Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laila_Laila88

Czy to jest psychopata? Odejść?

Polecane posty

Gość w psychiatryku
Twoj zwiazek z nim zaczyna przypominac patologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
No wiecie jak jest - wybaczcie to autorce topiku, że tak zaczęla tu opisywać swoją rodzinę. Miała wybaczyć. Wielka miłość do mordercy. Już przestańcie z tą miłością. W koncu póżniej jest taka paranoja, że ludzie są dobrzy, dobrze życzą a laska woli mordercę ode mnie i tyle. I to nie tylko jedna. Ta Ilona w takim razie wiecie tez siedzi z mordercą i tyle. I szli chyba razem mnie zabić wiecie do lasu a ja sobie siedziałam wiecie na ławce w tym lesie i to wszystko. Co mogli jeszcze zrobić? I się mnie wystraszyli. Chyba szli mnie zabić w tych książkach. Ani chybi. No do sklepu. Ale kto wie? Lecz niestety mieli pecha bo... i tu już zamilknę ale chyba 2 morderców to było bo tak dać sobą pomiatać dla kasy to dwóch młodocianych morderców i tyle :( Niezle - jeszcze dwóch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa4
Jestem młodą osobą,która po trzech latach zakończyła związek oparty na przemocy psychicznej. Jest mi bardzo trudno,od rozstania minęły dwa miesiące,a nadal nie ma godziny,żebym chociaż przez chwile o nim nie myślała. Ostatnio dużo myślałam o tym w jaki sposób przeżyć katharsis w związku z tą sprawą. Stwierdziłam,że czas zacząc mówić o tym głośno. Przecież nie tylko mnie dotyczy ten problem... I tak zrodził się pomysł projektu "nastoletnie żony". (to robocza nazwa) Chciałabym nagrać pół amatorski reportaż o dziewczynach takich jak ja ,tkwiących lub wychodzących z trudnych związków. Współpracuję z wieloma organizacjami feministycznymi,jak również poradniami dla kobiet,w związku z tym myślę,że z ich pomocą mogłybyśmy nagłośnić problem i zaprezentować szerszej widowni nasze dzieło. Niestety nie mogę jeszcze umieścić tu linku do mojego bloga,dlatego po prostu musicie mnie znaleść liketowrite-leo na blogspot czekam z niecierpliwością na jakieś pomysły! Z góry dzięki. P.S. Mój facet zachowywał się identycznie,co gorsza z czasem wszystko się nasilało, nie daj się traktować w ten sposób,bo stracisz godność, wiarę we własne siły ,a na koniec jego też. Lepiej jet wyjść z honorem z tekiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_Laila88
Moja matka ma chyba jakąs chorobę psychiczną, jest po prostu toksyczna, agresywna, apodyktyczna... Całe życie to ja na pierwszy ogien szłam z nią w bojach, bo ojciec z przyzwyczajenia chyba był strasznie spolegliwy do niej, a mojego brata hołubiła wiec jemu było dobrze. Całe życie próbuję ją zmienić, pewnie to odcisnęło mi się na psychice i kiedy on zachowuje się podobnie to znów próbuję... Co za zrządzenie losu... miał być absolutnym jej przeciwieństwem, wydawał się kiedyś być przyjacielem i oparciem, a jest prawie identyczny jak moja matka. Niedawno się tak pokłóciliśmy że puściły mi nerwy i walnęłam go w twarz z liścia 2 razy. Trochę machałam rekami ale cóż on waży 2 razy wiecej ode mnie wiec nic i tak mu nie zrobiłam. Czasami krzyczę na niego, ale to rozne efekty przynosi raz słucha się jak pies a raz doprowadza to do karczemnej awantury. Nie chce powielac zachowan matki ale kiedy mnie doprowadza do ostatecznosci i puszcza mi nerwy działam jak na autopilocie. On wie jak było z moja matka czasami sie zastanawiam czy specjalnie mnie prowokuje (zeby potem opowiadac kolegom jaka to jestem wariatka, bo tak robi z siebie tego biednego i świętego) czy jest tak głupi ze nie moze pojac co wywołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
