Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maaaaagggie79

o co chodzi temu facetowi????

Polecane posty

Gość maaaaagggie79

Napisze w skrocie: przez pare ladnych tygodni podrywal mnie caly czas,byl strasznie mily itd...w koncu tez mi sie zaczal podobac i zakochalam sie :/ myslalam jakby tu sie z nim umowic, zakumplowalam sie wiec z jego najlepsza przyjaciolka...nawet fajna dziewczyna,milo spedzamy czas a przy okazji sporo dowiedzialam sie na jego temat...w sumie same dobre rzeczy no i wpadlam po uszy jeszcze bardziej...Ale jestem raczej niesmiala,i dopiero niedawno zorganizowalam impreze dla wielu osob i go zaprosilam...fakt upilismy sie strasznie, na imprezie zaczal ze mna gadac, potem mnie calowac,zaciagnal mnie do siebie do domu i prawie skonczylismy w lozku ale w pore otrzezwialam i stwierdzilam ze to zly pomysl,po prostu tak czulam ze pewnie sie na tym skonczy,ze on nic nie bedzie nawet pamietal taki byl pijany. Chociaz przyznal wtedy ze od dawna chcial sie ze mna przespac... Potem jak sie spotkalismy byly usmiechy,dotykal mnie ale potem juz coraz mniej,przestal sie odzywac, to ja do niego tez...Wiem wiem zalosne,jak dzieci...no to zagadalam do niego,czy znowu wpadnie na impreze, on ze nie pije w tym miesiacu,ja na to to moze kawe,on ze kawy tez nie pije,, heh ja glupia: a herbate? no juz nie wiedzialam jak zapytac zeby sie ze mna spotkal,wprost nie potrafilam...on sie usmiechnal tylko i nic....I to wszystko,czasem podejdzie,zagada,usmiechnie sie,niby dotknie przypadkiem,widze ze mnie obserwuje ale nic z tego nie wychodzi...nie wiem o co biega,przestal mnie podrywac ale ja cos do niego czuje,nie wiem tylko czy probowac dalej? Czy dac sobie spokoj...Troszke chaotycznie to opisalam ale prosze powiedzcie co o tym myslicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez powiedzial
chcial cie tylko przeleciec. nie dociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego najlepiej przespac sie od razu jak masz na to ochote, zanim sie jeszcze zakochasz. jak widac ze po seksie sie jeszcze o ciebie zabiega to wtedy wiesz ze mozesz sie zakochiwac bez uszczerbku na swoim zdrowiu psychicznym. ot dobra rada na przyszlosc, nastepnym razem sie stosuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
troche zalowalam ze sie z nim nie przespalam nawet jesli nic by z tego potem nie bylo...ale moze jest jeszcze szansa,moze sprobowac jeszcze raz? I tak czesto go spotykam,mieszkamy na tej samej ulicy,czesto sie widuje z jego przyjaciolka,moze zorganizuje impreze u siebie w domu i zobacze czy do czegos dojdzie czy nie...tylko nie chce zeby on pomyslam ze jestem zdesperowana i napalona na niego strasznie ale nie potrafie tak poprostu zrezygnowac...:/ boze jestem zalosna napalona laska ktora caly czas mysli o facecie ktory prawdopodobnie ma ja gdzies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez powiedzial
bierz przykład ze Zdesperowanej, dawaj duupy każdemu kto bedzie chcial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
hah tak ale probowalam dac mu do zozumienia ze chce sie z nim umowic i nie wyszlo, a on jakos za mna nie chodzi i nie probuje sie umowic...nie rozumiem o co najpierw mnie facet podrywa,potem porbuje zaciagnac do lozka apotem udaje ze nic sie nie stalo....pytal mnie tylko pare razy czy wszystko w porzadku,usmiecha sie ale nic wiecej...nie wiem czy z nim jest cos nie tak czy ze mna...nie mowcie ze wy nigdy nie mieliscie takich zalosnych problemow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
przeciez powiedzial- nie kazdemu kto bedzie chcial, tylko temu komu ja bede chciala dac jakby cos...i nie widze w tym nic zlego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowany_
ale tu dupodajstwo jest promowane !!! masakra ! ale co sie dziwic, jak sie jest zdesperowana zona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
haha mam 24 lata,nie jestem mezatka, i nie mam chlopaka takze darujcie sobie takie momentarze...a jesli juz spalam z facetem to tylko w zwiazku...ale ten facet tak mi sie strasznie podoba...na jego widok serce mi szybciej bije,nie moge przestac o nim myslec, nie wiem czy potrafie tak po prostu o nim zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
