Moja koleżanka mimo dorosłego wieku nie chodzi na imprezy! Ma zakaz od rodziców!

Bo rodzice jej nie pozwalają. Dziewczyna rok temu zdała maturę, teraz studiuje, pracuję i wychowuje dziecko. Ale gdy ona jest już w domu to rodzice od razu wysyłają ją do opieki nad dzieciakiem. Bardzo jej współczuje.

No i dziwisz się? Jeśli ma dziecko to niech się nim zajmuje zamiast hasać po klubach. Trochę odpowiedzialności. Jak zrobila sobie dzieciaka to niech się nim opiekuje

I rodzice bardzo dobrze robią. Jak ma dziecko to powinna się nim zajmować.

Ale od czego ma rodziców?

2 / 10

;/ nie dziwie się... ma dzieciaka niech sie nim zajmuje, rodzice nie moga robic wszystkiego za wlasne dzieci... ;/ no heloł ;/

zakazują jej chodzić żeby nie zrobiła im kolejnego dzieciaka do wychowywania

Ale od czasu do czasu chyba ma prawo do spotkań z przyjaciółmi. Imprezy u siebie również nie pozwalają jej robic. Przychodzi ktoś do niej to o 22 musi już stamdąt isc.

No i co z tego?Bez imprez to nie ma po co żyć?Ja też raczej nie chodzę,bo nie lubię i wcale nie uważam,zebym przez to miała gorzej niz inni

Ale ona się nawet rozerwac nie może. Jej obowiązki to praca, studia-nauka i dziecko. Rodzice od niej wymagają tego wszystkiego. A goście u niej również nie są mile widziani, ja kiedyś siedziałam u niej do 11 wieczór to zostałam wyproszona.

Jeśli siedzisz w ciągu dnia długo przy komputerze i masz stały dostęp do internetu to sprawdź jak łatwo i bez wysiłku można na tym troszkę dorobić.Nie są to wielkie pieniądze, ale zawsze coś.. Zarabiasz na wyświetlających się reklamach. Wystarczy mieć włączony komputer: http://www.20dollars2surf.com/?ref=250275

imprezowa to ona widac juz byla-teraz niech ponosi tego konsekwence! Pytasz od czego ma rodzicow? napewno nie od wychowywania jej dziecka! Dobrze ze sie nim zajmuja jak jest na uczelini czy w pracy...jeszcze imprez im brakuje a puzniej kolejnego wnuka do opikei??!! A gdzie tatus??

Tatuś a skąd mam wiedziec? Moja koleżanka mówi że nic od niego nie chce, a jej rodzice też nie chcą go widziec.

zajmij sie gówniaro swoim zyciem a nie kolezanki.!twoja kumpela zmajstrowała dzieciaka to niech sie nim OPIEKUJE SAMA jak wiedziałaj jak nogi rozłozyc to wiesz...co za pustaki mysla ze skoro dziadki młode to moga sie opiekowac dzieciorami no w pizdu głupie cipy...żalll

Współczułbym jej rodziców, gdyby nie miała dziecka Było trzeba pominąć ten fakt, wtedy wszyscy razem powyżywalibyśmy się na jej rodzicach-tyranach

się za wychowywanie córki, gdyby nie to to córka nie miałaby teraz bachora jakby jej lepiej pilnowali albo przynajmniej dali na zabieg.