Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marystuart

Ospa wietrzna - doświadczone mamy proszę o poradę

Polecane posty

wrocilismy wlasnie od lekarza - diagnoza ospa. lekarka wypisala nam masc do smarowania krostek i koniec wizyty. jak postępowałyście w przypadku ospy? postaram sie cos poszukać w necie, ale nie ma to jak doświadczone mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest komentarz
Niestety, nie mamy na to wpływu... Niektórzy lekarze przepisują acyklowir w tabletkach, wtedy krostów jest mniej. Jednak moja pediatra jest zdania, że nie należy ograniczać wysypu, ponieważ można chorobę uśpić i ospa może wrócić. Dlatego nie podawałam dzieciom innych leków niż pudroderm, było ciężko z 7-latką i roczniakiem, w środku upalnego lata, ale jakoś to przetrwałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedź, mam tylko nadzieję, ze mojego az tak bardzo nie obsypie, ale jak bedzie zobaczymy - na razie w czoraj byly 2 krostki, dzis jest 6. maluch też przeszedłprzez ospę? no to musialo byc ciezko. latem chyba lepiej, bo ubranek mniej i nie drażnią skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeszcze kąpałam
w nadmanganianie potasu (fiolecie) - wtedy jak krostki już zaczęły same przysychać, to przyspieszało ten proces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pięciolatka też właśnie przechodzi ospę. Smarowałam ją płynnym pudrem, a na śluzówki (język, pupa) i na głowie gencjaną (szybciej się goi), kąpie ją codziennie w nadmanganianie potasu. Dostała jeszcze Hydroksyzyne w syropie, gdyby ją bardzo swędziało, dałam jej na początku dwa razy na noc i raz na dzień. Później już tak nie swędzi. Teraz czekamy aż krosty zagoją. To już drugi tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję dziewczyny, no jakos to trzeba przejsc, ide po tę maść , nasz to Variderm, dokupię gencjanę do kąpieli, czy to jest ten tzw "fiolet", moze to glupie pytanie, nie barwi skóry? np rozpuszczony w wannie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie obie coreczki chorowaly juz na ospe, najpierw starsza (3,5 roku) potem druga(2 miesiace) , poczatkowo pani doktor kazala smarowac pudrodremem ale corka nie pozwalala sie dotknac wiec inny lekarz powiedzial zeby niesmarowac niczym i kmyc dziecko mozna codziennie tylko krotko jak tez robilam , po dwuch tygodniach strupkow juz nie bylo wogole, a starsza wysypalo bardzo mocno, mlodsza przeszla praktycznie z 4 kropkami a i jeszcze jak swedzi to sa jakies tabletki heviran czy cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest właśnie tuż po ospie. Dopiero od tygodnia chodzi do żłobka . Zsypało ją paskudnie , zwłaszcza na głowie, plecach , brzuchu i i najgorzej w najbardziej wilgotnych miejscach pod pieluchą ( przy samym odbycie to była tragedia). Smarowaliśmy tylko tym białym ( pudroderm) gorączkę miała przez 3 dni, ale nawet nie zbijałam bo ok 38.00. choroba trwała 2 tyg. Ale narozrabiałam, bo znajoma ( matka 5 dzieci ) powiedziala ze swoim robiła szybki prysznic, więc na 3 dzień i my małą na chwilę włożyliśmy ( chodziło mi zwłaszcza o włosy, bo ma półdługie i te krosty smarowane na głowie pudrodermem ..to mozecie sobie wyobrazić ajk wyglądała..) no i była w nocy tragedia!!! samego spania ok 1.5 godziny a reszta drapanie, tarcie nogami , płacz - tak ja po tej szybkiej kapieli swędziało....ciesz e się ze to już za nami...chociaż plecy i dupka jeszcze brzydkie ale powoli bledną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest komentarz
No własnie o lekach typu heviran pisałam wczesniej, jest on raczej tematem sporów lekarzy, czy podawać go przy ospie, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza lekarka nie radziła podawać heviranu. On podobno działa tak,ze szybciej te krosty wyrzuca, a lepiej nie ingerować w chorobę wirusową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój 5 latek ma własnie ospę .i zażywał antybiotyk bo bardzo kaszlał, a teraz tylko smarujemy krostki pudrem w płynie .kąpię go pod prysznicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura amelia
NIE KĄPIE SIĘ DZIECKA Z OSPĄ JAK MA KROSTKI ABSOLUTNIE MASZ JE SMAROWAĆ ONE MAJĄ SIĘ WYSUSZYĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas właśnie ospa się kończy moja córcia 4,5 roku miała dosłownie parę krostek i bez gorączki także przeszła bardzo łagodnie- w 5 dni właściwie już było po wszystkim, smarowałam ją pudrem w płynie - lekarka kazała codziennie umyć pod prysznicem żeby nie siedziała w bakteriach- widać co lekarz to inne zalecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grygry
mozna dziecko z ospa kąpać (to juz sie zmieniło), tylko do wody nalezy dodac kalię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku smarowałam pudrodermem ale ją piekło więc przestałam po dwóch dniach,jak już trochę krostki przyschły. Codziennie krótka kąpiel z dodatkiem kilku kropli roztworu wodnego gencjany, woda ma być jasnoróżowa. Jak ją bardzo swędziiało dawałam pół tabletki clemastinum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzela
Moje dziecko przy ospie dostało heviran, który ponoć podany szybko powoduje mniejszy wysyp krostek, do tego fiolet do smarowania i Milifen na gorączkę. Dziecko kąpać można, byle nie siedziało i sie nie moczyło w wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za analfabetki, masakra, krost a nie krostów, świąd a nie świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agh
Zalecenia lekarskie zmieniły się w ostatnich latach i mycie w czasie ospy nie tylko nie jest zabronione, ale wręcz wskazane. Do tego nie wiem, skąd u wielu pediatrów nadal pomysły na smarowanie pudrodermem? Już od kilku ładnych lat nie jest on zalecany- jego warstwa na kroście tworzy powłokę, która nie dopuszcza powietrza, a jeśli do tego nie myje się ciała, stwarza się wspaniałe środowisko do zakażeń bakteryjnych skóry. Tak więc szybki letni prysznic bez nadmiernego pocierania, a na wykwity gencjana lub spirytus salicylowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam pytanie do was mamy.Moja córka 3 latka i 8 miesięcy przechodzi właśnie ospę ale ma ona kaszelek odrywający.Lekarka co prawda mówiła żeby ją oklepywać ale boję się o strupki które mogę sama naruszyć podczas oklepywania Co o tym sądzicie Dziękuję za odpowiedż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 5 latka ma właśnie ospe 4 dzień. Nie czytałam nic na forum bo bym głupek dostała. Ja smaruje córkę 3 razy dziennie pudroderm em i 3 razy dziennie syrop groprinosin. Kąpiel jest codziennie bardzo krótka w nadmanganian ie potasu.. Zero gorączki wszystko się ładnie goi.. Oczywiście pościel i piżama codziennie zmieniana. Jutro już muszę umyć głowę bo ten puder jej posklejał włoski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też robiłam kąpiele w nadmanganie a później skórę dobrze osuszalam suszarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nie zaszczepiłyście waszych dzieci p/ospie, żal wam było 400 zł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie zaszczepila nawet za darmo :p Moje dzieci przechorowaly ospe w wieku przedszkolnym, mają odporność na całe życie....odporność po szczepieniu miałyby kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nie kąpie się dzieci z ospą, oszalałyście, jeszcze z tym syfiastym pudrem w płynie, od dawna potwierdzone jest to, że trzeba kąpać. Ja brałam dzieci pod prysznic na 3 minutki bez mydła sama woda i codziennie nowa piżamka. Smarowałam maścią nagietkową i fioletem. Na noc dawałam melisę w płynie bo dzięki temu przesypiały całą noc i przez sen nie marudziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyśka03

