Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość errrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr****

wstydzę się pracować w sklepie i obsługiwać znajomych, poradźcie..

Polecane posty

Gość errrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr****

więc moja mama ma sklep spożywczy, w którym pracuje. jestem z niewielkiej wsi, w której mieszkają wszyscy moi znajomi, bliżsi i dalsi, generalnie prawie wszyscy się znają. Mama zmusza mnie, żebym pracowała tam w wakacje ( ja natomiast chciałabym pojechać za granicę, poznać lepiej język, doświadczyć czegoś nowego, jednak moja mama nawet nie chce o tym słyszeć). Wstydzę się np. kroić wędline czy sprzedawać kiełbasę moim przyjaciółkom, kolegom czy byłemu chłopakowi ;/ nie mogę pozbyć się uczucia upokorzenia gdy jestem w takiej sytuacji, pomóżcie, proszę. nienawidzę tego, że mama ma taką pracę, ciągle trzeba jej pomagać. zazdroszczę strasznie tym, których rodzice pracują w biurach i sami zajmują się swoją pracą a nie wciągają w to całą rodzinę. poza tym mama ma strasznie trudny charakter i średnio się z nią dogaduję, wszystko musi być zrobione idealnie tak ja ona chce, wszystko krytykuje, obraża się z byle powodu. nawet gdy wrócę ze studiów (mam bardzo dużo nauki, dużo stresu) i chcę sobie trochę odpocząć to slyszę że w weekendy powinnam pracować w sklepie, żeby coś zarobić a nie dostaję kasę za nic. co o tym myślicie... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjhfrghrhuut4u4u5ui5ui5uhjer
wyjedź za granicę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciut przesadzasz... Miałam koleżankę, i to chyba z bogatej rodziny, co jej ojciec miał pub. I zmuszał ją do pracy w nim, a wiadomo jaka to klientela. Naprani faceci, w kółko głupie gadki, smród petów, praca do 2 w nocy i dłużej. i to za grosze.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna praca nie hańbi ;) Myślisz że za granicą to gdzie trafisz? Prawdopodobnie na jakiś zmywak itp i to że Cie nikt nie zobaczy to nie znaczy że nie będą wiedzieć... A jak śmieją się z tej pracy to jeszcze bardziej będą się nabijać za plecami że pewnie nie wiadomo co tam robisz... Ale fakt praca za granicą żeby poznać lepiej język to też dobry pomysł bo lepiej jak w "towarzystwie" się nie nauczysz. Jesteś pełnoletnia więc w sumie mama może Cie prosić o pomoc nie kazać... nie odpowiadają Ci te warunki to znajdź prace za granicą, wyjedź, zarób, wróć i idź na swoje albo dogadaj się z mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffddd
ale jak zacznie w tym spozywczaku to jest ogrmne ryzyko ze juz tam zostanie, a jak wyjedzie to bedzie jej pierwszy rzut i lepiej zeby rzycie sobie ulozyla gdzies za granica ni z w skelpie u matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci radzę tak
Wyjedź za granicę bez względu na wszystko,odłóż trochę grosza potem jak już wrócisz na studia to zacznij się ustawiać w mieście albo gdzie będziesz chciała byle nie w domu,bo z tego co czytam to wnioskuję że matka ci zniszczy życie.Jak się teraz nie postawisz to będzie tobą dyrygowała całe życie.Po prostu będziesz w to brnęła i coraz trudniej będzie ci się od niej wyzwolić.To jest twoje życie i masz prawa żyć po swojemu.Matka nie ma prawa cię szantażować w ten sposób że ci kase daje na studia.Jak ma postępować w ten sposób to lepiej zarób na te studia za granicą a kasę starych olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr****
