Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tereska81

Seks z kolegą z pracy

Polecane posty

Gość tereska81

hej. w pracy mam kolege, ktorego znam od czasuw studiow. nigdy nie bylismy ze soba i do niczego nie doszlo, jednie sie dobrze kumplowalismy. moze to dlatego ze daleko od siebie mieszkamy. teraz widze go prawie codziennie i coraz bardziej mnie podnieca. podejrzewam, ze tez mialby na mnie ochote. nie mowie tu o zwiazku, bo mamy rozne charektery, ale o zadowoleniu fizycznych potrzeb - taki seks bez zobowiazan. czy ktos mial podobne przypadki i jak dobrze pokierowac czynami by doszlo do spotkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fischer1974
pozazdrościć koledze - ja na pewno byłbym chętny ;) o ile byłabyś dla mnie atrakcyjną kobietą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grom z jasnego nieba
zły pomysł - po rozstaniu pojawią się problemy i napięcia w pracy - po co Ci to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska81
ale ja nie chce związku, chce tylko seksu od czasu do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fischer1974
jak ja marzę o takie kobiecie ,która nie chce się angażować tylko chciałaby seksu od czasu do czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to się zawsze źle kończy, pod warunkiem, że się zaangażujesz. Tak naprawdę to po pewnym czasie zaczyna ci zależeć na tej osobie i wtedy będziesz cierpieć - bo skąd wiesz, czy przypadkiem czegoś do niego nie poczujesz. Oczywiście rozumiem Twoje potrzeby seksualne. Tak tylko mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks bez zobowiązań to też rodzaj związku. Chyba, że anonimowo, przez internet, po cichu, z papierową torbą na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tereska81
ja nie mowie o zadnym angazowaniu. jest milym kolega, ale nie facetem z ktorym chcialabym byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem, „seks bez zobowiązań" w miejscu pracy jest znacznie bardziej kłopotliwy niż zaangażowanie emocjonalne, bo prędzej czy później ludzie zaczną gadać, że się z kolegami z pracy puszczasz. W przypadku oficjalnego związku nie ma tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo jaa
też mam taką ochotę, też na kolegę z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magadadda
Kobiety niestety maja to do siebie ,ze chociaz decyduja sie na seks bez zobowiazań to i tak ,,rodzi'' sie uczucie...po co ci sie w to angazowac? Widywac go potem codziennie w pracy? Jest sens? Ale sama zdecydujesz..znajac zycie pojdziecie do lozka a potem tylko ból...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam seks z kolezanka z pracy. Ona jest szczesliwa mezatka, ja solo. Ale obydwaj lubimy seks. Oczywiscie bez zadnych zobowiazan i uczuc. Jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem facetem i 100% hetero, a ona atrakcyjna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco Starszy
Do tereski81 Ta sprawa ma dwa aspekty: 1) Czy wogole mozna miec faceta tylko do seksu po przyjacielsku? Oczywiscie! Jesli sobie odpowiadacie seksualnie ale z roznych przyczyn nie chcecie zwiazku to mozecie sie widywac po kolezensku, trzyba tylko to jasno postawic, zeby on nie robil sobie oczekiwan czegos wiecej. 2) Czy robic to z kims w pracy? Raczej nie. Gdyby cos nie zadzialalo niezrecznie bedzie musiec widywac sie codziennie. Pamietaj jednak, ze to tylko generalna wskazowka, jesli facet jest bardzo fajny mozesz zrobic wyjatek od reguly. Naprawde dobry seks jest trudno znalezc i nie stac nikogo na niewykorzystywanie interesujacych okazji. Jutro bedziemy juz starzy a pojutrze powyzdychamy - nie ma co tracic czasu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka91
A takie pytanie: fischer 1974 skąd jesteś i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysekkkkk
majka, ja tez marze, moge Cie czasem przeruchac bez zobowiazan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goooniaaa
Widzisz ja mam ten sam problem tylko bardziej skomplikowany. Obydwoje mamy ochotę na siebie ( bo powiedzieliśmy sobie to), ale ja mam narzeczonego on ma narezeczoną. I weź widuj się tu codziennie w pracy:/ aż mnie zżera jak go widzę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofajdany ze śmiechu
Tylko najgłupsze kobiety wdają się w romanse w pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka91
No to to samo pytanie do Ciebie tygrysku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja polecam jak najbardziej.. jestem w podobnej sytuacji, tylko że seks mamy już za sobą.. te namiętne spojrzenia w pracy, zostawianie podniecających wiadomości czy e-maili (dzikie skrzynki)... naprawdę potrafi umilić życie w pracy, ja ostatnio chodzę do niej z uśmiechem i tylko my wiemy o co chodzi... :) o ile żadne z was nie zaangażuje się uczuciowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielkamotylek
Spotykam sie od niedawna z kolega z pracy seks bezzobowiązań ma od pięciu lat dziewczyną a ja jestem solo pasuję nam to w w pracy jest ok bo to robimy po pracy a nie w pracy fakt czasami trzeba sie oprzeć pokusie jak mam ochote albo on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxl-men
Ja tez mam seks z kolezanka z pracy. Jest mezatka ale lubi seks. Jestesmy czesto razem w podrozach sluzbowych i bierzemy wtedy w hotelu pokoj dwoosobowy. Seks jest wspanialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak tak, masz seks
chyba jak w sim city grasz bęcwale powyżej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukrecja bordżiaa
ja też mam seks z kolegą z pracy on po 30 tce dwójka dzieci ja starsza i walimy się jak króliki :classic_cool: wszystko wiem o żonie a pyte jego znam lepiej niż ona mówi że kocha i posuwa jak maszyna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greg81
Ja mam podobnie tylko jestem facetem. czasem jak ja widze mam ochote sie o nia otrzec, pocalowac a najlepiej urwac sie razem z pracy (ona mieszka paredziesiat metrow od pracy). radzilbym wszystkim paniom wiecej odwagi i cierpliwosci. moze poprosic o pomoc w czyms ciezkim lub szybkjej naprawie? a w pracy zakrecic sie blizej niego z lekkim podtekstem seksualnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkk kkkkk
czemu nie - z wibratorem też ślubu nie brałam, nie mam z nim stałego związku i nie obiecuję mu wierności. Po prostu musi być dobry - czyli zapewniać seks odpowiedniej jakości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka28
Niezobowiązujacy - ja polecam. On ma rodzine, ja mam rodzinę, ale to tylko seks i nic po za tym, nie wkraczamy na strefe prywatna i nie ma to zadnego wplywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olek12345
Ciekawe czy teresce81 sie udalo. Ile dziewczyn/kobiet sie odwazylo a ile zrezygnowalo z seksu z kolega z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×