Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolciaochkarolciaa

czy bylybyscie z takim facetem mnie to juz przerasta help

Polecane posty

Gość karolciaochkarolciaa

7 lat w zwiazku, on ciagle fotki, kolezanki, klotnie o to bo woli gadac z nimi niz ze mne wiecznie pretencje do mnie ciagle ja robie wszystko zle, przez niego poczulam sie niedowartosciowana, zaczelam spotykac sie ze znajomymi ktorzy twierdzili zupelnie inaczej ze jestem fajna zabawna pelna wartosci. dzis przyjechal do mnie po tygodniu pobytu na szkoleniu weszlam do auta niechcacy usiadlam na jego rzeczach zaczal wrzeszczes patrz co robisz, zawsze taka nieuwazna, potem natknelam sie na moj rachunek za telefon-powiedzialam mu ze zaplace po wyplacie ma moje 200 zł na koncie to niech narazie wezmie z tego a on na mnie ze jestem nienormalna, czy nie wiem ile wszystko kosztuje, ze kasa dla mnie najwazniejsza, ze jestem mterialistka ze ma mnie dosc i mam wyjsc ;/ zrobilam wielkie galy i wyszlam. za chwile dzwonil ze to koniec ze on ma dosc takiego zwiazku ze wszystko za mnie placi, ze sobie znajdzie normalna dziewczyne ze zamiast sie mu rzucic na szyje zaczelam o pieniadzach jak pojebana ;/ powiedzialam mu dowidzenia z lzami w oczach bo nie mialam sil ;/ powiedzcie czy to moja wina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tego co tu napisałąś wynika, ze zrobiłaś bardzo dobrze wychodząc i olej go. chyba nie warto, jeśli nie zacznie się starać i zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
tak tylko stracilam 7 najlepszych lat i czuje sie strasznie samotna, ale wiem ze nie moge byc z kims takim prawda?? on wzbudza we mnie takie poczucie winy ze masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
boje sie ze zniszcze sobie z nim zycie, ale umre z samotnosci i tego tez sie bardzo boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
25 lat. mam prace ale za njnizsza krajowa ;/ mieszkam z rodzicami, znajomi zajeci soba, boje sie ze sobie nie poradze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jestes jedynie o rok starsza ode mnie... nie lam sie dziewczyno, jestes mlodziutka i na pewno sobie znajdziesz kogos. chyba ze wolisz spedzic zycie z tym czlowiekiem. zrobi Ci dziecko i powodzenia. sam bedzie kolezankami sie zajmowal. jezeli pragniesz takiego zycia to smialo. ale czy on Cie przypadkiem nie rzucil? wiec musialabys sie teraz plaszczyc przed jasnie panem zeby chcial z toba znowu byc. naprawde nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
dokladnie na to wyglada ze mnie rzucił ;/ masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktór-ka nałuk
Kobieto, tkwiłaś w toksycznym związku. Otrząśsnij się i uwierz w siebie, że dasz radę. Przeciez nawet znajomi mówia, że fajna jesteś. Jestes także SILNA. To prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
dziekuje Wam, tak przez niego stracilam poczucie wlasnej wartosci, jedna kolezanka mi powiedziala ze mi zazdrosci kontaktu z facetami ze mam pwodzenia ze bede z nim nieszczesliwa, ale ja jestem nieszczesliwa bo przez niego nie jestem juz taka jak kiedyc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masakra tylko ogromne szczescie! ciesz sie ze w koncu sie to skonczylo. zacznij nowe zycie. dziwie sie ze jeszcze go kochasz. przeciez on powinien juz dawno zabic w tobie resztki milosci do niego. swoim zachowaniem rzecz jasna. dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klos2247
mnie zostawila wiec moze razem sie dogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
dzieki kochana :* jestescie naprawde superciesze sie ze moge z wami pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
hehe a czemu cie zostawila ?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klos2247
ty mnie pocieszysz ja ciebie i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klos2247
nie o kase lecz pokochala innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
wiesz zaloze sie ze i moj cos kombinowal na boku czy tak sie traktuje osobe ktora sie kocha on twiedzi ze kocha ze robi dla mnie wszystko a ze wszystko co złe to moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
nie rozumiem jak mozna tak traktowac 2 osobe. mowicie toksyczny zwiazek, to byl moj pierwszy powazny zwiazek ;/ byc moze tego nie zauwazylam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolciaa
uuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz nie rozpaczaj nad rozlanym mlekiem i pod zadnym pretekstem do niego nie wracaj. zamknij ten rozdzial zycia i juz. on cie nie traktowal jak nalezy i to sie nie zmieni.zrob sobie wieczorek pozegnan i wywal wszystko co z nim zwiazane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolcia
nie umiem sie pozbierac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj mała mała, nie ma co
płakać, wszystko się ułoży. nie można być z kimś tylko z obawy, że jak nie ten to żaden. owszem słonko, jest ciężko o porządnego faceta, sama takowego próbuję znaleźć i nie jest to proste. mam 27 lat i kiedyś też myślałam, że jak do 25 nie znajdę, to już tylko śmierć w samotności mnie czeka. być może tak właśnie będzie, ale z dwojga złego chyba jednak wolę samotność niż bycie z byle kim w byle jakim związku, oby tylko móc powiedzieć, że mam chłopaka/męża. przede wszystkim trzeba się nauczyć kochać i szanować siebie, wtedy będzie lżej i nie będziesz określała swojego jestestwa przez pryzmat mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moza spotykac sie z kims 7 lat... znaczy chodzic ze soba 7 lat, bo majac 25 muslalas z nim byc juz w liceum a to znaczy ze praktycznie mialas tylko 1 chlopaka... ludzie po 7 latach zwiazku maja juz dzieciaki i wspolny kredyt na 45 lat... ;) jak to mowia, end game -> new game... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to byl mooj
1 facet ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musa
Łatwo mówić, trudniej zrobić, ale.... olej go! Jeśli jest taki fantastyczny, to niech rzeczywiście znajdzie sobie "lepszą". A Ty dbaj o siebie dziewczyno. Niestety wiele wartościowych kobiet traci pewność siebie przez mało wartościowych mężczyzn... Mała rada: pokaż mu, że nie jest Ci potrzebny do szczęścia, bądź uśmiechnięta, dbaj o siebie, realizuj pasje.... Duże prawdopodobieństwo, że wróci na kolanach (ten typ tak ma...), a wtedy Ty zdecydujesz, czy chcesz poświęcić mu swój czas. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolciaochkarolcia
witam was po dlugiej przerwie chcialam wyciagnac do niego 1 reke przed swietami zeby chociaz zaczac gadac ze soba to mi powiedzial czego od niego chce on ma swoje zyciw ze w ciagu tego mieisaca ani razu sie u niego nie pojawilam wiec czego jeszcze chce porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×