Jezu boję się. Potowarzyszy mi ktoś z Was parę chwil?

Słuchajcie, od tygodnia biorę lek Tramal Retard 100 mg na silne bóle przy przewlekłej nieuleczalnej chorobie. Brałam rano i wieczorem po jednej tabl. Dziś wzięłam rano, w południe i teraz wieczorem, bo bóle się nasiliły. Ale ja jestem przerażona podczas jakichkolwiek zmian dawkowania leku i jakiś czas po wzięciu 3. tabletki zrobiło mi się strasznie gorąco, dosłownie poczułam, jak opada mnie gorąca fala, serce mi zaczęło walić. Zadzwoniłam na pogotowie by zapytać lekarza. Miła pani doktor powiedziała, że to tylko stres, skoro to odczucie minęło i że jak znowu się poczuję gorzej to mam jeszcze raz zadzwonić. A najlepiej jakbym wzięła coś na uspokojenie, ale ja nic nie mam w domu takiego. Myślicie, że mam się czego bać? Dodam, że jestem straszną panikarą, ale wiem, że Tramal jest bardzo silnym lekiem i nie mogę znieść myśli, że w krwi krąży mi aż 300 mg, przeraża mnie to. :( Posiedzi tu ze mną jakaś życzliwa dusza na topiku chociaż do 24.00 aż się uspokoję?

nie panikuj i NICZEGO już nie bierz! włącz sobie jakieś kabarety albo coś pozytywnego żeby nie myśleć o tym

nie przejmuj się nic Ci nie będzie,naprawdę.

a masz męża?

http://www.youtube.com/watch?v=Tfk4P7T8fBI

Ja Ci mogę potowarzyszyć:) Właśnie, włącz sobie coś śmiesznego, zajmij się czymś żeby o tym nie myśleć...albo weź ciepłą (nie gorącą) kąpiel, puść muzyczkę, zapal świeczki:) Spróbuj się zrelaksować

skutki uboczne brania tramalu (nie zawsze mają miejsce). na ulotce powinno być napisane.

sprzedaj troche tramalu :P

to pewnie tylko atak paniki,który zaraz minie postaraj oddychać równo i głęboko,ten strach jest tylko w twojej głowie tak naprawde nie dzieje się nic złego

chciałam ci powiedzieć ,że u ciebie w mieszkaniu jest duch jak pojdziesz spać to leży pod łózkiem i wlezie ci pod kołdrę

Dzięki dziewczyny, kochane jesteście:) już trochę jestem spokojniejsza, byłam w kuchni zrobić sobie herbatę z sokiem malinowym. Na kąpiel nie mam siły, jestem tak zmęczona i ogłuszona, że bałabym się utopić. Nie mogę youtube nawet oglądać, bo dźwięki mnie teraz irytują, ledwo znoszę stukanie klawiatury. Zostaje mi kafe a i tak tu najlepiej się można pośmiać. Jestem taka śpiąca a zarazem podenerwowana, no strasznie dziwne to jest. dla tych co są ze mną

to wysiusiasz? jESTEŚMY Z TOBA, NIE BÓJ SIE!

to pewnie są działania niepożądane; tramal jest jednym z silniejszych przeciwbólowych, potem to już tylko morfina zostaje...; kurcze, musisz mieć straszna chorobę, skoro to bierzesz

jak siedzisz przed kompem to za twoimi plecami stoi ktoś ma okropną twarz i z oczu leci mu krew boje sie :O

czasem, po lekach tak jest, zanim organizm się przyzwyczai. Napisz co będziesz robić jutro jakieś ambitne plany?

a 300 mg, a nawet więcej to dawki "zwykłe" dla tej grupy leków

a zauważyłam, że ktoś chce kupić Tramal. haha:) domyślam się że ktoś biorący dla haju. nie sprzedam gdyż to nielegalne i niebezpieczne:P kurcze ja bym wszystko oddała żeby nie cierpieć i nie musieć brać tego dragu, a ktoś inny zażyłby z ochotą. dziwny jest ten świat:P

dzdzona ,z natury nie ejstem msciwa, ale zycze ci ciezkiej choroby, bo skoro nie masz wyobrazni, innym sposobem niczego nie zrozumiesz

nie boj sie dziecko, wszystko bedzie ok Jezus

dżdżona ale masz nasrane w swojej głowie

tak myślę emu, że to panika była. na razie fale gorąca nie wracają. wybaczcie jeśli wolno i nie wszystkim odpowiadam, ale jak ktoś brał kiedyś choć jedną tabletkę Tramalu to wie jak ten lek otumania, a ja po 3 jestem i tak dobrze się trzymam. czuję że 3 tabl. to za dużo na mnie. nie będę tyle brała. może ketonal mi przepiszą, przynajmniej ketonal nie otumania. czemu ketonalu mi nie przepisali :(

zrób cos prostego dla siebie, np wklep chocby krem w rece, moze manicure? Moze maseczka?

za oknem stoi trup z siekierą w głowie stoi za oknem odchyl firankę a zobaczysz go czeka na ciebie

a na co chorujesz?

mnie uspokaja umycie umywalki, kibla (powaznie), mozesz pozamioatac

z tego co wiem ketonal strasznie niszczy zoladek(!) i watrobe

najgorsze że sama mieszkam i nie mam nikogo bliskiego:/ nie ma nic gorszego niż samotność w chorobie. jak człowiek zdrowy to i do samotności przywyknie, ale w chorobie samemu być... nie życzyłabym tego nikomu. bądźcie wdzięczni jeśli macie choćby rodziców, przyjaciółkę albo kogokolwiek kto z Wami posiedzi i potrzyma za rękę w chorobie.

próbuje sobie odciąć głowę nożykiem do obierania warzyw

ciekawe co bierze dżdżona, jej wizje są całkiem niezłe, kupiłabym dwie dawki dla byłego, a co niech się facet rozerwie

a na co chorujesz?