Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Interpunkcja..

Syndrom kochanki

Polecane posty

Gość allabout
ewrwerwe "Dla mnie żonaty facet rozwiózł się z żoną. Złożył papiery rozwodowe po 2 miesiącach od naszego pierwszego spotkania, rozwód dostał bardzo szybko. Czy w takim przypadku tez mi się ubzdurało że: "- jest atrakcyjna i godna pożądania - romans to prawdziwe uczucia - jest tak wspaniała, że dla niej żonaty facet ryzykuje swoje stare, dobre małżeństwo, gdzie żona nie rozumie i wcale ze sobą nie śpią" A nie boisz sie, ze równie łatwo zostawi Ciebie, jak tylko pozna nowa kochanę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13716
Hahahahahahaha!!! Znam takie suki - wszystko pokrywa się w 100%. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak juz wiecie
jakie sa syndromy kochanki , to moze ktos sie wysili i napisze syndrom zdradzonej żony. A może wystarczy zamienic słowa w tekście autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empik.
a czy sa syndromy kochanka?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allabout
a czy sa syndromy kochanka? chyba nie:) znacie jakies kobiety, co maja mezów i kocankow na boku???? Ja zawsze slysze, ze to faceci zdradzaja i maja kochanki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empik.
chyba nie znacie jakies kobiety, co maja mezów i kocankow na boku???? przepraszam, czy ty mieszkasz na planecie tzw Ziemia?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allabout
hahaha, no dobra, ale faceci zdradzaja czesciej niz kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syndrom kochanki
ktoś napisał, że kochanka to "taka żywa gumowa lalka" - takimi poglądami można się łudzić do śmierci :) W mojej interpretacji kochanka jest odskocznią od codziennego (zwykłego) życia, dawką adrenaliny i dobrego seksu (nie ma sensu sobie wmawiać, że seks po iluś latach związku jest taki sam a nawet i lepszy. Może jest lepszy technicznie, ale na pewno nie budzi już tylu emocji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yzx
czyżby nie było zon z nską samoocene i slabym poczuciem wartości ? to chyba jakas totalna bzdura ze samoocena kobiety zwiazana jest z facetem , albo zalzna od tego ze jest kochanką a nie zoną. A jezeli meżatka jest kochanką i ma ochotę miec kochanka zonatego, to co ? przy męzu ma dobra sa,oocene a przy kochanku nie ? cos tu chyba nie haloo z tym uoglonieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jestem koch, a może on raz w miesiącu nie jeździ do dziecka tylko do nowej kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co kopiowac temat
ten sam sprzed xxx czasu? zeby sie dowartosciowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jestem koch
Kochana, wszystko pięknie, ładnie, ale jest jedno ale... . Miałam koleżankę, z którą mąż nie sypiał, zdradzał ją ciągle. Koleżanka też nie była bez winy (rogata dusza). Mąż umarł nagle, niespodziewanie i wszystko pozostawił żonie (piękną emeryturę, konto w banku, etc.). Kochanka została na kompletnym lodzie mimo iż zajmowała się tym mężczyzną przez minimum trzy lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawodowa niunka
Kochanka to nikt. Ktoś taki nie istnieje. O niej mężczyzna nie mówi nikomu bliskiemu. Kochanka jest nieważna. Nieważna w święta, niedziele, wakacje. Nieważne, że choruje i martwi się. Nieważne są jej sprawy przyziemne, zepsuta pralka, zepsuty samochód, brak pieniędzy, chore dziecko, chory pies. Kochanka ma czekać (!!!) na telefon od pana znudzonegożonkosia, Broń Boże sama nie ma dzwonić (bo żona albo dziecko obok stoi i może coś usłyszeć). Ma czekać na jakiś cudowny/szybki (?) seks i na ochłapy uczuć, albo na słowa, które chce usłyszeć (pan znudzonyzonkoś poszasta słowami - przecież to nic nie kosztuje, a seks potem lepszy, i tańszy niż w agencji ...). Kochanka ma być, bo panu