Ja chorowałam rok temu na ospę i 4 moich córek też .Jedyna rada którą mogę wam udzielić to lepiej się nie kąpać zbytnio bo podążasz myciam te strupki nadrywamy i się długo goją ja sama się pucowałam jak szalona a moja najmłodsza córka miała 4 miesiące jej nie kompanam tylko chusteczkami przecierałem i powiem szczerze ze na niej nie widać żadnych śladów a ja mam blizny po ospie ospa to paskustwo strasznie swędzące i uciążliwe 39 gorączki majaczenie angina itp można wymieniać ☹️Po tym wszystkim to na moich dzieciach nie zostało śladu a na mojej twarzy są blizny aż się załamałam stosowałam kremy na blizny i już jest trochę lepiej no ale i tak mam jakaś traumę na punkcie swojego wyglądu Teraz po czasie to wiem że lepiej się nie myć z przesadą to trzeba przejść i tyle a myciem pogorszysz sytuacje Myśle ze lepiej być brudnym nisz z bliznami do końca życia pozdrawiam buźka 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 minut temu, Gość Pyśka03 napisał:

Ja chorowałam rok temu na ospę i 4 moich córek też .Jedyna rada którą mogę wam udzielić to lepiej się nie kąpać zbytnio bo podążasz myciam te strupki nadrywamy i się długo goją ja sama się pucowałam jak szalona a moja najmłodsza córka miała 4 miesiące jej nie kompanam tylko chusteczkami przecierałem i powiem szczerze ze na niej nie widać żadnych śladów a ja mam blizny po ospie ospa to paskustwo strasznie swędzące i uciążliwe 39 gorączki majaczenie angina itp można wymieniać ☹️Po tym wszystkim to na moich dzieciach nie zostało śladu a na mojej twarzy są blizny aż się załamałam stosowałam kremy na blizny i już jest trochę lepiej no ale i tak mam jakaś traumę na punkcie swojego wyglądu Teraz po czasie to wiem że lepiej się nie myć z przesadą to trzeba przejść i tyle a myciem pogorszysz sytuacje Myśle ze lepiej być brudnym nisz z bliznami do końca życia pozdrawiam buźka 😘

Przechodziłam ospę też rok temu, w wieku prawie 40 lat. Pozostały mi tylko 3 lekko widoczne blizny na plecach bo spać jakoś trzeba było, a tam miałam największe bąble i nie dało się uniknąć ucisku i podrażnienia. Poza tym zero śladów, a wysypana byłam okropnie, na jednym przedramieniu i ramieniu naliczyłam w szczycie wysypu ponad 80 pęcherzy. Prysznic brałam 2-3 razy dziennie, i nie wyobrażam sobie inaczej przy sięgającej 40 stopni gorączce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×