Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość placek toffuu

popłakałam się w pracy, jak zachować twarz po fakcie?

Polecane posty

Gość placek toffuu

szef mi opieprzył równo, generalnie nie z tego opieprzenia tak plakalam, ale wzsystko sie zlozylo, po prostu bylam psychicznie slaba od kilku dni i to bylo punktem zapalnym. nie zdazylam wyjsc, tzn. do lazienki, ale jak wrocilam do pracy to wciaz mialam totalnie zalamany glos i widac bylo ze plakalam, szef tez widzial, chcial ze mna gadac, ale mi sie lamal glos, wiec poprosilam o przelozenie rozmowy. ale i tak widzial, ze plakalam, i sie zalamalam czyms. nie moglam tego opanowac, wogole :( jak z tego wybrnac? wiem ze to jest rzecz ktorej sie nie zapomina, pracownik nie powinien plakac, nie jestesmy w szkole :( tak mi teraz glupio, a co dopiero następnego dnia. :( czy ktoras z was plakala w pracy szef to widzial? jak reagowal???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemSama
dlaczego niby pracownik nie powinien płakać ? a co to nie człowiek ?:O olej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placek toffuu
no bo okazuje emocje, szef to ma gdzies, on chce miec pracownika ktory dobrze wykonuje robote, jest komunikatywny i wiecznie zadowolony, placz jest slaboscia, to tak jakbym nie potrafila kontrolowac własnych emocji - tak jakbym byla niedojrzala osoba. a to wplywa ogolnie na profesjonalizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płacz wcale nie jest oznaką słabości. Nie przesadzajmy. Poza tym każdy może mieć gorszy dzień. Idź normalnie do pracy i nie tłumacz się z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ksiegową... ciągle u mnie w robocie dziewczyny ciagle ryczą, bo siedza po 15 godz w robocie zeby wszytko ogarnąć a małe dzieci w domu, wiec rycza z bezradnosci...a nasza szefowa jest kobietą i tylko za plecami komentuje ze to takie nieprofesjonalne..wiec chyba i tak lepiej ze masz faceta za szefa bo może zareaguje inaczej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saerrregt4t5
słusznie Cię opieprzył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacz jest nieprofesjonalny
Nie wypada płakać w oficjalnych sytuacjach, bo budzi to podejrzenie, że chcesz wzbudzić litość i nadrobić brak kompetencji, co jest nie fair. Ale w końcu nie stała się jakaś wielka tragedia, przez którą musisz składać wypowiedzenie. Moim zdaniem po prostu nic nie mów, nic nie rób w związku z tym: o gafie najlepiej nie mówić lub mówić krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość defgh
nie pekaj nic sie nie stalo, powiedz ze ci sie nazbieralo z powodow osobistych i cie ponioslo i przepraszasz za taka reakcje, przecie to ludzkie a tys w dodatku baba :) luzik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
w kodeksie pracy nie ma słowa na temat łez, więc chyba można bezkarnie łzawić aż do bólu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lori Anna....
a co sie stalo? bo szefowie sa rozni wiec niekoniecznie sie przejmowac trzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placek toffuu
słusznie i nie słusznie, niby gafa byla ale wiem ze inny szef moglby przymknac na to oko, -tj nie bylo zadnych strat dla firmy, po prostu opierdziel za moje niedopatrzenie, za moją gafę. a on lubi opierdzielac i to ostro. i kilka juz zebralam, wiec tez teraz kazda moja gafa jest mega wielka (bo ktoras z kolei). ech.. no nie wiem, moze powiem jutro ze mialam slabszy dzien i mnie ponioslo. wiecej juz tak nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×