Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabcia_u

DEKOLORYZACJA

Polecane posty

Jesli zrobi to góra 3% woda to nic sie nie stanie z włosami. bedziesz miała plamy to napewno. a jak połozy ci czekolade to moze tak wyjsc ze bedziessz miała bardzo ciemne włosy wiec bez sensu. poloz jasniejszy kolor i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem blondynka, ale od trzech lat farbowalam wlosy na ciemny braz, ostatnio zdecydowalam, ze wroce do naturalnego koloru, poszlam do black pearl w krakowie, bo juz sie tam kiedys scinalam, zeby zdjac kolor. Balam sie, ze bede miala bardzo zniszczone wlosy, ale tak nie jest, chyba zalezy od salonu i kosmetykow jakich uzywaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Joanna
Witam. Chciałabym wszystkim czytelniczka polecić salon fryzjerski MAGIA na ulicy żydowskiej 30 w Poznaniu, byłam dzisiaj ściągnąć czarny kolorek z włosów które wcześniej 5lat nosilam i musze przyznać i pochwalić Panią Beatę ktora w ciagu 4 godzin zrobiła na mojej głowie to co chciałam, nie ma śladu po czarnym kolorze plus musze dodać, ze atmosfera w salonie super. Polecam wszystkim Panią chcącym pozbyć sie czarnego koloru włosów. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z czerni do brazu
Witajcie:) chcialabym slow kilka powiedziec o dekoloryzacji wlosow z wlasnego doswiadczenia. Dekoloryzacja sie powiodla i jestem zadowolona z efektu. Ale po kolei. Wlosy od 10 lat farbowalam na czarno przemiennie z granatowa czernia. Byly to rozne rozniaste farby drogeryjne. Zazwyczaj bralam najtansze. Nad kolorem dlugo nie musialam dumac bo czarny zawsze wychodzil czarny wiec problemu nie mialam ze zly odcien mi wyjdzie. Bardzo wiele farbowan zrobilam palette. Czyli ponoc najbardziej wzerajaca sie w wlos farba. O zmianie koloru myslalam od dawna. Ale wiedzialam ze sie to nie uda. No bo jakim cudem czarne nigdy nie zejdzie. I tak dalej maltretowalam wlosy czarna farba. Tematem bardziej intensywnie zaczelam interesowac sie w tym roku. Poszlam do fryzjera ktory powiedzial ze na moje dlugie i bardzo geste wlosy koszt wyniesie 300 zl. Odpuscilam. I zaglebilam sie w temat dekoloryzacji domowej. W internecie znalazlam super opinie i filmiki, a takze mase zdjec z efektami ktore mnie zachecily do wyprobowania renee blanche. Zamowilam jedno opakowanie na allegro. I przystapilan do dzialania. Preparat starczyl mi tylko na jedna aplikacje. Zawinelam glowe w folie i czekam. Trzymalam produkt 40 minut nie tak jak zalecaja na opakowaniu 20 lub 30 nie pamietam dokladnie. Splukalam umylam wlosy. Juz na mokrych widzialam ze niezbyt wyszlo. Gora sie odbarwila a od ucha w dol wlosy coraz ciemniejsze az na koncach czarne. Nie o taki efekt mi chodzilo. Wysuszylam wlosy i poszlam na miasto szukac jakiegos dekoloryzatora. Nie moglam sobie pozwolic na zamowienie drugiego opakowania z infernetu musialam zadzialac natychmiast bo na drugi dzien szlam do pracy. Musze dodac ze renee blanche zakupilam za ok 45 zl z przesylka. I w poszukiwaniu kolejnego dekoloryzatora nastawilam sie na podobna kwote lub wiecej w koncu na miescu moze byc drozej. Nie znalazlam nigdzie tego dekoloryzatora. Jednak trafilam do sklepu z akcesoriami i kosmetykami do wlosow i tam mieli inny o nazwie carin. Wzielam bo wyjscia nie mialam ten kosztowal 27 zl wiec super. Nalozylam go od ucha w dol. Owinelam folia i dodatkowo traktowalam wlosy suszarka by lepiej produkt zadzialal. Rowniez trzymalam go ok 40 minut na wlosach. Gdy zdjelam folie juz widzialam przebijajacy sie braz na koncach nawet. Zmylam i pelna nadzieii wysuszylam wlosy. I efekt byl strzalem w 10. Wlosy byly odbarwione na taki rudo kasztanowy kolor. Koncowki tak z 5 cm nadal czarne. Ale postanowilam te koncowki sciac i na drugi dzien wybralam sie do fryzjera. Po scieciu koncowek ktore i tak byly juz do sciecia uzyskalam cale zdekoloryzowane wlosy. Nie pozostalo nic tylko