utknąć w tym sklepie do końca życia na pewno nie utknę, studiuję i po studiach mam zamiar zostać w moim studenckim mieście, myślę też o magisterce zaocznej i znalezieniu pracy na miejscu. moja mama uważa, że powinnam zarobić sobie pieniądze, żeby mieć za co wyjechać za granicę do pracy.. z jednej strony rozumiem moją mamę, jej jedynym wolnym dniem jest niedziela, nigdy nie ma możliwości, żeby wyjechać sobie chociażby na weekend z moim tatą przez sklep. mój tata podróżuje a ona siedzi w sklepie. gdy wraca z pracy sprząta, pierze, gotuje i znowu wraca do pracy. ruch jest duży a w wakacje to najbardziej, jest ciężko. naprawdę ma przerąbane. potrzebuje dodatkowej osoby na wakacje i twierdzi że nie chce szukać kogoś po wsi jak ma do pomocy tyle osób w domu. Z drugiej strony ja też mam swoje życie, chcę je sobie jakoś ułożyć, znaleźć chłopaka, wyszaleć póki mogę. studenci imprezują a ja co? mam wracać w każdy weekend do domu, żeby pracować w sklepie? ostatnio przed wyjazdem bardzo pokłóciłam się z mamą, nie wzięłam w ogóle pieniędzy od rodziców tylko te które dostaję od babci i mam zamiar nie wracać do świąt, chociaż praktycznie zawsze co 2 tyg byłam w domu i mama bedzie wiedziala że to przez tę kłótnię. jak się z nią dogadać... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda.......
chyba przesadzasz:o to przeciez normalna praca i jesli twoi znajomi nie maja jakichś rewelacyjnych i ekscytujacych zajec to nie ma sie co wstydzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 1 policzku
uwazam, ze to zaden wstyd, twoja mama jest obrotna ma wlasny sklep a ty jej po prostu pomagasz niepotrzebnie masz jakies kompleksy co innego, ze wolalabys wyjechac za granice. Jestes dorosla i wg mnie powinnas to zrobic, tym bardziej ze odlozysz sobie znacznie wiecej pieniedzy, podszkolisz jezyk, zosbaczysz troche swiata. same plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkrycie świata
Dorosłość polega na umiejętności zmuszenia się do robienia czegoś czego wcale nie ma się ochoty robić, bo daleko przyjemniejsze byłoby robienie czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 1 policzku
a mama moze zawsze znalezc sobie pracownika, na wsi pewnie jest wieksze bezrobocie, wiec nie powinna miec z tym problemu. Jezeli Cie kohca i chce Twoje dobra i szczescia to cie pusci. Musisz z nia pogadac i dac przekonywujace argumenty a jest ich sporo. Jak masz zamiar znalezc te prace za granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 1 policzku
odkrycie swiata wg mnie mama moze sobie poradzic bez corki A dla autorki o wiele korzystniejszym rozwiazaniem jest wyjazd zza granice, to naprawde poszerza horyzonty, poza tym bedzie w stanie sobie odlozyc okragla sumke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 1 policzku
i dlaczego zakladacie, ze to bedzie zmywak Jak jej angielski jest ok, to ze spokojem znajdzie prace w restauracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 1 policzku
jako kelnerka albo barmanka ja tak zrobilam i bylam bardzo zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkrycie świata
"wg mnie mama moze sobie poradzic bez corki" ---> to z pewnością tak, ale czy córka sobie poradzi bez mamy?? Autorka gdzieś wyżej napomknęła, że mama jej powiedziała, że powinna najpierw sama zarobić na to by było ją stać na wyjazd za granicę do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urocza czarownicaaa
jedz na wakacje za granica, moze pracy nie bedziesz miala fajnej na wakacjach ale zawsze lepeij zarobisz niz w pl i podszkolisz jezyk, i dobrze mama mowi zebys zarobila sobie pieniadze na wyjazd, ale nie zotawaj na wsi na wakacjach,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca przez internet
Jeśli siedzisz w ciągu dnia długo przy komputerze i masz stały dostęp do internetu to sprawdź jak łatwo i bez wysiłku można na tym troszkę dorobić.Nie są to wielkie pieniądze, ale zawsze coś.. Zarabiasz na wyświetlających się reklamach. Wystarczy mieć włączony komputer: http://www.20dollars2surf.com/?ref=250275

