Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość ickra
a jednak przyszła mamo :) z zaciekawieniem przeczytałam Twój wpis do makusi o Hashimoto i prawidłowym wyniku TSH oraz o tym, że według Ciebie po Hashi pojawiła się nietolerancja glutenu. Otóż interesuję się kwestiami układu rozrodczego i medycyny naturalnej i prowadzę różnorakie badania na sobie oraz czytam różnoraką literaturę. .przeczytałam więc, że to nietolerancja glutenu powoduje i Hashi i insulinoodporność. dzieje się tak dlatego, że ponoć ( tu nie jestem biologiem) lektyny glutenu obklejają i tarczycę i trzustkę. przeciwciała naszego organizmu nie widzą tarczycy czy trzustki ale właśnie ten gluten i zaczynają go atakować. co się dalej dzieje wiadomo.trzustka sobie nie radzi więc powstaje insulinoodpornośc. to z kolei powoduje złą pracę jajników i nadprodukcję testosteronu oraz zahamowanie owulacji. to nietoleracja glutenu i nadmeirna konsumpcja pieczywa powoduje wszelkie problemy zdrowotne. zatem przede wszystkim dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania 111
Cześć, u mnie 31 dc. Poprzedni trwał 39 więc ten też pewnie będzie trochę dłuższy. Chyba że tym razem się uda. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ickra ciekaw to co piszesz :D pisz więcej, jeśli masz do polecenia jakiś lektury na ten temat, to chciałabym prosić o tytuły, z chęcią też poczytam :) a jak Cię to interesuje, to ja mam takie doświadczenie, że zawsze normalnie jadłam chleb (bez masła, bo nie lubię), a potem wyrzuciliśmy z diety chleb i ziemniaki i powiem Ci, że wtedy to mi się dopiero na serio problemy z cyklami i wszystkim innym zaczęły... ja myślałam że trzydziesto paro dniowe cykle to przegięcie, ale jak wyrzuciłam chleb z diety, to teraz tylko marzę o tym, żeby tamte wróciły, bo cuda na kiju mam a nie cykle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie już wybitnie brzuch boli jak na @ :D jeśli się nie mylę i pomimo D. @ przyjdzie jutro, to znaczy że jednak moja intuicja jest lepsza niż lekarz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny z obserwacji sluz jakis rozowy,kolejna nowosc jak dla mnie ;) w zeszlym cyklu byl ewidentny skok temp. no i sluz bialkowy ;)dzis dzis 30 dzien cyklu zobaczymy :) milego dnia Wam zycze :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zeszlym cyklu byl ewidentny,ale teraz nie,co prawda nocki zarwane miewam,wiec moze pomiary zaklucone.Ale rozowy sluz,to jak implantacja zarodka,albo owulacja ? sama nie wiem,gdybym miala regularne @ uznala bym to za objaw ciazy,a tak to pewnie objaw nadchodzacej @,tylko zeby znowu nie szla tak dlugo hii :) a najlepiej gdyby nadeszly dwie kreski na tescie :) ooooo tak bym chciala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola_v życzę Ci pięknych dwóch kreseczek :D ja byłam pewna że dziś @ dostanę, a tu d*pa, tak jak się wczoraj ładnie na @ zapowiadało, tak rano cisza absolutna :o i do teraz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka :)
A ja za 5 dni zaczynam nowy cykl, 4 ty starań, a 1 szy z ziolkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makusia,Ty to masz osobiste szczescie z tym cyklem :( ale i u mnie nie jest wesolo,dzis temp spadla wiec @ jak nic nadejdzie. Pozytywka powodzenia,oby tym razem sie udalo :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa89
Mam pytanie czy któras z Was pije zioła i przejmuje Bromergon??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa89 z tego co czytalam na forum,to opinie na temat laczenia ziol z lekami sa dwojakie,ja nie biore zadnych lekow,wiec nie doradze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek28
