduj się...- -Ja nie wiem czy planowalismy. Poznalismy sie pol roku temu i to chyba wisialo w powietrzu, chociaz od niedawna szukalismy bliskiego kontaktu. Dotknąc ręki, musnac sie cokolwiek... Ale wtedy chyba wiedzielismy, ze to sie stanie, chyba oboje czekalismy. Nie wiem co bedzie dalej, nie wiem czy chce odejsc, niczego nie obiecalam, on zna moja sytuacje, chyba to tez za duzo dla niego, nie gadamy o tym... Nie wiem czy jestem szczesliwa z moim facetem, teraz mysle, ze nie skoro do tego doszlo, bo w sumie czemu na to pozwolil?? W ogole burza mysli i moja picka ma tu najmniej do powiedzenia. Czasami dwoje ludzi wpada na siebie, kiedy nie powinno i nie trzeba byc kurwiszczem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury opowiadasz że tego
się nie planuje. Dałaś sobie przyzwolenie, właśnie tym swoim zachowaniem. Każdy kto robi złe rzeczy sam sobie to planuje, w chwili gdy dopuszcza do pierwszego niepotrzebnego kontaktu - właśnie choćby owo dotkniecie ręki. Dotknięciem można wiele przekazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prożnia...
Nie nie planowalam tego, ze pol roku temu spotkam kogos, kto wywroci mi zycie do gory nogami. Od pierwszej chwili, gdy sie poznalismy miedzy nami wytworzyla sie wiez, jakbysmy znali sie cale zycie. Nie jestem wylewna ( pewnie temu pisze na kafie niz zwierzam sie przyjaciołom) a on poznal moje strony ktorych nikt nie poznal, ja tez wiele o nim wiem, wiec idzie to w dwie strony. Unikalismy sytuacji, w ktrorych moglo by sie to stac. Nie wykorzystaliśmy pierwszej lepszej okazji. Bylo ich mnostwo wczesniej. Potrafilsmy spedzic nie jedna noc ,bez jakiegokolwiek kontaktu fizycznego, obylismy sie bez kopulacji ,chociaz chyba nie wszystkim tutaj miesci sie to w glowie. Ja nie szukam rad jak skutecznie oszukiwac, bylam ciekawa czy tylko mnie tak boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prożnia...
I w sumie nie wiem jak kocham mojego faceta. Moze to pokrecona logika, ale maz zlosc do niego, ze do tego doszlo, ze na to pozwoil ( panowie mnie teraz ukamienują ). Z drugiej strony wiem, ze partner z ktorym przezylo sie 5 lat i nie jest juz rozowo nie ma najmniejszych szans z konkurentem o ktorym nie wie. Jest od razu na przegranej pozycji! Potem znowu mysle, ze otrzymal ode mnie miliony sygnałow, jakbym chciala, zeby mnie zatrzymal. Nie zrobil tego... Dalej nic nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×