znudzonemużonkosiowi rodzina/żona się cokolwiek znudziła, ale on rodziny nie opuści, bo po co mu zaczynać wszystko od nowa ? Nowy dom ? Nowe dziecko? Nowe zycie ? Nowe kredyty? Nie, on to wszystko ma , jest za wygodny zeby zaczynać od zera .Zresztą dzieci rosną, a z kim , jak nie z zoną , można by cieszyć się sukcesami dzieci, wnukami, itp .? On ma pozycje. Co powiedzą znajomi, przyjaciele, gdyby chciał zacząć nowe życie? Powiedzą "stary, zwariowałeś, masz potrzebę to idź, pociumciaj i wracaj do domu". Nikt nie pochwaliłby jego nowych planów, więc on zostanie przy tym co ma. Dzieci mu przecież nie wybaczą - będzie już dla nich tylko maszynką do wyciągania pieniędzy, o ile w ogóle będą chciały się z nim kontaktować. A rodzice? Na pewno starsi. Lubią synową. O nie, ich nie będzie denerwował. To niech już lepie zostanie tak jak jest. Żona to żona - ostoja spokoju, bezpieczeństwa i pewności . Znudzonyżonkoś wie co ma . Kochanka - to niewiadoma, więc nie warto ryzykować. Ale seks chociaż tani i bardziej ekscytujący niż z żoną ( bo po kilkunastu latach mniej namiętności). Wystarczy parę słów, czułych spojrzeń, obiecanki cacanki i trele morele. Można się pochwalić kumplowi (nie wymieniając kochanki z imienia i nazwiska, absolutnie nie), że się przerżnie coś od czasu na boku (tak właśnie faceci rozmawiają!) i owo zadowolone stworzenie kwiczy z rozkoszy . Trzeba tylko nie dac po sobie nic poznać w domu, trzeba pilnować telefonu, dobrze zabezpieczać laptop (hasła!!!), trzeba żonę zabrać na dobre wakacje, kupić coś ładnego , powiedzieć, że super gotuje. Kochanka - chwilowa odskocznia od prozy zycia. Kochanka - nikt i nic znaczącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yzx
chwała zonkom , ze trzymaja takich panow przy sobie :):) a jakas kochanka ma zajebisty seks dziki tem, że nudzi sie porzy swojej kocharce, sprzątaczce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjnoi
kochanka nie jest nawet na rowni z dziwka dziwka ma zdecydowanie wiecej urozmaiconego seksu i dodatkowo pobiera profity kochanka jest jak suka, ktora czeka z wywieszonym ozorem, az jej kochas znajdzie dla niej pare minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzenie sie na bycie ta druga
odbiera nam godność,bo jeżeli nawet potrzebujesz tylko seksu i miłych chwil to możesz być ta jedyna w życiu wolnego mężczyzny.Bycie kochanką to ciągłe czekanie,to ograniczona bliskość,ograniczona przyjaźń, ograniczone zaufanie,nieograniczona jest tylko cierpliwość i seks.Każdej kochance życzę,aby kiedy już to zrozumie umiała powiedzieć: jest mi z Tobą dobrze,ale ważniejsza dla siebie jestem-ja,a potem czuje się już tylko ulgę.Uczucie i emocje miną,a to co pozostaje...możemy wybrać szacunek do samej siebie, to zależy już tylko od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Godzenie się na Bycie
...tą drugą. Zgadzam się z Tobą. Związek z żonatym mężczyzną jest upokarzający. Wiem, co oznacza samotność, więc rozumiem kobiety wchodzące w takie związki. Często nieświadomie, bo o istnieniu żony dowiadują się...później, kiedy związek już kwitnie. Uważam, że kobieta (ta druga) powinna zachowywać się z klasą. Może kontynuować ten "związek" dopóty jest w stanie wytrzymać ograniczenia. Jeśli jej cierpliwość się kończy to powinna "wysiąść z tego tramwaju" i odejść godnie, z klasą. Wszelka szarpanina slowna, ewentualne kontakty z żoną, szantażowanie kochanka i, o zgrozo, naciąganie na dziecko kończą się porażką tej drugiej. Kochanki mają "przechlapane", więc jeśli już są w takich związkach to niech nie liczą na nic więcej ponad to, co kochanek im może dać. Cieszyć się chwilą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Godzenie sie na bycie ta druga
