Zrzucić zbędne kiligramy... pomoc na początek!

Witam. Mam 168 i ważę około 63 kg. Ogólnie jestem osobą szczupłą, ale przez ostatni rok strasznie się zaniedbałam. Zrobiła mi się nieładna oponka na brzuchu, dodatkowo zauważam, że wszystko zaczyna obrastać mi tłuszczykiem :P ręce, nogi, pośladki. Trzeba z tym skończyć! Postanowiłam zabrać się za siebie. Jak szybko efekty pojawią się jeśli oczywiście ograniczę niezdrowe jedzeenie i powiedzmy 2 razy w tygodniu pobiegam przez 30 minut, raz w tygodniu pójdę na basen i dodatkowo będę robić 6 weidera? Ile przy takim treningu potrzeba czasu, aby zrzucić tak około 8 kg? Wiem, że każdy organizm jest inny, ale zastanawiam się czy do początku czerwca uda mi się wyrzeźbić już ładną sylwetkę? Jakie ćwiczenia poradziłybyście na płaski brzuch? Czy opłaca się stosować te wszystkie alli albo inne bio cla?

Kapitalne, proste i skuteczne ćwiczenia: http://tnijurl.com/fa35566021be/ zawzięłam się i codziennie ćwiczę od początku tegorocznego postu. Poleciła mi sąsiadka...ćwiczy od Sylwestra, straciła 6 kg...wyraźne zmiany na brzuchu........

ktoś jeszcze coś poradzi?

Wiesz, ja bym Ci radziła zapisać na fitness albo siłownię. Bieganie wbrew pozorom nie gwarantuje wyrzeźbienie odpowiedniego ciała. Poza tym możesz sobie kupić jakieś fajne ciężarki, na przykład na hellhound.pl i ćwiczyć w domu. To pomaga na biust i ręce.

Weidera rob jak juz zrzucisz oponke z brzucha

bieganie tak jak inne cwiczenia aerobowe powoduje znaczny ubytek tkanki tłuszczowej... Ale... Musi trwać conajmniej 40 minut bo po ok 30 minutach dopiero organizm zaczyna spalać tkanke...podobnie pływanie Co więcej, taki trening zeby były efekty musi być wykonywany minimum 4 razy w tygodniu Weider rzeżbi pieknie brzuszek, ale tłuszczu nim nie spalisz, nawet grama Tak wiec konkludując: 4 razy w tygodniu, pobiegaj lub szybko pomaszeruj ok 50 minut. Tempo poiwnno być takie zebyś w czasie wysiłku mogła normalnie rozmawiać, jesli masz pulsometr to przedział ok 120 -150 uderzeń na minutę. Nie wiecej bo to już inna bajka jesli chodzi o trening. Do tego raz w tygodniu popływaj dla relaksu. Jesli dołaczysz do tego ujemny bilans kaloryczny za ok 2 miesiące powinnaś być o te 8 kilo lżejsza i może nie wyrzeźbiona ale na pewno z ładną sylwetką.

oczywiście weidera ćwicz równolegle.....

Robienie a6w w celu schudniecia jest bez sensu. To juz lepiej pobiegaj, tylko dluzej niz 30 minut albo doloz do tego jakis trening. A przede wszystkim dieta. I to nie "ogranicze niezdrowe jedzenie", tylko masz ulozyc konkretna dobra diete i sie jej trzymac. Jak zaczniesz od razu to moze sie uda. A te bio cla to jak masz za duzo pieniedzy to mozesz kupowac ;)

wg mnie wszelkie tego typu suple to sciema Jesli masz sporo kasy to zainwestuj, ale gwarantuję ze osiągniesz identyczne efekty nie stosując ich, a za zaoszczedzoną kasę kup sobie ładny ciuszek w mniejszym rozmiarze Pamiętaj o diecie, bo ja biegam codzień 9 km (godzina) do tego ćwiczę jeszcze i nie chudnę ani grama, dlatego że moja waga po 1,5 roku cwiczeń doszła do idealnej wiec nie chcę jej redukować. Nie jem dużo a mimo tego nie chudnę, bo moj bilans nie jest ujemny. Pamiętaj, dieta to podstawa by zrzucić wagę.

A czy pływanie, ale wiecie już takie konkretniejsze pomaga bardziej niż bieganie. Pływałam w w dzieciństwie w sekcji pływackiej, a kiedy przestałam się ruszać od razu przybyło tłuszczyku, dlatego wydaje mi się że taki basen intensywny (tzn przez godzinę pływać non stop w dosyć szybkim tempie) powinien mi więcej pomóc niż bieganie? Powiedzmy 2 razy basen i 2 razy bieganie? Jak sądzicie?

