Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZapachLaata

Ojciec dziecka nie interesuje sie przebiegiem ciąży.

Polecane posty

Gość ZapachLaata

Witam wszystkie forumowiczki! Założyłam ten temat ponieważ chciała bym prosić o jakąś konkretną radę:( Mam 20 lat, jestem w 7 miesiącu ciąży. Z ojcem dziecka rozstałam sie w 3 mc, podczas pobytu w szpitalu na podtrzymaniu... Przez 2 miesiace napisał 2 smsy. Aktualnie wogóle nie interesuje się przebiegiem ciąży, nie pisze, nie dzwoni, nie przyjeżdża(mimo że dzieli nas 7 km;/). Nie interesuje sie czy dziecko zdrowo rośnie, czy wogóle je nosze. Nie zaproponował pomocy materialnej na koszty wyprawki, łożeczka czy wózka. Byłąm z nim w związku 1,5 roku przed zajściem w ciąże. Kiedy powiedziałam mu o ciąży kompletnie sie zmienił, zaczął być wredny, nietroskliwy wrecz obojetny... Chciała bym sie dowiedzieć czy przy sprawie o alimenty będe mogła domagać się zwrotu połowy kosztów za wyprawke dla dziecka, leki które musze przyjmowac w czasie całej ciąży. Z góry dziękuje za jakie kolwiek odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że możesz domagać się zwrotu połowy kosztów za leki w czasie ciąży i za wyprawkę, ale będziesz musiała szczegółowo wszystko wyliczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapachLaata
Bardzo dziękuje za odpowiedź! Od 2 miesięcy zbieram wszystkie rachunki. Znajoma radziła mi abym wniosła spraweo alimenty na rzecz dziecka nienarodzonego i ciężarnej,czy coś w tym stylu. Ale szczerze mówiąc miałam nadzieje że coś się zmieni i ojciec dziecka okarze troszke wiecej odpowiedzialności i nie wniosłam tej sprawy. Teraz jest już chyba za puźno, zresztą sama już nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
należą Ci się pieniążki od niego związane z kosztami poniesionymi w ciąży. Jednak on ma prawo po urodzeniu się dziecka, wystąpić o uznanie ojcostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapachLaata
Więc jeżeli wystąpi o uznanie dziecka to nie będzie musiał zwracać połowy tych kosztów?? Bo niestety nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
na odwrót :) zeby dostać alimenty, facet musi uznać dziecko. jesli chce to nie ma problemu, po urodzeniu dziecka zglaszacie ten fakt w urzędzie stanu cywilnego przy rejestrowaniu malucha. Jeśli nie, musisz wystapić na droge sądową. Mysle że podział kosztów za okres w czasie ciązy odbywa się na rozprawie alimentacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
Jeśli zaś chcesz alimenty w trakcie ciązy to facet też musi" przyznać" się do dziecka. Jeśli wyrazi swe wątpliwości tak naprawde masz związane rece. Co prawda mozna wykonać testy DNA w ciązy ale są obarczone ryzykiem i wykonuje się je tylko wtedy kiedy lekarz zaleci badania prenatalne.Wtedy trzeba więc czekać na rozwiązanie ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co go wrobilas
to jest wynik tego jak sie łapie faceta na dziecko, myślałaś, ze jak go wrobisz w dziecko to będzie ci na kolanach służył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego się głupia
spodziewałaś? wiesz co się robi jak ma się 20 lat? studiuje się, szaleje, szuka dorywczej pracy, usamodzielnia, wyprowadza od rodziców - robi się podstawy pod swoje dalsze, lepsze życie. Nie wiem co Ty sobie myslalas zachodząc w ciązę? Nigdy nie zrozumiem dlaczego te baby są takie głupie, a potem siedzą i wypisują jak im źle. Tak, los jest okrutny, a gdyby głupota umiała latać, fruwałabyś jak gołąb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapachLaata
Dzieki za te konkretne i mniej przydatne odpowiedzi:) "A czego sie głupia" Szkołe skonczyłam, prace mam stałą, co sie miałam wyszaleć juz dawno się wyszalałam, z rodzicami od 2 lat nie mieszkam;] Nie oceniaj jeśli nie znasz sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×