jak załatwić kochankę...

Może kochankowi powiedziała żeby walczył o dzieci ale czy tak czuła?To pewnie te rzeczy ważne i ważniejsze.

Witajcie żony i lafiryndy w ten piękny słoneczny dzień uuuuuuu gorąco się zrobiło,ciśnienie co niektórym skacze do góry bo pisze się prawdę, że dają dupy za pieniądze taka prawda hahaha kto uwieży w bajki,spotykam się z facetem nie daje mu ale on jest taki dobry, że za wypicie kawki dostaję od niego kasę:)

Mogłabym cie olac i twoje myslenie (przynajmniej takie jak maz ci przedstawia) ale poswiece sie :) Sluchaj, to ja wiem jak wygladala nasza relacja i nie bylo to zwykle "dupczenie" jak to nazywasz. "nakłamał zonce że romansik się skończył" - oczywiscie ze tak, inaczej bylby rozwod z orzeczeniem o wnie. A tak to może być z córkami. To sie prosze pani nawyza polityka :) gdyby na prawde zalowal tego romansu ze mna to po co oferowalby swa pomoc? bo nie ma co z pieniedzmi robic? Czekam na twoje błyskotliwe wytłumaczenie :) Rzucasz frazesami a tak na prawde wiesz tyle ile chcesz wiedziec.

09:26 [zgłoś do usunięcia] do zoneeczek "...Rozwieje twoje chore przypuszczenia: jak pisalam nie kochamy sie juz, wiec kasa nie jest za seks, nie jest za milczenie (bo wszyscy wszystko wiedza), nie jest z litosci bo mam sie za co utrzymac. J..." :D:D:D rozwiałaś, a jakże.....:D "nie jest z litosci bo mam sie za co utrzymac" Eee...... to już dawno wiedzieliśmy... że masz się za co utrzymać ;) w końcu niejeden facet na świecie, tego kwiatu pół światu :D

w bajki uwiezy dziewczyna zamknieta w wierzy :-)

I jeszcze takie pytanie - nie rozumiem gdzie dowod na to ze wylewa sie ze mnie jad? Dlatego ze zrobilam coś teoretycznie zlego ale tego nie zaluje? :) Więcej radości z życia ZONY :)

"Eee...... to już dawno wiedzieliśmy... że masz się za co utrzymać w końcu niejeden facet na świecie, tego kwiatu pół światu " Nie, nie sprzedaję się za pieniądze jeśli o to ci chodzi. Akle chcialabys zeby tak bylo, prawda? Poczulabys sie wtedy lepiej, wiem o tym :)

Tara35 nie musisz mi wierzyć ale ja nie mam powodu by was tutaj oklamywac

Ale ja nie zamierzam sie tu z tobą wykłócać .. Dajesz dupy,dostajesz kase a on po cichaczu do ciebie przyłazi .I to są te ważne sprawy.Trzymaj się tego że dzięki tobie jest z córkami .

Ale my też nie kłamiemy ja też piszę i mówię prawdę:)

Po raz kolejny powtorze - nie kocham sie z nim (w twojej nomenklaturze, zebys zrozumiala "nie daje mu dupy")

Ja mam dużoooo radości z życia zwłaszca jak czytam takie cuuuda.

Prostytutki nie biorą kasy tylko za kochanie się ....za rozmowę też ....hmmmm

Oj Tara Tara. Coz mam ci powiedziec? Kazdy patrzy ze swojego punktu widzenia, ty nienawidzisz kochanek, ja mam to gdzies bo to nie ja cierpie a zycie toczy sie dalej :) Kazdy ma swoj punkt widzenia, dzieki temu swiat jest taki piekny i podyskutowac mozna :)

"uwieży" ????????? hahahaha i kto to napisal :D:D:D:D

I widzisz, nawet rozmowe potrafisz nazwac kure...em, no pieknie :) wiem wiem, tak jest tobie latwiej zaakceptowac taki stan rzeczy :)

09:45 [zgłoś do usunięcia] do zoneeczek Nie, nie sprzedaję się za pieniądze jeśli o to ci chodzi. Akle chcialabys zeby tak bylo, prawda? Poczulabys sie wtedy lepiej, wiem o tym :D:D to albo jesteś głupia, albo przyjmujesz w towarze, co jest jeszcze bardziej glupie. .... o doznaniach duchowych nie wspomnę, bo to już szczyt kretynizmu a jeśli ktoś by uwierzył,że jednoczesnie nie spelniasz swoich jakiś ukrytych potrzeb, to ten ktoś byłby kretynem /mówiąc językiem szczerusia/ :)pozdr. Buf.

do-do zoneczeek- jesteś bardzo żałosna:) ale cóż widocznie lubisz taka być. O ile dobrze wyczytalam to topic dla zon nie kochanek;) slusznie ci ktos powiedzial ze masz duzo jadu, oczerniasz zony jak one to nie wygladaja jakie to one zalosne a tak na prawde to ty jestes załosna. facet ci daje kase????? czy ty za grosz ambicji nie masz???? to jezeli cio daje kase za free a nie za pupę to pomysle dopiero jakim zerem jestes:) chce cie zabezpieczyc materialnie???? a wiec jestes mega nieudacznica ktora nie potrafi sobie stworzyc zycia na dobrym poziomie, tylko wpieprza sie w zycie innych jestes gorzej niz zero, no ale tacy po swiecie tez musza chodzic:) i co z tego ze go zona przyjela? on ma radoche bo ma przy sobie dwie tepe strzaly

do pani do zoneceeek: a czy nie czujesz się jak dziwka że on ci płaci? co to w ogóle za "pomoc" skoro masz się za co utrzymać? taka "babka z klasą" z ciebie a bierzesz kasę od obcego fagasa... no tak ale zapomniałam kochanki honoru nie mają i nie dość że rozwalają rodziny to jeszcze kasę potrafią brać od faceta...

"uwieży" ????????? hahahaha i kto to napisal no kto? :-)

I tu cie zdziwie. Wyobraz sobie ze to nie bylo tak ze spotykalismy sie, do wyra na 2 godz i po robocie. Byly dlugie rozmowy, byly wspole weekendy wiec mozna z kims posiedziec i pogadac dla wlasnie tych "doznan duchowych". "to jezeli cio daje kase za free a nie za pupę to pomysle dopiero jakim zerem jestes" lepiej zebym sie sprzedawala, tak? Boli cie ze pomaga bo chce :) Pisalam juz ze sie sama moge utrzymac. Ale skoro on chce pomagac to ja nie widze przeszkod :) Mnie nie ma przy sobie, tyle do twojej wiadomosci. Nie rozumiem dlaczego czytasz tak wybiorczo? Myslalam ze bedzie tutaj jakas rzeczowa dyskusja ale chyba sie przeliczylam

Ja bylego kochanka nie traktuje jak obcego faceta

jakas rzeczowa dyskusja a na jaki temat?

moj potrafil przepieprzyc kawalka na zdzire a w domu brakowalo na rachunki a moja mama z ciocia biegaly z torbami wypelnionymi zakupami....dobrze ze mialam i mam rodzine na ktora mozna liczyc

Nie rozwalilam rodziny, nigdy nie chcialam zeby odszedl od zony i dzieci. to on sie bardziej zaangazowal i stracil instynkt samozachowawczy, dlatego wszystko sie wydalo. I tyle

jak można być tak pustym i brać od kogoś obcego pieniądze zero godności człowieka

pytam ponownie - rzeczowa dyskusja na jaki temat?

jak to nie obcy, przecież to nie twoja rodzina zresztą ty nie wiesz co to rodzina, dla ciebie takie wartości nie istnieją...

Jak mozna przyjac pod dach czlowieka ktory przez rok wolal inna kobiete? Zero godnosci i szacunku do samej siebie :)

@zawsze szczery na temat tego czy "dupcze sie za kase, z godnoscia czy bez niej" :D