Amoralny facet, czy sie zmienił

Hej mam ptranie mój chłopak w ciągu 4 lat spał z 6 kobietami. Czasem chodzili do łózka na pierwszym / drugim spotkaniu bo mieli ochote... najbardziej zabolało mnie to kiedy wyznał ze nie zawsze używał prezerwatywy bo sie ,,nie sypały " czy to normalne... Jesteśmy razem rok a dopiero teraz sie o tym dowiedziałam, myślałm ze ma kręgosłup moralny. Ale on twierdzi ze zdarzały mu sie przygody,z nikim nie był nikogo nie kochał wiec sie nie angażował... jest mi smutno... tworzył fałszywy wizerunek samego siebie przez rok...

jestem teraz przybita troche , nie wiem może przesadzam, ale rozpadło sie to co o nim myslałam...

dlaczego Twój powiedział Ci o tym dopiero po roku..?

uuuuu kiepściutko trochę... po roku go na zwierzenia wzięło, lepiej idź się zbadaj bo takie cichodajki to różne syfy roznoszą....

Miałem podobnie... Głupotą jest, że Ci o tym mówi. Poza tym możemy sobie zadawać filozoficzne pytanie:"Czym jest kręgosłup moralny?". Tylko po co? Skoro jest Ci z Nim dobrze.

Jaki znowu amoralny? Co w tym zlego, ze mlody chlopak sobie czasem poderwal dziewczyne i sie z nia pokochal. 6 do dla faceta wcale nie tak duzo, nie rozumiem o co ten krzyk. Moze CI nie powiedzial, bo nie ma o czym mówic po prostu. Amoralny to by byl jakby zle ludzi traktowal, oszukiwal, bil, gwalcil itp. Normalny facet przeciez nie moze tak bez seksu przez 4 lata zyc. A skoro sie nie zakochal to sie seksil z kolezankami czy jakimis nowo poznanymi panienkami. Toz to przeciez naturalne...

taaa naturalne i choroby tez-porażka powinien ci powiedziec przed zwiazkiem, a na pewno przed seksem CHYBA że zrobil badania i jest czysty A tak - mógł cie czyms zarazic Kutas Lepiej się zbadaj Bo niesmak moralny przezyjesz, jak cos ci sprzedał syfiastego to gorzej

Robie dym bo mnie okłamywał!! Mówił mi że on nie lubi przygód, ze w życiu by sie za taka nie brał ... I seks bez prezerwatywy z jakś przygodą a potem kochał sie bez niej ze mną. Ufałam mu bo mnie przekonywał ze nie roił takich rzeczy,,, teraz to boli.

Gdybym wiedziała o tym wcześniej nigdy nie zgodziłabym sie z nim współżyć bez zabezpieczenia w postaci prezerwatywy...

Wow. Jestem za tym żebyś poszła się przebadać.Takie "expresówki" pozostawiają wiele niespodzianek. A co do przyznania się po roku...hmmm. Z jednej strony to dobrze,że stara się być szczery ale z drugiej...TO GRUBO ZA PÓŹNO ZBIERA MU SIĘ NA TAKOWĄ SZCZEROŚĆ!!!!

powiedzial??????????????

Przykro mi ze na takiego trafiłas :( Uwazam ze teraz to bezsensu jest z nim byc. Rok czasu okłamywał cie. Nie ma sensu wiazac sie z takim to mówi ze kocha i oczy kłamie :) olej niech idzie sobie dalej :)

No włąsnie badam sie regularnie, i wszystko jest w porządku. On natomiast twierdzi ze nie mówił mi prawdy bo mu na mnie zależy , kocha mnie i nie chciał zebym na samym poczatku znajomości go skreśliła, bo wiedział jakie mam podejscie do tych spraw. Otóż ja zawsze wiąże seks z uczuciem . Myśle że one są zwykłymi szmatami i nie powinien ich bronic... on natomiast broni och i tym samym siebie ze ,,może miały ochote":/ Tutaj mnie załamuje. Ale oczywiście twierdzi ze znalazł dużo lepszą a z nimi by nawet nie chciał być :/

i ty mu wierzysz?!

Myśle że one są zwykłymi szmatami i nie powinien ich bronic... To TWOJ facet z nimi spal, wiec pamietaj, ze jest taka sama szmata jak one... Ale oczywiście twierdzi ze znalazł dużo lepszą a z nimi by nawet nie chciał być :/ ...a moze gorsza, bo hipokryta. Twoj facet lubi sypiac z kobietami, z ktorymi by nie chcial byc albo nimi gardzi za to co sam robil? I co ma Ci powiedziec? Teraz jest z Toba. Moze nie dlatego ze znalazl duzo lepsza, ale ze go nie chcialy. Moze mysli, ze byly lepsze w lozku, mialy fajniejsze cyce - naprawde sadzisz, zeby Ci powiedzial?

hmm tak sie składa ze wiem doskonale że nie były lepsze, i dwie z nich nawet do niego pisały , próbowały się skontaktować. o to ze nie chciał z nimi być , to znaczy ze nie planował z nimi przyszłości, nie wyobrażał sobei stałego związku. To nie tak ze to były seks spotkania, bo także spotykali sie chociaz by na jakimś koncercie itp... A na mnie to on czekał... Byłam dziewicą czekał 9 miesięcy...

i tak, wierze że mnie kocha i czuje sie lepsza od nich, chociażby pod względem moralności...

