Czy jest tu ktoś interesujący z kim można by porozmawiać

zawsze jak można mieć coś taniej to warto, bo tu złotówka, tam złotówka, siam złotówka, a później wychodzi na to, że mogłaś mieć więcej za te same pieniądze

Taaa mój facet dzisiaj pakuje się w delegację i mówi że "chyba coś zapomniałem bo jakoś dziwnie pusta torba" , to mówię "książkę sobie weź jakąś", jego reakcja " :O " , a ja na to " no tak, na to trzeba być inteligentnym" :D :D :D

Anty No dokładnie, tak jak ta wysyłka.. niby mnie te 10zł wysyłki mnie nie zbawi ale jak tak czy siak prędzej czy później kupie inne tytuły to ta dycha przy wysyłce to teoretycznie jedna książka nawet

Anty A jeszcze pytanko mam. Orientujesz się czy te ceny tam to zawsze takie czy np raz te tańsze raz inne? No bo ogólni to np lśnienie kosztuje normalnie tak samo jak właśnie np stukostrachy a tu jedna połowa taniej a druga minimalnie. Znalazłam jeszcze parę takich tanich że koło 15zł tego autora. No i zastanawiam się czy wziąć teraz tylko te co tak tanie są i dobrać inne tanie innego autora... czy wziąć już od razu też te droższe co są minimalnie tańsze ale jednak Kinga od razu będę miała w komplecie. Bo w sumie jak jest szansa że pozostałe tytułu później potanieją to wole poczekać ;) Połowa taniej za książkę to jednak spora różnica zwłaszcza że ta połowa to mam dwie książki w cenie jednej

zmień nicka na WrednaBlondynka hahahha :D ale pojechałaś swojemy facetowi :D ja bym się obraziła na jego miejscu :D

On wie że to żarty ;) U nas to normalne i nie gniewamy się za to :) On mi ciągle wypomina buty dla psa to ja mu mogę wypominać że nic nie czyta.. bo on na prawdę NIC nie czyta

ostatnio nie przeglądam ich strony tak często jak kiedyś, ale pamiętam że te ich promocje dośc długo się utrzymywały, nawet teraz jedną książkę sprawdziłam którą bardzo dawno temu kupiłam, i ciągle jest ta sama niska cena. ale na 100% nie gwarantuję, najlepiej by było, gdybyś do nich napisała i zapytała.

Tak w ogóle to dziwię się że na jego stwierdzenie "dziwnie pusta torba" nie powiedziałam że "jak łeb właściciela" bo to u nas stała dogryzka ;)

Ty mu poczytaj, w ramach akcji Cała Polska czyta dzieciom

Spoko, dzięki :)

hahah :D

Hahahahaha jaaasne ;) Usnąłby szybciej jak nasze dziecko :D

i wreszcie spokój :D

I tak mam spokój bo jeździ w delegację ciągle... a tak to w sumie jak ja czytam to on ogląda tvnTurbo więc jakoś żyjemy ;) Kupiłam sobie roczny bilet do zoo, teraz będę mogła chodzić chyba codziennie :)

no co Ty :) ja nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w Zoo

No u mnie zoo normalnie 25zł a roczny 120zł... no to jak mam dziecko to wiesz.. czasami brak pomysłu co tu zrobić to zoo będzie jak znalazł, zawsze coś nowego można zobaczyć, coś inaczej, coś więcej... Jedziemy sobie jednym tramwajem koło 20minut wysiadamy pod samym głównym wejściem :) ... tyle to ja na plac zabaw muszę też iść :D Dobra uciekam już spać. Jutro nie ma zmiłuj że sobie poleżę a tatuś zrobi córce śniadanko.. trzeba będzie wstać i do roboty ;) Dzięki jeszcze raz za namiary na tanią stronę :) Dobranoc :) p.s Fajnie że temat przetrwał :) Planuje regularnie tu zaglądać :)

zmykam, dobranoc :)

Witam nocną porą :)

witam moją porą był na kafe topik o kosmetykach naturalnych, kilka linków sobie zapisałam, przydatne :) chyba podniosę

przeczytałam Cię "witam moją porą" dlatego tak napisałam a Ty napisałaś "nocną porą" :O

Hehehe spoko ;) Co tam słychać ciekawego ?

Podniosłam interesujący mnie temat. Przykre wieści do mnie dotarły, dom mojego dziadka na wsi się spalił :( Nie znam szczegółów, ale wydaje się, że z dziadkiem na szczęście wszystko dobrze. Wszystkie budynki poszły z dymem, tylko kuchnia została :(

O kurcze no to nieciekawie. Ale to jakiś taki pożar po prostu czy podpalenie? Dobrze że dziadek ok, ale co teraz z nim?

Mieszka z rodziną w mieście, pod którym jest jego wieś. Wiem tyle, że dokładał do pieca i się podpaliło. On ma już ponad 80 lat, schorowany, całe życie w polu... Nie mam pojęcia co dalej. Trzeba będzie jakoś choćby część odbudować, to co murowane to zostało coś tam.

No ale tak przykro :( A co dobrego się dzisiaj wydarzyło?

Aha, no ale to dobrze że chociaż ma gdzie mieszkać tymczasowo

A u mnie nic... totalnie nic! Cały dzień padało więc w domu

ja musiałam iść do pracy :O rzeczywiście pada sobie deszcz...

Ja pracuje w domu :) Jestem pełno etatową mamuśką :)

Sama nie wiem co lepsze... W domu to masz pracę 24h i oczy naokoło głowy z dzieciaczkami trzeba mieć. Ja się przemęczę te 8 godzin i finito.