wiem o tym:/ nie musicie mi o tym mowic..:/ a oprocz tego macie cos ciekawego do powiedzenia? moze jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malllla88
ahaaa czyli nic ciekawego do powiedzenia nie macie:/szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadzio figlarz
z liczbami chyba tez masz problem, ile masz lat w koncu? 24 czy 22?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
24 lata mam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
a problem mam z zaproszeniemfaceta na randke,piwo czy cokolwiek innego byleby sie z nim spotkac bo nie wiem juz czy mu sie podobam czy nie...:/ nie wiem bo nie potrafie zrozumiec jego tekstow,postepowania itd...najpierw mnie podrywa,caluje a potem sie uspokoil tak nagle...ja bylam pijana,jakbym miala uprawiac z nim seks to wolalabym na trzezwo...:/ chcialabym na trzezwo...probowalam zasugerowac piwo,kawe czy ta denna herbate ale tylko sie usmiechnal,nic nie powiedzial,probowac dalej czy dac sobie spokoj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet nie marnuje czasu
i dobrze widać że zna się na życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
glupi to on napewno nie jest i ja dobrze o tym wiem...ale go nie rozumiem..czemu dal sobie spokoj skoro chcial? chyba ze mysli ze mnie nie zalezy bo w sumie nie dalam mu tego wprost znac...no ale co w koncu zrobic? Zapytac sie wprost czy sie ze mna umowi czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytenie badzdo istotne
chciał się z Tobą przespać dałaś mu kosza to na co ma tracić czas, już szuka innej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytenie badzdo istotne
tak przestraszył się i ma teraz traumę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
ale ja chcialam sie z nim przespac, ale nie jak bylam az tak pijana:/ chyba ze faktycznie pomyslal ze zalezy mi na zwiazku od razu ale tak nie jest :/ chcialabym go tylko lepiej poznac ale jesli skonczyloby sie tylko na seksie to i tak bym nie zalowala...to probowac czy nie???? tak wogole to jak sie spytalam jego przyjaciolki dlaczego on wciaz jest sam to odpowiedziala ze on sie musi poprostu zakochac...i ze nie spotkal odpowiedniej kobiety...wiec na tym polu nic nie moge zrobic ale chcialabym sie z nim poprostu spotkac i go nie wystraszyc...wiec moze w wiekszym gronie znowu i zobaczyc jak sie sprawy potocza?? noz qrwa nie moge tak odpuscic go sobie,jakbym za jakis czas zobaczyla go z jakas kobieta to by mnie chyba szlag trafil:\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiecej logiki nie pojmę nawet po śmierci "ale ja chcialam sie z nim przespac, ale nie jak bylam az tak pijana:/" zapytam jednak czy musisz się zalać by uprawiać seks przecież potem mało pamiętasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
noz qrde bylam tak pijana ze ledwo stalam na nogach,potem zygalam na drugi dzien zdychalam po prostu takiego kaca mialam, on byl jeszcze bardziej pijany nic bym nawet nie pamietala potem tylko to ze sie przespalismy...myslalam wtedy ze jak nie teraz to napewno potem sie jeszcze spotkamy..no i lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
no wlasnie nie musze sie zalac, wole na trzezwo bo potem faktycznie malo pamietam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zaproś go na kolację i tyle jak będzie chętny to przyjdzie jak nie to daruj sobie A na drugi raz nie pij tyle bo kobiecie nie wypada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
wiem wiem :) ogolnie nie pije,tylko na imprezach sie zdazy sporo popic... szkoda ze faceci nie rozumieja aluzji :/ to zbiore sie na odwage i sprubuje sie z nim umowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werontika
może czuje się odrzucony i myśli że nie chcesz z nim tego robić ? może myśli że chcesz deklaracji małżeńskiej albo bóg wie co gdybym ja była zakochana to chyba bym sie przespała , to silniejsze ode mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaagggie79
wiem..zaluje ze wtedy do niczego nie doszlo...spieprzylam...ale sprobuje jeszcze raz,najwyzej nic z tego nie wyjdzie ale nie moge go sobie tak poprostu wybic z glowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×