Janusz Korwin-Mikke

Ten ostatni niedziel też głosuje na pana Janusza Korwina-Mikke. Co prawda moim zdaniem to bardziej filozof niż polityk, taki Marks i Engels liberalizmu gospodarczego, a jego poglądy to utopia, ale zgadzam się z nim w wielu kwestiach.

Każdy ma prawo do swoich pomysłów i poglądy Janusza Korwina-Mikke też mają jakąś tam rację bytu, ale jego zwolennicy rzadko zwracają uwagę na maleńki szczegół: ich autor, poza głoszeniem, nie robi absolutnie nic. Był w parlamencie: jedyne co wymyślił to dezubekizacja, a jedyną osobą godną jego współpracy w ówczesnym parlamencie był Antoni Macierewicz. O, przepraszam, była jeszcze jedna koalicja: z LPRem i PR. Nie twierdzę, że tacy znowu krystaliczni ludzie zasiadają w sejmie, ale czy naprawdę można uznać za poważnego człowieka, ktory potrafi współpracować wyłącznie z Macierewiczem i Giertychem?

Ja Go kocham!