Ja weszłam w taki związek świadomie. Oczywiście usłyszałam:nasze małżeństwo już nie istnieje i to,że nie odejdzie od żony. Miałam cieszyć się chwilami,ale to nie chwile sprawiają,że nasze życie jest piękne,sens nadają mu detale miedzy nim,których w byciu tą drugą nie ma.Zazwyczaj wydaje nam się,że wszystko wiemy a i tak widzimy, to tak,jak chcemy to widzieć.Wystarczy na chwile się zatrzymać popatrzeć na taki związek z dystansu i wówczas,już nie potrafimy cieszyć się chwilą Bez rozpamiętywania,oglądania się za siebie,trzeba po prostu to przerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyhyjukjui
większość kochanek to albo desperatki z kompleksami albo naiwnie zakochane i tępo więrzace że dla nich facet zostawi rodzinę i wierzące w każde jego kłamstwo - także tak czy siak wypada żalośnie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera opiniiia
nie wiem jak można być z facetem który jednocześnie pieprzy inną(żonę), nie wyobrażam sobie tego, za dużo mam godności w sobie na takie coś albo ja jestem dla niego najważniejsza albo wypad, ale te kretynki wierzą iż one są ważniejsze od żony bo kochaś tak mówi tiaa :D Jak naprawde byłybyście dla niego ważne to już dawno zostawiłby żonę i normalnie zacząłby z wami układać sobie życie(sama znam takie sytuacje) nawet jeśli miałby z nią dzieci - którymi swoją drogą często zasłaniaja się kochankowie, ale to tylko przykrywka :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Szczerej Opinii
Z Tobą nie do końca się zgodzę. Bywa tak, że żonaty facet kocha swoją kochankę. Ożenił się w młodym wieku, bo tak wypadało, pojawiły się dzieci w tym związku, co jest naturalną koleją rzeczy i przyszło "otrzeźwienie", bo okazuje się, że żona nie jest tą, z którą powinien się ożenić. W tym momencie pojawia się ONA i "bigos" gotowy. Facetowi trudno jest odejść od żony, bo jest kobietą dobrą, dba o dzieci, niego i o dom. Jeśli nawet odejdzie to może być miotany i targany wyrzutami sumienia. Czy nie lepiej kochance odejść w porę i zostawić sobie dobre wspomnienia? Lub cieszyć się chwilą u boku szczęśliwego kochanka? Niż leżeć u boku faceta, który rozstał się z żoną, ma depresję, niepozałatwiane sprawy spadkowe, dzieci, pies, etc. Ale przede wszystkim pamiętać o sobie: nie odpowiada nam - wychodzimy z tego układu: elegancko, godnie, z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andi ....................
"byłam kochanką i nie miałam żadnego z wymienionych problemów" dokładnie jak ja...też byłam kochanką ale rozstaliśmy się bo "dał dupy" a ja olałam dziada ...w większości ten tekst to stereotyp jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andi ....................
podoba mi się tekst : "do szczerej opinii" zgadzam się w pełni...i kochankami często nie zostaja tylko samotne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejrzysty układ
miałem trzy kochanki wszystkie w związkach :D i one też nie planują pożegnać swych panów :classic_cool: z tych samych względów nazwijmy materialno-społecznych :P czy syndrom też ich dotyczy? kochanka wolna ;) a tym bardziej panna to kruchy i cienki lód wcześniej czy później się wpieprzysz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)moralna?
hej, a ja wlasnie jestem "kochanka", tzn. bez zobowiazan. Jetsem po dluzszym, trudnym zwiazku i zaczynam dochodzic do siebie. Mam ochote na seks, dotyk meskich rak, bez bycia zmuszona ogladania co wieczor jakiegos faceta jeszcze w zlym humorze bo dzien byl ciezki. Mam jednego przyciala -kochanka, ale jak to zonaty facet nie bywa u mnie zbyt czesto. I nie myslcie ze cierpie z tego powodu, uklad trwa juz pare ladnych lat z przerwami na moj zwiazek.. Wlasnie pracuje nad poderwaniem zonatego znajomego, jest jakies przyciaganie miedzy nami. Prosta sprawa... Trzymajcie kciuki zeby sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssss
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upnac cie w morde?
??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×