wiecie - oni chyba szli do lasu i po drodze w dwóch chcieli mnie dźgnąć nożem BO TYLE MOGLI za Holandię bo zmieniłam państwo, a ja siedziałam na ławce, żarłam wiecie i jeszcze miałam katastrofę małą i tyle. Ale nie powiem co mi sie stało. Bo w dwóch do sklepu - chyba szli mnie zabić. Tak uważam dziś. CO ONI TAM ROBILI? Ja nie mogłam tego zrozumieć wiecie. A wcześniej była grupa Niemców ale nocą i myśleli chyba, że ich będę zaczepiać, a ja się ich bałam wiecie i poszłam bo by mnie wypalili petem bo nie palę. I tyle. Myśleli , że będę się z nimi cieszyć, a ja sobie poszłam i tyle. Może nie mam racji, ale raz już miałam trotyl w pokoju i przeżyłam. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do prawidziwa owieczka
:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_Laila88
idz sobie stad wreszcie prawdziwa qwieczka boza. denerwujesz >:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa4
Ja jeszcze przed rozsteniem poszłam to terapeutki (zajebiście mi pomogła) i ona właśnie mi powiedziała,że wybrałam akurat Marcela ,bo powtarza schemat mojego ojca ( 9 lat nie miałam z nim kontaktu) pojawiał się i znikał. Jak było dobrze to czułam się najlepiej na świecie,ale za raz potem wystarczyło,że zrobiłam najmniejszy błąd i Marcel doprowadzał mnie do skrajnej rozpaczy. Na początku nawet moja matka była pewna,że w tym chłopaku znajdę oparcie,a skończyło się wielką niespodzianką i rozczarowaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do prawidziwa owieczka
ona mnie rozpierd.ala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
I to widzicie takie życie - siedzą z mordercami wiecie i są ograne jak autorka topiku ale najmądrzejsze na świecie bo wiecie - miały tych facetów PO CO IM JA? A to dwóch morderców. Wiecie - dobrze że to już tyle czasu bo ja już nie mogę i jeszcze 2 morderców tam było, a jak pracowałam to ciągle NÓZ W PLECACH czułam. I wiecie to jest coś strasznego :( JJa 15 kg schudłam więc już się ode mnie odczepcie. Maja znajomość przez net - sami mordercy. Nieźle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do prawidziwa owieczka
Jak nie przestaniesz klepac 3 po 3 to ja tez sie stane mordercą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_Laila88
Mój siębardzo często nie fair zachowuje do mnie np sprawdza mi telefon a na swoim przez kilka miesiecy miał blokade, pewnie dalej by miał gdyby nie ostatnia awantura i to ze sie wyprowadziłam na 5 dni do domu rodzinnego. Znalazłam tam jakies głupie smsy z zaproszeniem na piwko do jakis lasek, ale wiem ze nic nie było, bo on mi kiedys powiedział ze seks ogólnie nie sprawia mu przyjemnosci, on woli podrywac, to jest dla niego adrenalina jak zdobywa. Jak gdzies wychodze z kolezanka na impreze to czesto biega po klubach i mnie szuka, a sam baluje z kumplami do 3. Ja mu nie robie takich rzeczy bo chciałabym nauczyc go dobrym przykładem a nie agresja. Moja matka była agresywna, czepialska brzydze sie takim postepowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa4
Doskonale to znam! Sprawdzanie telefonu, mówienie w co mam się ubrać "spod tego widać ci stanik, idz się przebrać" itd. I ta ciągła obsesja,że go okłamuję ,a na koniec okazało się,że to on od 2 lat kłamał dzień w dzień,mówił że studiuje ,a tak na prawdę poprawiał maturę, podrobił nawet indeks,kamuflaż to podstawa. Dobry był,nawet matkę okłamywał. Nikt nie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa4
I nie chcę Cię martwić Laila_Laila88 ,ale nie wiem czy są jakiekolwiek szanse,że go zmienisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
Wiecie ja bardzo lubie przyrodę niemiecką, byle co i tyle. I wiecie czemu oni mi nie dali rady? JEDEN POWÓD. Ale nie napiszę wam jaki. No jeden powód. No normalnie chyba umrę tu. Bo się dziwiłam jedną rzeczą, a oni tylko kasa i stała praca. ZERO SZANS. I to taki chłopak fajny i morderstwo. No wiecie co... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