Odchudzanie brzucha może odbywać się na różne sposoby. Przyjmowanie suplementów diety może tylko wspomóc działania zmierzające do uzyskania płaskiego brzucha. Na płaski brzuch najskuteczniejsze są dieta oraz ćwiczenia. Jeżeli chodzi o dietę, to warto do swego codziennego jadłospisu włączyć owoce i warzywa. Dobrym pomysłem jest także włączenie do diety jogurtów. Stanowią one bowiem źródło żywych kultur bakterii, które przyczyniają się do utrzymania w równowadze flory jelitowej. W ten sposób ograniczają produkcję gazów zapobiegają wzdęciom. Ale na plaski brzuch dobrze wpływa także jazda na rowerze. Choć wydaje nam się, że podczas jazdy ćwiczą wyłącznie nogi, jesteśmy w błędzie. Utrzymanie się na rowerze to nie lada wysiłek, który zmusza mięśnie brzucha do stałego napięcia. Podobne efekty działa pływanie. Warto więc postawić na aktywność fizyczną, która może przynieść wspaniałe efekty. To jednak nie wszystko co pozwoli Ci cieszyć się płaskim brzuchem. Więcej porad znajdziesz na stronie http://hgh.edu.pl/2011/04/12/5-sztuczek-na-plaski-brzuch/

ja mam te same wymiary co ty biegam od 2 tygodni, powiem ci ze juz nie moge sie doczekac nastepnego razu tzn. tak mnie to wciagnelo...po tym czasie moje uda zrobily sie twardsze, moje rece tzn mam problem na odcinku od ramion do lokcia...tluszcz:) ale jak to dodaje energii...polecam , ja mam piekny teren bo las i łąkę jeziorko, biegam 45 minut, tez mam nadzieje ze moje cialo schudnie pozdrawiam

Jak chcesz, to możesz stosować suplementy na odchudzanie. Ale musisz wiedzieć, że ich stosowanie powinno iść w parze z aktywnością fizyczną i odpowiednio dobraną dietą. Najlepiej - co do diety wybrać się do dietetyka, który pomoże ustalić indywidualny jadłospis. Ja właśnie tak zrobiłam, i muszę przyznać, że warto było. Dzięki skrupulatnemu planowi odchudzania i ćwiczeniom udało mi się schudnąć pięć kilogramów. Tobie tez polecam odchudzani z dietetykiem. Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak przebiega odchudzanie z dietetykiem, to zajrzyj na stronę http://tabletkinaodchudzanie.net.pl/2011/04/26/przebieg-odchudzania-z-dietetykiem/

Suplementy mogą być, ale jedynie jako wsparcie diety, a nie jako zamiennik. Ja polecam dietę wysokobiałkową , trening aerobowy w połączeniu z siłownią (w stosunku 70 - 30). Jeśli chodzi o suplementy, to fajny jest proszek zasadowy firmy Langsteiner, dobrze usprawnia pracę jelit i całego układu trawiennego, pomaga także pozbyć się toksyn.

Suplementy, tak, ale tylko jako pomoc w odchudzaniu. Do tego warto przejść na dietę, a także wybrać odpowiednią dla siebie aktywność fizyczną. Ja na przykład wykonuję brzuszki, a ponadto regularnie maszeruję z kijkami Nordic Walking. Wam też polecam!

Cześć wszystkim:) pierwszy raz zapisałam sie na jakieś forum...wcześniej tylko sobie czytałam...ale tym razem zdecydowałam sie przyłączyć!:) od małego mam problem z wracającymi kilogramami:( odchudzam sie i tyje i tak w kółko...teraz przy zwroście 165 waże 64 kg i czuje że mam na całym ciele trzęsąca sie galaretke:) wchodze w rozmiar 38 a moim marzeniem jest 36 a wiec musiałabym zrzucic ok 7-9 kg. Wziełam sie za siebie tydzien temu i przeżuciłam sie na dietke(tzn. dietka mż:) staram sie chodzic na siłownie a jak pogoda dopisuje ide pobiegac i pochodzic na zmiane przez ok godzine! Zaczełam brać colon c poniewaz miałam duży problem z zaparciami i przez to tez nie mogłam schudnąć!!! colon c jest super!!!!bardzo ładnie reguluje przemiane materii!!!! jutro niestety idziemy na kolacje z dziewczynami z pracy :/ co oznacza ŻARCIE:) ale mam zamiar zamówić cos lekkiego sałatke albo rybke i od poniedziałku znowu ćwiczenia i dietka!!!!!mam w szafie za***ista sukienke obcisła która nosiałam z zeszłe wakacje, a w której teraz wyglądam jak PARÓWA:) mam zamiar sie w nią wbić za miesiac:) bede śledziła Wasze poczynania bo to bardzo motywujące:) A wiec do roboty!!!!

