Nie chce takiej pracy

Ja, ale umówmy sie-JA! Nigdy nie wróciłabym do pracy, która mnie wykańcza i doprowadza moje zdrowie psychiczne na skraj wytrzymałości! Szkoda zycia i czasu. Ja wiem, z czegos trzeba zyć ale bez jaj, nie dajmy sie wykończyć!! Skoro nie umiesz zluzować, praca nie jest dla Ciebie... Mnie, w tym wszystkim najbardziej przeraza postawa Twojej rodziny...to straszne, ze nie mozna liczyc na najblizszych...dlaczego maz pcha Cie świadomie do piekła, z którego uciekłaś? Czyż nie nie może jakos Cie wesprzeć, pomóc? Zreszta, Kochana, to że brałaś slub i macie dziecko nie oznacza, ze nie masz prawa miec własnego zdania i nie bedziesz do cholery niewolnica!!! Ja nie zapomne, jak dostałam prace w Lidlu-cała rodzina, włacznie z męzem błagali mnie, zebym tam nie szła;) Wsparcie jest najwazniejsze!! Ja na Twoim miejscu bardziej bym sie zastanowiła nad Twoim mezem niz nad ta praca, bez wzgledu na sytuacje materialna... U mnie, bywało, ze nie pracowałam (moj maz tak) i na koncie miałam 9,30zł...nigdy nie usłyszałam, ze mam isc gdziekolwiek...mój maz zawsze zaradzał sytuacji...WSPARCIE!!!!! To obok miłosci i zaufania cholernie wazne słowo!! Teraz juz jest inaczej, ale dzieki temu, ze moj maz nigdy nie wchodził mi w droge i mnie do niczego nie zmuszał. Był, poprostu! Za to go kocham najbardziej;) Tobie Kochana zycze wsparcia... Trzymam kciuki!!;)

No i ktos mi zabrał nicka Wlasnie od malego rodzice ganiali mnie do pracy, niezaleznie od tego czy branza mi pasowala. Poszlam inna droga mimo, ze sie darli. Wyobraz sobie, ze woleli zebym pracowala za 500zl niz szukala sobie pracy lepszej(zawsze bylo bierz co daja i to doceniaj).Teraz mam podobna sytacje z tym ze ta praca jest dobrze platna, tylko ten stres. A wiem , ze z samej pensji meza nie damy rady przetrwac. Mamy kredyt hipoteczny i inne zaobowiazania naprawde sama pensja meza niewystarczy. Dzieki za wspracie i niezamykam tematy. Jak macie jakies ciekawe doswiadczecie i chialybyscie badz chcieli sie tym podzielic chętnie wysłucham.

15:13 [zgłoś do usunięcia] zesteresowana Oni nie chca nawet o tym slyszec ze ja odmowie temu pracodawcy. po co się chwaliłaś tym rodzinie skoro ta praca to taki dół dla Ciebie trza było zachowac to dla siebie ze chcą Cię znowu ....... a jak ci nicka zabrali to sie zaczernij :-)

tak to już jest z pracodawcami ... jeszcze praca do domu, współczuje

no kapyytalizm mamy a że czasem nieco dziki to cóż hyba nawet prawem sie tego nie da jakoś ukrócić że robote sie do domu daje ... ktoś odmówi to mu za jakiś czas wyciągna jakiś błąd i mu umowe pięknie wypowiedzą jedynie majac własną firme można samemu sobie stawiac granice ale bywa też że osoby takie zapieprzają po 24 h na dobe by firme utrzymac

*CHyba

zestresowana- rozumiem Cie w zupełności. Obecnie mam bardzo dobrze płatną pracę - zarabiam więcej od męża , ale co z tego - jak idę tam cała rozstrzęsiona- stres i nerwy na każdym kroku. Nie potrafię żyć normalnie po pracy , nie potrafię się cieszyć wolnymi dniami :( cały czas podświadomie tam jestem. Dla mnie to jest horror - te obciążenie psychiczne. Pracuję tam wiele lat ... zdaję sobie sprawe z tego ze za taka kase juz pracy nie znajde... wiem o tym dobrze . Juz pare razy zastanawiałam sie zeby odejsc, ale mąz twierdzi ze mam zostać bo.... kasa . Wolałabym pracowac za mniejsze pieniądze ale nie mieć takiej presji , takiego nacisku . Tak myślę , że czasem trzeba pomyśleć o swoim zdrowiu , życie mamy tylko jedno...

upsaa

ja bylam w podobnej sytuacji, z tym, ze nie mamy dziecka, zrezygnowalam z pracy, bo nie wyrabialam psychicznie, szukalam innej, ale bylo ciezko, no nic nie bylo, szef z poprzedniej pracy zadzwonil i zaproponowal mi moja prace spowrotem i dylemat, bo kasy nie bylo, a praca sama sie jakby znalazla. Natomiast maz mi nie kazal tam isc, co prawda widac bylo, ze nie do konca zgadzal sie z moja decyzja, w koncu pieniedzy nie mielismy, a ja wybrzydzam, ale rozumial to. Teraz od kilku tygodni znow pracuje, w banku i sobie chwale, troche stresu jest (ale to chyba bardziej kwestia osobowosci niz pracy) ale nie zaluje, ze nie wrocilam do poprzedniej pracy mimo, ze zarabiam prawie o polowe mniej

Jeśli siedzisz w ciągu dnia długo przy komputerze i masz stały dostęp do internetu to sprawdź jak łatwo i bez wysiłku można na tym troszkę dorobić.Nie są to wielkie pieniądze, ale zawsze coś.. Zarabiasz na wyświetlających się reklamach. Wystarczy mieć włączony komputer: http://www.20dollars2surf.com/?ref=250275

??????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Witam, byłam w takiej samej sytuacji jak ty, wróciłam do starej pracy i bardzo żałuję. Obiecywali złote góry, a prawad jest taka, że pracy coraz więcej i stresu też a wypłata taka sama. Jak bym miała możliwość wyboru nie wróciłabym tam już nigdy.Jak masz moźliwość szukaj czegoś innego.

powiem szczerze że kosmetyki firmy oriflame lub avon do tanich nie należą . I widzę z własnych obserwacji ze coraz mniej osób je zamawia.Problemem jest zwiazać koniec z końcem . widzę czarno zajmowanie sie akwizycją

?

czy jyz naprawdę nie ma normalnej pracy ??

:(

:((((

:(

Miało być tak pięknie chyba każdy w swoim życiu przeszedł sytuację, gdy pracodawca okazał się zwykłym oszustem. Niech te historie ujrzą światło dzienne i dadzą szansę, aby inni nie musieli przechodzić takiego piekła. Dzięki rosnącej ilości wpisów na „dodajoszusta.pl zwiększa się szansa, aby nie zostać ponowie oszukanym. Dzięki różnym kategoriom i podziałowi na województwa łatwiej jest namierzyć nieuczciwych pracodawców i nie ponieść klęski zawodowej. Dodatkowo można zasięgnąć darmowej porady prawnej, także do dzieła.