Ale wiecie ja mogę stać o Niemców bo ja poszłam tam do proetstantów wiecie i poszłam sobie tam po komunię w 2 postaciach i była tam pani pastor wiecie. I się zastanawiałam czy mnie nie wyrzuci z tej komuni, ale oni nie wierzą wiecie, że to jest Ciało i Krew. i Ja to sobie tam poszłam wiecie i przyjęłam tę komunie. I póżniej chciałam iść tam na koncert i WTEDY BYM NIE MOGŁA wrócić bo do kogo - ale w sumie? No ale ja nie umiałam za dobrze po niemiecku i jedna pani mnie tam zagadywała, ale ja poszłam bo ja jej nie rozumiałam. A poza tym - a nie. I oni to powiedzieli tym moim bo oni wiedzieli, że ta Ilona to jest córka katechetki i że tymi dziadkami się opiekuje. I na mnie po co tam polazłam a taka katoliczka. No ostatnio. Tak tam pół na pół , ale od kościoła nigdy nie odeszłam i tyle. I tak mam Lutra - nie wiedzą jakiego ma świetego ja wiem i ma zwierzę ODE MNIE ale od siebie też i rodowód i stała pracę z tego, ale jaką nie wiem. Może i w Kościele? I tak sie ratują. Bo wiecie - to jest specyficzna bo tam była taka dziwna okolica wiecie, że ja sobie pomyślałam - jak u mnie w Polsce, a to idę do protestantów a tak nie miałam BO Z OKOLICY i tyle. A póżniej już nie było takiej okolicy i tam nie doszłam. A 2 facetów w książkach chciało mnie zabić wiecie. Nie dam sie nikomu już. Świnie - takie kurduple dwa głupie - mordercy. Ale miałam towarzystwo, nie powiem :( Na szczęście 2 samobójczynie mam i po nich. A laski na mnie wiecie a z mordercami siedzą - głupie wariatki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_Laila88
z tym indexem to dał czadu :O mój tez z ubraniami tak gada, ze cos widac ale ja sie nie przebieram jesli wydaje mi sie ze nie przesadziłam. Ale ogolnie mówi ze mam beznadziejne ciuchy, kazda laska na ulicy lepiej sie ubiera ode mnie chyba. Wmawia mi że mam beznadziejne życie. Mam cieżkie studia a nie jestem geniuszem, on ma lekkie i działa sobie "społecznie" ze tak to nazwe. Zakłada jakies koła naukowe, łazi na imprezy, opowiada jak dziewczyny mu mówią, że jak mnie juz w koncu rzuci to ze one by cos z nim chciały, że to świetna partia. Dla innych jest do rany przyłóż, nawet potrafi byc ZABAWNY, niesamowite bo w domu słysze tylko jak jeczy, narzeka albo namawia zebym "coś ogarnęła" tzn posprzatała, podgrzała obiad.... Mi nie przeszkadza że prowadze takie zycie, mam w sobie duzo radosci i luzu. Podróżowałam stopem po Polsce z przyjaciółką, kąpałam się nago o wschodzie słonca w jeziorze, jego to przerasta, nie ma w nim żadnej radości z życia. Mam kilku najlepszych przyjaciół i przyjaciółek, on otacza sie ludzmi aby go uwielbiali i podziwiali ale nie ma w tym zadnej szczerości, zaciskania więzi miedzyludzkich. Wciąż chciałby więcej i więcej, nigdy nie jest zadowolony. Czy Twój tez taki był????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
No widzisz - to jest początek - studia masz trudne i nic po nich nie osiągniesz. No wiesz - dużo racji ma, ale czemu akurat? I tyle. A jak mówi , że zostawi cię bo ma tyle chętnych to tam go olej. Co to tam za wielka miłość. A jak przyjdą kłopoty? Bez sensu. Jednak moim zdaniem go bronisz bo się boisz o opinię i tak dalej. Życie z mordercą nie ma sensu. Może czasem, ale ogólnie separacja przynajmniej i tyle. A zresztą wkopać sie w mordercę- coś strasznego :( Co to za opinia dalej, nie? No pozostaje rodowód bardzo wysoki póżniej za takie życie. Nagroda. Już ja wiem nawet od kogo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_Laila88
boże co ty opowiadasz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
Ja bym Ci pomogła wiesz, ale nie moge bo by było, że stoję o morderców i tyle. Na priva się będziesz bała - co robić? Nie ma co gadać. Mnie ostatnio chciało 2 zabić. No myslałam , ze 2 morderców było w tej grupie - czterech. Niedobrze mi. Wszystko mnie boli. Za dużo morderców. przez to chyba 2 miesiące nie umiałam wyjechać. No stałą pracę oni chcieli - no i tak miałam rację - bije im. A czemu mnie w to wciągali. Ale wiecie wystarczyło, że bym sie kapnęla i mam tą stała pracę a przynajmniej by facet coś musiał zrobić, a tak nic i tyle. Ale tak nie mogło być bo w czekoladach też był morderca i tyle. ja to wiedziałam. Takie coś w pracy mieć - SKANDAL :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa4