Ja biorę Luteinę i Estrofem mite.Pytałam lekarki,powiedziała,że mogę pić zioła z lekami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa89
Dziękuję za odpowiedz, w sobote ide do lekarki, wieć do pewnosc jeszcze zapytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak przyszła mama :)
icra - w stu procentach potwierdzam - mam również insulinooporność we wczesnym stadium, tzn. na granicy u mnie reakcja autoimmunologiczna wystąpiła zaraz po szczepieniu, taki szok organizmu, że mi od razu tarczyca padła, chociaż wiadomo, że musiałam być podatna (geny?) z lektur na temat pszenicy polecam "Dieta bez pszenicy" William Davis jeśli w ogóle chodzi o diety, to mój mąż pół roku temu przeszedł na paleo dietę i powiem Wam "w tajemnicy" :), ze po pół roku jej stosowania jest jak młody bóg jeśli chodzi o sprawy łóżkowe, więc polecam mężom staraczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pupa :P robiłam we wtorek wieczorem testa (wczoraj skonczyłam D*phaston), żeby się upewnić no i negatyw, aczkolwiek mówią, że niewiargodny. ale ja tam swoje wiem i tyle :P mam nadzieję że się @ szybko zjawi, bo jak się nie zjawi to się wkurzę, bo ileż można czekać... trzymam za was kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa89
Cześc. Dziewczyny czy któraś, z Was miała problem z niskim estradiolem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek28
Hej:)Ja mam niski estradiol.W fazie lutealnej mam wynik 45,46 czyli na dolnej granicy normy.Od 7 m-cy biorę Estrofem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiula888
Hej dziewczyny jestem tu nowa:) mam stwierdzone pco, jestem po 3 nieudanych stymulacjach clo przy czym ostatnia skonczyla sie 5 centymetrowa torbiela. Ogolnie lekami faszerowana jestem juz 12 rok-od 13 roku zycia, kiedy to moje problemy zaczely sie od nadmiernego owlosienia i dluuuuuuuuuuuuuuuugich cykli..wtedy mialam stwierdzony hiperandrogenizm nadnerczo-jajnikowy- bralam spironol, metformax, estrofem d++phaston, yasmin, yasminelle, dexamethason i pewnie cos jeszcze-tyle tego bylo ze nie pamietam-musialabym wam z domuntacji wypisac, jakies 4 lata temu mialam juz stwierdzone pco-jajniki cale w kropach i bralam provere progynove..@bez stymulacji lekami sie nie pojawiala-w sumie moze w ostatnich 4 latach to samoistnie pojawila sie z 5 razy. do tej pory stymulowana musze byc albo d..hastonem albo provera i progynowa... jak juz wczesniej pisalam jestem po stymulacji clo..mysle o zastosowaniu ziol ojca sroki bo juz sama nie wiem co robic.mam dosc juz lekow-jestem fizycznie i psychicznie wymeczona... jak myslicie-warto wmoim przypadku zastosowac je? bardzo buduja mnie w nadzieje wypowiedzi dziewczyn, ktore latami walczyly i po ziolach sie udalo..sama nie wiem co robic.. pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiula888 jeśli sądzisz, że zioła mogą pomóc na Twoje problemy, to zawsze warto spróbować, ja miałam zawsze długie cykle, ale mało mnie to obchodziło, po ziołach niestety cykl ciągnie mi się aż do dziś... czyli już 98 dzień. dostałam Du*haston. ale już mija sobie 5 dzień po odstawieniu, a @ dalej ani widu ani słychu... zioła pomagają, ale w zależności od tego co chcesz nimi leczyć, u mnie gin widziała 7 pęcherzyków na jajniku, ale powiedziała że to za mało żeby stwierdzić pco no i kicha, muszę czekać na badania... mam uzasadnione przypuszczenia że ziółka mi tak namieszały, ale uważam, że warto zaryzykować i spróbować, jeśli już nic innego na Ciebie nie działa :) nie wiem, czy uważasz jak ja, że gorzej już być nie może (a może po takiej ilości różnistych leków i braku rezultatów?), więc powodzenia z ziółkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ją też mam Pco i ostatnio miałam długi cykl piłam zioła jakieś 14 dni i później odstawilam bo stwierdzialm że poczekać na @ jak sama przyjdzie no i przyszła w terminie takim samym jak miałam wcześniej tak jakbym nie miała żadnej przerwy. Nowością jest że już dawno mnie nic nie bolało prostu miałam wcześniej@ bezbolesne i skąpe za to ta po ziolach ładnie się wszystko oczyszcza więc twierdzę że zioła zaczynają działać. Zobaczymy jak dalej ale naprawdę jestem dobrej myśli choć mąż ma inna teorię bo trochę wywrocilismy sobie życie do góry nogami i czeka nas potężny remont nowego domu i naprawdę nie miałam czasu myśleć o niczym innym a już tym bardziej o staraniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka30
Wracam do was i od dziś zaczynam cykl z ziolkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Ja również zaczęłam od dnia dzisiejszego pić te ziółka, moja koleżanka piła zioła nie mogła zajść przez 3 lata wypiła zioła od 1 dnia miesiączki i od razu zaszła ale miała wcześniej niski progesteron i sie bała że jak przestanie pić tych ziółek w ciąży ( bo one podnoszą progesteron ) to straci maluszka ale niestety po jakimś czasie poroniła i badania robiła i się okazało że po tym ziole Ruta że picie tego zioła to pewne poronienie, dlatego ja pije te ziółka ale bez tej Ruty, wierze w to że zioła pomagają w zajście ja też mam problem z zajściem też mam problemy z progesteronem i mam nadzieje że mi pomogą:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka30
No to zdrówko dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruta rzeczywiście ma właściwości poranne ale w dużych dawkach mieszanka jest tak zrobiona że proporcje są właściwe. Nie które zioła działają na różne dolegliwości ale stosowanie odpowiednich dawek dopiero jest skuteczne więc myślę że nie ma się czym przejmować pijąc pełną mieszankę wręcz myślę że tylko w pełni jest skuteczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Zdrówko:))) Ale ja i tak nie kupiłam tej ruty mi zielarz doradził że jeżeli ma to być na płodność to odradza mi Rute bo dużego znaczenia na płodność nie ma właśnie wręcz przeciwnie... ja zaczęłam od 4 dnia cyklu chyba nic nie zaszkodzi?? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak przyszła mama
ja też piłam bez ruty jakby co :) koleżankom, które mają problemy z pco polecam naprawdę pijawki z naturalnych metod i konsultację z dietetykiem w moim przypadku te "czary mary" po ponad 3 latach starań podziałały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiula888
noo to rowniez zdrowko dziewczyny..tez zaczelam pic o dpierwszego dnia cyklu-zobaczymy co si ebedzie dzialo...w kazdym badz razie trzymam za nas kciuki!! "a jednak przyszła mama" ja Ci wierze,ze mogło pomóc-mi zmiana diety pomogła fakt faktem na jakiś czas na @-wywoływała równe comiesięczne cykle..lekarz kazal mi jesc regularnie o stalych porach..pmoglo mi to uniknac wahan cukru-cos mi sie tam z kortyzolem chyba dzieje-juz tyle tego mam,ze nie pamietam;p wydaje mi sie, ze przy pco dieta i cwiczenia w miare regularne to podstawa...nawet glupi spacer raz dziennie moze pomoc:) dziewczyny a Wy macie mozejakies dolegliwosci podczas picia tej herbatki?tzn.mdlosci, bole glowy lub brzucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiula888
kurde bo pije 3 dzien te ziolka i bola mnie dziwnie jajniki-jak sie okrecam w boki-normlnie jakbym na nich miala jakies zakwasy;) to normalne? bo kurde mialam torbiel niedawno i juz jestem na tym punkcie przewrazliwiona;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×