Wy tez tak sadzicie ze ten swiat to jeden wielki burdel?

ale swojej kobiecie zazwyczaj się nie przyzna do tego, bo uważa, że to niemęskie

sssalsssa, tak to prawda

a no potrzebuje i tego i tego kiedys mnie byłą rozwaliła ze ona mi np loda nie zrobi ze jak ona z tego nie bedzie miec przyjemnosci to nie i konec ..a ja jej to musiałem robic dobrze ..baby to egoistki byle im było dobrze a jak facet sie za bardzo stara to tez jest zle taka prawda drogie panie i dobrze o tym wiecie w faceci musi byc troche chama troche romantyka i troche dymacza jak ot jest to jestescie przeszczesliwe, za dobrze nie moze byc musi byc i zle i dobrze, bo wtedy zauwazacie jak to jest gdy jest dobrze :)))) no bo gdy jest idealne przeciez to jest NUDNO drogie panie :))))))))))))))))))))) tez mam 30 lat na karku i swoje wiem

tez uwazam ze sa KOBIETY i kobiety jak i MĘŻCZYŹNI i mężczyźni.... jezeli kobieta spotka faceta w ktorym sie zakocha bez pamieci a on to wykorzysta bedzie ja zle traktowal i zdradzal uraz jej zostanie nauczy sie ze facetom nie wolno ufac i na kazdym nastepnym bedzie sie odgrywac albo jak wyzej opisywane sytuacje ze sie "zamnknie" na mezczyzn i bedzie chciala zostac singielka z wyboru bo przeciez nie stara panna

I nie potrzebnie, bo przez tę waszą męską dumę i nadmierną chęć pokazania jakim ta ja JESTEM PRAWDZIWYM MĘŻCZYZNĄ, kobiety mogą nie wiedzieć takich rzeczy, nie znają przez to Waszych potrzeb. Ja np. zauważyłam, że kobieta, gdy jej smutno to np. płacze a facet czy mu smutno, czy jest zły, czy mu z jakiegoś powodu przykro, to nie wyraża emocji innych niż takie, które wyglądają na zwyczajną złość

Tak wlasnie z nimi jest,jak jest za dobrze to sie nudza,i przychodzi im mysl ze na ta mdlosc najlepsza jest zdrada.Dlatego trzeba je traktowac czasem z gory,i niech wiedza kto tu rzadzi.One lubia chamow.

salssa dlatego facet wtedy idzie sie upic.

nie lubimy chamów, dla mnie ideał faceta, to taki, który potrafi być chamem poza domem, tam gdzie zajdzie potrzeba i nie da sobie w kaszę dmuchać, ale w domu dla kobiety powinien być łagodny,

a nie lepiej pogadać z partnerką, tyko iść na kielicha? jak ja sobie popłaczę i się wyżalę to lżej na sercu i pić nie trzeba :-)

lepiej miec burdel w pokoju, niz pokoj w burdelu...........

Faceci maja inaczej,wola zdusic w sobie i upic sie.Nie sa tacy jak kobiety.Tak jak wy kazda prawie lubi ostry seks,tylko malo z was sie do tego przyznaje.

ja tam nie mam z tym problemu, można być damą na salonach a dziwką w sypialni ( w swojej rzecz jasna) :-)

salssa Ty,to jednak musisz byc wyjatkowy egzemplarz,skoro tak masz;)

dla mnie to też dziwne, ze kobiety mówią, że seks oralny np. jest obleśny, albo, że w życiu nie spróbowały by anala, przecież spróbować trzeba wszystkiego, jak się nie spodoba, to można więcej nie powtarzać, ale czemu by nie spróbować, ze stałym partnerem można wszystko jeśli się ufa

zapamiętajcie raz na zawsze : nie byłoby tyle towaru gdyby nie było POPYTU !!! ps. a czy ''normalny facet'' odmówiłby gdyby któraś zaproponowała mu seks? no właśnie! :D także pretensje to tylko do siebie - nie umiecie nad sobą panować i zawsze skorzystacie z okazji, to wasz problem

ale szufladkujesz :)

łukasz już zrozumiał :-)

Jak to sie mowi,jak suka nie da pies nie wezmie:P

jak kogoś coś nie jara, albo odpycha to nie ma co próbować - jeśli ktoś nie chce, nie wiem czy wiesz, ale jest takie coś jak 'preferencje seksualne'

sssalsssa, zrozumiał, a uky lyyku mnie wyprzedził/-a, bo miałem to pisać

Oralny - no problem. Jak jestem tuż przed terminem i mój ma stresa że wywoła przedwczesny poród to co, mam mu dać na dziwkę? Anal - próbowałam - boli, nieprzyjemnie, niewygodnie... Raczej nie. Chociaż mój ma fioła na tym punkcie i co jakiś czas pyta czy się zgodzę. Ale wie z góry że odmówię i nie robi z tego afery.

bardziej mówię o tym, że kobiety się tego wstydzą, że będą uważane za łatwe jak posuną się dalej, że się po prostu boją, pomimo, że mają stałego partnera może źle się wyraziłam, ale o to mi chodziło nie raz mają nawet chęć, ale się boją,albo sądzą że to nie wypada porządnej kobiecie

no właśnie - to już wasz problem, jeśli zawsze bierzecie

no właśnie, ale spróbowałaś, a nie z góry stwierdziłaś, że to nie wypada, o tym mówię :-)

mozna i ręcznie

faceci którym zależy na seksie ''mimo wszystko'' w czasie ciąży(w doopie mają wasze samopoczucie itd.), bo jak nie dostanie to zdradzi, to już wasz problem, ze sobie takich wybrałyście, ale to już odrębny temat

Ciaza to nie choroba,seks mozna uprawiac.Tylko zalezy jaki kto chce.

przecież nikt nic takiego nie napisał, że utrzymuje przy sobie faceta za pomocą seksu, bo inaczej zdradzi, więc skąd te wnioski????????????

a takie kobity, które niczego nie chcą spróbować, udające jakieś świętoszki- moherowe berety,to najczęściej najgorsze qrwy jak się potem okazuje, nie uogólniam, ale często się zdarza, że pięć bachorów każde z innym, grunt, że zrobione po bożemu :-)

wytłumaczcie mi kurwa (bo mnie to już naprawdę wkurwia) co macie na myśli pisząc ''ostry'' seks? mocniejsze, szybkie, rytmiczne ruchy penisem? żywiołowy/namiętny seks bez wstydu? bo jeśli to - to tak każda to lubi, i nie boi sie przyznać bo tak jest z reguły w każdym związku (raz rzadziej, raz częściej) jeśli natomiast ''ostry seks'' to według was wulgaryzmy, bdsm-y, bycie 'suką' itd. to wsadźcie sobie w doope takie twierdzenia, ze każda to lubi, bo na pewno nie każda, wiele natomiast odpycha, działa wręcz aseksualnie i nie kręci wogóle