ufarbowac wlosy na wymarzony braz. Kupilam dwie farby dosyc jasne bo wiedzialam ze efekt wyjdzie ciemniejszy po dekoloryzatorze. Zostawilam to jednak na pozniej by dac wlosom odetchnac. Na kolejny dzien obudzilam sie z innym kolorem na glowie. Wlosy troche pociemnialy ale nie byly czarne. Tylko piekne kasztanowe. Zniknela ta nijaka rudosc wkradl sie braz i wyszedl piekny kolor ktorego zdecydowalam sie nie farbowac bo byl naprawde ladny. Co do kondycji wlosow nie ucierpialy nic a nic. Sa takie jak przed dekoloryzacja. Polecam sie odwazyc. Uzywajac odpowiednich produktow nie zniszczymy wlosow te produkty ktorych ja uzylam moge polecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę o pomoc. Od lat farbowałam włosy garnierem cs 113 na bardzo jasny blond. Miesiąc temu naszło mnie na ombre... zatem fryzjerka nałożyła mi brązową farbę od skóry do połowy włosów (ziemisty brąz, taki mysi, niezbyt ciemny, aby nie odróżniał się od ewentualnych odrostów, które się pojawią).Wyszło fatalnie, wytrzymałam miesiąc, tydzień temu poszłam do fryzjera, bo chciałam wrócić do blondu. Pani położyła mi farbę blond 2 razy. Bez żadnej dekoloryzacji. Efekt.. centymetr od głowy (mój naturalny) biały blond, potem (tam gdzie była farba) pomarańcz, końcówki jasny blond. Moje pytanie, czy jak położę SAMA dekoloryzator na tą rudziznę, to wyciągnie pigment? Czy fakt, że były rozjaśniane na tej farbie przekreślił to? Płukanki działają tylko na centymetr od głowy-robi się niebieski, reszta dalej ruda Proszę o pomoc, boję się już iść do fryzjera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzemekKatowice
z włosami jest jak w tym powiedzeniu: trzeba mieć odwagę aby zmienić to co da się zmienić, siłę aby znieść, że czegoś zmienić się nie da i mądrość aby odróżnić jedno od drugiego :) Jeśli chodzi o profesjonalną dekoloryzację wszystko zależy od kondycji włosów i tego jakimi preparatami były wcześniej farbowane, nie mówiąc już o doświadczeniu fryzjera i rodzaju preparatu (w salonach fryzjerskich dostępne są już bez amoniaku i z keratyną), tutaj jest ciekawa fotorelacja, zainteresowanych tematem zachęcam do obejrzenia: http://www.salonmilano.pl/news/13/72/DEKOLORYZACJA.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dekoloryzacja to tylko w dobrym salonie fryzjerskim. Z koloru czarnego można wyjść bez szwanku. Ważne jest aby do wszystkich zabiegów dodawać olaplex - dobre salony go mają. tak mi doradziła moja Weronika z In Harmony. Najlepiej dekoloryzować włosy w kilku turach i powoli wychodzić z czarnego. Wtedy nie trzeba obcinać a dzięki olaplex włosy są chronione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannabeblonde
Zgadzam się. Ja w ciągu jednego dnia chciałam być blondynką. Niestety a może i stety spróbowałam w domu. 3 lata później, kiedy włosy mi odrosły właściwie, jeszcze raz mi się zamarzyło, ale już w salonie- stopniowo, u mnie akurat z colorphlex ale efekt bardzo dobry. Warto zainwestować :) Ale z drugiej strony miałam nauczkę i doceniłam, że kto oszczędza niekiedy płaci dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Anna
Podstawowa sprawa, fryzjer na samym początku powinien poinformować o dekoloryzacji że wszystko zależy od tego do jakiego poziomu zejdziemy, że nie zawsze uda się zrobić wymarzony kolor klientki. Zawsze ale to zawsze po użyciu rozjasniacz czy dekoloryzatora włosa zostaną w jakimś stopniu uwrazliwione, czyli zostanie naruszona ich struktura macierzysta. Najlepszym sposobem na pozbycie się niechcianego koloru jest kąpiel rozjasniajaca. Dodam też że jeśli od fryzjera wychodzicie z zielonymi włosami to lepiej trzymajcie się z dala od takich artystów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dekoloryzacja dla fryzjera to żadne wyzwanie, a zrobienie jej w domu może sie źle skończyć. Moja pani Kasia w In Harmony zawsze mi to powtarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×