Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lusia klusia

problem ze śmierdzącym kolegą

Polecane posty

Gość lusia klusia

mamy znajomego, który strasznie śmierdzi. chłopak ewidentnie unika mydła, nawet od rana wali od niego jak nie wiem co. nawet nauczyciele na lekcjach każą otwierać okna bo nie da się z nim w klasie wytrzymać :O co zrobić żeby on w końcu zczaił że po prostu jebie i zaczął się myć? powiedzieć mu wprost to tak głupio. jak mu delikatnie ale dobitnie to zasugerować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosuje na korwina
hehe 7/10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tylko jeden sposób
siłą zaprowadzić pod prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia klusia
to nie jest prowokacja :O chyba nigdy nie miałeś do czynienia z kimś kto się w ogóle nie myje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w liceum tez mielismy taki problem. byly artykuly w gazetce klasowej co ile powinno sie myc itp, nie pomagalo, ani aluzje ani w koncu powiedzenie wprost przy calej klasie - on tego nie czul i uwazal, ze nie smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziec mu wprost.Ale bardziej sie skupic na swoich odczuciach niz na krytyce i osadach.Czyli nie wyzywac go od brudasow, tylko powiedziec mu jak wy sie z tym czyjecie i poproscie go zeby mial dla was litosc i sie zaczol myc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia klusia
na pewno ma warunki bo nie jest biedny. nie chce nawet wiedzieć jak pachnie od niego po wf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu posądzanie o prowo, standard na cafe trzeba mu powiedziec wprost żeby zaczął dbać o higienę osobistą, nie mówić że wali od niego, jakoś deliktaniej ale trzeba powiedzieć, kupowanie mu w prezencie dezodorantu lub podsuwanie stron o higienie może nie zadziałac bo nie zakuma o co chodzi jest to problem uciążliwy często spotykany, ja mam w pracy co najmniej dwóch znajmoych facetów od których wali potem tak jakby biegli w maratonie na saharze, nie daje się po prostu wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexurium
ja też miałam w pracy takiego kolegę, informatyka i wiem co to znaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaha 28
mozliwe ze w takich warunkach żyje na codzień. Rózne nawyki wynosi sie z domu wieć jak jego rodzice są flejtuchami to i on nie widzi nic w tym zlego a mozliwe że swojego smrodu sie nie czuje. Ja na miejscu twoim i kolegów pogadałabym z nim, obrazi sie czy nie to n ieistotne bo ma jescze szanse cos z tym zrobić , jak nic z tym nie zrobi to będzie rzucać cien na całe jego przyszłe życie. Powiedzcie mu a napewno Wam kiedyś podziękuje! Złóżcie się klasą i kupcie mu podstawowe kosmetyki. U mniw w liceum była dziewczyna która śmierdziała i tak zrobiliśmy, lupiliśmy wszystko łącznie z proszkiem do prania i boczyła sie trochę ale juz o siebie dbała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytaj go czy mu się łazienka zatrzasnęła? To nie jest tylko jego sprawa, bo żyje wśród ludzi. Jeśli się ktoś wstydzi to powiedzieć, to niech mu napisze to imiennie na tablicy przed lekcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego masz mu zwracać uwagę delikatnie skoro on delikatnie nie śmierdzi tylko konkretnie !! Prosto w twarz inaczej nic nie dotrze do niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówiąc delikatnie nie miałam na myśli gestów pozawerbalnych, mrugania znacząco okiem czy podsuwania gazetek o higienie trzeba mu powiedziec wprost, ale delikatnie, w sensie bez obrażających tekstów i wyzywania od niechlujów czasem człowiek nie czuje jak pachnie, jest przywyczajony do własnego zapachu i nie sądzi ze komuś innemu może to przeszkadzać ale gdyby po po takiej rozmowie nie zmienił nic, to wtedy można ostrzej z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może on i się myje ale ciuchy miesiącami nie prane i trzymane w zamkniętej szafie i tak śmierdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obliz mu ser z k0otasa to smrod zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha

Wyliż mu wora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×