Cześć!Z tego co piszesz wydaje mi się, że potrzebujesz lekko zmienić swoje nawyki żywieniowe. Istnieją w fitness klubach takie krótkie programy, gdzie pod opieką specjalistów zmienisz je, dowiesz się jak prowadzić zdrowy styl życia no i przede wszystkim osiągniesz zadowalające rezultaty. Ja przeszłam taki 9 tyg program, miałam konsultacje z dietetykiem, masaże, regularny trening fitness w grupie, która nawzajem się mobilizowała i treningi personalne (by nauczyć się efektywnie ćwiczyć) do tego suplementy no i wszelkie wsparcie mentalne od specjalistów. Najważniejsza była odpowiednio dobrana dieta i indywidualne podejście do każdego uczestnika. Ja jestem zadowolona a przede wszystkim po takim programie nie wróciłam do dawnych nawyków Chodziłam na Slim Body w Everybody Fitness Club w Warszawie, z tego co wiem teraz mają program Bikini Body, więc możesz sobie sprawdzić na ich stronie www.everybody.pl Pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość!

Hej :) powiem wam szczerze, że jestem na siebie strasznie zła, ale od mojego pierwszego wpisu niewiele się zmieniło. Ogólnie dziś stając na wadzę ważę kilogram mniej, ale bez jakiegoś wysiłku. Moja motywacja jest dramatyczna, a na dodatek tak bardzo lubie niezdrowe jedzenie. Ale nie, koniec z tym! Muszę to zmienić. Wprawdzie ciężko u mnie by było z przejściem na jakąś konkretną diete, ale myśle, że jeżeli zacznę jeść po pierwsze połowe tego co teraz, po drugie żadnego niezdrowego jedzenia, a przewaga owoców, warzyw, jogurtów i lekkich posiłków też powinny pomóc. Ponadto postanowiłam: dwa razy w tygodniu bieganie około godziny, dwa-trzy razy basen na którym w ciągu godziny przepływam między 1500-2000 metrów, oprócz tego ćwiczenia w domu na płaski brzuch. Myśle, że jeżeli przez ostatnie 2 lata mój ruch ograniczał się do wchodzenia po schodach to taki zastrzyk wysiłku+ jedzenie zdrowe powinno dać jakieś efekty! Może od czerwca zacznę stosować jakiś suplement jeśli motywacja mi nie minie :P W sierpniu jadę na wakacje i chcę wygląć dobrze. Wiem, że mój brzuch do tego czasu nie będzie idealny, ale przynajmniej nie będzie wstydu wyjść w stroju.

Spoko, że masz wielkie plany, ale może mniej planów, a więcej czynów. I szczerze to skoro nie jesteś przyzwyczajona do wysiłku to intensywnym, codziennym treningiem tylko się zniechęcisz. Więcej cierpliwości. I jak będziesz się opychać tymi jogurtami to pilnuj, żeby nie były słodzone.

Żadnej chemii i diet. Jedyna zalecana dieta to MŻ - mniej żreć . Na początek spacery, potem truchcik i bieganie - a potem ćwiczonka na brzuch : http://plaskibrzuch24.blogspot.com/2010/05/8-minut-dziennie-na-paski-brzuch.html

Kiedy chciałam pozbyć się zbędnych kilogramów, zaczęłam chodzić na siłownię, dołożyłam do tego zdrowe odżywianie - koniec z fast foodami, słodyczami, chipsami i colą! Do tego zaczęłam jeździć na rowerze, kupiłam akurat z rabatem Simple rower miejski w stylu retro. Muszę przyznać, że koleżanki mi zazdroszczą :)

Moim zdaniem najlepszym sposobem będzie jeżdżenie na rowerze. Kup sobie dobry rowerek, jakiś stylowy (wiem, że Giant ma linię bardzo ładnych rowerków miejskich), i szalej na rowerze. Sama zobaczyłam jak chudnę w oczach od początku sezonu rowerowego.

Na początek to najlepiej postanowienie i dobry plan działania. 1. Nic nie odkładamy na potem 2. ustalamy reguralny plan ćwiczeń 3. ustalamy dietę, któej przestrzegamy 4. leniwi mogą się wspierać suplementami, np. slimcea 5. wykonujemy wszystkie punkty sumiennie Zaczynałam z wagi 69kg, przy wzroście 164cm, po 3 miesiącach waże 56 i jest mi bosko;D