Gość Mila36 lat Napisano Kwiecień 1, 2011 Jestem mezatka od 12 lat. Mam 12 letniego syna. Byla to wpadka, wiec pobralismy sie. Z mezem do siebie nie pasujemy pod wzgledem charakterow.Od dawna meza nie kocham .Szaunuje go jako ojca mojego dziecka. Przed 4 latai poznalalm wspanialego mezczyne. Bylismy kochankami. Z mojej strony nie chodzilo o seks . Ogolnie pasowalismy do siebie. Zakochalam sie w nim i nadal go kocham. Trzy raz ysie schodzilismy. Ostanim razem w koncu wyznalam mu, ze go kocham. On odpowiedzial, ze nigdy nie bedziemy razem. I przestal sie odzywac. Mysle, ze on cos do mnie czuje ale boi sie. W tym tyg. poprze nasza kolezanke dostyalam od niego pozdrowienia, napisalam ze tez pozdrawiam. Popisalismy ssy o pierdolach i nic wiecej. Puszczal mi tylko strzalki z ukrytym numerem. Nie moge o nuim zapomniec. Przez 8 m-cy nie mielismy kontaktu.Jeszcze do mnie nie dzwomnil. Jest zonaty. Poznalam przed 8mcami innego faceta, sptkalismy sie pare razy i do niczego nie doszlo. Tez jest zonaty, Zalezy mi na nim i jemu tez ,ale nie potrafi zostawic zony. Gdyby ten pierwszy rozwiodl sie . Bylabym najszczesliwsza osoba na swiecie. Chyba mam problem.. Chcialabym zaznac milosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach