jak załatwić kochankę...

ee, marny komentarz :D a "rozklapiochę" widzi w barwach różowych, a jakże :P

i po co ci taki zakłamany dupek??? portret zrobił, no tak wysilił się strasznie :D:D:D ale jakoś już rozwodu nie chce uskutecznić dla ciebie :D

ktoś tu jest nie w temacie :D dawno się rozwiódł, jesteśmy zaręczeni :P

spoko, jesteście zaręczeni, weźmiecie ślub a później "znudzony" pan - hop! powtórka z rozrywki :O (nie życzę tego ale takie jest życie, nie pomyślałaś o tym?)

a może to ja będę znudzona? a może nikt nie będzie? :D morze jest szerokie i głębokie :P

owszem, ale jak pan się już raz zeszmacił to ryzyko że zrobi to ponownie wzrasta :) no chyba że rozwiedli się z winy ex-żony ale wtedy nie byłoby cię tutaj jak mniemam... tak czy inaczej powodzenia życzę :)

a dziękuję :P

do: a ja wam powiem w sumie też nie życzę Ci źle, ale też nie zazdroszczę, bo skoro tak kurczowo trzymasz się tego tematu, to choćbyś tu słodziła i miodem i cukrem - nie jesteś wiarygodna nie wszystko jest takie piękne, a Ty stosujesz tylko zwykłe zaklinanie rzeczywistości by było tak cudnie jak jest teraz, a pewności jak długo cudnie będzie nie masz, doskonale też wiesz, że przyjdą i szare dni, z którymi trzeba będzie się zmierzyć i przetrwać

na razie jestem szczęśliwa :D a szare dni przyjdą jak zamieszka z nami córka mojego ukochanego... ale na zapas martwić się nie zamierzam, ponuraczko :P

jaki ma stosunek do ciebie?pytam z czystej ciekawości.

pozytywnie neutralny, taka neutralna sympatia. ale najwyraźniej stosunek lepszy, niż do własnej matki, skoro wprowadza się do nas

a moze to pomysl mamy zeby corcia sie do was przeprowadzila?.... w sumie fajny pomysl...sama mowisz ze spodziewasz sie szarych dni...

spodziewam, ale wiem, że nie potrwają długo :D raczej nie jest to pomysł matki, podobno mała się uparła. a matka się zgodziła, bo mała będzie miała dużo bliżej do szkoły. ale dlaczego młoda się uparła? czyżby eks żonisko nie tylko nie sprawdziło się w roli małżonki, ale też matki? :P hehe znikam na dziś, nareszcie weekend! :D

Fajnie że dziecko może się przeprowadzić do tatusia.Zona powinna w końcu zacząć nowe życie.Nowa pani tatusia powinna siedzieć przy lekcjach,stać przy garach i prać ciuszki panu i dziecku.Mądre żonisko.

witam...a u mnie wojna esemesowa ..........hhhmmm ale tylko jednego aktora...hahahah..znaczy aktorki...pan komorniczek zajrzal do pensyjki exa...a ta szmata napierdala smskami....a ja....dumna i blada....ani jednego!nie bede sie znizac do jej poziomu!!!!

Witam, żony i lafiryndy... u mnie też wojna z lafiryndą od kiedy założyłam jej portal randkowy nie może bieda poradzić sobie z telefonami hahaha, jeden telefon z numerem już zablokowała bo go nie odbiera a zła jest jak osa ciągle mi tylko pisze, że co ja ciągle od niej chcę, że mam jej dać spkój...ja jej dam spokój biedna nie wie z kim zadarła:) pozdrawiam wszystkie żonki .

Żartujesz kochanica Ci smsy posyła?Oj wkurzyła się że dla niej nie starczy?

Witam i ja żoneczki i laputity :) U mnie cisza haha ciekawe jak długo? miauczydelko a dlaczego ona do Ciebie pisze?Ona ma do Ciebie pretensje że komornik siadł na eksa pensje ?hahahahaah doooobre

nooo ...tak mniemam...boi sie ze jej nie zostanie bo w tym miesiacu ex ma do zaplaty 2 kola....a oni podon=bno na jakis slub sie wybieraja no coz....trzeba sie bedzie ubrac w stare lachy albo namowic kochasia na wziecie nastepnego kredyciku hihihi....a ten jelop bedzie tanczyl jak mu zagra..hmm...jak to dobrze ze ja sie od niego uwolnilam juz na ZAWSZE!!!!!

18:16 [zgłoś do usunięcia] Tara75 Witam, żony i lafiryndy... u mnie też wojna z lafiryndą od kiedy założyłam jej portal randkowy nie może bieda poradzić sobie z telefonami hahaha, jeden telefon z numerem już zablokowała bo go nie odbiera a zła jest jak osa ciągle mi tylko pisze, że co ja ciągle od niej chcę, że mam jej dać spkój...ja jej dam spokój biedna nie wie z kim zadarła pozdrawiam wszystkie żonki . Brzmi pieknie, szkoda, ze to tylko twoja fantazja ;)

"ale dlaczego młoda się uparła? czyżby eks żonisko nie tylko nie sprawdziło się w roli małżonki, ale też matki?" A może się małej wydaje, że tatuś nie będzie wymagający, nie będzie wychowywał tylko się z nią bawił tak jak na "niedzielnych " spotkaniach.........życzę powodzenia Jak będziesz miała szczęśliwy np20letni staż z kochankiem, zwrócę się do ciebie po radę jak postępować z facetem. W początkowym okresie 90% par/małżeństw jest szczęśliwych, żadne to osiągnięcie.

male pytanko do autorki, jestes na jakis lekach?

myślę ale mogę się mylić co do tego przypadku. "A może się małej wydaje, że tatuś nie będzie wymagający, nie będzie wychowywał tylko się z nią bawił tak jak na "niedzielnych " spotkaniach.........życzę powodzenia" U mnie skończyło się na tym że młoda miała fajne zaległości w szkole.

miauczydelko lubisz na dwie dziurki a jak widzisz na trzy, cztery dziurki? ps czekam na konkretna odpowiedz

Przez 10 lat trwał ten hmmm.... związek. W końcu stwierdziłam, że mi się znudził i kazałam mu wrócić do żony. To nie był jednorazowy wyskok, ale facet się we mnie zwyczajnie zakochał i do tego na długi dystans :) Nie powiem, tez byłam jakiś czas zaangażowana, wiele przyjemnych chwil spędziliśmy razem, mam sporo dość cennych pamiątek - zarówno materialnych, jak i wspomnień, ale dla mnie to już historia. Teraz jestem z innym - też zajętym. P.S. Jestem bardzo odporna, więc darujcie sobie wylewanie na mnie wiadra pomyj, bo mi to zwisa i leje. Żegnam ozięble.

zwisa i leje. Żegnam ozięble. i co chcialas przekazac ta wypowiedzia oziebla suko?:D

halyyyyna, no nie gadaj o niej, że jest oziębła - wszak obsługiwał ją przez 10 lat jakiś zajęty facet - widać była lepsza od żony :) :) :) inaczej by z nią tak długo nie był

Halyyna ty lepiej pilnuj swojego męża kryminalisty :O

tesz kochanka a ty jaka jestes suka? oziebla czy goraca ?:D

Halyyny zapytajcie, ona wszystko wie :D