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna..
A ja Cię rozumiem, też bym się wstydziła..... własnie są prace które wykonując czułabym się upokorzona przed znajomymi.... wiec doskonale Cie rozumiem.... mam po prostu większe ambicje! i tego się trzymaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkrycie świata
30.03.2011] 10:31 errrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr**** moja mama uważa, że powinnam zarobić sobie pieniądze, żeby mieć za co wyjechać za granicę do pracy.. Czyli mama wcale córce nie broni wyjazdu za granicę, a wręcz pomaga jej dając pracę, w której mogłaby zarobic na tenże wyjazd. A przecież mama mogłaby powiedzieć jedź, ale zarób sama na ten wyjazd, tylko sama znajdź sobie pracę, bo w moim sklepie nie ma dla Ciebie miejsca, bo nie potrafisz słuchać się szefa sklepu i robić tego czego od Ciebie szef wymaga ("średnio się z nią dogaduję, wszystko musi być zrobione idealnie tak ja ona chce, wszystko krytykuje"-myślisz, że Twój szef w pracy za granicą będzie chciał by wszystko było zrobione tak jak Ty chcesz?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniodawca
GOWNO PRAWDA. Z klikania w reklamy nikt jeszcze nie dostal ani grosza. A wstydzic to sie mozna jak sie jest na cudzym garnuszku. Praca nie hanbi. Ja mam skonczone studia ale to mi nie przeszkadzalo zmywac okna ani nosic paczki przy przeprowadzkach. Co za czasy !!! U Niemcow podchodzi sie z szacunkiem do KAZDEGO co pracuje. Smieciarza tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie_jest_nowelą
Ok. Nie mówię mamie trzeba pomagać, ale jeśli chciałabyś pracować za granicą powinna to uszanować. Przecież tam też zarobisz na siebie , a nawet więcej niż pracując u niej w Sklepie. Co za różnica czy Tb zapłaci za pracę czy innej osobie. Bez sensu jest zmuszanie kogoś do roboty jeśli ktoś tego nie lubi , tym bardziej, że studiujesz i wiadomo czasem nauki tyle, ze i weekend trzeba zawalić... Żadna praca nie hańbi, ale na pewno wiele łatwiej jest pracować w sklepie w obcym mieście niz w miejscu, gdzie każdy Ciebie zna... :O Rozumiem Ciebie , ja tez nie chciałabym tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opiniodawca
Rozumiem ze język kraju gdzie sie jedzie jest opanowany do perfekcji. Mam racje ? Jak nie to nie bedzie ciekawie. Opowieadaly kobiety sprzatajace w niemczech ze robily rzeczy jakich w polsce nie robilyby za zadne pieniadze. Nie mowie o puszczaniu sie tylko sprzataniu rzygowin i gowien w hotelach. Powodzenia w robocie na emigracji zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasandrasandra
Rozumiem Twoje odczucia, ale nie ma nic poniżającego w pracy w sklepie. Żadnym, a już szczególnie własnym. Oczywiście zdajesz sobie sprawę z tego, że w biurze nikt się kokosów nie dorobił a na sklepie zawsze wyjdziesz na swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd pieniądze na wyjazd
weźmie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdewfew
A ja też Cię rozumiem, też bym się wstydziła. Znajdz prace za granica i jedz, warto zrobic cos nowego, innego. Mama zrozumie predzej czy pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd pieniądze na wyjazd
weźmie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr****
dzięki za wszystkie odpowiedzi. jeśli chodzi o język - studiuję lingwistykę. wiele osób pyta : no teraz już normalnie byś się dogadała z Anglikiem prawda? a ja nie wiem, nigdy nie miałam okazji tego sprawdzić. co do wyjazdu za granicę to nie jest takie proste, po 1 boję się wyjechać sama, namawiałam koleżankę, biuro życzy sobie dużo pieniędzy i niewiele bym się wzbogaciła na takim wyjeździe, a znajomości za bardzo nie mamy. co do zarobku na taki wyjazd - zanim bym zarobiła w sklepie to wakacje by się skończyły. myślę, że mama przejmuje się też opiniami sąsiadów, że ma dorosłe dzieci, które nic nie pomagają w sklepie, a tylko biorą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junona555
Moim zdaniem praca w sklepie spożywczym to żaden wstyd i nie wiem czemu aż tak bardzo ci to przeszkadza. Na pewno jednak miałoby było wyjechać za granicę. W ten sposób nauczyłabyś się czegoś nowego i na pewno podszkoliła język.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×