Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość oli82
Zobacz MAJLA co za paradoks. Jak zaprzestalas się starać jak zdecydowalas się na adopcję to masz ci los Cud. Super. Jesteś nadzieja dla nas wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika2302
Dziewczyny fałszywy alarm źle spojrzałam w kalendarz to dopiero za tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Żabcia Ty masz torbiele więc może powinnaś pić inne zioła np. Mieszanka dr. Treben na torbiele, cysty i mięśniaki skrzyp polny 50 gr nagietek 25 gr pokrzywa 25 gr Łyżkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, zaparzać pół godziny, pić dwa razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli82
Dziewczyny może się posuwam za daleko ze swoimi pytaniami ale czy zwracacie uwagę na pozycję przy starania czy jest to czysty spontan ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejtlin1
Marmurkowa to jesteśmy w podobnej sytuacji mi również według wyliczeń @ powinna przyjść w następny piątek ale być może też się coś przesunie, no to kiedy testujemy? :) a co do pozycji to hmm nigdy nie uważałam żeby miało to jakiś wpływ na ewentualne zapłodnienie chociaż coś tam kiedyś czytałam że dziewczyny przywiązują do tego wage, dla mnie czysty spontan chociaż juz po wszystkim trzeba z 15 min poleżeć oczywiście :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli82
W sumie też myślę ze to nie ma znaczenia ale jak komus nie wychodZi ponad rok to szuka wszystkiego co niby może mieć znaczenie i tak naczytalam się różności A głowę od tego już mam kwadratową :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaba żabcia
Hej marmurkowa tak może masz rację ale z drugiej strony powodem tego jest brak owulacji i nie pękania pęcherzyków.... Wiec z takiego przerosnietego pęcherzyka rośnie torbiel a wszystko to spowodowane jest zła praca jajników.... Wiesz co ja sama już nie wiem co mam robić jest tyle rodzaji ziół i każde pasuje pod mój problem..... póki co pije klimuszke bo mam nadzieje ze będę w końcu po tylu latach mieć owulacje.... A co do zrostow to właśnie boli mnie strona po której już nie mam jajnika i zaje....iście bolą mnie piersi, chyba hormony szaleją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekinek7
A ja juz sama nie wiem, czy po owulacji mam nadal pic mieszankę ojca sroki, czy nic nie pic, czy wybrać mieszankę na druga cześć cyklu. Zastanawiałam sie, jak robiły dziewczyny, które zaszły w ciąże po ziołach, ale nie chce mi sie od początku czytać forum... Jak wy robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Kejtlin ja testuję w niedzielę:) Żabcia mi też strasznie bolą i pieką piersi, jakaś masakra... Rekinek ja Sroki nie piję ale na innych forach dziewczyny piły 3 cykle i 1 cykl przerwy i jeszcze raz tak samo... zioła nr 3 o. Sroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
A tak na marginesie: robiłyście badania w kierunku toxoplazmozy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia_melodia
Majla serdeczne gratulacje! Cieszę się, że ziolka też Ci pomogły:-) witaj po stronie zafasolkowanych! Czytam was codziennie i caly czas trzymam kciuki, żeby następnym się udało:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Kocia_Melodia zafasolkowałaś po ziołach? Które piłaś i ile czasu? Miałaś coś zdiagnozowane? Przepraszam z góry za tyle pytań co prawda przeczytałam cały wątek trochę mi to zajęło jednak tyle tego było że nie przypominam sobie jak to było z Tobą:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia_melodia
Marmurkowa zaszłam w pierwszym cyklu z ziołami w trakcie czytania forum od początku. Gdy do Was dołączyłam byłam już w ciąży dlatego nie miałam okazji się bliżej zapoznać z Wami. Staraliśmy się z mężem trzy lata. Niczego mi nie zdiagnozowali. Badania wraz z podstawowymi hormonami miałam książkowe. Mąż tak samo. Wszyscy mowili, że za bardzo chcę, że to przez stres. Przeszłam coś w rodzaju załamania nerwowego i podczas tego cyklu gdzie musiałam zająć się sobą zaszłam. Teraz zaczynam 9 tydzień. Mdłości okropne ale dajemy radę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia_melodia
Do ziólek dołożyłam żel Conceive plus Sporo kosztuje ale u mnie podziałało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Ja też jestem nowa:) i bardzo ciekawska;) Dobre wiadomości mnie podbudowują, mam nadzieję że nam też się uda. Które zioła piłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia_melodia
Piłam zioła o. Sroki nr 3. Przez cały cykl na wieczór przed spaniem zaparzałam płaską łyżeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje dziewczyny :) u mnie było podobnie - załamałam się i zupełnie zmieniliśmy taktykę :) śmiejemy się z mężem ze jak kochaliśmy się cały miesiąc co drugi dzień to nie wyszło, ale jak kochaliśmy w ciągu całego miesiąca dwa razy to się udało :) taki los. teraz modle się tylko żeby wszystko było dobrze:) zaraz dzwonie do lekarza się zarejestrować oby udało się jak najwcześniej dostać. Już bym chciała powiedzieć wszystkim ale ciągle się boje wiec czekam najpierw na wizytę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejtlin1
