chłopak kontaktuje się z byłą :(

Witam. Zacznę od tego, że mamy po 21 lat i jesteśmy razem 3 miesiące dopiero, ale znamy się bardzo długo. Wcześniej mój chłopak był z młodszą dziewczyną której szczerze nie trawię, bo pisała do mnie różne żenujące teksty, gdy próbowałam się z nim skontaktować (jako stara, dobra znajoma a nie w celu odbicia oczywiście). Kilka dni temu miała miejsce sytuacja, która poważnie dała mi do myślenia. Mój chłopak rozmawiał z kimś przez telefon, ale gdy weszłam do pokoju bardzo się speszył i powiedział szybko, że musi kończyć. Miałam złe przeczucia... i sprawdziłam mu telefon. Wiem, to nie było fair. Ale kobieca intuicja mnie nie myliła... okazało się, że chłopak prowadzi ciągłe rozmowy z eks, mało tego... dzwoni do niej. Gdy pytałam z kim rozmawiał to nie chce powiedzieć. Błagam, doradźcie co mam zrobić :( niepokoją mnie strasznie te kontakty, bo ona chce go odbić ale nie mogę mu przecież powiedzieć że zerknęłam do jego wiadomości...

Mialam podobna sytuacje wiele lat lemu na poczatku studiow poznalam fajnego chlopaka, spotykalismy sie tylko miesiac i jego byla zaczela sie do niego odzywac(pisac, dzwonic) i chciala wrocic. On wachal sie przez jakis czas. Jak mi powiedzial, ze rozum mu mowi, ze powiniem byc ze mna, ale serce wola ze z nia, ja bylam bardzo smutna z tego powodu. Ale myslalam, ze przeciez on z nia nie bedzie bo zostawil ja, poniewaz go zdradzila. Ale on jednak wybral ja, wkurwilam sie, ale szybko mi przeszlo, bo to byl dopiero poczatek znajomosc i do niczego powaznego jeszcze nie doszlo. Nauczylam sie, zeby jesli chlopak sie wacha to zostawiac go odrzu, a nie sie umartwiac i ludzic. Juz wiecej nie bylam taka glupia. A jesli on jej wybaczyl zdrade to sam byl glupim rogaczem. Dobrze, ze sie tak stalo, bo nie poznalabym mojego kochanego meza. Glowa do gory, nie daj sie oszukiwac i zwodzic, postaw sprawe ostro.

No Słońce, ale w czym rzecz? Kiedy Ty do niego pisałaś 'jako stara dobra znajoma', to nie miałaś na pewno żadnych ukrytych motywów, prawda? Więc czego się teraz boisz? Dobro powraca. Zło też. Masz za swoje.

No i postawiłam sprawę jasno... powiedziałam że nie chce żeby pisał z byłą dziewczyną. On na to, że mam mu ufać ale jednocześnie stwierdził, że nie wie czy ona chce do niego wrócić. Wszystko byłoby ok gdyby nie to ukrywanie rozmów przede mną...

Zło powraca? Nie zrobiłam nic żeby zepsuć ich związek... Nie kontaktowałam sie z nim w ogóle, gdy napisała mi co o tym myśli. Uszanowałam to.

Co ma być to będzie i tego nie zmienisz, jeśli on Cie nie kocha to wróci do niej.

Uważacie, że mogę od niego wymagać urwania kontaktów z byłą?

żadać to sobie możesz.... ale on i tak zrobi, co będzie chciał poza tym musisz zmienić myślenie: zacząć od tego,że jeśli nie wybierze ciebie, to straci i to on straci a nie Ty:)rozumiesz? tak masz mysleć!