Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weweqweqeweq

Czy dałyście kiedyś szansę facetowi, który Was nie pociągał?

Polecane posty

Gość zlosssssssnica
rozumiem.... choć było to 1 spotkanie i (szykuje się drugie) to na nim właśnie powiedział mi,że jestem wrażliwa i sympatyczna co nikt inny tego nie dostrzegł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
a on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
kiedyś nie byłem ale przestałem pytać czy ktoś da mi szansę zacząłem pociągać czasem coś urwałem czasem przyciągnąłem jeżeli ktoś jest niepociągający to musisz go siłą zmusić aby cię pociagnął chyba, że będąc nawet niepociągajacym uprze się aby kogoś pociagnąć i wtedy będzie miał w dupie czy obiekt da mu szansę czy nie on znajdzie okazję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
czemu głupie cipy uważaja, że jak facet je bzyknie to jest to ich zasługa przecież dały mu szansę powinien być wdzięczny do końca życia a ja bzykam i nie każę dziękować ani tym głupim, ani mądrym za to, że dałem im szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
choć było to 1 spotkanie i (szykuje się drugie) to na nim właśnie powiedział mi,że jestem wrażliwa i sympatyczna co nikt inny tego nie dostrzegł." no moj zawsze widział we mnie rzeczy których ja kompletnie niedostrzegałam ...widział cos wiecej we mnie niz inni...moze dlatego ze znał mnie lepiej niz inny moi faceci . Dał szanse i sie naprawde starałam i on tez ... poprostu nam zalezało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
Sally Brown "ja dałam szansę. i dziś jest moim narzeczonym. warto było" chciałaś powiedzieć, że jak na razie co będzie jutro, jeżeli zapomnisz, że taka sama szansę otrzymałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"Sally Brown "ja dałam szansę. i dziś jest moim narzeczonym. warto było" chciałaś powiedzieć, że jak na razie co będzie jutro, jeżeli zapomnisz, że taka sama szansę otrzymałaś?" chuj tam... Kurwa co za róznica...on jej ona jemu...wazne ze sa razem i sa happy :) a jak było to nie istotne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
ludzie wytłumaczcie mi na czym polega wasza wspaniałomyślnośc w dawaniu szansy, czy też jak u niektórych mądrość z wykorzystania danej szansy przecież wiele zwiazków zaczyna się tak, że chce tylko jedno i nie daje temu drugiemu żadnej szansy jeżeli temu drugiemu bardzo zalezy to nie będzie żebrał o szansę on zrobi wszystko aby zdobyć dziewczynę, bez względu na jej wspanialomyślność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
----------> Sally Brown "ja dałam szansę. i dziś jest moim narzeczonym. warto było" Wiem ze warto ;) :) Sally duzo szczecia i fajnych pociech i wogole duzo dzuo miłosci :) ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"przecież wiele zwiazków zaczyna się tak, że chce tylko jedno i nie daje temu drugiemu żadnej szansy jeżeli temu drugiemu bardzo zalezy to nie będzie żebrał o szansę on zrobi wszystko aby zdobyć dziewczynę, bez względu na jej wspanialomyślność" taaaaaaaa...spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popychający jestem
i nawet te których nie pociagam są zadowolone z mojego popychania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
u mnie było tak.... "Dał szanse i sie naprawde starałam" napisz jak było czym sobie zapieprzyłaś życiorys, że musiał ci dawać szansę bo piszesz tylko o tym, że się nawróciłać wykorzystałas szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"napisz jak było czym sobie zapieprzyłaś życiorys, że musiał ci dawać szansę" czym? zjebana psychika ... teraz z perspektywy czasu patrze ze gdyby nie on i podejscie jego do mnie to bym chyba kiepsko skonczyła "bo piszesz tylko o tym, że się nawróciłać" zgadza sie...nawróciłam sie... pracowałam na swoim spaczonymi rzeczami i duzo rozmawialismy. Widział we mnie cos wiecej i wierzył we mnie :) "wykorzystałas szansę"" wykorzystałam to co mi dał los :) a dał mi duzo fajnych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
u mnie było tak...., lekka prowokacja i okazuje sie, że potrafisz napisać coś sensownego. Czy dostałaś szansę, chociaż go nie pociągałaś? Myślę, że wprost przeciwnie. Dostałaś szansę chociaż "nie byłaś tym wymarzonym cudem"; ale Twojego gościa coś do Ciebie pociągało! Cieszę sie z razem z Wami, że spotkało Was coś fajnego. Szczególnie, że nie rokowało dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyśkaaa
ja mam podobny problem, poznałam chłopaka na gg, super się pisało, rozumieliśmy sie bez słów w koncu spotkaliśmy się w realu, okazało się że nie jest w moim typie, troszkę mnie odpychało, powiedziałam mu o tym ( to że mnie odpycha to nie ) a on mimo to się strasznie stara, dużo rozmawiamy przez tel, podoba mi się jego głos i ogólnie mamy wspólne tematy i zawsze dam sie namówić na spotkanie. Chciałabym mu dać szansę ale jestem tego zdania że jak na początku nie zaiskrzyło to istnieje ryzyko że później też nie. On wysłał mi na walentynki bukiet róż a na dzień Kobiet wisiorek, oczywiście go nie przyjęłam! opowiada mi o jakiś wakacjach. Mam wrażenie że chce mnie przekupić. Co o tym sądzicie?? Może powinnam spróbować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
Ludzie mają problem jeżeli mnóstwo rzeczy odpycha ich od siebie, ale jest COŚ co ich przyciąga. Jeżeli nic ich nie przyciąga to JAKIE SZANSE mają sobie dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"u mnie było tak...., lekka prowokacja i okazuje sie, że potrafisz napisać coś sensownego. Czy dostałaś szansę, chociaż go nie pociągałaś? Myślę, że wprost przeciwnie. Dostałaś szansę chociaż "nie byłaś tym wymarzonym cudem"; ale Twojego gościa coś do Ciebie pociągało! Cieszę sie z razem z Wami, że spotkało Was coś fajnego. Szczególnie, że nie rokowało dobrze" no cóz :) ...zycie :) nie mozna byc zachłannym i miec wszytskiego :) ale w tym wypadku dostałam wszystko co chciałm ;) gdybym go nie chciała a on mnie nie byli bysmy razem teraz :) Powiem to co sally "warto było" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
justyśkaaa, "On wysłał mi na walentynki bukiet róż a na dzień Kobiet wisiorek, oczywiście go nie przyjęłam!" - czytałem te słowa z uznaniem. "Mam wrażenie że chce mnie przekupić....Może powinnam spróbować??" Nie jest rzeczą zbyt trudną DAĆ SIĘ PRZEKUPIĆ. Czyżby ta odmowa przyjęcia wisiorka była PODBIJANIEM CENY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
u mnie było tak...., czy naprawdę nie zauważasz tego, że SAMA SOBIE dałaś szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
"nie mozna byc zachłannym i miec wszytskiego" - nawet jeżeli nie jest się zachłannym WSZYSTKIEGO mieć NIE MOŻNA. "dostałam wszystko co chciałm" - to W ZUPEŁNOŚCI wystarczy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyśkaaa
jestem pociagający jak mogłabym przyjąć wisiorek który wyglądał na bardzo drogi od faceta który tak naprawdę jest mi obcy... czy odmowa była podbijaniem ceny z mojej strony hmmn na pewno nie ale jeśli z jego strony tak to muszę to sprostować, jeśli chodzi o spróbowanie to mam takie myśli bo wiem że wygląd nie powinien mieć znaczenia tylko charakter ale niestety w praktyce to inaczej się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
""nie mozna byc zachłannym i miec wszytskiego" - nawet jeżeli nie jest się zachłannym WSZYSTKIEGO mieć NIE MOŻNA. "dostałam wszystko co chciałm" - to W ZUPEŁNOŚCI wystarczy!" w tym wypadku :) doczytaj dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
"Chciałabym mu dać szansę ale jestem tego zdania że jak na początku nie zaiskrzyło to istnieje ryzyko że później też nie" - tak, zgadzam się z Tobą. Powiem więcej, to ryzyko jest DUŻE. Ale też ZAPEWNIAM Cię, że to co się stanie w bardzo małym stopniu zależy od tego czy Ty dasz komuś szansę. To zależy przede wszystkim od tego kim jest każde z Was. Jeżeli będziesz sobą i KTOŚ TO KUPI, podobnie jak Ty jego, to jest OGROMNA SZANSA na długie szczęście. Jeżeli zaczniesz GRAĆ, to wcześniej czy później ROZPIEPRZY SIĘ! Powód będzie zawsze ten sam. Zwiodłam się/dałam się zwieść DOBRĄ GRĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
---> jestem pociagający jestes w zwiazku? kochasz kogos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
"w tym wypadku doczytaj dobrze " ależ odnosiłem się TYLKO I WYŁĄCZNIE do tego (czyt. Twojego) wypadku. Jeżeli był to tylko taki WYPADEK, to uwierz mi, pozbierasz się i wszystko WRÓCI DO NORMY. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"ależ odnosiłem się TYLKO I WYŁĄCZNIE do tego (czyt. Twojego) wypadku. Jeżeli był to tylko taki WYPADEK, to uwierz mi, pozbierasz się i wszystko WRÓCI DO NORMY." nie wiem o co ci kurwa chodzi... jakis bełkot. mam pytanie: jestes w zwiazku? kochasz kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyśkaaa
dojestem pociagający w tym co piszesz jest dużo prawdy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pociagający
"---> jestem pociagający jestes w zwiazku? kochasz kogos ?" Odpowiedź na obydwa pytania brzmi tak samo: TAK! Uprzedzając ewentualne dalsze Twoje pytania dodam, że również jestem kochany. Chociaż miłość u ZAINTERESOWANYCH nie pojawiła się równocześnie. Nikt nikomu nie dawał żadnych szans. Ale jednej stronie bardzo zależało i LOS(?) tak sprawił, że zaczęło zależeć i drugiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
to skad ten pesymizm w wypowiedziach :) chyba wiadomo ze jak sie kochaja i zalezy obojgu to nie ma znaczenia juz tak naprawde jak to wyszło, czy samo z siebie , czy los czy dawnie szansy. Wazne ze kochasz, jestes kochany i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×