Pierścionek zaręczynowy

Witam , mam pytanie czy na zaręczyny można kupić używany pierścionek zaręczynowy bo mam okazję kupić w niskiej cenie? czy może są jakieś zabobony na to że ma być nowy?

?

ja nie slyszlaam o zadnych zwiazanych z pierscionkiem ale tak czy siak nie przejelabym sie, kupuj smialo jesli jest dobra okazja i pierscionek wyglada nowo

jesli uwazasz ze twoja dziewczyna nie jest na tyle wazna zeby kupowac jej nowy pierscionek zareczynowy to kup ten z lombardu stary i uzywany przez jakas alkoholiczke ktora nie miala na wino i zastawila swoj pierscionek... ;)

Pierścionki właśnie są jak nowe, a cena u jubilera takiego samego to koszt 1400zł ja mam za 600, ale właśnie nie wiem czy można kupić używany na zaręczyny, w końcu to pierścionek na całe życie

i pierścionki są przywiezione za granicy

cos slyszalam o takim zabobonie... nie jestm pewna ale chyba nie powinno sie miec pierscionka po kims kto "nie doczekał" zareczyn w sensie że ktos z narzeczonych zmarl, ale nie jestem pewna

ja nie wiem skąd to dokładnie, znajomy possiada pare sztuk, i się zastanawiam

odłóż jeszcze te 600 zł i kup przyszłej żonie nowy dobrze Ci radzę, taki zakup robisz raz w zyciu, niech będzie nowy, piękny, wymarzony, jestem kobietą, żoną kilka lat po slubie

czytaj (zeby nie napisac sluchaj ;) ) jesli jest to znajomy to powinienes wiedziecz czy to co ma do sprzedania nie jest z kradziezy czy jakies tam cacko ladnie podrobione :) bo takie sytuacje tez sie zdarzaja ;) z diamencikiem ten pierscionek bedzie?? bo jak chcesz wiedziec to napisze ci jaki kamien w milosci przynosi szczescie (chodzi tu o zabobony ;) )

Nie nie z kradzieży, kupił je w angli jeszcze taniej, byłem z nim u jubilera i oglądali je i są ok. Cena niska. Tak diament.

A to kamienie przynoszą szczęście? ja dostałam pierścionek z cyrkonią i jestem zadowolona?

ja tez mam z cyrkonia i rownierz nie narzekam ;) napisalam w nawiasie ze mam na mysli zabobony :)

jesli.,. - a wiesz ile twój kosztował? za mój zapłacił 329zł ale mi się podoba i ważne że od niego jest:-)

sorry za ten blad :D :D :D jestem pod wplywem wybaczcie ;)

wiem ile za moj zapalcil bo bylam razem z nim tyle ze moja cytkonia miala byc krysztalem gorskim a okazala sie cytkonia :D blad byszedl jak sie jedno z mniejszych oczek odkleilo, poszlam do jubilera w polsce ( bo pierscionek kupilismy w stanach) a ten mowi ze to zaden krysztal tylko zwykla cyrkonia :( ale i tak sie ciesze :) a podobno szczescie w milosci przynosi pierscionek zareczyniowy z rubinem ;)

Ja nie wiem czy sa zabobony, ale moj maz gdy byl mlody gowniarz i biedny to kupil swojej pierwszej zonie pierscionek z lombardu, ale niestety malzenistwo ledwie rok przetrwalo. Mysle, ze bardziej z powodu, ze byli niedojrzalymi gowniarzami niz z powodu pierscionka.

mozna wiec kupic z diamencikiem ale zeby dookola byly male rubiny to bedzie git ;)

zabobony zabobonami ale.. jestem zdania ze nic nie trace wierzac w nie.

tzn nie wierze w zabobony ale... no pluje przez lewe ramie jak mi kot przebiegnie droge czy zobacze ksiedza czy zakonnice :D

to bardziej taki odruch niz wiara

a z tym rubinem to nie wiedziałam, hehe powiem bratu o tym bo wiem że ma zamiar kupić

używany pierscionek używana żona :)

pierscionek zareczynowy kupuje sie raz w zyciu - no przynajmniej takie jest zalozenie, a Ty chcesz kupic uzywany? No soryy, ale to nie swiadczy na Twoja korzysc.

jak dobrej jakości to kupuj no ale same materialistki tu siedzą to im się nie przemówi przecież Wiele osób zaręcza się pierścionkami ponad 50 letnimi po babkach itd przechodzą z pokolenia na pokolenie

Ja nie miałabym nic przeciwko gdybym dostała nawet używany, ważne że od ukochanej osoby, a w zabony to się w średniowieczu wierzyło, mamy XXIw. Ale zastanów się co powiedziałby na to Twoja narzeczona. To tylko pierścionek.

Ja dostalam stary, zabytkowy pierscionek, ma ponad 100 lat. Jest uzywany to powinnam powiedziec mezowi, ze nie chce bo uzywany, co za glupoty. Jestem nim ciagle zachwycona, chociaz minelo juz kilka lat od slubu. Pierscionek jest niepowtarzalny, teraz juz takich nie robia. Jesli masz okazje i ci sie podoba to kup jej, pierscionek i tak nie jest najwazniejszy.

sprawdź czy to nie tombak?

sama nie wiem... w kazdym razie bizuterie mozna przeciez odnawiac, wyczyscic wypolerowac i wyglada znow jak nowa

Przepraszam, że się wtrącam w ten wątek, ale chyba każdy korzystający z Internetu chciałby przy okazji dorobić parę groszy. Jeśli siedzisz w ciągu dnia długo przy komputerze i masz stały dostęp do internetu to sprawdź jak łatwo i bez wysiłku można na tym troszkę dorobić.Nie są to wielkie pieniądze, ale zawsze coś.. Zarabiasz na wyświetlających się reklamach. Wystarczy mieć włączony komputer: http://pl.20dollars2surf.com/?ref=294519