Czyli te miesiące "odpuszczenia" są jednak skuteczne :) ciekawe czy mój miesiąc takiego totalnego luzu się sprawdzi, byłaby to juz jakaś reguła chyba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia_melodia
Kejtlin to zależy jak sobie "odpuścisz". Ja w trakcie 3 lat też miałam takie miesiące na zasadzie: halo odpuszczam i nie myślę! ale pomimo wszystko gdzieś się te myśli przewijały, i jak był czas owulacji to niby odpuściłam ale liczyłam że może by jednak się teraz poprzytulać bo przecież ten czas. Podświadomość nie odpuszcza. Tutaj raczej chodzi o takie sytuacje na które kompletnie nie masz wpływu. Które sprawiają, że faktycznie kierujesz uwagę na zupełnie inny tor. Wtedy często organizm "zaskakuje". Niestety samo wmawianie sobie że odpuściłam nie pomaga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandri_1989
Kocia_melodia, mam pytanie do ciebie. Jak to jest z tym odstawieniem ziół w momencie zorientowania sie o ciąży. Czy do momentu zorientowania sie picie ziół nie zaszkodzi wczesnej ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia_melodia
sandri_1989 z tego co wyczytałam na forum i w necie - ziół nie powinno się odstawiać z dnia na dzień w chwili kiedy już wiesz, że jesteś w ciąży. Należy odstawiać stopniowo. Ja zrobiłam tak, że jeszcze przez 5 dni piłam ziółka ale bardzo słabiutkie, takie z połowy płaskiej łyżeczki, praktycznie sama woda to była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem tu nowa mam zamiar kupic sobie ziola mam podejrzenie pcos wysoki testosteron i prolaktyne i brak owulacji;/ jak myslicie czy ziola pobudza owulacje i benda jajeczka ?? udalo wam sie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandri_1989
Dzieki Kocia_melodia. Nie wiedzialam tego. A mam pytanie. Jezeli podejrzewalam ze moge miec progesteron w zlym stężeniu (nie mialam badan, ale mialam plamienie dwa dni przed okresem). To czy mieszanka Sroki nr3 powinna wyrównać także ten hormon? Czy musialabym zmienic mieszanke na ta na druga fazę cyklu? Tylko mam problem bo nie wiem dokładnie kiedy mam owulacje i nie wiem kiedy miała bym dokonac zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmurkowa
Kocia_Melodia dzięki za info. A ja dzisiaj zapomniałam zabrać do pracy swoje zioła i wypiję mojego Klimuszkę tylko dwa razy a nie trzy bo dopiero wróciłam :( Mam nadzieję że to nie będzie miało wpływu na kurację... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejtlin1
Kocia_melodia owszem podświadomość nie zawsze odpuszcza ale mozna ograniczyć to do całkowitego minimum. Jak sie nie siedzi i nie mysli o tym, ciągle nie wylicza czy to juz owulacja czy tez nie to można żyć spokojnie chociaż to trudne. Mi w tym miesiącu udało sie wyluzować, podejzewam że wiem kiedy byly te dni ale nie rzucałam sie na mojego partnera, bylam kilka razy na imprezie ktoremu towarzyszył alkohol, nie dużo ale jednak, wyszłam z tego aktu desperacji bo jak teraz na to patrzę to tylko tak to moge nazwac. Na przełomie tygodnia powinnam dostać @ ale też nie siedzę i nie wsłuchuje się w siebie, żyje normalnym życiem, tak jest mi dużo lepiej bo tak na prawdę czy sie denerwuje czy nie, wpływu na moment zapłodnienia nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oli82
Sandri ja mam plamienia przed @ a progesteron miałam w normie. Plamienia mogą mieć różne przyczyny. A co do ziół to piłam je 3 miesiące a plamienia dalej sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandri_1989
Kurcze, zmartwilam sie tymi plamieniami, bo bylam przekonana ze to normalne, ze to okres sie tak rozkreca powoli. Ale wyczytalam na necie ze moze byc to objaw jakiegos zaburzenia. W sumie bylam u gina w grudniu i styczniu. Ale jak by internetu nie bylo to bym sie nie dowiedziała ze moze byc cos nie tak. W takim razie w nastepnym cyklu ide do gina i powiem o tym. Ale licze na to ze w tym miesiącu nie będzie plamienia dzięki ziolkom. A moze będzie ciaza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekinek7
Ja tez mam ciagle plamienia przed okresem :( Teraz w drugim cyklu z ziolkami tez sie pojawily (takie jasnobrazowe), wiec znowu mysle, ze sie nie udalo :( Boje sie, ze te plamienia to zly znak. Z tym, ze jeszcze nikt nie mogl mi powiedziec, dlaczego je mam... Progesteron u mnie ksiazkowy (badany juz chyba z 3 razy, zawsze super)... Sama nie wiem, co z tym zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaba żabcia
to infekcja pewnie , ja tak mialam .... globulki przepisane od lekarza mi pomogly a teraz jak pije ziolka nie mam nic takiego ... mam nadzieje ze w problemach z infekcjami tez pomogly ....i wczesniej czulam torbiel jestem po prawie tyg stosowaniu i juz ja tylko czasami lekko odczuwam mam nadzije zmniejsza sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandri_1989
Tylko plamienia to nie sa jakies uplawy podejrzane, tylko 2dni plamię brunatnie brazowo. Myslalam ze to okres tak powoli sie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×