Prawda jest taka, ze facet w porzadku nei powinien Ci opowiadac szczegolow o swoich ex, czy ex kochankach. Natomiast ze mial przygody powinien Ci powiedziec. Troche smiesznie czytac cos takiego " hmm tak sie składa ze wiem doskonale że nie były lepsze" - Ty nie mozesz wiedziec co facetowi siedzi w glowie. No ale dobrze, ze czekal, dobrze, ze sie w koncu przyznal, natomiast ze sie puszczal i ze klamal i ze jest hipokryta to wcale nie fajnie.

"i tak, wierze że mnie kocha i czuje sie lepsza od nich, chociażby pod względem moralności..." i od swego faceta? bo on jest identyczny jak one? Boli oddanie dziewictwa komus, kim gardzisz?

w ciągu 4 lat 6 kobiet czyli średnio 8 miesięcy na statystyczną dupę czekał twój maczo ty jesteś wyjątkowa na twoją czekał aż 9

Na mnie czekał 9 miesięcy od czasu kiedy zaczeliśmy być razem... z tamtymi sprawa szła szybko, najwyżej 3 miesiące. nie gardze nim, kocham go, ale też nie moge zrozumieć

facet po prostu dojrzał i dostrzegł, czym może być seks połączony z miłością

sluchaj, moj facet mial prawie dwa razy tyle przygodnych kochanek ile ma lat. STRASZNIE bylo mi to ciezko zniesc, ale jakos dalam rade. jestesmy szczesliwa para chociaz musze przyznac, ze czasami nachodza mnie baaaardzo ponure relfeksje na ten temat. glowa do gory, skoro wybral Ciebie jako swoja kobiete znaczysz dla niego tysiac razy wiecej niz tamte przygody.

statystyka jest nieubłagana nie ma znaczenia na którym spotkaniu napoczynał nową dupę co 8 miesięcy musi zmienić chociaż ciebie eksploatuje zaledwie 3 miesiące to twój termin przydatności już minął dlatego mówi ci różne brzydkie rzeczy o sobie abyś to ty go rzuciła w razie czego dla następnej głupiej może być tym skrzywdzonym nie bądź głupia trzymaj się jego nogawki do końca dopóki cię nie skopie wtedy to ty dla nowego maczo będziesz miała status pokrzywdzonej

piszesz, że nie możesz go zrozumieć kochasz go nie gardzisz u niego jest dokładnie odwrotnie im dłużej będziesz katowana, tym więlsze współczucie wzbudzisz u następnego supermena tak trzymaj

skoro wybral Ciebie jako swoja kobiete znaczysz dla niego tysiac razy wiecej niz tamte przygody chciałaś raczej powiedzieć skoro wybral Ciebie jako swoja kobiete jesteś dla niego tysiącpierwszą przygodą

twierdzil ze jest prawiczkiem? musisz analizowac jego przeszlosc? oceniasz go jako czlowieka? czy po ilosci dziewczyn z ktorymi spal? czy one byly mezatkami? jesli nie mowi o nich zle i nie wyzywa ze byly latwe tylko to ze mieli na siebie ochote , to czy to naprawde cos zlego? jesli byl wolny?Wiele kobiet ktore mialy pierwszy raz ze swoim mezem zaczyna szalec po slubie bo dochodza do wniosku ze cos im uknelo , moze jednak lepiej miec jakies doswiadczenie za soba? przemysl to wszystko zanim go skasujesz , jaki on jest dla Ciebie ?

Skoro nie gardzisz nim, nie gardz tez nimi.

miłość to nie matematyka... powiedział mi to pwieważ wydusiłam to z niego bo byłam święcie przekonana ze prawda jest inna, a o szczegóły musiałam sie zapytać. Skoro dowiedziałam sie o tym ze miał przygody to już wolałam wiedzieć czy chociaz było bezpiecznie... W ogól;e nie wiem dlaczego cześć z was ocenia własnie mnie negatywnie? To ja jestem tak zła bo niby ,,tylko ja go chciałam" ,,jestem naiwna" ,,one były lepsze w łóżku ładniejsze Powiedział mi o tym po roku , ale nasza 2 rocznica nastąpi za 5 miesięcy więc raczej nie jestem jeszcze ,,wyeksploatowana" skoro planuje ze mną swoją przyszłość... szkoda że niektórzy z was traktują mnie przedmiotowo.

A co do ich wygladu to nie musiał mi nic mówić:) widziałam ich zdjęcia, tak z ciekawości na portalach społecznościowych i może to narcyzm, ale czuje sie od nich lepsza:) wiecie co dziękuje wam za pomocne wypowiedzi ale tobie lklsdlnad i prosta matematyka, współczuje patrzenia na kobiety wyłącznie jak na przedmioty i DUPY bo nie o to chyba w życiu chodzi... Żałuje teraz że napisałam na tym forum , bo tylko dowiedziałam się że żadne zasady nie są w cenie, że tz. puszczalskie kobiety, mają się tak samo jak szanujące sie ... od dzieciństwa wpajano mi pewne zasady, widac moi rodzice popełnili błąd skoro to ja jestem negatywnie oceniana, a szmatki mają opinie ,,dobrych w łóżku o lepszych cyckach i tyłku ":D