Identyczny... Ile takich wzruszających historii się nasłuchałam... A koleżanka "y" powiedziała,że jestem najlepszą parią ,koleżanka "x" do mnie napisała. A ja gdybym się nie przebrała to z wyjścia z domu były by nici... Mogę zapytać ile już z nim jesteś? taaaak! ja podczas wspólnych wyjść ze ,podkreślam, wspólnymi znajomymi słyszałam:" to moi znajomi idz do domu,idz stąd!!!' straszne... Żyć mi się nie chciało,bo zrobiłabym dla niego wszystko... Ale miarka się przebrała,jak wyzwał mnie od grubych świń ,szmat ,pierdolonych kłamczuch,złodziejek , i kazał sobie oddać 20zł (przy wspólnym budżecie). Tak mnie nazywał praktycznie przy każdej awancie. Zawsze. Ja płakałam,błagałam o wybaczenie,on musiał być pewny,że zrobił mi największą możliwą przykrość i wtedy jak widział,że już na prawdę tonę to łaskawie podawał mi rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beats antique
czy jest to zodiakalna panna?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
Wiecie co , żeby WłoszkoNiemka nie ustąpiła AngielkoNiemce to jest SKANDAL i tyle. To jest skandal i tak sie można czegos pozbyć. Skandalem. Czego sie tu pozbyć. Bo laska powinna mi ustąpić, a tu nic. Trudno. Jeden zero bo zna niemiecki to miała mówić po angielsku i koniec. Chyba, ze zna biegle 2 języki ale czuję, ze jest skandal i tyle. I bardzo dobrze. Bo sobie rządzić mogę Niemcami - co oni sobie nie myślą. O nich tylko mordercy stoją. No to się nimi należy nie przejmowac i robić swoje bo..Luter nie znał swojego zwierzęcia i dlatego NIE MIAŁ RODOWODU. Podrzut mu powiedzieli. On się miał domyślić zwierzęcia i koniec. Po swojej przygodzie a tak? Zreformować postanowił Kościół. No cóz... nie trwało to zbyt długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenaaaa4
Miliard razy słyszałam,że jestem beznadziejna ,że się do niczego nie nadaje itd. Leżałam kiedyś w domu bardzo chora, a on był w pracy zadzwonił do mnie i powiedział ,że jesli teraz przejadę przez pół warszawy do niego do pracy to zarobi 30 zł więcej. Odmówiłam,ze względu na stan zdrowia. I co usłyszałam: "Pierdolona kłamczucho, to jest twoje " zrobie dla Ciebie wszystko"? " i trzasnął słuchawką, po tygodniu moich ciągłych błagań się zlitował i łaskawie mi darował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrawdziwaaaqqqieczczkabozzza
Z Lutrem to chyba było tak, że znał swoje zwierzę ŹLE a nie znał rośliny i tyle. I miał ją sobie wymyślić, a życie samo by go skorygowało. Ja mam wymyślone i zwierzę i roślinę - Z CHRZTU. A jego jak ochrzcili że nie miał rośliny? Ale po wypadku swoim miał mieć zwierzę i świetego. Nie miał to był cymbał i tak sie zaczęła reformacja bo co tu robić w życiu i tyle. I miał i roślinę i zwierzę już ale skończyłby marnie chyba i tyle. ? A jeśli chodzi o naszych na zachodzie bardzo dużo osób ma 2 zwierzęta no to zrobią z nich pasożyta wiecie. I wiecie - szybko będzie miał Luter rodowód rzymski bo go nie chcą inaczej. Ale szybciutko dostanie bo nie chciał takiego co by mógł mieć i chyba odrzucił ten rodowód i poszedł rodowód Kosciól. No i taki koniec, że go wyrzucili. No to go wyrzucili i tyle. I zawsze się tylko martwił, że nie miał rodowodu przez to, ale nie rozumiał czemu - przecież był Niemcem, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nureksznurek
Musisz poważnie zastanowić się nad swoim życiem. Nie licz na to, że ktoś zdecyduje za ciebie. Tylko ty wiesz co jest dla ciebie najlepsze. Musisz zadać sobie pytanie czy jesteś szczęśliwa czy nie, a jesli nie to co zrobić byś była. Powidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laila_Laila88
Co w tym dziwnego ze studentka prawa a takie dylematy? To juz ludzie na prawie to jakies skały i geniusze przy okazji. Mam swoje emocje, tak trudno uwierzyc? Studiowałam tez psychologie przez rok a i tak daję się wkręcać w te jego chore jazdy. Serce nie sługa, a nadzieja umiera ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×